Raceman Napisano 10 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Kwiecień 2008 Jesli mogę wtrącić to firma Holmennkol twiedzi że tępienie krawędzi ( by natra nie była za nerwowa) to czysta profanacja w nartach taliowanych, dlatego stosuje się podniesienie krawędzi. Oczywiscie każdy z tych aspektów to osobisty wybór narciarza. Dlatego ta sama narta i tej samej długości i dla podobnie jeżdżących narciarzy może być inaczej ostrzona np. pod butem 87 i 0,5 podniesienia na dziobie, 87 i 1 podniesienia a piętkach, 87 bez podniesienia a drugi z narciarzy (zawodników) może mieć 87 bez podniesienia i każdemu z nich to pasuje. Ja osobiście nie podnoszę krawędzi , ostrzę na 87 i nie tępie dziobów oraz piętek (nic mi nie ucieka na bok) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarek Napisano 10 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Kwiecień 2008 Jesli mogę wtrącić to firma Holmennkol twiedzi że tępienie krawędzi ( by natra nie była za nerwowa) to czysta profanacja w nartach taliowanych, dlatego stosuje się podniesienie krawędzi. Oczywiscie każdy z tych aspektów to osobisty wybór narciarza. Dlatego ta sama narta i tej samej długości i dla podobnie jeżdżących narciarzy może być inaczej ostrzona np. pod butem 87 i 0,5 podniesienia na dziobie, 87 i 1 podniesienia a piętkach, 87 bez podniesienia a drugi z narciarzy (zawodników) może mieć 87 bez podniesienia i każdemu z nich to pasuje. Ja osobiście nie podnoszę krawędzi , ostrzę na 87 i nie tępie dziobów oraz piętek (nic mi nie ucieka na bok) ... za twierdzenie w stylu: "nie podnoszę krawędzi" zostalem prawie zlinczowany tutaj :eek: , przez dlugi czas tego nie robilem ale ostatnio zaczalem z przyczyn wylacznie praktycznych, bo nie trzeba tak czesto cyklinowac slizgu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gregre0 Napisano 10 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Kwiecień 2008 .....przez dlugi czas tego nie robilem ale ostatnio zaczalem z przyczyn wylacznie praktycznych, bo nie trzeba tak czesto cyklinowac slizgu Nie rozumiem - nie stosujesz wcale podniesienia (podniesienie 0,0), czy nie podnosisz końców? Chyba jednak 0,0, skoro mówisz o częstym cyklinowaniu ślizgu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Raceman Napisano 10 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Kwiecień 2008 Narta która nie ma podniesionej krawędzi może nieuciekać ale moim zdaniem trzeba ją cały czas mocno dociskać , dobinać . Jesli się ją popuści lub najnormalniej się zrobi "dzień lenia " to wtedy taka narta robi się nerwowa (może złapać drugą krawędź i nagle wystrzelić na bok) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aklim Napisano 10 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Kwiecień 2008 Nie masz racji! Wziąłem kilka lekcji u Dagmary Krzyżyńskiej w temacie przygotowania zawodniczego nart. Dagmara robi narty na 87 lub czasami na 88 i uczulała mnie aby lekko "zjechać" krawędzie z przodu i tyłu. czyli jestem jak Dagmara:D , bo robię ze swoimi nartami dokładnie to samo Wynika z tego , że co dobre dla zawodowca , amatorowi też może się przydać .Jadnak pewnie najlepiej jak każdy sam popróbuje jakie jest dla niego optymalne ostrzenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JC Napisano 10 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Kwiecień 2008 Rady Dagmary Rozmawiałem dzisiaj z Dagmara w sprawie ostrzenia nart na zawody i powiedział mi, że w przypadku slalomek "jechała" gumą przody i tyły ok. 15 cm. W gigantkach czasami zostawiała ostre tyły do lepszego prowadzenia w drugiej fazie skrętu i gdy trasa była b. twarda. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarek Napisano 11 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 11 Kwiecień 2008 Nie rozumiem - nie stosujesz wcale podniesienia (podniesienie 0,0), czy nie podnosisz końców? Chyba jednak 0,0, skoro mówisz o częstym cyklinowaniu ślizgu? ... tak jak napisalem podnosze z przyczyn praktycznych, bez wyrownywania slizgu moge dobrac sie do krawedzi od spodu i je wygladzic (czy tez wypolerowac), natomiast w przeszlosci przed ostrzeniem cyklinowalem slizg zeby byl idealnie rowny z krawedzia, wtedy bez podnszenia da sie wypolerowac krawedz od dolu, poniewaz wyrownywanie slizgu to jest najbardziej pracochlonne i upierdliwe zajecie to nie robie tego od jakiegos czasu zbyt czesto, poza tym jak wyrownujesz cyklina to struktura sie niszczy (zbiera sie ja po prostu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Raceman Napisano 11 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 11 Kwiecień 2008 Jarek pozostaje wtedy dać sobie zrobić w dobrym serwisie strukturę (płytką , głęboką , poprzeczną lub wzdłużną jak kto woli) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ski-tester Napisano 12 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 12 Kwiecień 2008 JC.Jako znawca na tym forum nie możesz udzielić odpowiedzi na tak proste pytanie???!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość bobic Napisano 12 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 12 Kwiecień 2008 Ale ty ski-tester, jako instruktor, tester, możesz nam pomóc na pewno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aklim Napisano 13 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 13 Kwiecień 2008 a co ze strukturą... jak w tytule z ostrzeniem , to widze , że każdy sobie radzi opowiem krótką historyjkę: przed sezonem zaniosłem swoje narty do "uznanego" bielskiego serwisu ( nie Intersport ) i zleciłem full servis - czyli regeneracja ślzgu , nalożenie struktury,ostrzenie i smarowanie. Własciciel serwisu odpowiedzieł mi , że z tą strukturą to nie ma co przesadzać ( bo to tylko zawodowcy nakładają ) , że jak przejedzie na maszynie spody , to i tak jakaś tam struktura na ślizgu się sama zrobi ??? faktycznie jakiś tam wzorek na slizgu się pojawił ) ale, powiem szczerze, nie o to mi chodziło . Zresztą ślizg też nie był zrobiony ,niestety:( , tak jak powinien , bo jak sprawdzałem już u siebie w domu , to był lekko wypukły:eek: . Nie będe sie rozpisywał na temat jakości usług świadczonych przez ten serwis , ale finał tej historii był taki , że po tym "serwisie" sam już raszplą wyrównałem ślizg , wycyklinowałem go i ręcznym strukturatorem nałożyłem "wzorek". A pytanie jest takie: czy macie jakieś swoje "patenty" na nakładanie struktury i czy jest ona wg was w ogóle potrzebna ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ramone Napisano 13 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 13 Kwiecień 2008 jak w tytule z ostrzeniem , to widze , że każdy sobie radzi opowiem krótką historyjkę: przed sezonem zaniosłem swoje narty do "uznanego" bielskiego serwisu ( nie Intersport ) i zleciłem full servis - czyli regeneracja ślzgu , nalożenie struktury,ostrzenie i smarowanie. Własciciel serwisu odpowiedzieł mi , że z tą strukturą to nie ma co przesadzać ( bo to tylko zawodowcy nakładają ) , że jak przejedzie na maszynie spody , to i tak jakaś tam struktura na ślizgu się sama zrobi ??? faktycznie jakiś tam wzorek na slizgu się pojawił ) ale, powiem szczerze, nie o to mi chodziło . Zresztą ślizg też nie był zrobiony ,niestety:( , tak jak powinien , bo jak sprawdzałem już u siebie w domu , to był lekko wypukły:eek: . Nie będe sie rozpisywał na temat jakości usług świadczonych przez ten serwis , ale finał tej historii był taki , że po tym "serwisie" sam już raszplą wyrównałem ślizg , wycyklinowałem go i ręcznym strukturatorem nałożyłem "wzorek". A pytanie jest takie: czy macie jakieś swoje "patenty" na nakładanie struktury i czy jest ona wg was w ogóle potrzebna ? Wiem o który chodzi, miałem tą samą sytuacje. Niestety, pan ***** coś w kulki leci, na renomie jedzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarek Napisano 14 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 14 Kwiecień 2008 jak w tytule z ostrzeniem , to widze , że każdy sobie radzi opowiem krótką historyjkę: przed sezonem zaniosłem swoje narty do "uznanego" bielskiego serwisu ( nie Intersport ) i zleciłem full servis - czyli regeneracja ślzgu , nalożenie struktury,ostrzenie i smarowanie. Własciciel serwisu odpowiedzieł mi , że z tą strukturą to nie ma co przesadzać ( bo to tylko zawodowcy nakładają ) , że jak przejedzie na maszynie spody , to i tak jakaś tam struktura na ślizgu się sama zrobi ??? faktycznie jakiś tam wzorek na slizgu się pojawił ) ale, powiem szczerze, nie o to mi chodziło . Zresztą ślizg też nie był zrobiony ,niestety:( , tak jak powinien , bo jak sprawdzałem już u siebie w domu , to był lekko wypukły:eek: . Nie będe sie rozpisywał na temat jakości usług świadczonych przez ten serwis , ale finał tej historii był taki , że po tym "serwisie" sam już raszplą wyrównałem ślizg , wycyklinowałem go i ręcznym strukturatorem nałożyłem "wzorek". A pytanie jest takie: czy macie jakieś swoje "patenty" na nakładanie struktury i czy jest ona wg was w ogóle potrzebna ? Ja tam nie odczuwam czy mam strukture czy nie, regularne smarowanie jest o wiele bardziej odczuwalne. Komus kto nie smaruje codziennie struktura niewiele pomoze Mysle ze na zawody strukture warto miec ale do normalnej jazdy nie potrzeba IMO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gregre0 Napisano 17 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 17 Styczeń 2009 Odświeżam ten temat by przedstawić wynik pewnego doświadczenia, które obrazuje jakie znaczenie może mieć odpowiednie ostrzenie narty. Dwa lata temu, mój syn wybierając się na sylwestrowe nartowanie wziął maje stare Radarki. Jeździ na nartach sporadycznie i nie najlepiej więc ostrzegałem go, że deski są przygotowane dla mnie (87/0,5 na całej długości bez tępienia). Już pierwszego dnia słał SMS'y - te narty są do d..., nie da się na nich jeździć. Oczywiście odpisałem, że to narciarz jest do d..., ale kiedy kolejny raz wybierał się na nich jeździć podczas ostatniego sylwka, postanowiłem mu je nieco przygotować. Zrobiłem je na 87/1 oraz przytępiłem końce (taka mała zmiana). Komentarz po powrocie był jeden - narty są świetne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.