Szczyrk

[WojtekM]

3 minuty temu, R0BERT napisał:

Jedno pytanie, skąd jesteś?

Z Bytomia. Studiowałem w Sosnowcu na UŚ.

[R0BERT]

Widzisz, ja urodzony w Katowicach, też studiowałem na UŚ w Sosnowcu ;). Nie znam nikogo z Sosnowca, Dąbrowy, kto uważałby się za Ślązaka, wręcz wiele osób jest urażonych takim przyporządkowaniem.

Prosty przykład, dlaczego Metropolii nie nazwano "Silesia"? Świetna nazwa, ale cóż, nie zgodziło się Zagłębie.

[WojtekM]

Ja studiowałem na filologii angielskiej - wdział Uniwersytetu Śląskiego w Sosnowcu. Jestem z Bytomia, czyli w pewnym sensie "bardziej" Śląskiego miasta od Katowic. Pamiętam dowcipy, że muszę mieć paszport jadąc do Sosnowca. A dziewczynę miałem z Czeladzi, czyli też zza granicy. I wszystko to jedynie były dowcipy. To były lata 90 i już wtedy studenci z Sosnowca, Dąbrowy, Będzina uważali się raczej za Ślązaków.

A to, że dzisiaj jednym pasuje taka nazwa, jak nazwa całego regionu oraz, że niektórzy czują odrębność (i chcą nawet jakiejś autonomii dla regionu) - nie ma to żadnego znaczenia.

[laryzbyszko]

3 godziny temu, WojtekM napisał:

he he he

a podział administracyjny nie przeniósł Szczecina z Niemiec do Polski

 

4 godziny temu, pasazer85 napisał:

Ja zupełnie nie rozumiem tekiego ,,historycznego,, nazewnictwa... Jak najbardziej leży ma południe od BB,na wschód od Wisły i w dolinie Żylicy i w Beskidzie Śląskim dodatkowo w powiecie Bielskim, więc jak dla mnie żadna to Żywiecczyzna   

Jak mamy być tacy historyczni to może Austro-Węgry ??? A co nie jeździmy do szczyrku a do Austrii 🤣

Spróbujcie powiedzieć mieszkańcom Południowego Tyrolu, że są Włochami. A przecież to tylko historia...

[R0BERT]

1 minutę temu, WojtekM napisał:

 To były lata 90 i już wtedy studenci z Sosnowca, Dąbrowy, Będzina uważali się raczej za Ślązaków.

 

Dobre, nie znałem takich   No cóż, nauki ścisłe widać rządzą się innymi prawami.

[WojtekM]

7 minut temu, R0BERT napisał:

Dobre, nie znałem takich   No cóż, nauki ścisłe widać rządzą się innymi prawami.

No, dobre. 

[Narciarz ze Śląska]

4 godziny temu, WojtekM napisał:

Był - czas przeszły. Warto konsekwentnie stososowac podziały administracyjne, a nie wypisywać bzdury. 

Podział administracyjny, a regionalny to dwie różne sprawy. Nie da się decyzjami administracyjnymi zmienić granic regionów.  Śląsk, a województwo śląskie to dwie różne sprawy. Np. Opole leży na Śląsku, a Szczyrk, Częstochowa, Sosnowiec - nie. 

[WojtekM]

1 minutę temu, Narciarz ze Śląska napisał:

Podział administracyjny, a regionalny to dwie różne sprawy. Nie da się decyzjami administracyjnymi zmienić granic regionów.  Śląsk, a województwo śląskie to dwie różne sprawy. Np. Opole leży na Śląsku, a Szczyrk, Częstochowa, Sosnowiec - nie. 

Dlatego konsekwentnie pisze o podziale administracyjnym oraz nak czują ludzie. Spróbuj zrobić referendum w Sosnowcu, czy chcą do Małopolski ze wszystkimi konsekwencjami, czy do Śląska (z Katoowicami Sosnowiec bezpkśrednio graniczy). 

Pisanie, ze Sosnowiec to Małopolska to aktualnie ma sens jedynie jako ciekawostka historyczna. 

[fredek321]

Altreich, tak mieszkańcy Śląska nazywają Zagłębiaków. Pewnie coraz rzadziej, ale jeszcze czasami to słyszę, zwłaszcza po 4 stabilizujących pięćdziesiątkach.

Ciekawy artykuł na ten temat https://dziennikzachodni.pl/list-do-dz-jak-to-naprawde-z-altreichem-bylo/ar/461462

[R0BERT]

Wojtek, jesteś z Bytomia, gdzie ludność się mocno zmieniła po wojnie, studiowałeś w Sosnowcu, który od wieków był w innych państwach niż Śląsk. Ci "Ślązacy" z Będzina, prawdopodobnie nigdy nie byli w Rudzie czy Rybniku, myślą, że kosmopolityczne Katowice to typowy Śląsk ze Ślązakami. Tymczasem, gdyby usłyszeli mieszkańców Rudy itd. , to zdziwiliby się, że ktoś może ich pomylić z mieszkańcami Sosnowca ;)

Ja tu nie wartościuję, że ktoś lepszy, albo żeby jakieś autonomie wprowadzać, jednak nieporozumieniem jest kilka zdań z powyższych postów.

[andrzej1982]

A najwyższy szczyt na Górnym Śląsku , to leżący w Czechach - Pradziad.

Edytowane 6 Styczeń 2019 przez andrzej1982

[mamad]

4 minuty temu, R0BERT napisał:

Widzisz, ja urodzony w Katowicach, też studiowałem na UŚ w Sosnowcu ;). Nie znam nikogo z Sosnowca, Dąbrowy, kto uważałby się za Ślązaka, wręcz wiele osób jest urażonych takim przyporządkowaniem.

Prosty przykład, dlaczego Metropolii nie nazwano "Silesia"? Świetna nazwa, ale cóż, nie zgodziło się Zagłębie.

Czyli podsumowanie. Jesteś z Katowic i startuj do władzy by zmienić podział administracyjny na historyczny. Już widzę jak Sosnowiec nosi Cie na rękach bo to nie Śląsk to niech sobie jedzie do Łodzi czy Krakowa. Już widzę jak my Cię nosimy na rekach bo mamy jeździć do Krakowa (przez Śląsk najszybszej) bo historycznie jesteśmy Małopolska. Gorole gorolami Górale góralami a Hanysi hanysami. Muszę zacząć myśleć jak Ty. Hanysa jak u mnie zobacze to widły w plecy Na szczęście te pokolenie już wymiera dzięki bogu. Jeszcze trochę. Mam nadzieję że takich ludzi będzie coraz mniej. To dla tych co nie wiedzą. Szczyrk leży w Beskidzkie Żywieckim na Podbeskidziu. Stolicą regionu Podbeskidzie jest Bielsko-BIAŁA!!  Do tego jest położony w województwie ŚLĄSKIM!! Stolicą województwa są Katowice. Mieszkańcom tego miasta (pewnym) przeszkadza że województwo śląskie to 

To w sumie dlaczego Barania Góra to Beskid Śląski jak historycznie granica biegła przez szczyt. Kurna to tak być nie może. My jesteśmy Beskid Żywiecki partyzantka była nasza i Procpok też. Szczyt też był nasz ale teraz niby tylko śląski. Hanysy precz od nas.

Teraz z historii. Klimczok, Kotarz, Malinowska Skała, Barania Góra, Ochodzita to granica. Dlaczego nas nazywają tak. Pora napisać do premiera i dobrą zmianę wprowadzić bo my z syfem i smrodem nie chcemy być kojarzeni a tak obecnie kojarzony jest Śląsk. Zapewne przez kopalnie i związaną z tym degradacją środowiska.

[WojtekM]

2 minuty temu, R0BERT napisał:

Wojtek, jesteś z Bytomia, gdzie ludność się mocno zmieniła po wojnie, studiowałeś w Sosnowcu, który od wieków był w innych państwach niż Śląsk. Ci "Ślązacy" z Będzina, prawdopodobnie nigdy nie byli w Rudzie czy Rybniku, myślą, że kosmopolityczne Katowice to typowy Śląsk ze Ślązakami. Tymczasem, gdyby usłyszeli mieszkańców Rudy itd. , to zdziwiliby się, że ktoś może ich pomylić z mieszkańcami Sosnowca

Ja tu nie wartościuję, że ktoś lepszy, albo żeby jakieś autonomie wprowadzać, jednak nieporozumieniem jest kilka zdań z powyższych postów.

Ja od urodzenia w Bytomiu, część rodziny m.in. z familoków w Chropaczowie. 

Gwarantuję, że Ślązacy z Sosnowca bardziej 'pasuja' do Rudy Śl niż do rynku w Krakowie. 

[R0BERT]

4 minuty temu, WojtekM napisał:

Ślązacy z Sosnowca

Dobre!!! Prawie jak Szczyrk w Beskidzie Żywieckim na Podbeskidziu kolegi mamad.

Dobranoc

Edytowane 6 Styczeń 2019 przez R0BERT

[tanova]

1 godzinę temu, WojtekM napisał:

Wg niektórych powinnaś czuć, że mieszkasz gdzieś w Mecklenburg-Vorpommern 😛

No tak, w zasadzie mówiąc "nasi sąsiedzi zza Odry" powinnam mieć na myśli Was wszystkich 😜

[WojtekM]

4 minuty temu, R0BERT napisał:

Dobre!!! Prawie jak Szczyrk w Beskidzie Żywieckim na Podbeskidziu kolegi mamad.

Dobranoc

A jak chcesz nazwać mieszkańców woj śląskiego? Małopolanie??? No, dobra komedia. Mieszkaniec Sosnowca to małopolanin. Ciekawe czy w Sosnowcu o tym wiedzą

[mig12345]

A mieszkaniec woj. podkarpackiego to Podkarpacczanin! 😃😃Śmieszni jesteście z ustawianiem regionów wg wojewodztw...

Edytowane 6 Styczeń 2019 przez mig12345

[WojtekM]

25 minut temu, mig12345 napisał:

A mieszkaniec woj. podkarpackiego to Podkarpacczanin! 😃😃Śmieszni jesteście z ustawianiem regionów wg wojewodztw...

Słowa podkarpaczanin nie znam. Małopolanin możesz natomiast znaleźć w słowniku jezyka polskiego. 

[mig12345]

Gdybyś sekundę pomyslał (zamiast być z zasady na nie), to zauważyłbyś że ten mieszkaniec Rzeszowa  to również Małopolanin, choć mieszkający w woj podkarpackim - tak jak mieszkaniec Szczyrku i Żywca jest Małopolaninem zamieszkałym w woj.ślaskim. I cokolwiek napiszesz, to nic tego nie zmieni. 

Edytowane 6 Styczeń 2019 przez mig12345

[WojtekM]

Gdybyś sekundę pomyślał, zamiast być z zasady na nie, to zauważyłbyś, że praktycznie żaden mieszkaniec Sosnowca (oprócz pasjonatów tematu) nie nazwie się Małopolaninem, ani nie czuje żadnego związku z Małopolską (historycznego, geograficznego). I nic tego nie zmieni. Czegokolwiek byś nie napisał. Podobnie jest ze Szczyrkiem - to aktualnie w świadomości ludzi woj. śląskie (potocznie, w codziennych rozmowach Śląsk) i też tego nic nie zmieni.

Całe te bezsensowne bicie piany w wątku, i pokazywanie jak historycznie przebiegały kiedyś granice (czego nikt tutaj nie neguje), ma się nijak do życia realnego i rozumieniu słów w sensie potocznym, codziennym (a nie przez historię i dawne podziały na krainy). Nie wierzysz - wybierz się za granicę Katowic Szopienic (do Sosnowca) i zobaczysz jaka to Małopolska w wyglądzie ulic i świadomości.

Ktokolwiek w tym wątku napisał wcześniej, że Szczyrk to Śląsk, na 100% nie myślał od starych podziałach, tylko o tym jak Szczyrk funkcjonuje w świadomości dzisiaj (czyli część woj. śląskiego). To oczywiście rozumieją wszyscy czytelnicy tego wątku, tylko zwyczajnie niektórzy chcą pokazać (z tych, czy innych przyczyn), że jest inaczej.

[Mitek]

Cześć

Szczerze Wam powiem, że trochę mnie  bawicie tą dyskusją. Ja - z racji wykształcenia może - zawsze operuję nazwami geograficznymi i nie mam takich dylematów. A jak cos leży na pograniczu to się mówi na pograniczu. Zresztą co to ma za znaczenie...

Urodziłem się w Sosnowcu na Wyżynie Śląskiej a mieszkam w Warszawie na Nizinie Mazowieckiej. I tu i tu spotkałem wielu fajnych ludzi jak i, niestety, zwykłych buraków. Ważne tak naprawdę jest to aby umieć to rozróżnić i z tymi drugimi się nie bratać.

Pozdrowienia serdeczne

[WojtekM]

2 minuty temu, Mitek napisał:

Urodziłem się w Sosnowcu na Wyżynie Śląskiej 

No i powiedz szczerze - gdybyś mieszkał dalej w Sosnowcu oraz np. pracował kilka km dalej - np. w Mysłowicach, i ktoś w codziennej rozmowie w pracy w Mysłowicach nazwałby cię Ślązakiem, to poprawiałbyś go?

[Mitek]

17 minut temu, WojtekM napisał:

No i powiedz szczerze - gdybyś mieszkał dalej w Sosnowcu oraz np. pracował kilka km dalej - np. w Mysłowicach, i ktoś w codziennej rozmowie w pracy w Mysłowicach nazwałby cię Ślązakiem, to poprawiałbyś go?

Cześć

Nie wiem, zależy od humoru, że tak powiem. Nawet jak nie mieszkam w Sosnowcu (żeby było śmieszniej nigdy tam nie mieszkałem :)) zdarzało się, ze poprawiałem bo to fajny sposób nawiązania rozmowy czy też zrzucenia jej na niezależne tory. Osoby z innych części Polski nie mają świadomości podziału tego regionu i istnienia czegoś takiego jak Zagłębie. Takie podkreślanie odrębności nie lezy w mojej naturze, ze tak powiem bo kojarzy się z podziałami i antagonizmami, których kultywowanie jest bez sensu.

Pozdrowienia serdeczne

PS Jedno co mogę powiedzieć jako osoba trochę "z boku" ale znająca rejon bardzo dobrze (przez prawie 11 lat prowadziłem interesy w województwie śląskim). Mentalność obu grup - ślązaków i zagłebiaków jest tak odmienna, że do tej pory mnie to szokuje.

Pozdrowienia

Edytowane 7 Styczeń 2019 przez Mitek

[mysiauek]

1 hour ago, WojtekM said:

No i powiedz szczerze - gdybyś mieszkał dalej w Sosnowcu oraz np. pracował kilka km dalej - np. w Mysłowicach, i ktoś w codziennej rozmowie w pracy w Mysłowicach nazwałby cię Ślązakiem, to poprawiałbyś go?

Jako człowiek urodzony w Katowicach Ligocie, mieszkający prze 30+ lat w samym centrum Sosnowca, grający od małego do nastolatka w Zagłębiu (gdzie zaliczyłem parę wyjazdów z kibolami), jeżdżący tramwajem 15 gdzie sprawdzano szaliki (co nadal sie zdarza), chodzącym na Borki rzucac kamieniami w Ślązaków, mieszkającym od lat w centrum prawie Katowic, odpowiedzilabym że jestem Zagłębiakiem. Co też za każdym razem czynię

i sprawia mi to dużą radość i strasznie mnie to i cieszy i śmieszy jednocześnie  Tak samo jak Wasza dyskusja

 

Czyli urodziłeś się w wysuniętej najdalej na południe dzielnicy Warszawy  @Mitek

Edytowane 7 Styczeń 2019 przez mysiauek

[WojtekM]

2 minuty temu, mysiauek napisał:

Jako człowiek urodzony w Katowicach Ligocie, mieszkający prze 30+ lat w samym centrum Sosnowca, grający od małego do nastolatka w Zagłębiu (gdzie zaliczyłem parę wyjazdów z kibolami), jeżdżący tramwajem 15 gdzie sprawdzano szaliki (co nadal sie zdarza), chodzącym na Borki rzucac kamieniami w Ślązaków, mieszkającym od lat w centrum prawie Katowic, odpowiedzilabym że jestem Zagłębiakiem.

Z szalikami bym uważał, bo przykładowo w Bytomiu Łagiewnikach (dzielnicy Bytomia przylegającej do Świętochłowic) lepiej było chodzić z szalikiem Ruchu Chorzów niż Polonii Bytom ;). Ot, specyfika zachowań kibicowskich