Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Wyjazd Molltaler


Gość scatman_wawa

Rekomendowane odpowiedzi

Gość scatman_wawa

Wiedeń nie, ale Znojmo pewnie będzie zaliczone :). Zawsze wyjeżdżaliśmy o 18, jednak wyjazd z granic Warszawy zajmował 1,5 godziny a potem przed samym celem musieliśmy zwalniać żeby frau gospodyni nie budzić o 6 rano :). Wiec teraz postanowiliśmy wyjechać troszke później.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość scatman_wawa

Czas zawiesić na kilka dni działalność wirtualną i wziąć sie do roboty na stoku :). Po powrocie mała relacja, coby zachecić ludzi do startu w nowy sezon :). Niech już będzie jutro.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brak relacji......Trzy dni nartują czy siedzą w knajpie? Ja bym nie wytrzymał musiałbym jakiegoś kompa dorwać z netem i coś wyskrobać. Chociaż namiastkę relacji.

Relacja z wyjazdu jest na bierzaco tylko, ze na innym forum.

Chodzi tez o to zeby nie skrobac, tylko dac interesujacy opis - relacje.

Nowi a w rezultacie aktywni na nartach i na innych forach beda tutaj tez pisac, relacjonowac i dzielic sie swoja wiedza ale czasami jest im trudno

sie poprostu do klawiatury dopchac, a blokujacy klawiature "miejscowi"

wcale nie musza czuc sie zagrozeni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...piątek:

białość, oszalałe błędniki, nudności, brak punktu zaczepienia :-)) przy zjeździe, mgła, mgła, mgła, zawodnicy trenujący gigant na orientację...

sobota:

coś widać, widać więcej, do 10 jazda na trasie treningowej i przemykanie pomiędzy przemykającymi zawodnikami, muldy...

niedziela:

bajka... i czynna trasa czerwona przy krześle, i sztruks i ciut więcej ludzi... po 14 puste stoki...

poniedziałek:

bajka, bajka, bajka... mało ludzi, twardy stok, mało zawodników i... tylko wyjechać trzeba...

O rozrywkowej części to już kto inny, bo ja się nie znam :-)))...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...piątek:

białość, oszalałe błędniki, nudności, brak punktu zaczepienia :-)) przy zjeździe, mgła, mgła, mgła, zawodnicy trenujący gigant na orientację...

sobota:

coś widać, widać więcej, do 10 jazda na trasie treningowej i przemykanie pomiędzy przemykającymi zawodnikami, muldy...

niedziela:

bajka... i czynna trasa czerwona przy krześle, i sztruks i ciut więcej ludzi... po 14 puste stoki...

poniedziałek:

bajka, bajka, bajka... mało ludzi, twardy stok, mało zawodników i... tylko wyjechać trzeba...

O rozrywkowej części to już kto inny, bo ja się nie znam :-)))...

Jak znam zycie to rumien sie a opowiadaj

bo ci co moze by mieli wiecej do opowiedzenia NIE PAMIETAJA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak znam zycie to rumien sie a opowiadaj

bo ci co moze by mieli wiecej do opowiedzenia NIE PAMIETAJA

no właśnie ja jeździłem na nartach i nie wiem :-))))))))))))))))))

niegodnym :-))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość scatman_wawa

No i czas szybko minął :(. Włąśnie wróciliśmy z górek i troszkę pojeździliśmy :). śnieg na 5, ekipa na 5+, jazda na 5+. A ponizej kilka fotek :)

http://picasaweb.google.pl/janosik3072/Molltal2008#

Oj działo się, działo. Cały dzień na nartach a potem nocne polaków rozmowy. Była gitara i akordeon. były urodziny Robaka i baaaardzo duzo śmiechu.

Edytowane przez scatman_wawa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość scatman_wawa

Sorrki za tak małą relację ale to było świerzo po porocie. Teraz konkretniej. Dojazd z Warszawy odbył się zgodnie z planem, w Flattach byliśmy na godzinę 7,30. Po drodze 35 Eurasów za prędkość i wyprzedzanie na ciągłej linie :), poza tym trasa po suchym gruncie. Po dojeździe przywitałą nas ekipa która pojechał dzienń wcześniej z akordeonem i gitarą na balkonie, co już zapowiadało dość dużą dawkę zabawy wieczorami. Z warszawy przyjechało nas 21 osób, czyli cały dom był nasz. Pierwszy dzień mgła, ale ze względu na to że oprócz mgły był śnieg to i tak wszyscy przypieli narty i próbowali swoich sił w jeździe na słuch. Wieczorem impreza ze śpiewami piwem i super humorem.

Drugiego dnia o 7 śniadanko i na stok. I tu już miłezaskoczenie bo pogoda nam sprzyjała. Stok troszkę zmuldzony, ale może ze zwzględu na mgłę nie puścili ratraków. Drugiego dnia spotykamy Berego i robi się nas już 23 osoby. Jeździ się całkiem dobrze, choć nogi troszkę jeszcze nie rozruszane. około 10 na stoku pojawia się ekipa z bydgoszczy (9 osób) i tym sposobem robi sie nas 32 osoby, co jak na wrzesień to dobry wynik :).

Zjeżdżamy ze stoku ostatnim kretem. Na kwaterce dalszy ciąg integracji grupy, ale teraz już spokojniej :).

Trzeci dzień od rana na stoku, żadnej chmury. Pogoda po prostu wymarzona. Otwarta czerwona trasa. Część stoku zajęta przez ekipy na tyczkach, ale jakoś nie bardzo to przeszkadzało. śnieg twardy, daje sie przycisnać nartkę. Próbujemy tez pojechać troche po puchu i też jest OK. Znów cały dzień jazdy. Po nartkach przybywa do nas ekipa z Bydzi i Trójmiesta i zaczyna sie impreza. Okazja sa urodziny Robalka i moje imieniny :)

No i ostatni dzień na stoku. Pogoda super, jeździmy cały dzień, a po nartach pożegnanie ze stokiem i ekipą z Bydzi, bo oni jeszczejeden dzień zostają ;). Żal wracać, ale na szczęście nie na długo. Zaraz wyjazd październikowy :)

tutaj kilka fotek z wyjazdu, ale będzie więcej.

http://skionline.pl/forum/gallery/browseimages.php?do=member&imageuser=2889

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ojj - działo się działo.. .

Deficyt snu już trochę wyrównany, chociaż jeszcze nie do końca - więc siadam do klawiatury.. .

Wyjazd jak na początek sezony udany w 100 % !, aż strach pomyśleć co będzie dalej.. . Pogoda jak pisał Berry - extra.. - w pierwszy dzień mgła - ale może to dobrze - przynajmniej nikt sobie nie zrobił krzywdy ruszając ostro - "pochłaniając" pierwsze metry śniegu.. :).

Od 2 dnia w zasadzie pełen wypas ! - stok twardy, dobrze przygotowany, temp. lekko na minusie, ludzi niewiele.. - z nieba "pełna lampa", bezwietrznie.. - i tak do końca wyjazdu.. :) - Fotki Scatman podesłał - to chyba nic dodać więcej nie można..

Personalnie - ludzi dopisało - więc zabawa trwała, trwała, trwała... ;)

Berry - z tego co pamiętam - to tyle samo czasu jeździliśmy za dnia co i wieczorem.. :D:D, a stoku oświetlonego nocą to sobie jakoś nie przypominam.. ;).

Ale jak by co - masz we mnie wiarygodnego świadka.. ;) - na wszelkie wersje, które sobie wymyślisz.. :D

Wyjazd - super !, pierwszy śnieg "posmakowany", wiec już mi lżej na duszy.. .

Na kolejne wyjazdy zapraszam serdecznie !

pozdro

jahu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Do relacji Jahu, berry czy scatmana niewiele da się już coś dopisać nowego. Niestety w poniedziałek, dzień w którym słońce zbliżyło się niemal na wyciągnięcie ręki, za bardzo się zgrzałem i późniejsze jeżdżenie (jak słusznie zauważył berry po 13 jak szkółki zwinęły żagle stoki były puściuteńkie) spowodowało silne przeziębienie które niestety trwa.We wtorek rano czyli w dniu wyjazdu zapakowałem trochę leków i zostałem w domku. Chłopaki pojechali na pierwszego kreta i ... wrócili po niecałych dwóch godzinach bo znowu była mgła.Tak więc pierwsza grupa miała mgłę na początek My zaś na koniec :rolleyes:P.S. W poniedziałek były takie tłoki na stoku.

Sept4.jpg

Sept4.jpg.10ff035f11f76f3f282c0155bffc4ae2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Do relacji Jahu, berry czy scatmana niewiele da się już coś dopisać nowego. Niestety w poniedziałek, dzień w którym słońce zbliżyło się niemal na wyciągnięcie ręki, za bardzo się zgrzałem i późniejsze jeżdżenie (jak słusznie zauważył berry po 13 jak szkółki zwinęły żagle stoki były puściuteńkie) spowodowało silne przeziębienie które niestety trwa.

We wtorek rano czyli w dniu wyjazdu zapakowałem trochę leków i zostałem w domku. Chłopaki pojechali na pierwszego kreta i ... wrócili po niecałych dwóch godzinach bo znowu była mgła.

Tak więc pierwsza grupa miała mgłę na początek My zaś na koniec :rolleyes:

P.S. W poniedziałek były takie tłoki na stoku.

taaaak :-))) ale po 13 było tak, że długo nic, grupka Polaków... długo nic... jakiś Austriak itd. :-)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...