Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Idealne auto dla narciarzy


JC

Rekomendowane odpowiedzi

Znam z autopsji ,, sprawne,, diesele które jednak nie paliły w większe mrozy :eek: :wink:

znam i takie benzynowce... :-)

@Bumer- wszystko to prawda, ale jak te sprawniejsze silniki diesla obuduje sie EGRami, dopalaczami czasek, katalizatorami, i innymi 'cudami na kiju' byle tylko spełnić jakies tam EURO to juz nie tylko sama teoria spalania ma wpływ.... Zresztą nie tylko diesla...

@m!kseR

W zimie w górach potrzebna w aucie jest tylko jedna rzecz w samochodzie spośród wszystkich w/w - 4x4

Oj, niekoniecznie. Zapewniam Cie, że niskoobrotowe diesle maja tu zdecydowaną przewagę równego i dużego momentu obrotowego, nawet przy jednej osi napedzanej bez blokady, byle koła miały jeszcze sensowny gruby bieżnik. Zdziwiłbyś sie w jakie miejsca mozna wjechac taką pyrkająca samoróbką. Równiez np. stary golf III z wolnossącym 1,9 radzi sobie zdecydowanie lepiej niz jakikolwiek podobny benzynowy.

Ale widzę że zapominamy o podstawowej kwestii. By dojechać na stok nie trzeba jeżdzić po górach, wystarczy czasem tylko nieco pod górę. I każde sprawne auto sie do tego nada. (Uprzedzam zdziwionych, że jazda po nieco stromym asfalcie, czy np. na dojeździe do NO w Wisle ma sie nijak do jazdy 'po górach'.)

Pozdrawiam

Michał

Edytowane przez mig12345
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paliwa kupujesz nie na kilogramy, a na litry. Biorąc pod uwagę gęstość ON ( o 15-20% wyższa niż benzyn), masa litra ON jest wyższa. Nie będę spierał się o wartość opałową, przyjmijmy, ze jest taka sama ( czytałem kiedyś materiał z analizy paliw na polskich stacjach benzynowych- ON miał wyższą).

Jak widzisz z litra ON dostaniesz więcej energii.

Teraz obroty. Silnik benzynowy musi kręcić się np do 4 tys obr/min aby mieć taka samą moc jak diesel kręcący się 2 tys.obr/min. Ile razy napełni się cylinder mieszanką w jednym i drugim przypadku? To jest trochę uproszczenie, bo nic nie mówimy tu o ciśnieniu doładowania. Z tego porównania wynika, że silnik benzynowy wykona 2 razy więcej napełnień cylindra niż silnik diesla, a ilość powietrza w wytworzonej jednostce objetości mieszanki paliwa jest stała (stechiometryczna). Weż to wszystko pod uwagę. No i oczywiście sprawność.

Oczywiście, że w szczegółach to różnie to może wyglądać. Mnie chodzi o ogólna zasadę.

Jak pisałem, diesel "na razie". Kto wie jak będzie w przyszłości?

Pozdrawiam.

Polecam przejażdżkę nowymi małolitrażowymi benzynami z turbosprężarką np. Forda, VW bądź Nissana. Wypróbowałem kilka takich pojazdów z malutką turbo benzyną (głównie auta typu kompakt) i miałem wrażenie jakbym jeździł starym poczciwym 1,9 tdi.

Myślę, że te turbodoładowane małe benzyny wyprą diesle z aut miejskich.

Diesel będzie obecny w cięższych samochodach.

@Bumer- wszystko to prawda, ale jak te sprawniejsze silniki diesla obuduje sie EGRami, dopalaczami czasek, katalizatorami, i innymi 'cudami na kiju' byle tylko spełnić jakies tam EURO to juz nie tylko sama teoria spalania ma wpływ.... Zresztą nie tylko diesla...

A to tylko kolejny dowód na to, że gdziekolwiek ekolodzy wepchają swój nos napsują nerwów normalnym ludziom.

Niestety - Trwałych samochodów już nie będzie :(

Edytowane przez John
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 2013 r jest nowy model forestera - silnik diesla jest ten sam (może jakieś delikatne modyfikacje).

Silnik ten sam, ale wydaje mi sie, że problemy ze sprzęgłem były największe w autach ze skrzyniami 5-cio biegowymi - pierwsze Legacy i Outback z Boxer Diesel. Odkąd w nowych są 6-cio biegowe skrzynie, to podobno problemu nie ma - przynajmniej taka jest oficjalna wersja.. Do tego teraz można zamawiać diesele także automatem (skrzynia CVT).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczegóły, szczegóły, szczegóły! Pisałem przecież, że mnie chodzi o naczelną zasadę wiekszej sprawnosci i trwałości silnika diesla. Nie bedę się tu rozwodził nad szczegółami konstrukcyjnymi takimi jak: wtryski, filtr cząstek stałych, koło zamachowe, sprzęgło,rozrząd, zawory recyrkulacji spalin, turbosprężarki itp. W tej kwestii mogę powiedzieć, że są dobre rozwiązania i są złe. Nie należy wybierać złych, to powinno wystarczyć. Co się zaś tyczy filtra cząstek stałych, trzeba go usunąć, i tyle.

Odnośnie silników benzynowych doładowanych o małej pojemności a stosunkowo dużej mocy, mam do powiedzenia jedynie tyle. Zastanówcie się skąd się ta moc bierze? Nie sądzicie chyba że z powietrza? Oczywistym jest że ze spalonej benzyny. Po prostu, spala się duzo benzyny, jest duża moc. I tyle, nie może być inaczej.

Oczywistym jest, że każdy wybiera auto wg swoich kryteriów. Nie siedzę na kasie, więc dla mnie istotnym jest zużycie paliwa przez moje samochody.

Myślałem, że właściciele RR to na narty jeżdżą, znaczy się latają helikopterem, do takich ośrodków gdzie nie ma potrzeby poruszania się autem. :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, Piotrze! Ale im więcej powietrza, tym więcej benzyny! Skład musi być odpowiednio proporcjonalny ( stechiometryczny) aby spalanie było optymalne. Tego raczej nikt nie zmieni, choć są próby. Np. wtryskuje się do cylindrów jako wypełniacz wodę, czy choćby w dieslach propan-butan (LPG).

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz obroty. Silnik benzynowy musi kręcić się np do 4 tys obr/min aby mieć taka samą moc jak diesel kręcący się 2 tys.obr/min. Ile razy napełni się cylinder mieszanką w jednym i drugim przypadku? To jest trochę uproszczenie, bo nic nie mówimy tu o ciśnieniu doładowania. Z tego porównania wynika, że silnik benzynowy wykona 2 razy więcej napełnień cylindra niż silnik diesla, a ilość powietrza w wytworzonej jednostce objetości mieszanki paliwa jest stała (stechiometryczna). Weż to wszystko pod uwagę.

Pozdrawiam.

Te proporcje obrotów na pewno nie oscylują w granicach 1/2 a raczej 3/4. Benzyniaki mają moce maksymalne przy obrotach 5500-6000, diesle 4000-4300 to jedna sprawa. Druga sprawa to to, że na zużycie silnika nie tylko wpływa ilość i częstotliwość cykli, ale także w dużej mierze obciążenia elementów pracujących. W silnikach diesla te są znacznie większe zwłaszcza w tych wysoko doładowanych. Do tego należy dodać wytrzymałość materiałów z jakich wykonano elementy oraz poprawność konstrukcyjną. Więc ja bym trwałości silnika nie sprowadzał tylko do ilości cykli (tak wychodzi z Twojego wywodu). Są a raczej były na rynku silniki benzynowe, które robiły grubo ponad pół miliona bez "dotykania". Tak samo są i diesle które robią maksymalnie 250-300 tys i się kończą. Jeden z najtrwalszych i najsolidniejszych diesli to wolnossący 2,0 M-B z przełomu lat 80-90. Jakość zastosowanych materiałów i niewielkie obciążenia tylko 75 KM wpływały na trwałość nawet do miliona przy prawidłowym serwisowaniu. W tamtych czasach silniki benzynowe z tych samych pojemności osiągały ponad 100 KM. Trzeba przyznać, że producenci od lat 90 do dzisiejszych mocno rozwinęli konstrukcje diesli w kierunku osiągów, które na dzień dzisiejszy wręcz przewyższają jednostki benzynowe. Dopiero teraz zaczyna coś tam się bujać w "benzyniakach".

PS

Myślę, że na dzień dzisiejszy wiedza przeciętnego inżyniera mechanika jest zbyt mała, żeby ogarnąć temat w całości. A co dopiero luźne dyskusje narciarzy, którzy samochodami jeżdżą a nie je konstruują.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zwykle! Pisałem o ogólnej, jak na forum narciarskim, zasadzie działania silników, diesla i benzynowego. Nie wdaję się w szczegóły. Pisałem o tym chyba ze 2 razy!!!! A tu widzą ciagłe "zaczepki".

Urwał, jak napiszę, że chłop je białko, tłuszcz i węglowodany, a krowa weglowodany, to nie dawajcie przykładów swoich dziadków, którzy jedynie na ogórkach żyja, czy babcinych krów ,co to glizdę i ślimaka potrafia z trawą zeżreć! Powtarzam, ogólna zasada działania silnika diesła jest bardziej sprawna energetycznie niz benzynowego. Do tego silnik diesla wykonuje mniej obrotów, co przekłada się na jego wiekszą trwałość!!! A tu nie dawajcie mi przykładów, że w jednych butach chodziliście wolno i rozleciały się po roku, a w drugich biegaliście przez całe 4 lata!

Mam już dość!

Najlepsze auto dla narciarza to.... rower!!! Tak,tak, taki z łańcuchem i pedałami ( ach, przepraszam za to słowo niepoprawne), z gejami!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idealne auto dla narciarzy

W dużym uproszczeniu moc osiąga się albo doładowaniem albo obrotami. Diesel z natury rzeczy "moc" robi doładowaniem. Niskie obroty i duże doładowanie to rownież duże siły działające na układ korbowo-tłokowy - znowu w dużym uproszczeniu. Ja nie neguję sensu diesla ba nawet bardzo mi sie podoba a ponieważ od kilku dni moje Sciro stoi unieruchomione to chętniej wsiadam do Partnera 1.6hdi niż Range'a właśnie ze względu na ekonomię. Pamietać jednak trzeba, że to co przy dieslu oszczędza się pod dystrybutorem wydaje się poźniej w serwisie i nie jest to zasłyszana legenda a fakt (wynikający min. z większego skomplikowania jednostki).

Edit : apropo silników to dla mnie absolutnym hitem są eXtreme tuners z Grecji, kilka osób z forum powinno kojarzyć tych gości :-)

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://autowiedza.republika.pl/plan_wynikowy.html

Tu są podstawy wiedzy. To tak na początek, aby lepiej sie rozumiało temat.

Idealne auto dla narciarza.

Wyraziłem swoje zdanie na temat preferencji odnośnie rodzaju silnika. Nie potrzebuję aby mnie przekonywano do innych silników. Przekonywano argumentacją pozbawioną jakiejkolwiek merytorycznej logiki i sensu. Argumentacją "skakania z kwiatka na kwiatek", "łapania za słówka w przypadku uzytych przeze mnie pewnych skrótów myslowych", argumentacją nie odnoszącą się do moich argumentów, którymi uzasadniłem wybór.

Nie zarzucajcie mi jakiegoś uporu przy pozostawaniu przy swoim zdaniu. Dlaczego preferuję diesla dla auta na narty, odpowiedziałem. Podobnie jak w przypadku centralnego ogrzewania, wybrałem piec gazowy, co wcale nie znaczy, że nie lubię pieców kaflowych czy kominków. Poza jazdami na narty używam auta na benzynę. Z resztą już w sobotę go użyję i spalę na 25 kilometrach trasy, benzyny za jakieś 100zł! Taki to nieoszczędny ten mój silnik, a jednak jeden z najlepszych na świecie jakie wyprodukowano w ponad 100 letniej historii motoryzacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj żeś się rozsierdził Andrzeju:smile:

Wracając do tematu.

Idealne auto dla narciarza (moim zdaniem) to takie które bezpiecznie, bezawaryjnie i w miarę tanio dowiezie mnie z Bytomia (lub okolic) na narty (Alpy, Beskidy, Tatry ..........)

Czy to będzie autobus, busik (np. gajowego) czy samochód osobowy jest sprawą drugorzędną.

Ot i tyle.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj żeś się rozsierdził Andrzeju:smile:

Wracając do tematu.

Idealne auto dla narciarza (moim zdaniem) to takie które bezpiecznie, bezawaryjnie i w miarę tanio dowiezie mnie z Bytomia (lub okolic) na narty (Alpy, Beskidy, Tatry ..........)

Czy to będzie autobus, busik (np. gajowego) czy samochód osobowy jest sprawą drugorzędną.

Ot i tyle.

Pozdrawiam

I tu się z Tobą w "całej rozciągłości" zgodzę! Nawet gdyby mi przyszło ten busik gajowego prowadzić, ale pod warunkiem, że w środku byłoby ciekawe towarzystwo! Na przykład jak na Kasprowym!

Pozdro!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://autowiedza.republika.pl/plan_wynikowy.html

Tu są podstawy wiedzy. To tak na początek, aby lepiej sie rozumiało temat.

Idealne auto dla narciarza.

Wyraziłem swoje zdanie na temat preferencji odnośnie rodzaju silnika. Nie potrzebuję aby mnie przekonywano do innych silników. Przekonywano argumentacją pozbawioną jakiejkolwiek merytorycznej logiki i sensu. Argumentacją "skakania z kwiatka na kwiatek", "łapania za słówka w przypadku uzytych przeze mnie pewnych skrótów myslowych", argumentacją nie odnoszącą się do moich argumentów, którymi uzasadniłem wybór.

Nie zarzucajcie mi jakiegoś uporu przy pozostawaniu przy swoim zdaniu. Dlaczego preferuję diesla dla auta na narty, odpowiedziałem. Podobnie jak w przypadku centralnego ogrzewania, wybrałem piec gazowy, co wcale nie znaczy, że nie lubię pieców kaflowych czy kominków. Poza jazdami na narty używam auta na benzynę. Z resztą już w sobotę go użyję i spalę na 25 kilometrach trasy, benzyny za jakieś 100zł! Taki to nieoszczędny ten mój silnik, a jednak jeden z najlepszych na świecie jakie wyprodukowano w ponad 100 letniej historii motoryzacji.

No tak to juz jest ze kazdy, kto jezdzi Honda, uwaza te silniki za najlepsze na swiecie :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak to juz jest ze kazdy, kto jezdzi Honda, uwaza te silniki za najlepsze na swiecie :biggrin:

No i znów jakaś paranoja!!! Jeden z najlepszych oznacza, że tych najlepszych modeli silników jest dużżżoooo, a b16a2 jest wśród nich.

Hondą to ja sie bawię, a codziennie jeżdżę samochodem innej marki. Hondę miałem i mam tylko jedną, a te innej marki, już kolejny,4 egzemplarz przyszło mi eksploatować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popuść rajtuzy, każdy wie że Hondziarze to taka plaga która nienawidzi BMW i na odwrót :tongue:

Nie znam się na "grypserce" rodem z podwórkowego placu zabaw czy choćby gimnazjum. Nie wiem gdzie Ciebie coś ciśnie, bądż cisnęło, bo widoczne ślady zostawiło! Dorośli faceci samochody traktują jak zabawki i nie mają ulubionych marek czy kolorów. W wyborze modelu kierują się rozwagą,ale też i fantazją, potrzebą, ale i zbytkiem, oszczędnością, ale i rozrzutnością, skromnością, ale i chęcią pokazania się.....

Z tym zaszufladkowaniem mnie trafiłeś! Oj trafiłeś! Aby przestawić Twoje myślenie na inny tor, dodam, te 4 kolejne egzemplarze aut których używałem i uzywam to.... BMW.

PS. Rajtuzów nie noszę. Popuścić też nie za bardzo mogę, bo moje partnerki to jakieś 25 lat temu z rajtuz zrezygnowały. Preferują pończochy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • JC unpinned this temat

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...