johnny_narciarz Napisano 10 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 10 Listopad 2012 Johnny, doskonale ciebie rozumię, pewność że warunki na drodze nie zatrzymają spowodowała że zaopatrzyłem się w system-łańcuchy szybkiego montażu. To nie to samo co standardowe łańcuchy, montaż to dosłownie sekundy i to w tzw białych rękawiczkach Jeszcze nigdy w życiu nie potrzebowałem łańcuchów,choć mieszkam w trudnym terenie i sporo jeżdżę... ale tak z ciekawości spytam co stosujesz? : Ot słówko z boku do dyskusji w nawiązaniu do co poniektórych wypowiedzi. Zużyłem w życiu wiele conti letnich i zimowych. Ostatniej zimy miałem najnowsze conti 830. Założyłem w listopadzie ponad 8mm bieżnik, ściągałem w kwiecień/maj poniżej 4mm, przebieg +/- 15 tys. Serwisant mi powiedział, trzymają bdb ale schodzą chyba najszybciej ze wszystkich Nic nie wyrokuje, ot opowieść z życia. Acha, że by nie było, stan zawieszenia taki jaki powinien być. W samo sedno!Dla mnie liczy się jakość a nie długowieczność. : Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bogdan B-13 Napisano 10 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 10 Listopad 2012 ...najnowsze conti 830... trzymają bdb ale schodzą chyba najszybciej ze wszystkich Właśnie dlatego po kilku sezonach i kompletach Continentali przechodzę na Micheliny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobs Napisano 10 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 10 Listopad 2012 Zamieściłem link w poście wcześniej ale : oraz tak Ja zasadniczo łńcuchów potrzebowałem ze 3 razy przez kilka lat ale...ale wiem że zawsze mogę je wyciągnąć z bagażnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aressi Napisano 10 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 10 Listopad 2012 Założyłem w listopadzie ponad 8mm bieżnik, ściągałem w kwiecień/maj poniżej 4mm, przebieg +/- 15 tys. Serwisant mi powiedział, trzymają bdb ale schodzą chyba najszybciej ze wszystkich W samo sedno!Dla mnie liczy się jakość a nie długowieczność. : Przyznam, że zaskoczyła mnie nieco informacja, którą podał juice! :eek: Tempo zużycia wydaje się nieprawdopodobne! Oczywiście, że tak jak stwierdził Johnny długowieczność nie jest najważniejszym kryterium przy doborze opon zimowych ale .... . Pomimo tego, że w polskich przepisach minimalna głębokość bieżnika to 1,6 mm, niektórzy twierdzą, że w przypadku opon zimowych bieżnik nie powinien być płytszy niż 4 mm. Po przekroczeniu tej wartości zimowa opona podobno dramatycznie traci swoje wlaściwości! No to w przypadku jaki miał juice jego opony nadają się do wymiany praktycznie po pół roku czy też po jednym sezonie. Biorąc pod uwagę ich cenę to jednak jest to pewien kłopot.:frown:: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
juice Napisano 11 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 11 Listopad 2012 Jeszcze nigdy w życiu nie potrzebowałem łańcuchów,choć mieszkam w trudnym terenie i sporo jeżdżę... ale tak z ciekawości spytam co stosujesz? : W samo sedno!Dla mnie liczy się jakość a nie długowieczność. : Mi to "sedno" jednak nie podpasiło do końca, jak praktycznie nowa opona po poło roku do wyrzucenia : Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 11 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 11 Listopad 2012 Mi to "sedno" jednak nie podpasiło do końca, jak praktycznie nowa opona po poło roku do wyrzucenia : Fakt,że w jeden sezon zjechać opony to trochę za szybko... dziwię się żeby aż tak miękkie były. Powinny wytrzymać choć 2 - 3 sezonów. Producent chyba trochę przesadził. : Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bill Napisano 12 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 12 Listopad 2012 nowa opona po pol roku napewno nie jest do wyrzucenia, no chyba ze ze 100 tys kim zrobila, wiec cos jakas sciema, no chyba ze nie jest nowa - tylko co to znaczy "praktycznie nowa" ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aressi Napisano 12 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 12 Listopad 2012 Ostatniej zimy miałem najnowsze conti 830. Założyłem w listopadzie ponad 8mm bieżnik, ściągałem w kwiecień/maj poniżej 4mm, przebieg +/- 15 tys. Serwisant mi powiedział, trzymają bdb ale schodzą chyba najszybciej ze wszystkich nowa opona po pol roku napewno nie jest do wyrzucenia, no chyba ze ze 100 tys kim zrobila, wiec cos jakas sciema, no chyba ze nie jest nowa - tylko co to znaczy "praktycznie nowa" ? Juice pisał, że założył nóweczki, przez pół roku przejechał 15 000 km i zjechał bieżnik o 4 mm! Może Juice lubi kręcić bączki? :stupid::stupid::stupid: Zaskakujące dane ale warto się nad nimi zastanowić przed zakupem nowych opon. Inna sprawa, że oprócz aspektów czysto technicznych jak np stan zawieszenia duże znaczenie ma też - że tak powiem - styl jazdy danego kierowcy. Świetnie to widać na zawodach F1. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaeres Napisano 12 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 12 Listopad 2012 (edytowane) Opony można zajechać i w 5000km. Wystarczą 2-3 czynniki Zły stan zawieszenia, ostra jazda, jazda w nieodpowiednich warunkach (np. na zimówce, w lato). 15tys. w normalnych warunkach miejskim samochodem to może dzyndzle poodpadają, a nie opony do wymiany. Jeszcze kwestia Hankook. Widzę, że ostro po nich jeździcie a te opony są zakładane w nowoczesnych samochodach na pierwszy montaż. Czy są tutaj właściciele tychże opon i mogą potwierdzić "kiepskość" tych opon ? Czy to też na zasadzie opinii o koreańskich samochodach sprzed 15 lat, które jak wiadomo są dzisiaj lepsze od większości europejskich ? Edytowane 12 Listopad 2012 przez kaeres Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aressi Napisano 12 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 12 Listopad 2012 Opony można zajechać i w 5000km. Wystarczą 2-3 czynniki Zły stan zawieszenia, ostra jazda, jazda w nieodpowiednich warunkach (np. na zimówce, w lato). 15tys. w normalnych warunkach miejskim samochodem to może dzyndzle poodpadają, a nie opony do wymiany. No o tym wszystkim właśnie mówiliśmy. Czyli o czynnikach jakie mogą wpłynąć na szybsze zużywanie się opony. O jeździe latem na zimówkach :eek: nawet nie wspominam bo tu sprawa jest oczywista i nie daje żadnych podstaw do stawiania jakichkolwiek zarzutów jakiejkolwiek oponie. Jeszcze kwestia Hankook. Widzę, że ostro po nich jeździcie a te opony są zakładane w nowoczesnych samochodach na pierwszy montaż. Czy są tutaj właściciele tychże opon i mogą potwierdzić "kiepskość" tych opon ? Czy to też na zasadzie opinii o koreańskich samochodach sprzed 15 lat, które jak wiadomo są dzisiaj lepsze od większości europejskich ? Po swoich diswiadczeniach z oponami przestrzegałbym przed ufnością do produktów tańszych, nawet jeśli są to opony z przejetej technologii od wiodącego producenta. Widaomo cena, jednak jesli możemy dołożyć 20% wiecej to np ja bym to uczynił. Na lato zakupiłem opony Hankook, jak tem. była letnia to sprawowały się dobrze, teraz przy 15+ huczą jak zimowe, są strasznie twarde a przy tej temperaturze powinny kulać się idealnie. Do tego, nie wiem ilu was widziało opony jak toczą się na wyważarce. Proponuje to zrobić a zobaczycie jak jajkowate są tańsze opony, i to te nowe Właśnie Roobs o tym pisał. Pisał jako użytkownik tych opon. Co prawda nie zimowych tylko letnich ale jak rozumiem tu chodzi raczej o postrzeganie samej marki. Jak pokazuje życie Koreańczycy pną się w górę i to w tempie wzbudzającym ogólne uznanie ale nie znaczy to, że już we wszystkich dziedzinach dorównali najlepszym. Choć jestem o tym przekonany, że i w kwestii opon wkrótce dociągną do liderów. Ale to chyba jeszcze nie ten moment. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bill Napisano 12 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 12 Listopad 2012 zjezdzic mozna wszystko nawet w tydzien, ale tu chodzilo raczej o normalne uzytkowanie, a pol roku to zdecydowanie cos nie tak, tzn mam na mysli "normalne" czyli nie chinskie gumy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 12 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 12 Listopad 2012 zjezdzic mozna wszystko nawet w tydzien, ale tu chodzilo raczej o normalne uzytkowanie, a pol roku to zdecydowanie cos nie tak, tzn mam na mysli "normalne" czyli nie chinskie gumy. Chińskie należą do megatwardych. Stąd ich "swietne właściwości". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobs Napisano 12 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 12 Listopad 2012 kaeres, właśnie ze względu że nie były to jakieś anonimowe opony te Hankook to je zakupiłem i to nie jakiś tani model. Za szt netto dałem 750 zł. Po zakupie, przy zakładaniu zobaczyłem na wyważarce jakie to nierówne gumy :eek: Więcej czegoś takiego nie kupię. Nieco lepszą opinie mam o Sport 01 Dunlop, strasznie boki się zuzywały( 1,5 sezonu-tj 20-30 tyś km) w porównaniu z inna częścia opony. Miałem dwukrotnie nowe i to samo:/ Poszperałem w necie i u innych uzytkowników był ten sam problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaeres Napisano 13 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 13 Listopad 2012 Jeżeli pomimo dobrze ustawionej zbieżności opony zbierało nierównomiernie to faktycznie jest coś na rzeczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
juice Napisano 13 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 13 Listopad 2012 nowa opona po pol roku napewno nie jest do wyrzucenia, no chyba ze ze 100 tys kim zrobila, wiec cos jakas sciema, no chyba ze nie jest nowa - tylko co to znaczy "praktycznie nowa" ? 100 tys. to chyba po Marszałkowskiej w korkach wyłącznie. Praktycznie nowa, to opona wyprodukowana w roku w którym ją kupiłem, bieżnik 8,1 - 8,2 mm (nowe pod 9mm), kupione w serwisie z którego korzystam kilkanaście lat na dwa samochody w szerokim zakresie usług motoryzacyjnych i z którym "się znamy". Nie dochodziłem skąd mają opony. Wcześniej użytkowałem conti 790 i 810 i wytrzymywały min. 3 razy dłużej. Na koniec sezonu jak szły "do kosza" (choć poniżej 4 mm na Marszałkowską będą jeszcze na 2 lata min) szef powiedział mi, że taka nowa continental, trzyma ale znika w oczach. Mała niedogodność, w listopadzie trasa na Pitztal ok. 850 km, cała trasa temp. 15-20 st. + i trochę słońca. Ale nawet to nie powinno się tak przyczynić do ich zmasakrowania uważam. Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aressi Napisano 13 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 13 Listopad 2012 w listopadzie trasa na Pitztal ok. 850 km, cała trasa temp. 15-20 st. + i trochę słońca. Ale nawet to nie powinno się tak przyczynić do ich zmasakrowania uważam. Swoją drogą ciekawe byłoby takie porównanie: jeśli przy temperaturze 15-20 st C przejeżdżasz 850 km i zużywasz "x" mm bieżnika to ile kilometrów przejechałbyś przy temperaturze, powiedzmy, 0 st C żeby osiągnąć takie samo zużycie bieżnika? 2x tyle? 3x tyle? 4x tyle? : Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bumer Napisano 14 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 14 Listopad 2012 Przejazd na oponach zimowych odcinka 1000km w temperaturze 15-20 stopni w porównaniu do pokonania tego samego odcinka w temp bliskiej 0 stopni nie powinien zasadniczo wpłynąć na widoczne gołym okiem zużycie bieżnika. Sądzę, że różnica może wynosić nie więcej jak 5-10% góra! Moim zdaniem większe znaczenie ma np. rodzaj nawierzchni,(oczywiście zakładamy identyczny styl jazdy i prędkości). Opony zimowe to nie sportowe slicki rozgrzewane do temperatury 80-90 stopni i wystarczające do pokonania kilkudziesieciu kilometrów wyścigu! Jeśli opona zużyła się po 1000 km normalnej jazdy, znaczy że była wadliwa. Znam opony "cywilne", które bardzo szybko sie zuzywają. Są to np. Toyo R888. Opona o ogromnych oporach toczenia i tak głośna ,że trudno zaakceptować jaj hałas w normalnej "cywilnej" jeżdzie. Wytrzyma max jakieś 5-7 tys km przy założeniu, że nie będzie "katowana". To tylko założenie, bo nie po to zakłada się takie opony, aby spokojnie przemieszczać się z pkt. A do B. Kto próbował- wie jak ta opona "trzyma" i kusi do mocniejszego przyciśniecia gazu i hamulca. Bieżnik tej opony zbudowany jest ze specjalnej mieszanki gumy, znacznie bardziej miękkiej niż np. opony zimowe. Sądzę że zimówki powinny spokojnie wytrzymać min. 20-30 tys km przebiegu, a w wielu przypadkach sporo więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cosworth240 Napisano 14 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 14 Listopad 2012 Tutaj filmik potwierdzajacy pewne fakty i mity - o wielu tu pisano - dot. opon zimowych - filmik w języku niemieckim. W roli głównej mój ulubiony instruktor Werner Gusenbauer: Film potwierdza, ze: - opona z bieznikiem 4mm - a wiec na pierwszy rzut oka ciagle niezlym - radzi sobie duzo gorzej niz opona nowa z bieznikiem 8mm; - opona starsza (w przypadku filmu 7-letnia) radzi sobie duzo gorzej niz opona "swieza" - w filmie radza zmienic opony najpozniej po 6-ciu latach; - od temperatury ponizej 7 stopni C - opona zimowa radzi sobie lepiej - takze na suchym asfalcie - niz opona letnia; - ciesnienie powietrza w opona ok 0,2 bara powyzej zalecen producenta jest ok - nawet jest to podobno dobre dla samych opon i zuzycia paliwa, ale w przypadku wyzszego cisnienia opony traca swoje walory trakcyjne P.S. Ja wczoraj wrzucilem na samochod nowe Dunlopy Wintersporty 4D - roznica w cenie w internecie i tym samym zakladzie, w przypadku zakupu nie przez internet, jest znaczna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bill Napisano 14 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 14 Listopad 2012 czyli jesli dobrze zrozumialem opony nie byly nowe, tylko jak to sie mowi "prawie nowe". osobiscie zawsze kupuje opony nowe - czyli nieuzywane, raz chcialem zaoszczedzic i niestety musialem kupic nowy komplet - na nowych nigdy nie mialem zadnego problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaeres Napisano 14 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 14 Listopad 2012 Tutaj filmik potwierdzajacy pewne fakty i mity - o wielu tu pisano - dot. opon zimowych - filmik w języku niemieckim. W roli głównej mój ulubiony instruktor Werner Gusenbauer: Film potwierdza, ze: - opona z bieznikiem 4mm - a wiec na pierwszy rzut oka ciagle niezlym - radzi sobie duzo gorzej niz opona nowa z bieznikiem 8mm; - opona starsza (w przypadku filmu 7-letnia) radzi sobie duzo gorzej niz opona "swieza" - w filmie radza zmienic opony najpozniej po 6-ciu latach; - od temperatury ponizej 7 stopni C - opona zimowa radzi sobie lepiej - takze na suchym asfalcie - niz opona letnia; - ciesnienie powietrza w opona ok 0,2 bara powyzej zalecen producenta jest ok - nawet jest to podobno dobre dla samych opon i zuzycia paliwa, ale w przypadku wyzszego cisnienia opony traca swoje walory trakcyjne Do teorii łatwo można dopasować praktykę. Jak nie podważam jakości nowej opony tak z drugiej strony nie ulegałbym całemu oponiarskiemu lobby tak łatwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bill Napisano 14 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 14 Listopad 2012 opona zimowa z bieznikiem 4mm to sie na klomb nadaje, podobnie opona 7 letnia.:biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bumer Napisano 14 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 14 Listopad 2012 Filmik nie zagłębia się w niuanse, podaje ogólne wiadomości na poparcie tezy- musisz mieć minimum 2 kpl opon. Oczywistym jest ,że przede wszystkim chodzi o zyski koncernów oponiarskich, a uzasadnieniem tego są wybiórczo dobrane testy. Ale do rzeczy, zimowa opona z bieżnikiem 4 mm to praktycznie już śmieć. Nie poradzi sobie na śniegu, słabo wypadnie na mokrym, szczególnie bardzo mokrym, bo mniej wydatnie odprowadza wodę. Do tego ma mniej lamelek "wgryzających" się w podłoże, a gdyby nawet je miała, są one stępione i nie mają ostrych zaczepnych krawędzi. Taka zużyta opona mogłaby osiągnąć lepszy wynik od nowej np. w próbie przyspieszania na suchym,czystym i przyczepnym (szorstkim) podłożu czy też w hamowaniu na takiej nawierzchni. Opona stara- z reguły jest wykonana wg starej/gorszej technologii. Praktycznie co roku firmy wypuszczają nowe modele a stare starają się ulepszać np. zmieniajac konstrukcję czy choćby skład mieszanki. Tak więc praktycznie nie jest mozliwym porównanie "takiej samej" opony starej i nowej. Nie bez znaczenia jest tu "starzenie się gumy" - ale to moim zdaniem jest stanowczo przewartościowane w obiegowych opiniach. Teraz temperatura- te 7 stopni nie ma żadnego uzasadnienia, bo nie chodzi o temperaturę powietrza a opony. A ta grzeje się w zależności od sposobu jazdy, ciśnienia, prędkości no i temperatury zewnętrznej - najmniej. Te magiczne 7 stopni to umowny wskażnik- zmień opony. A dlaczego nie 5 stopni czy 8? No i jeszcze jedna sprawa, opona zimowa i letnia w niskich temperaturach. Może się tak zdarzyć, że zimówka wykaże wyższość nawet na asfalcie. Tylko że ten asfalt musi być specyficzny, np mało szorstki, brudny, zapiaszczony. Może tak być, że letnia opona o wysokich parametrach dla szybkich i mocnych aut, wykonana z bardzo twardej mieszanki, tak stwardnieje na mrozie, że zanim się jako-tako rozgrzeje, będzie słabiej trzymać. To wyjatkowe przypadki. Oczywiscie daleki jestem tu do namawiania kogokolwiek na jazdę okrągły rok na jednym komplecie opon. Dzielę się jedynie swoimi doświadczeniami i wiedzą, bo wydaje mi się, ze z racji drugiego hobby (a może pierwszego, przed nartami) zdobyłem trochę doświadczeń no i wiedzy, powiem nieskromnie. Biorąc pod uwagę, że jest to forum miłośników nart, a ci często jeżdżą w góry, posiadanie kompletu opon zimowych jest niezbędne! Dobrych opon zimowych, nie zjechanych. A ja jeszcze na letnich posuwam, ale w garażu gotowe koła z zimówkami czekają na białe! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaeres Napisano 14 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 14 Listopad 2012 opona zimowa (...) na klomb nadaje, podobnie opona 7 letnia.:biggrin: Jak zaczniemy w to wierzyć to faktycznie tak zaczną te opony produkować. Nie mówię o stricte 7 letniej ale zaczynają nam wciskać już ciemnotę, że 4 letnia mieszanka z której jest zrobiona opona traci swoje właściwości w drastyczny sposób. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wyspa Napisano 14 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 14 Listopad 2012 Oczywistym jest ,że przede wszystkim chodzi o zyski koncernów oponiarskich[...] Powiem szczerze, ze ten argument wydaje mi sie troche naciagany. Przeciez jak sie uzywa na zmiane opon letnich i zimowych, to sie je wymienia dwa razy rzadziej, bo polowe roku leza w garazu? Tak wiec w ogolnym rozrachunku wychodzi na mniej wiecej to samo (co prawda zimowki sa z reguly nieco drozsze od letnich). Ewentualna najbardziej widoczna strata to czestsze wizyty w warsztacie na wymiane opon (jak ktos nie ma dwoch kompletow felg), no ale to nijak sie ma do koncernow oponiarskich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bumer Napisano 14 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 14 Listopad 2012 Kurcze, "wyspa" toś mnie zaskoczył! Teoretycznie masz rację, ale w przypadku opon jest trochę podobnie jak w modzie! Jak masz dwie kapoty- chodzisz w nich na zmianę, to wyjdzie 2 x dłuzej? A co jak wyjdą z mody,jak pojawi się nowy wyrób, nowy krój, kolor, długość. Ta sama zasada dotyczy też opon. Co roku reklamuje się nowości, zachęca do kupna, przekonuje i kusi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.