Gruzja - wyjazd inny niż wszystkie

[playmaker86]

Witam nie umiałem znaleźć działu z ogłoszeniami, więc to chyba tutaj.

Mam propozycję wyjazdu na Kaukaz do ośrodka Gudauri w Gruzji.

Po pierwsze nie ma tam wojny.

po drugie- w zimie i tak wojna jest tam niemożliwa.

Gudauri leży na wysokości 1900, podobnie jak np. Courchevel

Ceny skipassu to 15$ za dzień.(!)

Tereny są do wysokości 3300.

Sezon od początku grudnia do maja.

Opady śniegu ogromne, wspaniały puch.

W Gudauri 5 albo 6 krzesełek, które idą w linii, jedna za drugą, od tego 1900 do 3300.

Infrastruktura jest na poziomie nazwałbym to austriacko-włoskim

Dla chętnych jest możliwość wyjechania ratrakiem albo nawet śmigłem jeszcze wyżej, jest to dużo tańsze w Gudauri niż np. w Alpach.

Noclegi są: od 4 gwiazdkowych hoteli zbudowanych przez Austriaków po zwykłe homestaye i pensjonaty. Koszt noclegu to od 15$ za nocleg ze śniadaniem w pensjonacie(w Gudauri).

Dojazd z Tbilisi 2 godziny i około 10$.

Dojazd do Tbilisi samolotem tanich linii: z Wiednia, Kijowa, Wilna(ja latam stamtąd), Rygi, Pragi i chyba Bratysławy też. Koszt lotu to 500zł jak się uda z Wilna, normalnie 600 z Rygi i z Kijowa, z Wiednia i Pragi około 1000.

Koszt za lot podałem w obie strony.

Nie liczę na duży odzew, ale byłem tam w zeszłym roku w letnie wakacje i teraz jade za tydzień na 16 dni, w Gudauri byłem w lecie rok temu i góry wyglądają niesamowicie, szerokie stoki, bez lawin podobno. Gruzja jest najpiękniejszym miejscem na Ziemi (nie tylko góry), Gruzinki są piękne, a pobyt, jedzenie, alkohol jest bardzo tani. Często zdarza się, że Gruzini zapraszają w gościnę(chociaż w Gudauri bym na to nie liczył). Poza tym Gruzini potrzebują naszych pieniędzy, nie ma tam przemysłu i duża część PKB przychodziła od zagranicznych turystów. Niestety po ataku Rosjan ludzie boją się tam przyjeżdżać.

Jestem chętny na propozycje wspólnego wyjazdu w ten rejon. Nie polecam początku stycznia(prawosławne Boże Narodzenie), ale już koniec stycznia, cały luty i marzec jest super.

Gudauri to ośrodek i do zwykłej jazdy po trasach(z widokiem na 5ciotysięczniki- tego nie ma w Alpach), ale też do pozatrasowej genialnej jazdy Wyjeżdżasz na szczyt i możesz jechać 2 km w lewo, 2 km w prawo, bez zagrożenia lawiną.

Skalkuluj wszystkie koszty i nawet uwzględniając przelot po 700, wychodzi cenowo podonie jak np. w Alpy. 700zł przelot+ 6x15$ noclegi + 6x15$(lub mniej za skipass)= 700+200+200 plus jakieś wydatki na miejscu, tanie i dobre jedzenie wychodzi 1200-1500 za całość. Dojazd np. do Wilna lub Kijowa nie orientuję się, ale pociąg kosztuje mnie np. teraz we wrześniu 90zł chyba, autem w kilka osób pewnie taniej, zwłaszcza z centralnej i północnej Polski(ja jestem z południa ).

O sytuacji na kaukazie możecie się dowiedzieć na http://kaukaz.pl/forum/index.php

I jeszcze kilka szczegółów:

1.Rosjanie do Gudauri nie weszli, nie bylo ich też w całej dolinie która prowadzi od Gudauri w dół do Tbilisi i w górę tej doliny do przełęczy Krzyżowej 2500m npm. około.

2. Info o Gudauri jest na http://www.gudauri.info/ a jeszcze więcej informacji na http://www.gudauri.ru jeśli po rosyjsku jesteście czytaty i pisaty

są tam oferty kilku hoteli, nie ma natomiast ofert typu pensjonaty i homestay'e, można je znaleźć na miejscu, co sam zamierzam uczynić jeszcze w tym miesiącu.

a co do szczegółów- to na razie tak wstępnie piszę, niech ludzie to zobaczą i przemyślą, bo naprawdę warto, sam już tam raz byłem w lecie i jest naprawdę cudownie.

świetne zdjęcia sa w galerii na tej stronie http://www.gudauri.ru/plug.php?e=gallery&f=211

Pzdr

[Gość bobic]

Bo u nas nie zamieszcza sie komercyjnych ogloszen

[Bończa]

Chyba nasz nowy kolega jest autentycznym entuzjastą pomocy Gruzji,poprzez propagacje tego kierunku wyjazdów narciarskich, co mu się chwali. (sprawdziłem).

Tak więc - witaj!

Edytowane 7 Wrzesień 2008 przez Bończa
błąd

[playmaker86]

haha, komercja może i tak, ale w tym znaczeniu, że wolę dać zarobić Gruzinom niż np. Austriakom albo Francuzom. Nie chciało mi się tworzyć nowego postu, to posklejałem wszystkie ze skiforum i wkleiłem tutaj.

Pzdr

Edytowane 8 Wrzesień 2008 przez playmaker86

[Raceman]

Dzieńdobry, witamy na forum, Być może by się opłacało z organizować większą grupę, np. w formie wycieczki na 7 - 10 dni (z pewnością było by taniej!). Może kolega się zastanowi nad tym.

[playmaker86]

mała pomyłka- w Gudauri są 4 czynne krzesła, 1 orczyk i jedno krzesło remontowane(miało być czynne już w zeszłym sezonie)

a tu macie mapkę

http://www.snow-forecast.com/pistemaps/Gudauri_pistemap.jpg

i jeszcze jedno - jak y był przelot, to chyba nie będzie takich zniżek jak np. na lot W-wa - Grenoble albo W-wa - Turyn na sprzęt narciarski.

Muszę spytać się znajomych czy by lądem któryś jechał i nie wziął do pustego auta sprzętu.

Edytowane 8 Wrzesień 2008 przez playmaker86

[Boogie]

to oni mają więcej krzesel niż my w szczyrku :-%

[playmaker86]

tak się składa, że mają też góry 5100 metrów ponad.

Czyli ponad 2krotnie więcej od Rys/ów.

Ja za 2 tygodnie jak pogoda dopisze to Mkinvartsevri 5047 m npm. (pa russki Kazbek)

[Raceman]

Dawajcie do gruzji a bedziecie zakładnikami:D i po 30tys dolarów rodziny was wykupią

A infrastruktura jak w zakopanym wyciągów masa

[playmaker86]

nie lubię takich znawców, nawet jeśli to żart to kiepski.

Twoim zdaniem pewnie wystarczy "okazywać współczucie ofiarom konfliktu", ale oni tego nie wsadzą do garnka.

Byłem tam w zeszłym roku, jadę w przyszły poniedziałek znowu i się zdążyłem przekonać jacy tam są ludzie-choćby nie mieli co jeść to Ciebie ugoszczą najlepiej jak potrafią. Gdy była wojna, to przewodnicy zamiast wracać do rodzin np. w bombardowanym Gori, zostawali z turystami bo czuli się za nich odpowiedzialni.

Są co prawda w Gruzji tereny gdzie podobno niebezpiecznie jechać bez np. lokalnego przewodnika, ale nawet jak jedziesz tam sam, to od razu przyłączają się policjanci z kałachami i eskortują cię gdzie chcesz.

[Boogie]

playmaker ja z całęgo serca zycze powodzenia:), nikt tu się z Ciebie nie ma zamiaru wyśmiewać, ja nawet gratuluje takiej odwagi, sam z pewnością nie pchał bym się w tamten rejon w tym czasie - no chyba ze byłbym wojskowym:)

[playmaker86]

spoko:D

przeciez to ja tam jadę

wiecie pewnie co to la Grave/le Meije. Gudauri jest w podobny sposób "ekskluzywne":D

pzdr Padrugi:D

[mysiauek]

Wrzuć fotki, sie zobaczy jak to wygląda.

[playmaker86]

"ale byłem tam w zeszłym roku w letnie wakacje i teraz jade za tydzień na 16 dni, w Gudauri byłem w lecie rok temu i góry wyglądają niesamowicie, szerokie stoki, bez lawin"

jeszcze tam nie jeździłem na nartach.

Możecie zobaczyć na youtube wpiszcie gudauri i są nawet fajne filmiki.

zdjęcia na gudauri.ru w galerii

[aklim]

no to czekamy na relację po powrocie , a narty w Gruzji -ho , ho to może byc baaardzo ciekawe doświadczenie:rolleyes:

[Gość pax53]

mój znajomy...a właściwie po linii zawodowej mój klient ostatnio był w Chile z wyprawą alpinistyczna na jakiś wysoki szczyt w Andach..mówił nazwe,ale mnie to nie kręci więc nie pamietam....i też powiedział że to wyjazd inny niz wszystkie....i wrócił w samych trampkach,bez paszportu,pieniedzy,kart kredytowych i itd....szczytu nie zdobyli bo tragarze nie wierzyli w zapłate...i jeszcze masa innych problemów...oczywiscie to tylko dygresja nie będąca zasadą....ale moim skromnym zdaniem jak ktoś ma rodzinę i cos jeszcze innego w życiu do stracenia to niech jedzie do nudnej i oklepanej Austrii i czy Włoch...mi na codzień nie brakuje adrenaliny,więc dla uspokojenia pojadę w Alpy....

ale bardzo szanuje ludzi odważnych bo bez nich świat był by strasznie szary:eek:

pozdro Paweł

[Raceman]

Posłuchaj u mnie nie ma współczucia to ich podwórko i ich smieci co mnie to obchodzi ,jak naszych mordowali to nam współczuli ????? i jak słyszę pomoc czeczni i inne pierdoły to mnie słabi mało jest polaków w potrzebie ???

mało polskich dzieci nie ma co jeść mało jest domów dziecka biednych

a Ty walisz farmazony a gruzji

[fanatyk]

spoko:D

przeciez to ja tam jadę

wiecie pewnie co to la Grave/le Meije. Gudauri jest w podobny sposób "ekskluzywne":D

pzdr Padrugi:D

Polemizowałbym ze stwierdzeniem, że La Grave to ekskluzywne miejsce. Może tak samo dziko położone jak to w Gruzji.

[playmaker86]

Haha, Racecarver, dlatego wolę dać pieniądze Gruzinom. Gruzin nigdy tak nie pomyśli i nie powie.

niech każdy jeździ gdzie chce.

a co do La Grave- dlatego właśnie napisałem w cudzysłowiu:D

wiadomo, nie każdy chce tam jechać

Tylko trasy łagodniejsze w Gudauri niz w La Grave.

Edytowane 8 Wrzesień 2008 przez playmaker86

[playmaker86]

tak w ogóle, to kto mordował tych "naszych"? Gruzini, Czeczeni? Może "Twoich", bo "naszych" juz chyba nie.

Będziemy się licytować w zbrodniach wojennych? To chyba niewłaściwe miejsce.

[playmaker86]

mogę usunąć tego posta?

[Maria]

Proszę, nie zacietrzewiajcie sie w dyskusji, która nacja warta/niewarta pomocy... I współczucie nie powinno być ograniczone do własnego podwórka, i wartość ludzi nie zależy od tego, gdzie się urodzili - nie ma pod tym względem miejsc uprzywilejowanych...

Trafiłam ostatnio na taki tekst niemieckiego pastora, "zrazu antysemity [...], w latach 1937-45 więźnia obozów koncentracyjnych w Sachsenhausen i Dachau":

Gdy nazi przyszli po komunistów, nie odezwałem się, bo nie byłem komunistą.

Potem przyszła kolej na Żydów, i znowu się nie odezwałem, bo nie byłem Żydem.

Potem przyszli po związkowców, i znowu się nie odezwałem - bo nie należałem do związków zawodowych.

Potem przyszli po katolików i nie protestowałem, bo byłem protestantem.

Wreszcie przyszli po mnie - i nie było już nikogo, kto wstawiłby się za mną.

Tyle o przynależności... A jeździć możemy tam, gdzie nam się podoba i gdzie mamy ochotę.

Staram się powstrzymywać jak mogę, ale chyba czasem mi się nie udaje - chyba skończę jako etatowy moralista forum:rolleyes:

[Raceman]

Tak dawaj pieniążki komu chcesz tylko że znany Józef.S.(bardzo dogo lubiliśmi:mad::mad:) też był gruzinem

a to co pisałem inne podwórko mnie nie interesuje

[Gość januszb]

jak ma być bezpiecznie to tylko

.... to niech jedzie do nudnej i oklepanej Austrii i czy Włoch...mi na codzień nie brakuje adrenaliny,więc dla uspokojenia pojadę w Alpy....

SZWAJCARIA

http://picasaweb.google.com/janusztatrzanski/2008MARZEC#

Edytowane 24 Wrzesień 2008 przez januszb

[Maria]

Wchodzę sobie na forum poczytać o wspaniałej (dla mnie) rzeczy, jaką są narty. Ew. wymienić parę zdań z ludźmi, których znam jako sympatycznych. Skrócić sobie czas do pojawienia się śniegu, z tymi, co czekają na to samo.

I co widzę?! Głupie i niepotrzebne kłótnie. Nawet w wątkach, które już dawno umilkły, bo nie były warte kontynuowania.

1. Pewnie, że zapłacę komu mi się podoba, nie potrzebuję pozwoleń.

2. Jeśli Cię interesuje tylko własne podwórko, to doprawdy Twój wybór. Moją opinię o takiej postawie zachowam dla siebie, bo polemika wydaje mi się jałowa. Tylko, skoro już sprawę podnosisz, to zauważ, że ci, których nie interesowało jak naszych mordowano, reprezentowali dokładnie taki sam sposób myślenia, i bądź konsekwentny, dopóki ewentualnie nie zmienisz zdania, nie możesz mieć do nich pretensji.

3.

Tak dawaj pieniążki komu chcesz tylko że znany Józef.S.(bardzo dogo lubiliśmi:mad::mad:) też był gruzinem

a to co pisałem inne podwórko mnie nie interesuje

Odpowiedzialność zbiorową to stosowali właśnie ci, którzy mordowali naszych. Dlaczego wszyscy Gruzini mieliby być oceniani za towarzysza Wissarionowicza? Niemcy, ew. Austriacy za Hitlera, Rosjanie, niech już będzie, że nie za JS, a np. Berię? Itd., itp... (I w Polsce znalazłoby się parę niezbyt miłych postaci, tyle, że inna skala możliwości. Wydawało się, że wyrośliśmy z takiego myślenia. Brrr.

I nie piszę tego z sympatii dla Gruzinów, bo po prostu żadnego nie znam. Chodzi, przykro rzec, o zasadę.