Boogie Napisano 26 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 26 Styczeń 2010 peugoty to do pierwszego spi.... są super:D oby tylko u Ciebie to nastąpiło jak najpóźniej:D ja też już wole gnojówke od gazu:) no ale każdy leje co mu sie podoba:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cobra Napisano 26 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 26 Styczeń 2010 No właśnie. Nie chodzi o poglądy a praktycyzm. Jeśli tak, to: Nie ma czegoś takiego jak: Idealne auto dla narciarzy. Dla każdego będzie to coś innego, bo jednak mimo wspólnej pasji, trochę się (na szczęście) różnimy;) Najważniejsze żeby było sprawne i w całości dowiozło nas i sprzęt jak najbliżej stoku:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boogie Napisano 26 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 26 Styczeń 2010 Jeśli tak, to: Nie ma czegoś takiego jak: Idealne auto dla narciarzy. Dla każdego będzie to coś innego, bo jednak mimo wspólnej pasji, trochę się (na szczęście) różnimy;) Najważniejsze żeby było sprawne i w całości dowiozło nas i sprzęt jak najbliżej stoku:D a ja dodam od siebie do tego co powiedziałeś musi mieć dobrego kopa palić 2 L na 100 od 0 do 100 w 4 sek.. takie to chyba by każdego zadowoliło acha no musi byc wygodne i przestronne i zajmować mało miejsca na parkingach:D i juz jest iedalne auto:D nikt nie mowi ze musi ono istnieć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmusial Napisano 27 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2010 Auto dla narciarza wg mnie to Suzuki Grand Vitara w wersji 5-drzwiowej z silnikiem diesla. Ma stały napęd na 4 koła, reduktor, duży prześwit podwozia, relingi dachowe, jak zmarznie nam d..a to podgrzewane siedzenia są jak znalazł i pali w zimie ok. 8,5l na 100km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romek_l Napisano 27 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2010 Automat, czy manual? Manual. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 27 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2010 Cieszcie się,że dziś możecie jeździć gdzie sobie wymyślicie i że macie wybór czym,bo gdyby było tak: http://moto.onet.pl/1593505,1,motoryzacyjne-realia-na-poczatku-prl-u,artykul.html :eek::eek::eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 27 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2010 Cieszcie się,że dziś możecie jeździć gdzie sobie wymyślicie i że macie wybór czym,bo gdyby było tak: http://moto.onet.pl/1593505,1,motoryzacyjne-realia-na-poczatku-prl-u,artykul.html :eek::eek::eek: OFFTOP Kupuję to pismo, z którego onet zrobił tylko "przedruk". I tu uwaga: co przedstawia pierwsze zdjęcie? Pelno gruzów i droga z samochodami?? Otóż centrum Warszawy a dokładnie getto i jedyna droga przejezdna przez nie. Zdjęcie nawet w tak małym wydaniu jest dość wstrząsające. W normalnej wielkości dopiero na dalekim horyzoncie widać jakieś budynki a tak samo "morze gruzów". I oni mają jeszcze czelność mieć taką krowę o nazwisku Steinbach i domagać się odszkodowań ... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cobra Napisano 27 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2010 OFFTOP I oni mają jeszcze czelność mieć taką krowę o nazwisku Steinbach i domagać się odszkodowań ... Pewnie masz rację, tylko co to ma wspólnego z tematem? Chyba nie będziemy się tu bawić w politykę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaeres Napisano 27 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2010 (edytowane) Jeepy, SUV`y nie potrzebne. Drogie, ciężkie, za wysokie. Wystarczy delikatnie podwyższony kombiak 4x4 (Scout, All road, Outback). Prowadzą się przy wyższych prędkościach lepiej niż zwykłe kombi ze względu na 4x4 o SUV`ach nie wspominając, zwiększony prześwit pozwala na przejeżdżanie zasp, a nie są na tyle podniesione aby przechylały na zakrętach. Sam niestety takiego nie mam ale kombiaka jak najbardziej z dziurą w oparciu kanapy więc wiązania od soli nie cierpią. Dizl nie wywraca mi kieszeni na lewą stronę a 140KM i 305Nm spokojnie styka do podróży. Edytowane 27 Styczeń 2010 przez kaeres Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1970 Napisano 27 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2010 Takiego auta jeszcze nie zaprojektowali. Najbliższe auta dla potrzeb narciarzy według mnie to jest nowy Super kombi. Jego wada to brak napędu na 4x4 ze skrzynią automatyczną. A drugi Grand Voyager ten w ostatniej wersji. Wada brak napędu na 4x4, taki sobie silnik, cena z kosmosu. Zaleta jednego i drugiego auta to pojemność bagażnika. Tam już nie trzeba dokładnie układać rzeczy wystarczy wkładać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JC Napisano 27 Styczeń 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2010 Takiego auta jeszcze nie zaprojektowali. Panowie! Temat rozwinął się nie tak jak myślałem! Mi nie chodziło o to, aby podawać jakie model jakiej firmy jest naj, naj, naj tylko o to, żeby wirtualnie zbudować i wyposażyć takie idealne auto dla narciarzy. Nie jest przy tym ważne ile by kosztowało. Ma być praktyczne i pomocne w codziennym ciężkim życiu narciarza, który jedzie 1000 km w Alpy, stoi w korku na autobanie, wiezie kilka par nart i wesołych przyjaciół lub rodzinę, będzie musiał przez 800 km jechać po śniegu, wpadnie w zaspę, ... a po dojechaniu do punktu przeznaczenia wysiądzie wypoczęty i pójdzie jeździć! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaeres Napisano 27 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2010 (edytowane) No to teraz jest jaśniej. Powinien ważyć poniżej 1t, mieć silnik z 400-500KM, napęd 4x4, na wyposażeniu TV i konsole dla dzieci, na wyposażeniu telefon Vertu (który jak wiemy posiada specjalny przycisk łączący nas z serwisem zamawiającym za nas np. stolik w restauracji, wczasy choćby w górach - serwis już w cenie komórki). Opcjonalnie zakładane gąsienice aby sobie wyjeżdżać samemu pod górkę zamiast wyciągiem Edytowane 27 Styczeń 2010 przez kaeres Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 27 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2010 CześćWersja damska i męska.Pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lski@interia.pl Napisano 27 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2010 Viano4x4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 27 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2010 (edytowane) Kiedyś mówiono o naszych lotnikach,że nawet na drzwiach od stodoły potrafią latać. Jak się chce na narty to można zajechać byle czym. Mnie się kiedyś tak chciało,że do Schladming to małym Peugeotem 205 pojechałem :eek: i wróciłem co najdziwniejsze. No cóż idealne auto dla narciarza? Wg kryteriów jakie podał JC (przyjaciele i kilka par narty itd,itp) ,to ja wybieram coś w stylu T-5 Carawelle Syncro. Na pewno jednak nie uznałbym bym go za idealne.Z tej przyczyny ,że ideału najnormalniej w świecie nie ma. W środku może i dość miejsca ,ale na zewnątrz.....to spinanie się do boxu po narty może być nie ciekawym doświadczeniem. Zgadzam się z opinią typu : dobre kombi 4x4 z boxem na dachu jest na dzisiejsze czasy chyba najlepszym rozwiązaniem. Edytowane 27 Styczeń 2010 przez SB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 27 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2010 Moim zdaniem najbardziej wygodny i najmniej męczący dla narciarza byłby przycisk na kurtce uruchamiający teleportację Taki jak miał Kapitan Kirk w Star Trek:D:D Ubierasz się w cały sprzęt w domu, naciskasz guzik i jesteś gdzie trza. Ostatnio nawet próbowałem na swojej kurtałce tę naszywkę gnieść (Hi Mountain), ale nic nie telportowało:( Może inna kurtka? Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 27 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2010 No cóż idealne auto dla narciarza? Wg kryteriów jakie podał JC (przyjaciele i kilka par narty itd,itp) ,to ja wybieram coś w stylu T-5 Carawelle Syncro. Na początku tego wątku też wytypowałem to auto tyle, że Multivan. Co do boxu.... Jak se takiego kupię to wykombinuję tzw. plecak na tylne drzwi. I jakem inż. "Słodowy" tak uczynię. Jest wiele zalet takiego rozwiązania, pod warunkiem, że będzie to zrobione z głową. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JC Napisano 27 Styczeń 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2010 Moim zdaniem najbardziej wygodny i najmniej męczący dla narciarza byłby przycisk na kurtce uruchamiający teleportację Taki jak miał Kapitan Kirk w Star Trek:D:D Ubierasz się w cały sprzęt w domu, naciskasz guzik i jesteś gdzie trza. Ostatnio nawet próbowałem na swojej kurtałce tę naszywkę gnieść (Hi Mountain), ale nic nie telportowało:( Może inna kurtka? Pozdrowienia No to teraz jest jaśniej. Powinien ważyć poniżej 1t, mieć silnik z 400-500KM, napęd 4x4, na wyposażeniu TV i konsole dla dzieci, na wyposażeniu telefon Vertu (który jak wiemy posiada specjalny przycisk łączący nas z serwisem zamawiającym za nas np. stolik w restauracji, wczasy choćby w górach - serwis już w cenie komórki). Opcjonalnie zakładane gąsienice aby sobie wyjeżdżać samemu pod górkę zamiast wyciągiem No to chłopaki teraz to już pojechaliście :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 27 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2010 Lodówka, grill i przenośne oświetlenie stoku ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dareklewandowski Napisano 27 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2010 Mam dwa auta... ...to służbowe jest najlepsze do wszystkiego, na narty, na ryby...wszędzie.:D:D Piszcie takie rzeczy,a pewnego dnia zapakują do Waszych drzwi smutni Panowie z US;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
salwer Napisano 27 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2010 a czemu nikt nie bierze pod uwagę tak ważnego aspektu jak próg załadunku (wysoki lub niski) ? kręcąc się wiosną po salonach z Seniorem to było jedno z ważniejszych kryterium, czy można posadzić tyłek na tylnym zderzaku i wygodnie założyć buty. I nie zgadzam się z wami, że 4x4 jest bardzo potrzebne - ze standardowym przednim napędem też można dojechać prawie wszędzie (bez ekstremy oczywiście) a koszty utrzymania napędu 4x4 są większe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wituś Napisano 27 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2010 I nie zgadzam się z wami, że 4x4 jest bardzo potrzebne - ze standardowym przednim napędem też można dojechać prawie wszędzie (bez ekstremy oczywiście) a koszty utrzymania napędu 4x4 są większe. Cicho... Skasuj to szybko bo jak Figo to przeczyta to się po tobie przejedzie Dla niego nie ma innego auta jak 4x4. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cobra Napisano 27 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2010 a czemu nikt nie bierze pod uwagę tak ważnego aspektu jak próg załadunku (wysoki lub niski) ? kręcąc się wiosną po salonach z Seniorem to było jedno z ważniejszych kryterium, czy można posadzić tyłek na tylnym zderzaku i wygodnie założyć buty. Jeśli tak, to żaden SUV czy jakiś inny "jeep";) bo za wysoko. I nie zgadzam się z wami, że 4x4 jest bardzo potrzebne - ze standardowym przednim napędem też można dojechać prawie wszędzie (bez ekstremy oczywiście) a koszty utrzymania napędu 4x4 są większe. to też prawda, chyba że na górę chcemy wjechać autem, a nie wyciągiem:D. czyli reasumując: MONDEO KOMBI 2,2 TDCi, 155 kuców, 360-400 Nm, dobre łańcuchy, box na dachu, w środku dużo chęci ... i jazda..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dareklewandowski Napisano 27 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2010 Jak dla mnie mus założenia boxu na narty:p-dyskwalifikuje wóz,jako samochód dla narciarza;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
salwer Napisano 27 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2010 czyli reasumując: MONDEO KOMBI 2,2 TDCi, 155 kuców, 360-400 Nm, dobre łańcuchy, box na dachu, w środku dużo chęci ... i jazda..... podobno 2.2 TDCi w mudnkach III generacji to były wyszlifowane mocniej jednostki 2.0 (dzięki temu uzyskiwało się większą pojemność), z trochę mocniejszym turbo i nie były to jednostki wytrzymałe Cechowała je natomiast awaryjność - ile przebiegu ma już Twój silnik? Byłem parę razy wożony liftbackiem 2.0 TDCi i 130KM też spokojnie wystarcza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.