JC Napisano 10 Wrzesień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Wrzesień 2008 Bardzo proszę o Wasze propozycje dot. idealnego auta dla narciarzy. Chodzi mi o to, aby znaleźć cechy samochody oraz jego wyposażenia, które sprawiają, że samochód staje się przyjazny narciarzowi. Dotyczy to zarówno silnika, zawieszenia itp jak również przydatnych schowków, nawigacji, radia itp. Narciarz kierowca to kierowca, który musi pokonać wile kilometrów w trudnych warunkach pogodowych i drogowych zabierając ze sobą pasażerów i wspólny sprzęt. Na początek kilka cech od mnie: - kombi, - z relingami, - napęd na cztery koła, - wysokie zawieszenia - duży bagażnik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 10 Wrzesień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Wrzesień 2008 Idąc dalej twoim tokiem rozumowania: VW Transporter w wersji Caravelle lub jeszcze lepiej Multiwan 4Motion. Ma wszystkie te cechy, które napisałeś plus duuuuuuużo miejsca i na ścisłe w Alpy można jechać w więcej niż 5 osób. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 10 Wrzesień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Wrzesień 2008 Moja pierwsza propozycja to Nissan X-Trail 2,0 D http://www.nissan.pl/home/showroom/index.html?vehicle=4x4&ln=/pl_PL Jeździliśmy tym autem z SB i nawet taki jak ON miłośnik TOYOTY uznał,że to dobre auto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JC Napisano 10 Wrzesień 2008 Autor Zgłoszenie Share Napisano 10 Wrzesień 2008 Moja pierwsza propozycja to Nissan X-Trail 2,0 D http://www.nissan.pl/home/showroom/index.html?vehicle=4x4&ln=/pl_PL Jeździliśmy tym autem z SB i nawet taki jak ON miłośnik TOYOTY uznał,że to dobre auto. Figo! Świetnie, że podałeś model samochody, ale proszę uzasadnij dlaczego, wskaż ciekawe rozwiązania, ale także mankamenty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 10 Wrzesień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Wrzesień 2008 Moja pierwsza propozycja to Nissan X-Trail 2,0 D http://www.nissan.pl/home/showroom/index.html?vehicle=4x4&ln=/pl_PL Jeździliśmy tym autem z SB i nawet taki jak ON miłośnik TOYOTY uznał,że to dobre auto. Z tego co wiem to wasze najlepsze auto 4x4 to tzw Figowóz czy jakoś tak. Jeżeli nazwę przekręciłem to proszę o poprawkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 10 Wrzesień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Wrzesień 2008 Idąc dalej twoim tokiem rozumowania: VW Transporter w wersji Caravelle lub jeszcze lepiej Multiwan 4Motion. Ma wszystkie te cechy, które napisałeś plus duuuuuuużo miejsca i na ścisłe w Alpy można jechać w więcej niż 5 osób. lokiec....... to miała być moja druga propozycja w pełni się z Tobą zgadzam choć optowałbym za Carawelle mimo,że w Multivanie rozkładają się fotele do spania jednak T-5 Caravelle 4-motion i drzwi boczne na dwie strony otwierane to byłoby to Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 10 Wrzesień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Wrzesień 2008 My jeździmy Vitem i auto jest extra ino napędu nie ma odpowiedniego. Dlatego VW ma przewagę nad Mietkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bończa Napisano 10 Wrzesień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Wrzesień 2008 Rzeczywiście - VW Transporter to dobry sprzęt na grupowe/klubowe wyjazdy narciarskie. Wersja 4Motion idzie, jak czołg w trudnych warunkach górskich. I nie jest to samochód delikatny, jak niektóre SUV czy VAN. Dawne wersje, w których tłukliśmy się po Europie nie były za bardzo komfortowe, ale pewnie teraz jest to poprawione. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 10 Wrzesień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Wrzesień 2008 Rzeczywiście - VW to dobry sprzęt na grupowe/klubowe wyjazdy narciarskie. Wersja 4Motion idzie, jak czołg w trudnych warunkach górskich. I nie jest to samochód delikatny, jak niektóre SUV czy VAN. Dawne wersje, w których tłukliśmy się po Europie nie były za bardzo komfortowe, ale pewnie teraz jest to poprawione. ENERGA SA używa takich 4x4 jako pogotowia. Mówię wam co oni z nimi robią i gdzie wjeżdżają i z jakimi ładunkami. No katują je niemiłosiernie (za nasze pieniążki) i działają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 10 Wrzesień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Wrzesień 2008 (edytowane) Figo! Świetnie, że podałeś model samochody, ale proszę uzasadnij dlaczego, wskaż ciekawe rozwiązania, ale także mankamenty. Na jazdę próbną do Krakowa jechałem RAV-4 Tam chciałem wypróbować Suzuki Grand Vitarę w dieslu (w B-B mieli tylko w benzynie) Po przesiadce z Ravki już wyjeżdżając z salonowego placu wiedziałem,że to "nie jedzie" Zaproponowano mi X-Traila i to auto "jedzie".Nie chodzi o wyścigi ale o wyprzedzanie np.ma dobry silnik i dobry moment obrotowy. Wygodne przestrzenne i ładowne wnętrze.Ma w bagażniku podwójną podłogę gdzie w dolnych schowkach można upchać wiele potrzebnych narciarzowi w podróży rzeczy. W zeszłym roku dawali salonowy upust 6 tys.złotych jak się brało na firmę. Nie licząc zwrotu Vat-u też 6tys.złotych Mankamenty,hmmm. W takich wynalazkach jak KIA czy HYUNDAI szyba w tylnych drzwiach jest otwierana jak klapa kombi.Co wg.mnie ma niebagatelne znaczenie przy zazwyczaj na full załadowanym aucie narciarza wyjeżdżającego w Alpy. Bo po to aby wyjąć na postoju np.kurtkę z bagażnika nie można przypadkowo wysypać lwiej części zawartości bagażnika naszego autka. Duży i dobrze "wypchany" X-Trail nie ma takiego udogodnienia. Edytowane 10 Wrzesień 2008 przez MB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 10 Wrzesień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Wrzesień 2008 Na jazdę próbną do Krakowa jechałem RAV-4 Tam chciałem wypróbować Suzuki Grand Vitarę w dieslu Po przesiadce z Ravki już wyjeżdżając z salonowego placu wiedziałem,że to "nie jedzie" Grand Vitara to jedna wielka porażka i chyba nie ma potrzeby rozpisywać się dlaczego... Zaproponowano mi X-Traila i to auto "jedzie".Nie chodzi o wyścigi ale o wyprzedzanie np.ma dobry silnik..... Do X Traila od siebie jeszcze dodam że ma znakomicie zestrojone zawieszenie, na drodze zachowuje się jak średnio klasowa osobówka, a w terenie nie podskakuje jak pingpong, te schowki pod podłogą to są takie trochę na ołówki osobiście wolał bym żeby ich w ogóle nie było a żeby o tyle był głębszy bagażnik, który i tak jest bardzo obszerny:) Ogólnie model godny uwagi:) Znakomitą rzeczą z wyposażenia dodatkowego jest bezkluczykowe uruchamianie pojazdu... ile razy każdy z nas miał tak że po nartach porozbierał się, (kluczyki przeważnie mamy w kurtce) i kurteczkę rzucamy na podszybie w bagażniku wsiadamy do samochodu chcemy zapalić autko iiii..... kur.... kluczyli zostały w kurtce, a tak pilot czy karta wystarczy że znajduje się tylko wewnątrz pojazdu naciskamy guzik i odjazd... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 10 Wrzesień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Wrzesień 2008 ... Duży i dobrze "wypchany" X-Trail nie ma takiego udogodnienia. Minus starego X-Traila - kto wpadł na pomysł zegarów na środku ??? Moja kolej JEDEN: Ponieważ istnieją takie przypadki jak ja, że na narty jeżdże zwykle w obsadzie kierowca + pilot, najlepszym autkiem jest Sejak Spalanie kole 6,5L gazu (przy maksymalnym cisnieciu w deche), narty wchodzą do środka, buty i ubranko też, więc wszystko cieplutkie Oczywiście nie dłużej niż jakieś 500 - 600km wyjazd. Świetnie się jeździ bo to pudełko jest baaaardzo łatwe do opanowania.Dla dwóch osób na narty: świetny wybór DWA: wyjazd w Alpy: szybkie kombii. Trzyma się lepiej niż SUVy. A droga to głównie autostrady. TRZY: wyjazd w warunkach zimowych: Land Roverek z opcją "Terrain Response". Wielki, Wygodny, Wystarczająco szybki i z "TR" naprawdę Wjeżdża wszędzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 10 Wrzesień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Wrzesień 2008 Znakomitą rzeczą z wyposażenia dodatkowego jest bezkluczykowe uruchamianie pojazdu... ile razy każdy z nas miał tak że po nartach porozbierał się, (kluczyki przeważnie mamy w kurtce) i kurteczkę rzucamy na podszybie w bagażniku wsiadamy do samochodu chcemy zapalić autko iiii..... kur.... kluczyli zostały w kurtce, a tak pilot czy karta wystarczy że znajduje się tylko wewnątrz pojazdu naciskamy guzik i odjazd... Jest to niewątpliwie zaletą,....... która może stać się niebezpieczna. Weźmy na to, ze kartę czy pilota masz w kurtce w bagażniku, wysiadasz po papierosy na stacji a dziecko siedzące w aucie może w tym czasie odjechać.. Nie zrozum mnie źle. Nie neguje takich rozwiązań, ale pozbawiają nas pewnych zachowań utrwalonych przez lata. Np: Zatrzymuję się wyłączam silnik i wyciągam kluczyk ze stacyjki. To powinien być jak dla mnie odruch bezwarunkowy każdego kierowcy. Może mniej wygodne, ale fajne rozwiązanie jest z pilotem w otworze i przyciskiem w Toyocie. W Corolce verso jest to bardzo ergonomiczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 10 Wrzesień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Wrzesień 2008 wyjazd w Alpy: szybkie kombii. Trzyma się lepiej niż SUVy. A droga to głównie autostrady. Co to jest szybkie?? i gdzie popędzisz?? Trzyma się przynajmniej tak samo, na pewno nie gorzej. A droga to faktycznie same autostrady i tu Figo może coś napisać jak eleganckim BMW kombi przejechali 1000 km i w samej Marilewie przy nawracaniu utknęli w poprzek drogi i trzeba było na ostatnie 50 metrów zakładać łańcuchy:mad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 10 Wrzesień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Wrzesień 2008 Jest to niewątpliwie zaletą,....... która może stać się niebezpieczna. Weźmy na to, ze kartę czy pilota masz w kurtce w bagażniku, wysiadasz po papierosy na stacji a dziecko siedzące w aucie może w tym czasie odjechać.. ...Nie neguje takich rozwiązań, ale pozbawiają nas pewnych zachowań utrwalonych przez lata. Np: Zatrzymuję się wyłączam silnik i wyciągam kluczyk ze stacyjki. To powinien być jak dla mnie odruch bezwarunkowy każdego kierowcy. W Toyocie jest to tak rozwiązane ze aby zapłon zadziałał musimy wcisnąć hamulec czyli nie twierdzę że jest to nie możliwe żeby dziecko zgrało te czynności ale znacznie ogranicza zaistnienie takiej sytuacji. Ja mam w zwyczaju zawsze zaciągać hamulec ręczny obojętnie gdzie bym nie stał właśnie z tego względu że jak by dziecko przekręciło kluczyk to na pewno nie odjedzie. ps: po papierosy:eek: a fe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boogie Napisano 10 Wrzesień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Wrzesień 2008 to ja od siebie passtat b5f kombi 4motion 1.9 TDI 131 kucy tu nie trzeba pisać dlaczego:) VW touran albo Touareg 3.0 TDI choć teraz ropa droga to i benzyniaki ok, auto testowane przez wiele magazynow samochodowych, i większośc była zgodna ze to auto najlepsze w swojej klasie, ja miałem przyjemnośc pojeździć takim przez miesiąc i naprawde konkretny sprzęcik, nic mu nie brakuje. jeżeli chodzi o wypady większa ekipą to VW Caravelle i te inne z tej seri VW nie mają sobie równych, pakowne, jak Bończa mowi wszędzie wjadą no ale ze chyba ktoś chce juz naprawde mega sprzęta to TOYOTA LAND CRUISER, albo np Merol G ale nie ten najnowszy tylko ten mega kanciak (niezależne testy okrzykneły go najlepsza terenowka w histori- a do tego wersja AMG hyhy super sprawa) albo jakieś misupiszi Pajero oto moje typy choć ja sklaniam się w strone aut innych- to takie auta tez są ok dla mnie na narty to mazda mx5 hardtop i nic wiecej nie trza:PP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 10 Wrzesień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Wrzesień 2008 (edytowane) Co to jest szybkie?? i gdzie popędzisz?? Trzyma się przynajmniej tak samo, na pewno nie gorzej. Ech SB... odechciało mi się... Pozdrawiam Cię jednak serdecznie. dla mnie na narty to mazda mx5 hardtop i nic wiecej nie trza:PP a jak nartki przewieziesz? na hardtopie mazda nie pozwala nic zakładać Edytowane 10 Wrzesień 2008 przez mysiauek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 10 Wrzesień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Wrzesień 2008 W Toyocie jest to tak rozwiązane ze aby zapłon zadziałał musimy wcisnąć hamulec czyli nie twierdzę że jest to nie możliwe żeby dziecko zgrało te czynności ale znacznie ogranicza zaistnienie takiej sytuacji. Ja mam w zwyczaju zawsze zaciągać hamulec ręczny obojętnie gdzie bym nie stał właśnie z tego względu że jak by dziecko przekręciło kluczyk to na pewno nie odjedzie. ps: po papierosy:eek: a fe... Z tymi fajkami to tylko przykład ja od 7 lat nie palę. Nie hamulec ino sprzęgło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boogie Napisano 10 Wrzesień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Wrzesień 2008 hehe jak to gdzie są specjalne bagażole co by przewozić sąsiad w sc jakos daje rade:), wiadomo łatwo nie jest:P sławek jak chcesz cos super szybkiego zeby gnać to kup sobie tego MErca G AMG to trase do austri z 5h:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 10 Wrzesień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Wrzesień 2008 hehe jak to gdzie są specjalne bagażole co by przewozić sąsiad w sc jakos daje rade:), wiadomo łatwo nie jest:P sławek jak chcesz cos super szybkiego zeby gnać to kup sobie tego MErca G AMG to trase do austri z 5h:D Weź no załatw jakąśfotkę obrazującą jak on przewozi te narty. Baaardzo mnie to interesuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 10 Wrzesień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Wrzesień 2008 nie chce mi się wstawiać cytatów bezkluczykowe jest super ale... oczywiście jak każdy kij ma dwa końce jeśli kluczki w kurtce a kurtka w bagażniku to nie tylko dziecko ale i złodziej odjedzie te schowki w nowym X-Trailu są w prosty i szybki sposób do wyjęcia,mnie one też nie zauroczyły jednak po ich wyjęciu i złożeniu tylnych oparć pozostaje uskok między powierzchnią oparć a podłogą bagażnika Turan owszem fajne pojemne ale....nie występuje z napędem na cztery koła Tiguanem 1,4 benzyna 4x4 150KM też jeździliśmy ale..... troszkę maławy Te inne mocne Land Cruisery i inne AMG fajne ale....nie ten przedział cenowy. Choć nikomu kasy nie liczę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JC Napisano 10 Wrzesień 2008 Autor Zgłoszenie Share Napisano 10 Wrzesień 2008 (edytowane) Tak sobie czytam i zastanawiam się kiedy ktoś napisze o bezpieczeństwie? Przecież zima to zima i wylądować w rowie można, więc poduszki, ABS-y ASR-y i inne systemy chyba by się przydały? Sam doświadczyłem pomocy elektroniki w trudnej sytuacji kiedy moje auto chciało pojeździć sobie bokiem, a tu ... nie da rady. Elektronika pomogła! I w temacie. Miałem okazję pojeździć w Akademii Volvo w Szwecji i powiem Wam, że doświadczenia z takiej jazdy są bezcenne!!! Każdy powinien czegoś takiego spróbować! Dane mi było sprawdzenie na śniegu różnych systemów kontroli trakcji i to jeżdżąc różnymi modelami Volvo. To było genialne!!! Wielu z nas, kierowców, nie zdaje sobie sprawy jaka różnica w hamowaniu i kontroli nad samochodem przy prędkościach 60 i 70 km/h Edytowane 10 Wrzesień 2008 przez JC Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 10 Wrzesień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Wrzesień 2008 dla mnie na narty to mazda mx5 hardtop i nic wiecej nie trza:PP Trza ....tylko 3 centy mokrej mazi i ....taka Mazda nehodiiii to jest auto na Lazurowe Wybrzeże a nie w Alpy na zimę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 10 Wrzesień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Wrzesień 2008 Tak sobie czytam i zastanawiam się kiedy ktoś napisze o bezpieczeństwie? ... Ja napisałem , że sejak mega łatwy do opanowania Świetne auto na drogi typu z Łysej Polany -> Małe Ciche (skrot?), Liptovski Mikulasz -> Zuberec zimą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 10 Wrzesień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Wrzesień 2008 Tak sobie czytam i zastanawiam się kiedy ktoś napisze o bezpieczeństwie? Przecież zima to zima i wylądować w rowie można, więc poduszki, ABS-y ASR-y i inne systemy chyba by się przydały? Sam doświadczyłem pomocy elektroniki w trudnej sytuacji kiedy moje auto chciało pojeździć sobie bokiem, a tu ... nie da rady. Elektronika pomogła! I w temacie. Miałem okazję pojeździć w Akademii Volvo w Szwecji i powiem Wam, że doświadczenia z takiej jazdy są bezcenne!!! Każdy powinien czegoś takiego spróbować! Dane mi było sprawdzenie na śniegu różnych systemów kontroli trakcji i to jeżdżąc różnymi modelami Volvo. To było genialne!!! Wielu z nas, kierowców, nie zdaje sobie sprawy jaka różnica w hamowaniu i kontroli nad samochodem przy prędkościach 60 i 70 km/h Nie pisałem nic bo rozumiem,że gdybamy sobie o nowych autkach. Generalnie wszystkie samochody tej klasy są bogato wyposażone we wszelakie systemy. A Volvo XC 70 w dieslu jest OK. No i szkoła jazdy,hm Od młodzieńczych lat z za szyb wszelakich pojazdów za kierownicą których zasiadałem widziałem jak ludzie dają mi jakieś dziwne znaki.Rysując palcem po czole kółka.(nie wiecie co to oznacza?) Bo wszędzie gdzie trochę śniegu lub lodu na jakimś parkingu placu,zamkniętym odcinku drogi kręcę bączki,próbuję wprowadzić w poślizg i wyprowadzić auto z poślizgu. Niestety nie miałem okazji być w Szwecji ani nigdzie u nas na takiej szkole jazdy. To powinno być prawie obowiązkowe,jednak nie każdy wytrzymuje takie boczne przeciążenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.