Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Warunki narciarskie 08/09


lokiec3

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki Johnny - mam zamiar jeździć do południa, więc będę się kręcił wokół tego krzesła Szczawiny.

Nie ma sprawy! :) Odcinek trasy nr.5 z Miziowej do Szczawin jest chyba najlepszy,choć raczej łatwy.Fajna jest opcja 5a,taka wąska,ale są tam dwie fajne ścianki do pokręcenia, no i trasy z Kopca.

Od siebie powiem,że lubię tą górę. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaworzyna/Nosal

wybieram się jutro na narty planowo do czwartku lub piątku i zastanawiam się nad tymi dwoma miejscami. Pod względem infrastruktury i urozmaicenia brałbym w ciemno Jaworzynę, ale zupełnie nie jestem pewien warunków jakie mogę spotkać, niby jakiś mróz zapowiadają, ale.. był ktoś może? jak i na Jaworzynie i na Nosalu. Byłbym wdzięczny za jakąś podpowiedź:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczyrk Skrzyczne.

Wczoraj ponownie Skrzyczne,"męczyliśmy" FIS-a i Kaskadę.Warunki narciarski na górnych częściach tras do przyjęcia.Dolne już oficjalnie zamknięte,co nie znaczy,że nie da się zjechać... :D Bardzo mało ludzi,ani razu nie stałem w kolejkach,może dzięki pogodzie?Ta była typowa dla moich wyjazdów-z rana siąpił deszcz i mgła,później zaczęła się zamieć śnieżna(co w sumie cieszy :D)i jeszcze większa mgła.W sumie w większości nie widziałem po czym jadę,co czasami powodowało niebezpieczne sytuację,ale za pogodę nie mogę nikogo winić. :) Najważniejsze,że wyszliśmy "obronną ręką".Później trenowaliśmy trzysta-sześćdziesiątki,tak przynajmniej to nazwaliśmy,gleby zaliczaliśmy hurtowo... :eek::D

Niestety dziś nie było szans na powtórkę,wczoraj wieczorem ostry "szus" i dziś rano zaliczony "kacprowy". :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy piękny powrót zimy!! Wlaśnie zbieram się i rura gdzieś na stok;D Byle tak do końca świata i o jeden dzień dłużej! hehe:)

mihumor z tym Lubomierzem to ciekawy pomysł, też mnie tam ciągnie tylko za bardzo nie przekonują mnie punktowe karnet:( czasówek nie mają, prawda?

Nie czasówek nie, tylko karnet 11 przejazdów za 20 zł (dzieci 17 zł:mad:). Karnety z tektury - pan przy orczyku je dziurkuje, jest to nieco irytujące. Stok bardzo fajny i średnio długi, można coś więcej niż tylko sie powozić, na dole niegłupia knajpa i wypożyczalnia też, parking darmowy choć błotnisty bardzo. O 16tej przejeżdrzają kosmetycznie ratrakiem, oświetlenie daje radę choc jakoś super jasno nie jest. W sumie niegłupia opcja na kilka godzin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony jest ten "słynny" Płaj :eek: ,wyjazd nim wymaga powiedzmy wyrozumiałości... :D Za to tamtędy możesz zjechać na sam dół i jest to nawet fajne(poza jednym małym podejściem),ponad 5 km jazdy.Pierwsze wąskie odcinki przez las trzeba walić na krechę(będzie mniej podchodzenia).

Johny o jeździe w którą stronę Płaju mówisz?

Bo zastanawiam się o których wąskich odcinkach przez las mówisz?

Bończa,dy już będziesz wjeżdżał ostatnim wyciągiem, wato przemyśleć spacerek na górę -tylko pierwsze podejście 5minut jest ostre. Z góry pięknie widać Tatry, Namestovo, Babią a przy dobrej pogodzie to ho ho ho :)

Możliwości zjazdu z góry - mnóstwo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam z Piwnicznej

Jeszcze rano w dniu dzisiejszym miałem opór-czy faktycznie jechać,temp. w Elblągu o 8.00 6st.C,słońce/wiosna/,trochę w radiu słyszałem,że w Polsce wschodniej i południowej powróciła zima-to mnie troszkę uspokoiło:).I faktycznie od Radomia śnieg,błoto pośniegowe na drodze,ruch pługów-serce się radowało z powodu takich widoków,nawet nie przeszkadzało w jeździe samochodem.Moja radość skończyła się z 20 km przed Nowym Sączem -k..zero śniegu!!-ponownie niepokój :mad:Dojechałem do celu-czyli Piwniczna,no śniegu jak na lekarstwo,w wyższych partiach gór widoczny,w mieścinie prawie wcale.Szybkie rozpakowanie,przywitanie z gospodarzami i w niepokoju pojechałem na nocną jazdę na Wierchomlę.Już po wjechaniu do wioski -widok mnóstwa śniegu ponownie wprowadził radość w moje serce. Szybko do kasy i do góry,widoczne muldy przy stacji dolnej krzesła napawały mnie niepokojem,że śnieg pewnie jest mokry.Pierwszy zjazd-miłe rozczarowanie,gładziutko,śnieg lekko zmrożony,niesamowicie trzyma krawędź.Jedyna walka na odcinku 20m przed stacją dolną.Rozglądając się ,to faktycznie miejscami 100 cm śniegu dało się zauważyć,co przyczyniło się do próby jazdy obok przygotowanej trasy,ale bez przesady-bo ciemno.Góra super-puszysty śnieg,dół-głęboki i ciężki,jak jazda w glinie.Manewr wymagał nakładu siły,a czasem był prawie niemożliwy:eek:,uda teraz ochodzą do siebie.Ludzi jak na lekarstwo,pustki:)Po fizycznych ćwiczeniach,końcówka na świeżo ratrakowanym szlaczku-ratraki na jutro szykowały trasy.Ogólnie po dzisiejszej nocnej jeździe jestem zadowolony.Zobaczymy juto-żeby nie padało:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Johny o jeździe w którą stronę Płaju mówisz?

Bo zastanawiam się o których wąskich odcinkach przez las mówisz?

Bończa,dy już będziesz wjeżdżał ostatnim wyciągiem, wato przemyśleć spacerek na górę -tylko pierwsze podejście 5minut jest ostre. Z góry pięknie widać Tatry, Namestovo, Babią a przy dobrej pogodzie to ho ho ho :)

Możliwości zjazdu z góry - mnóstwo :)

Hmmm... Może to mało czytelne,ale najpierw o wyjeździe do góry,a potem powrocie tamtędy. :rolleyes: Wąskie odcinki,to właściwie całość od Miziowej do Buczynki-tak chyba powinienem napisać(poza jedną polanką).

Ten spacerek do góry,jeśli będzie pogoda,też polecam! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie czasówek nie, tylko karnet 11 przejazdów za 20 zł (dzieci 17 zł:mad:). Karnety z tektury - pan przy orczyku je dziurkuje, jest to nieco irytujące. Stok bardzo fajny i średnio długi, można coś więcej niż tylko sie powozić, na dole niegłupia knajpa i wypożyczalnia też, parking darmowy choć błotnisty bardzo. O 16tej przejeżdrzają kosmetycznie ratrakiem, oświetlenie daje radę choc jakoś super jasno nie jest. W sumie niegłupia opcja na kilka godzin.

Dzięki wielkie za info! Może kiedyś się wybiorę, szukam takich bliskich alternatywnych wyciągów. Tylko z tymi karnetami to nieciekawie, ostatnio takie spotkałem kilkanaście lat temu w Bukowinie.

Jeszcze rano w dniu dzisiejszym miałem opór-czy faktycznie jechać,temp. w Elblągu o 8.00 6st.C,słońce/wiosna/,trochę w radiu słyszałem,że w Polsce wschodniej i południowej powróciła zima-to mnie troszkę uspokoiło:).I faktycznie od Radomia śnieg,błoto pośniegowe na drodze,ruch pługów-serce się radowało z powodu takich widoków,nawet nie przeszkadzało w jeździe samochodem.Moja radość skończyła się z 20 km przed Nowym Sączem -k..zero śniegu!!-ponownie niepokój :mad:Dojechałem do celu-czyli Piwniczna,no śniegu jak na lekarstwo,w wyższych partiach gór widoczny,w mieścinie prawie wcale.Szybkie rozpakowanie,przywitanie z gospodarzami i w niepokoju pojechałem na nocną jazdę na Wierchomlę.Już po wjechaniu do wioski -widok mnóstwa śniegu ponownie wprowadził radość w moje serce. Szybko do kasy i do góry,widoczne muldy przy stacji dolnej krzesła napawały mnie niepokojem,że śnieg pewnie jest mokry.Pierwszy zjazd-miłe rozczarowanie,gładziutko,śnieg lekko zmrożony,niesamowicie trzyma krawędź.Jedyna walka na odcinku 20m przed stacją dolną.Rozglądając się ,to faktycznie miejscami 100 cm śniegu dało się zauważyć,co przyczyniło się do próby jazdy obok przygotowanej trasy,ale bez przesady-bo ciemno.Góra super-puszysty śnieg,dół-głęboki i ciężki,jak jazda w glinie.Manewr wymagał nakładu siły,a czasem był prawie niemożliwy:eek:,uda teraz ochodzą do siebie.Ludzi jak na lekarstwo,pustki:)Po fizycznych ćwiczeniach,końcówka na świeżo ratrakowanym szlaczku-ratraki na jutro szykowały trasy.Ogólnie po dzisiejszej nocnej jeździe jestem zadowolony.Zobaczymy juto-żeby nie padało:rolleyes:

Witam! Również byłem dzisiaj w Dwóch Dolinach, tyle że rano. A nasze odczucia co do jazdy są wręcz identyczne;) Ja większość czasu spedziłem na Szczawniku, tam na stromszym odcinku było bardzo mokro i miękko, trasa troszkę w gorszym stanie jak na Wierchomli. Panowie z ratrakowaniem trochę zaspali, ale dzielnie starali się to naprawić podczas pracy wyciągów. W górnych partiach stacji wiało i sypało niemiłosiernie, ale czego się nie robi dla przyjemności:D GOPRowcy rano mieli troszkę pracy,ale to chyba przez te kłopotliwe warunki. Sam miałem okazję pomagać jednemu narciarzowi który jakoś nie mógł się pozbierać ze stoku, okazało się że piętka jednej narty weszła mu w szczelinę pomiędzy butem a drugą nartą, jak on to zrobił to nie mam zielonego pojęcia:eek: Jazdę kończyłem na Wierchomli toszkę lepiej ubite(wiecej ratraków tam pracowało i wiaterek dostokowy), a z tymi krawędziami to miałem identyczne odczucie, myślałem że coś jest nie tak z moimi nartami:) Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wybieram się jutro na narty planowo do czwartku lub piątku i zastanawiam się nad tymi dwoma miejscami. Pod względem infrastruktury i urozmaicenia brałbym w ciemno Jaworzynę, ale zupełnie nie jestem pewien warunków jakie mogę spotkać, niby jakiś mróz zapowiadają, ale.. był ktoś może? jak i na Jaworzynie i na Nosalu. Byłbym wdzięczny za jakąś podpowiedź:)

O Jaworzynie musisz wnioskować z postów o Wierchomli i kamer.

Na Nosalu po wczorajszych opadach śniegu na pewno warunki są bardzo dobre. Aczkolwiek temperatura teraz jest na plusie, więc jazda bardzo fajna będzie rano. Później też nie musi być gorzej, bo mało ludzi jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... Może to mało czytelne,ale najpierw o wyjeździe do góry,a potem powrocie tamtędy. :rolleyes: Wąskie odcinki,to właściwie całość od Miziowej do Buczynki-tak chyba powinienem napisać(poza jedną polanką).

Ten spacerek do góry,jeśli będzie pogoda,też polecam! :)

Johny.

1) Zjazd z Miziowej do Płaju nigdzie nie wiedzie wąskim odcinkiem :)

W zyciu nigdzie się tam nie odpychałem - trzeba tylko dobrze się rozpędzić na "międzymłakach" - czyli końcu pierwsze polany za Miziową.

Wąsko robi się dopiero na samym płaju wzdłuż wyciągu i dojeździe do Buczynki.

2) Zjazd z Płaju do Szczawin - ponieważ trasa wiedzie drogą, jest płaska. Jeśli rozpędzisz się dobrze na jedynej ściance - zaraz za wyciągiem - spokojnie dojedziesz do Szczawin. Chyba, że nie smarowałeś nart albo jest +10 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cze Wszystkim, a ja muszę pochwalic dzisiaj warunki na Górze Żar, mnóstwo śniegu, super przygotowany stok, jedyny mankament to poranna mgła. Poza tym super. Jutro wieczorkiem mykam ponownie:)

wielkie dzieki za mile slowa otuchy :) mam ochote posmigac na Zaze jak bozia da jeszcze w tym tygodniu :)

czy popoludniu tam moze przejezdza ratrak ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie!!!!!!!!

Od sobotniego wieczora nartowałem w Białce;

-sobota; warunki wieczorem fatalne, muldy i pełno zwałów sztucznego śniegu taki (jakby piasek) kilka zjazdów i dałem sobie spokój:mad:

-niedziela; przez noc spadło około 20cm świeżego mokrego śniegu, ratraki jeżdziły nocą więc rano stok nieprzygotowany, jazda fatalna w ciężkim śniegu (miała być wyprawa na Rusinowy Wierch lecz prócz mnie wszyscy chcieli zostać w Białce). Około południa warunki poprawiły się znacznie, świezy śnieg został ubity przez narciaży praktycznie bez muld prócz nowej czerwonej trasy, przyjemna jazda do wieczora

-poniedziałek; z rana czuć w powietrzu odwilż, stok przygotowany dobrze ludzi więcej jak w niedzielę ogólnie przyjemna jazda jak na te warunki do około 13 póżniej się rozpadało na przemian raz deszcz raz śnieg i mgła więc zawijka ze stoku, obiadek i do domku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Johny.

1) Zjazd z Miziowej do Płaju nigdzie nie wiedzie wąskim odcinkiem :)

W zyciu nigdzie się tam nie odpychałem - trzeba tylko dobrze się rozpędzić na "międzymłakach" - czyli końcu pierwsze polany za Miziową.

Wąsko robi się dopiero na samym płaju wzdłuż wyciągu i dojeździe do Buczynki.

2) Zjazd z Płaju do Szczawin - ponieważ trasa wiedzie drogą, jest płaska. Jeśli rozpędzisz się dobrze na jedynej ściance - zaraz za wyciągiem - spokojnie dojedziesz do Szczawin. Chyba, że nie smarowałeś nart albo jest +10 :)

1)Jak dla mnie szeroka to ta trasa nie jest i też tam nigdy nie stanąłem. :) Zazwyczaj ten odcinek przejeżdżam na krechę,chyba,że jest zbyt tłoczno i jakaś maruda mnie przyblokuję.Jednak żeby dojechać do Buczynki,trzeba w jednym miejscu przynajmniej odrobinę podejść.

2)To oczywiste,ale tego fragmentu trasy nie omawiałem(a w sumie powinienem). :)

Edytowane przez johnny_narciarz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wielkie dzieki za mile slowa otuchy :) mam ochote posmigac na Zaze jak bozia da jeszcze w tym tygodniu :)

czy popoludniu tam moze przejezdza ratrak ??

Niestety ratrak nie przejeżdża popołudniu:( Ale wieczorkiem można śmiało pośmigac (jeżdżę często na wieczorną zniżkę:), czasami jest troszkę oblodzone i muldy, ale do wytrzymania. Miłego śmigania:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pilsko

Dzisiaj byłem na Pilsku. Pogoda była zmienna - śnieg, mgła, słońce, ale kontrast cały czas dobry, więc jeździło się dobrze.

Trasy wyratrakowane, z warstwą świeżego śniegu. Głównie jeździłem trasą nr. 5, która była dobrze przygotowana na całej swej długości - od prawie szczytu Pilska, poprzez Halę Miziową, Szczawiny do Polany Strugi. Ludzi mało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj byłem na Pilsku. Pogoda była zmienna - śnieg, mgła, słońce, ale kontrast cały czas dobry, więc jeździło się dobrze.

Trasy wyratrakowane, z warstwą świeżego śniegu. Głównie jeździłem trasą nr. 5, która była dobrze przygotowana na całej swej długości - od prawie szczytu Pilska, poprzez Halę Miziową, Szczawiny do Polany Strugi. Ludzi mało.

Ja w piątek tam jadę :) i mam kilka pytań: czy jest twardo na górze czy też robi sie mieko? Zastanawiam się ktore wziąść narty Groovy czy Metrony (a moze obie). Czy zjazd w dół przez Płaj i dalej jest ok i warto zjechać bez narażenia sie na straty w sprzęcie czy też na dół grzecznie krzesełkiem? Pogoda się bardzo nie zmieni - do konca tygodnia mniej więcej ma być jak dziś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, sorry, że nie odpowiedziałem wczoraj.

Tak, więc robi się dość szybko miękko, bo śnieg pada (padał) z przerwami cały czas. Temperatura na mocnym minusie plus wiatr dawały jednak prawdziwie zimowe warunki - nie było to "miękko" wiosennie, jeśli łapiesz, o czym mówię:)

Mnie wczoraj brakowało trochę pod butem szerzej - jeździłem na slalomkach; ale to już takie pitolenie, jak się ma inne narty. Jak możesz to weź sobie par dwie - będziesz miał na poźniej.

Gdzie jest ten Płaj - nie wiem do dziś;) - na mapach tego nie ma; ja jeździłem tylko po stronie trasy nr.5 od Polany Strugi w górę, plus trasa z 8 z Kopca.

Mapa Pilska

Zjeżdżało się do samego dołu, czyli do dolnej stacji krzesełka Kolei Linowej Szczawiny i nawet do parkingu trochę niżej.

Acha - jeszcze jedno - byłem przez paręnaście minut sam na wyciągach, więc jazda na tych kotwach może być trudna dla mniej wprawnych.

Ceny - mają tam jakieś promocje, jak się kupi karnet na trzy dni.

Trochę się obawiam o Twoją jazdę w piątek, bo jeśli tam będzie trochę więcej ludzi, niż jak było w tygodniu, to kolejki się tam zrobią od razu, bo przepustowość tych wszystkich wyciągów jest mała.

Powodzenia na w sumie fajnym Pilsku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie jest ten Płaj - nie wiem do dziś;) - na mapach tego nie ma; ja jeździłem tylko po stronie trasy nr.5 od Polany Strugi w górę, plus trasa z 8 z Kopca.

Mapa Pilska

I niech tak zostanie:eek::D, Płaj jest na załączonej mapie przez Ciebie zaznaczony, to jest ten wyciąg zaczepowy "z zakrętem" w trójkącie że tak powiem tras 6, 6a niebieskie i 4 zielonej.

Nic nie straciłeś no chyba że miałeś biegówki z sobą bo zielona trasa nr 4 test "po płaskim" albo "pod górkę":eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety ratrak nie przejeżdża popołudniu:( Ale wieczorkiem można śmiało pośmigac (jeżdżę często na wieczorną zniżkę:), czasami jest troszkę oblodzone i muldy, ale do wytrzymania. Miłego śmigania:)

niestety moje plany wczoraj wziely w tzw łeb ... musialam wyrwac zeba (ósemke) i jakikolwiek wysilek fizyczny nie wchodzi w gre zamin sie to nie wygoi ... masakra !! nawet w pracy na dol nie moge zjechac bo roznica cisnien mnie zabija !!!

narty poczekaja do soboty /mam nadzieje ze juz bedzie dobrze/ ... myslimy jeszcze o istebnej ... tam zwykle dlugo snieg sie dobrze trzyma bo polnocne stoki ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...