Poziom umiejętności

[Raceman]

Kolego Wojtku np. Hala Miziowa... jeszcze Lipowska, albo do pewności Strybskie Pleso jeśli chodzi o bliskość.

[Maria]

Miziowej ani Lipowskiej nie znam (pewnie warto poznać?), a co do Strbskiego, to moim zdaniem doskonały pomysł. Jedno z najpewniejszych miejsc, jeśli chodzi o śnieg.

[Raceman]

A więc Marysiu jesteś za???????

[Maria]

Pewnie, że tak!

[wojtus81]

to i ja jestem za

[juice]

Termin bez zmian ?

[Maria]

Jeśli o mnie chodzi, to odpowiada, ale jak podacie inny, też będzie OK. Nie mówmy hop, ale w zeszłym sezonie w SP jazda była od prawie początku listopada, więc 13 gru wygląda bezpiecznie.

[juice]

No to zobaczymy.

Przydalby sie ktos po drodze z dolnego slaska do zabrania

[Boogie]

yy to moze ja? bo moze wtedy będe we wro:)

[juice]

Moze byc ze bedzie.

Pozyjemy zobaczymy co grudzien przyniesie

[Dumpling Zębowa Wróżka]

13 gru wygląda na razie ok, u mnie może byc obsuw tygodnia bo w pazdzierniku zaczynam aplikację rzecznikowską i zajecia mam mieć w co drugi weekend (tylko nie wiadomo od kiedy zaczyna sie to liczyć bo programu jeszcze nie ma). Jak bede wiedziec na bank to powiem:)

[witek52]

No to zobaczymy.

Przydalby sie ktos po drodze z dolnego slaska do zabrania

Chyba będę reflektował

[juice]

No to jakbysmy sie spikneli to juz mamy trojeczke.

Wiecej do szczescia na droge nie trzeba i wyszedlby nam powazny wklad dolnoslaski (Bugiego sklasyfikujemy po zameldowaniu tymczasowym) w spotkanie

[mysiauek]

A może jednak miziowa - przy okazji zwiedzanie skansenu narciarskiego ?

[juice]

Gdzie sie umowimy - jak sie umowimy - tam bedziemy.

Ale nie wiedzac jakie zwiedzanie masz na mysli bo poza "miziova i skansenem" ciute jestem - to wole zwiedzanie barowe

[Raceman]

Jeśli mówimy o jezdzie na nartach to lepiej Szczyrbskie , a jeśli tylko spotkanie to może być nawet na Kubalonce..

PS. wstępnie będziemy:D

PS1.ale wolałbym z jazdą.....

Edytowane 18 Sierpień 2008 przez Raceman

[Boogie]

ps3 z jazdą na całego ? i noclegiem ?

[Raceman]

A dasz radę bez noclegu?

[Boogie]

łocywiscie:) ze tak:)

[juice]

No Bugi, jezeli ja bede kierowal no to rozumiem ze nocleg moze Cie delikanie mowiac walic zawsze to walniesz sie na tylnim siedzeniu

Spotkania bez nart nie widze.

Nocleg wedlug widzimisie, ja akurat tak

[Boogie]

No Bugi, jezeli ja bede kierowal no to rozumiem ze nocleg moze Cie delikanie mowiac walic zawsze to walniesz sie na tylnim siedzeniu

Spotkania bez nart nie widze.

Nocleg wedlug widzimisie, ja akurat tak

ewentualnie moge sie wyciągnąc w bagażniku miedzy nartami a skrzynkami z.......coca colą :D

[Maria]

Fajnie jest, no to zostało nam już niedługo (sierpień porządnie nadgryziony, nie liczy się, ten początek grudnia to właściwie tylko Mikołaj - więc 3 miechy). Mysiauku, wolisz Miziową od SP? Bo ja je nawet lubię, ale porównania nie mam. Dostosuję się do większości, bo co robić, ale to w żadnym przypadku nie tragedia:D.

[mysiauek]

Fajnie jest, no to zostało nam już niedługo (sierpień porządnie nadgryziony, nie liczy się, ten początek grudnia to właściwie tylko Mikołaj - więc 3 miechy). Mysiauku, wolisz Miziową od SP? Bo ja je nawet lubię, ale porównania nie mam. Dostosuję się do większości, bo co robić, ale to w żadnym przypadku nie tragedia:D.

Onawiam się o dojazd do SP - jak tak dalej pójdzie to zimą może nie być sensownej drogi :

1) na Kraków i zakopianką masakra

2) na Korbielów - w grudniu bywa ciężko po słowackiej stronie między Namestovem a Mikulaszem.

Miziową lubię bardzo, ale nie jeżdżę dla zasady, że dopóki nic nie zrobią to się nie pojawię

Wybieram Jurgów(fajna kwatera w Zdiarze) lub miziową

[Maria]

Nie chcę namieszać, ale wydaje mi się, że można by umówić się tak: data ustalona, a rozważane 2-3 warianty miejsca do wyboru w zależności od warunków śniegowych. Np. Jurgów (jak dobre)/SP (jak trzeba szukać wyżej), i parę dni wcześniej patrzymy za okno i decydujemy. Co o tym sądzicie?

Co do dojazdu do SP, to faktycznie, ze Śląska nie wygląda nadzwyczajnie. Ale jak jedziesz do Jurgowa? Bo wydaje mi się, że przez Polskę to ta sama droga, przejście w Jurgowie (dużo bliżej niż przez Łysą), potem dalej, na Żdiar i Smokowce - tak to wygląda z mojej strony - od Krakowa. Tyle, że może się nie opłaca przez Jurgów ze Śląska - lepiej przez Słowację, co, piszesz, w grudniu jest do kitu.

[Raceman]

Pomysł dobry jak najbardziej popieram koleżankę!