jeromer Napisano 5 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2013 Może nie ta półka cenowa, ale warto popatrzeć na alternatywne auto dla narciarza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JG77 Napisano 6 Październik 2013 Zgłoszenie Share Napisano 6 Październik 2013 Chciałbym zapytać kolegów z forum co sądzą o Volvo XC 60 i czy taki ktoś ma i czy jest zadowolony a także czy dobrze się spisuje na wyjazdach w górki.Czy koniecznie musi być napęd na 4 koła w takim Suvie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 6 Październik 2013 Zgłoszenie Share Napisano 6 Październik 2013 Czy koniecznie musi być napęd na 4 koła w takim Suvie. A co to za suv bez napędu na 4 koła? Jeśli chodzi o napęd na 4 koła, to bez też zajedziesz, zobacz na drodze tych samochodów z napędem na 4 koła to jest tyle co nic, a każdy kierowca obojętnie czy siedzi w fiacie, oplu, czy mercedesie jest w równym stopniu przekonany że posiada 8 CUD świata i jak popatrzysz na niego jak jedzie tym samochodem a no to dostrzeże, to myśli sobie: o patrzy zazdrości mi, a ty patrzysz na niego i sobie myślisz: co tobą kolego kierowało że kupiłeś coś takiego!:tongue: Miałem samochód i z napędem na 4 koła i bez. Wolę z napędem na 4 koła, choć by to miał być tylko pseudo napęd 4x4 taki który jest w większości SUVów oparty na sprzęgle wiskotycznym, to lepszy taki niż 1 ośka! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blixten Napisano 6 Październik 2013 Zgłoszenie Share Napisano 6 Październik 2013 (edytowane) A gdy już się ma napęd 4x4, który też czasami może nie dać rady, to co wtedy ? zakładać w takim samochodzie łańcuchy na jedną, czy na obie osie ? Edytowane 6 Październik 2013 przez Blixten Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MAIKEL 1977 Napisano 6 Październik 2013 Zgłoszenie Share Napisano 6 Październik 2013 Wszystkie wróble ćwierkają że na obie osie:eek::biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 6 Październik 2013 Zgłoszenie Share Napisano 6 Październik 2013 A gdy już się ma napęd 4x4, który też czasami może nie dać rady, to co wtedy ? zakładać w takim samochodzie łańcuchy na jedną, czy na obie osie ? Wiesz jak kierowca jest pierdoła to mu nie pomoże ani napęd, ani łańcuchy, ani wyciągarka... Jak samochód na 4 nie idzie to na łańcuchach też nie pójdzie, bo to znaczy że się zakopał, a założenie łańcucha może jedynie doprowadzić do jeszcze większego zakopania. Gdzie chcesz wyjeżdżać, na górkę po stoku zamiast wyciągu, czy co? że by się miało nie dać wyjechać: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blixten Napisano 6 Październik 2013 Zgłoszenie Share Napisano 6 Październik 2013 (edytowane) Wiesz jak kierowca jest pierdoła to mu nie pomoże ani napęd, ani łańcuchy, ani wyciągarka... Jak samochód na 4 nie idzie to na łańcuchach też nie pójdzie, bo to znaczy że się zakopał, a założenie łańcucha może jedynie doprowadzić do jeszcze większego zakopania. Gdzie chcesz wyjeżdżać, na górkę po stoku zamiast wyciągu, czy co? że by się miało nie dać wyjechać: Nie raz widziałem takich mądrali, ostatnio w Range Roverze; "full wypas", napęd 4x4 wspomagany elektroniką, który i tak na nic się nie przydał na lodzie. Pod górę podjechali właściciele aut za 1/10 ceny, ale za to na łańcuchach :stupid: Ja w tej chwili akurat przymierzam się do Mazdy CX-5 i nie wiem czy brać z napędem 4x4 - do tej pory bez niego zawsze sobie doskonale radziłem... Edytowane 6 Październik 2013 przez Blixten Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JC Napisano 6 Październik 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 6 Październik 2013 Czy koniecznie musi być napęd na 4 koła w takim Suvie. Różnicę w jeździe po śniegu samochodem 4x4, a z napędem na jedną oś porównałbym do jazdy po śniegu na letnich lub zimowych oponach Miałem samochód i z napędem na 4 koła i bez. Wolę z napędem na 4 koła, choć by to miał być tylko pseudo napęd 4x4 taki który jest w większości SUVów oparty na sprzęgle wiskotycznym, to lepszy taki niż 1 ośka! Też przerobiłem wszytskie typy. Napęd Haldex miała moja Kuga i taki napęd sprawdzał się w jeździe w trudnych, zimowych warunkach. A gdy już się ma napęd 4x4, który też czasami może nie dać rady, to co wtedy ? zakładać w takim samochodzie łańcuchy na jedną, czy na obie osie ? Wszystkie wróble ćwierkają że na obie osie:eek::biggrin: Najlepszym rozwiązaniem jest założenie łańcuchów na obie osie, ale jeżeli nie mamy dwóch par łańcuchów należy je założyć na oś zalecana przez producenta. Wiesz jak kierowca jest pierdoła to mu nie pomoże ani napęd, ani łańcuchy, ani wyciągarka... Jak samochód na 4 nie idzie to na łańcuchach też nie pójdzie, bo to znaczy że się zakopał, a założenie łańcucha może jedynie doprowadzić do jeszcze większego zakopania. Gdzie chcesz wyjeżdżać, na górkę po stoku zamiast wyciągu, czy co? że by się miało nie dać wyjechać: Nie do końca! Wszystko fajnie jak jedziesz po płaskim lub pod górę, ale co w przypadku zjazdów..? Na śliskich zjazdach i 4x4 nie pomoże. Wtedy najlepszym rozwiązaniem są łańcuchy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 6 Październik 2013 Zgłoszenie Share Napisano 6 Październik 2013 Nie raz widziałem takich mądrali, ostatnio w Range Roverze; "full wypas", napęd 4x4 wspomagany elektroniką, który i tak na nic się nie przydał. Pod górę podjechali właściciele aut za 1/10 ceny ... ale za to na łańcuchach :stupid: Ja w tej chwili akurat przymierzam się do Mazdy CX-5 i nie wiem czy brać z napędem 4x4 - do tej pory bez niego zawsze sobie doskonale radziłem... No wiesz... ja to obserwuję taką zależność, np. jadę do Istebnej na narty jak sypie, przybywam na parking i widzę że samochody s blachami z Śląska, Małopolski są bez łańcuchów, a samochody z centralnej polski i wzwyż są na łańcuchach, przy czym te pierwsze dają rady nawet jak napęd ośka, a te drugie już nie koniecznie:tongue: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JC Napisano 6 Październik 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 6 Październik 2013 No wiesz... ja to obserwuję taką zależność, np. jadę do Istebnej na narty jak sypie, przybywam na parking i widzę że samochody s blachami z Śląska, Małopolski są bez łańcuchów, a samochody z centralnej polski i wzwyż są na łańcuchach, przy czym te pierwsze dają rady nawet jak napęd ośka, a te drugie już nie koniecznie:tongue: Sławek, doświadczenia i myślenia nic nie zastąpi. Tu się z Tobą zgodzę. Mobilnie Jacek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojmu Napisano 6 Październik 2013 Zgłoszenie Share Napisano 6 Październik 2013 Nie raz widziałem takich mądrali, ostatnio w Range Roverze; "full wypas", napęd 4x4 wspomagany elektroniką, który i tak na nic się nie przydał na lodzie. Pod górę podjechali właściciele aut za 1/10 ceny, ale za to na łańcuchach :stupid: Ja w tej chwili akurat przymierzam się do Mazdy CX-5 i nie wiem czy brać z napędem 4x4 - do tej pory bez niego zawsze sobie doskonale radziłem... Napęd 4x4 jest lepszy nie tylko na śniegu ale nawet w normalnych warunkach np mokra nawierzchnia na łuku drogi - tu masz jak zachowują się różne napędy [video=youtube;Tsky-Z6THcc] Natomiast jak pisze SB i JC jak ktoś umie jeździć to i Beemką pod górę w zimę pojedzie. Teraz są pseudo 4x4 bo wszystko sterowane elektronicznie. Dla mnie napęd 4x4 to taki gdzie jest stałe 4x4 +dyfer. Z tym, że taki napęd w codziennych warunkach w większości nam jest nie potrzebny. SUVów z napędem na jedną oś nie rozumiem, natomiast zdaje sobie sprawę, że jest to podyktowane ekonomią - ostatnio zrobiła się moda na tego typu samochody stąd te wynalazki. Ja bym brał 4x4, choć nie znam tego napędu w Mazdzie i pytanie czy nie jest to "pozorny" napęd 4x4. W CRV II jest niby 4x4 ale tył włącza się elektronicznie jak jest uślizg przedniej osi - no i tu jest problem bo jak przednia się ślizgnie i zanim włączy się tył to może być za późno. Lepszym rozwiązaniem jest możliwość włączenia samemu ręcznie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blixten Napisano 6 Październik 2013 Zgłoszenie Share Napisano 6 Październik 2013 (edytowane) Sławek, strasznie pewny siebie jesteś - to dobrze, ale kpiny z kierowców z "centralnej polski i wzwyż" to już mało eleganckie. Często jeżdżę w dużo cięższych warunkach w Szwecji, Norwegii, Islandii, różnymi autami; trafiły się z tylnym napędem, a w jednym przypadku na letnich i bez ABSu (nie miałem wyjścia w wypożyczalni), dlatego umiejętność dojechania do Istebnej bez łańcuchów mało mi imponuje. Edytowane 6 Październik 2013 przez Blixten Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blixten Napisano 6 Październik 2013 Zgłoszenie Share Napisano 6 Październik 2013 (edytowane) Napęd 4x4 jest lepszy nie tylko na śniegu ale nawet w normalnych warunkach np mokra nawierzchnia na łuku drogi - tu masz jak zachowują się różne napędy [video=youtube;Tsky-Z6THcc] Natomiast jak pisze SB i JC jak ktoś umie jeździć to i Beemką pod górę w zimę pojedzie. Teraz są pseudo 4x4 bo wszystko sterowane elektronicznie. Dla mnie napęd 4x4 to taki gdzie jest stałe 4x4 +dyfer. Z tym, że taki napęd w codziennych warunkach w większości nam jest nie potrzebny. SUVów z napędem na jedną oś nie rozumiem, natomiast zdaje sobie sprawę, że jest to podyktowane ekonomią - ostatnio zrobiła się moda na tego typu samochody stąd te wynalazki. Ja bym brał 4x4, choć nie znam tego napędu w Mazdzie i pytanie czy nie jest to "pozorny" napęd 4x4. W CRV II jest niby 4x4 ale tył włącza się elektronicznie jak jest uślizg przedniej osi - no i tu jest problem bo jak przednia się ślizgnie i zanim włączy się tył to może być za późno. Lepszym rozwiązaniem jest możliwość włączenia samemu ręcznie Dziękuję za taką właśnie odpowiedź. Trafiłeś doskonale, bo w moim przypadku chodzi właśnie o ekonomię. Zdaję sobie sprawę z zalet napędu 4x4, wiem jak zachowuje się np. Haldex, ale zastanawiam się czy warto dopłacać do tych... 14 dni spośród 365 w roku... Edytowane 6 Październik 2013 przez Blixten Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cosworth240 Napisano 7 Październik 2013 Zgłoszenie Share Napisano 7 Październik 2013 Dziękuję za taką właśnie odpowiedź. Trafiłeś doskonale, bo w moim przypadku chodzi właśnie o ekonomię. Zdaję sobie sprawę z zalet napędu 4x4, wiem jak zachowuje się np. Haldex, ale zastanawiam się czy warto dopłacać do tych... 14 dni spośród 365 w roku... Ja nie mam watpliwosci, ze warto i pewnie dopoki nie sprobujesz to sie nie przekonasz. Mialem kilka samochodow z napedem na przod i tyl - od 3 lat jezdze Subaru Foresterem. Nastepny samochod na pewno bedzie mial naped 4x4. Kazdy z moich znajomych, ktory zakosztowal napedu na 4 kola, kupowal kolejne auta tylko z takim napedem. Sa systemy lepsze i gorsze, ale nawet te najprostsze i najgorsze daja spora przewage w trudnych warunkach nad autami napedzanymi na jedna os. Statystycznie to jest pewnie tak, ze ten naped tak naprawde nadaje sie w 2-3% sytuacji drogowych (tu wlasnie pojawiaja sie przemyslenia na temat sensownosci takiego wydatku), ale jak sobie przypominam te 2-3% sytuacji - sniezyce, ulewy, gololedzie - to nie wyobrazam sobie rezygnowac z napedu na obie osie i nigdy nie zalowalem decyzji o kupieniu auta z 4x4. Zreszta pare razy - celem przekonania sie co to potrafi - udalem sie zima na tor - Lungauring, Tor Kielce, Wyrazow - troche sie powyglupiac, a przy okazji potrenowac, sprawdzic siebie i samochod - to co potrafi takie auto, na dobrych oponach zimowych robi ogromne wrazenie. To sa rzeczy nieosiagalne dla aut z napedem na przod lub tyl. I jak widze, auta fruwajace wokol mnie w sniezycy po rowach (a kilka razy tak bylo), to sciagam noge z gazu oczywiscie, ale rownoczesnie z ufnoscia spogladam na logo Subaru na kierownicy przede mna. Szkoda tylko, ze chlopaki z Subaru jakos teraz te auta takie srednio ladne robia - choc to kwestia gustu. W kazdym razie, jak ich glowny stylista bedzie chcial sie zwolnic, to IMHO nie powinni go na sile trzymac. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adamek182 Napisano 7 Październik 2013 Zgłoszenie Share Napisano 7 Październik 2013 Niedawno zakupiłem Subaru Impreze i już czuje tą przewagę ale czekam na pierwszą zimę z napędem 4x4. Brzydkie? Sprawa dyskusyjna. A że moje subaru kojarzy się niektórym z lanosem to ich problem...hehe. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jeromer Napisano 7 Październik 2013 Zgłoszenie Share Napisano 7 Październik 2013 To czy to ma być auto z napędem na 4 koła to musisz sam sobie odpowiedzieć. Ja także stałem przed dylematem czy to brać czy nie. Wcześniej miałem BMW i do Jańskich przez przełęcz Okraj w zimie dojeżdżałem. Wyszedłem więc z założenia, że jak będzie napęd na przód to i tak będzie to krok milowy. Różnica w cenie wynosiła około 10000, a do tego dochodzi jeszcze conajmniej +1 l paliwa więcej w podobnych warunkach (a nie są to wszystkie koszta). 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blixten Napisano 7 Październik 2013 Zgłoszenie Share Napisano 7 Październik 2013 Bez wątpienia macie rację. Każdego roku choruję, że nie miałem więcej czasu/urlopu na narty, więc teraz kupując auto z napędem 4x4 muszę sprawić abym korzystał z niego więcej dni w roku niż tylko 14, a tym samym koszt jednostkowy na dzień rozłoży się i w efekcie ten sam napęd wyjdzie mi taniej : Nie tylko z porównania, które przytoczył kolega Wojmu wynika, że napęd 4x4 Subaru jest najlepiej oceniany. Oprócz Mazdy Cx-5 zastanawiam się jeszcze nad nową Kugą, Subaru XV (chociaż ma mały bagażnik), a nawet nowy Jeep Cherokee, chociaż nie wiem czy ten ostatni nie będzie poza zasięgiem mojego budżetu. Czekamy na promocję dealerów... :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 7 Październik 2013 Zgłoszenie Share Napisano 7 Październik 2013 Cześć No wiesz... ja to obserwuję taką zależność, np. jadę do Istebnej na narty jak sypie, przybywam na parking i widzę że samochody s blachami z Śląska, Małopolski są bez łańcuchów, a samochody z centralnej polski i wzwyż są na łańcuchach, przy czym te pierwsze dają rady nawet jak napęd ośka, a te drugie już nie koniecznie:tongue: To ja sie jedzie do Istebnej to sa jakieś górki?? Nie zauwązyłem - sypało. Za to wiem, że wyciągałem z rowu dwóch gości w okolicach Złotego Gronia (na ślaąskich blachach byli ) jedne SuVem a drugi Mercedesem ML. Pozdro 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobs Napisano 7 Październik 2013 Zgłoszenie Share Napisano 7 Październik 2013 Nie miałem XC60 ale XC 90, całkiem przyzwoite auto, choć to był jedyny SUV jaki miałem do tego nowy więc trudno mi o konkretną opinię. Duży plus za rozwiązanie siodełka dla dziecka w drugim rzędzie siedzeń. Nie potrzeba fotelika przez co komfortowo z tyłu można zapakować 2 dzieci i "opiekunkę" Niby nic ale mam jeszcze BMW7 i tam już nikogo oprócz dzieci nie zapakuję. Nie wiem po co wpisują że to auto 5 osobowe:sorrow: Chciałbym zapytać kolegów z forum co sądzą o Volvo XC 60 i czy taki ktoś ma i czy jest zadowolony a także czy dobrze się spisuje na wyjazdach w górki.Czy koniecznie musi być napęd na 4 koła w takim Suvie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bumer Napisano 7 Październik 2013 Zgłoszenie Share Napisano 7 Październik 2013 Sam 2 lata temu uległem pokusie kupna mojego "kloca" uznanej niemieckiej marki BMW. Kupiłem toto głównie z uwagi na wyjazdy narciarskie. Nie mogę powiedzieć że jestem zakupem rozczarowany, mam dobre, wygodne auto. Ale... No właśnie, ten napęd na 4 koła to lipa. To jedynie wspomaganie jednej osi a nie prawdziwy napęd. Do tego dochodzi masa. Rozpędzanie tego kloca, jazda z dużą prędkością, wymaga paliwa. Różnice w zużyciu paliwa pomiędzy delikatnym traktowaniem, a np dynamiczną jazdą w mieście, są kolosalne. Moje wyniki to: spokojny, oszczędnościowy wyjazd w 4 osoby i z boxem na narty do Włoch- średnio 6.8 l/100km. Wyjazd letni, 2 osoby- 6,2 l/100km. Jeżdżąc dynamicznie i korzystając z osiągów silnika, bez problemu spalam 9-10 l/100km. Jak więc widać, różnica jest kolosalna! Po prostu rozpędzanie takiej masy, tych wałów napedowych, kół, kosztuje. To samo gdy jedziemy, powiedzmy, powyżej 150 km/h. Co się zaś tyczy prowadzenia auta. Moje przynajmniej dobrze się prowadzi, jest wzorcem dla tego typu aut. Jeżdziłem też innymi "wynalazkami mody miejskiej" typu Suzuki Grand Vitara , Hyundai Santa Fe, Jeep Wrangler, Nissan Kaszkai, Dacia, Rav 4. Jedyna ich zaleta to możliwość podjazdu pod wysokie krawężniki. Żle się toto prowadzi, buja się , jest niestabilne na zakrętach czy przy szybkich manewrach polegających na zmianach kierunku i hamowaniu. Trudno tym kierować, bo te nowocześniejsze maja dużo "matołkowej" elektroniki uniemożliwiającej np. wprowadzenie tylnej osi w poślizg, jazdę "technika hamowania lewą nogą", czy choćby wykonania nawrotu na ręcznym. Po prostu jak pojedziesz tym za szybko, nic już nie możesz zrobić, tylko czekać i patrzeć jak elektronika przyhamowywuje koła! Do tego dochodzi wysokość auta i dostęp do Boxa! Jestem raczej słusznego wzrostu a z tym mam kłopot. No i brudna kurtkę! Trzeba też zwrócić uwagę na wysokość bramy garażowej. Nie przez każdą taki klocek z boxem przejedzie. Jadąc do roboty tak sobie myślę, po co wlekę ze sobą ponad 1700 kg skoro 1000 by w zupełności wystarczyło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 7 Październik 2013 Zgłoszenie Share Napisano 7 Październik 2013 (edytowane) Hmmm... zauważyliście, że w tym filmiku nikt kontry nie założył? Suzuki Grand Vitara , Hyundai Santa Fe, Jeep Wrangler, Nissan Kaszkai, Dacia, Rav 4. Suzuki i Jeep "trochę" różnią się od pozostałych... klasyfikowanie ich w tym samym worku nie ma sensu. Edytowane 7 Październik 2013 przez mysiauek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lski@interia.pl Napisano 7 Październik 2013 Zgłoszenie Share Napisano 7 Październik 2013 Wcale nie trzeba wydawać kosmicznych pieniędzy na SUVa,by mieć frajdę z napędu AWD w zimie,wystarczy kupić Aud Quattro B3 lub B4,gdzie oprócz ciągłęgo napędu na 4 koła jest jeszcze blokada mostu tylnego,a w starszych były dwie,tylnego i srodkowego i wjedziecie wszędzie.Podobnie zresztą jak z Haldexem,który mam w drugim Audi,S3. Problemem nie jest tu nieskuteczność w wyjeżdżaniu z zaspy,a nieprzewidywalność w sportowej jeździe po zakretach,gdy nagle w aucie podsterownym dołącza się tył i w momencie kręcicie bączki.Tego nie mam w starszym audi z Torsenem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 7 Październik 2013 Zgłoszenie Share Napisano 7 Październik 2013 Aud Quattro B3 lub B4,gdzie oprócz ciągłęgo napędu na 4 koła jest jeszcze blokada mostu tylnego,a w starszych były dwie,tylnego i srodkowego i wjedziecie wszędzie. Taaa tylko jak utkniesz w zaspie to z niego wysiąść nie można bo śnieg masz do wysokości połowy drzwi:biggrin:. Przerabiałem to nieraz. Dla zwiększenia możliwości przejazdu i wyjazdu w zimie w bagażniku woziłem jakieś 200 kg bloczków betonowych. Tam gdzie mieszkam, żeby wyjechać z domu to trzeba ostro pod górę. Sąsiedzi mają jakieś SUVy z tymi pseudo napędami. Ale im kopary opadały jak ja wyjeżdżałem a oni stali. A jak co mniejsze auto jeszcze na lince się ciągnęło to już całkowity hardkore. Przecudowny samochód. Gdyby można było taki kupić w stanie nowym ani chwili bym się nie zastanawiał. Jest tylko jeden system napędowy lepszy od tego co miało to Audi. Pozdrawiam. PS napęd Quattro w Audi to nie AWD. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 7 Październik 2013 Zgłoszenie Share Napisano 7 Październik 2013 Za to wiem, że wyciągałem z rowu dwóch gości w okolicach Złotego Gronia (na ślaąskich blachach byli ) jedne SuVem a drugi Mercedesem ML. Pozdro Ten tym SuVem to pewnie Twój sąsiad, tylko samochód ma w Lizingu w firmie z Katowic:stupid:, a kto ma MLa to wiem, ale nie powiem:biggrin: To ja sie jedzie do Istebnej to sa jakieś górki?? Nie zauwązyłem - sypało. Oj są i wiesz Ci z no wiesz skąd...co mają blachy na W to jeżą na nartach na Zagroniu, bo na Złotym Groniu za stromo:eek: :biggrin:no normalnie nie mogłem się powstrzymać:stupid: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobs Napisano 7 Październik 2013 Zgłoszenie Share Napisano 7 Październik 2013 Mam ze 4 auta, w tym 4WD. Jednak najchętniej na narty jeżdżę BMW 7. Nigdy nie miałem problemów z jazdą. Możliwe że duży wpływ mają opony zimowe, ponoć duże znaczenie ma wysokość bieżnika. Wysokość 4 mm stwierdza się że nie są odpowiednie na śnieg. Mimo to zawsze mam w bagażniku łańcuchy, których nie użyłem ani razu. Kiedyś nawet wyciągarkę. Z racji ponad 2 ton, tak jak wspomniał JC najbardziej wymagające uwagi są zjazdy, przynajmniej dla mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.