Maria Napisano 13 Maj 2008 Zgłoszenie Share Napisano 13 Maj 2008 Rewelacyjny sezon: 52 dni w Alpach (...) OGÓLNIE - SUPEREK SEZON Gratulacje! Co do idiotów z głupimi pomysłami, to skarb:D! Mnie też by się paru takich przydało;). Z pojedynczego wariata awansowałabym na reprezentację całego szpitala, a z tym już otoczenie musi się liczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SKIer Napisano 13 Maj 2008 Zgłoszenie Share Napisano 13 Maj 2008 Pozycz, pozycz - jak kobieta zobaczy ze jest wiecej takich idiotow to moze ogolnie lekko znormalniejemy w jej oczach, a tak jestem w tam raczej samontny i w takim ukladzie - chocby statystycznym - wygladam na zajoba Soczek, łączę się z Tobą w bólach hehehe, tak mi się coś zdaje, że dopuki kobieta-żona nie złapie bakcyla taaaakiego jak my tutaj, to choćby nie wiem jak sie starał i pokazywał że "takich zajawionych" jest więcej to i tak nigdy nie będzie "to" normalne Na hasło: jutro o 5:30 rano jadę na narty, może też byś chciała? moja żona robi taaaaakie oczy :eek: i kwituje - chyba zwariowałeś żebym miała tak wcześnie wtać co by na "jakieś" narty jechać!! W tym sezonie udało mi się ją "wcześnie rano" (pobudka o 7-mej) wyciągnąć tylko raz, a to tylko dla tego że żaden kumpel nie mógł, a żona stwierdziła że samego mnie nie puści bo "będę jeździł jak wariat" ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
juice Napisano 13 Maj 2008 Zgłoszenie Share Napisano 13 Maj 2008 (edytowane) Soczek, łączę się z Tobą w bólach hehehe, tak mi się coś zdaje, że dopuki kobieta-żona nie złapie bakcyla taaaakiego jak my tutaj, to choćby nie wiem jak sie starał i pokazywał że "takich zajawionych" jest więcej to i tak nigdy nie będzie "to" normalne Na hasło: jutro o 5:30 rano jadę na narty, może też byś chciała? moja żona robi taaaaakie oczy :eek: i kwituje - chyba zwariowałeś żebym miała tak wcześnie wtać co by na "jakieś" narty jechać!! W tym sezonie udało mi się ją "wcześnie rano" (pobudka o 7-mej) wyciągnąć tylko raz, a to tylko dla tego że żaden kumpel nie mógł, a żona stwierdziła że samego mnie nie puści bo "będę jeździł jak wariat" ... Sluchaj, z moimi niby nie jest tak zle ale: * chlopakowi rodzaj sniegu a nawet oblodzenia nie przeszkadzaja, tylko kole 6 rano wstawac mu sie nie chce (i sie nie dziwie); * kobiecie poranne wstawanie az tak nie przeszkadza, ale wazne aby snieg nie byl wylacznie sztuczny, nie bylo za twardo i nie bylo oblodzen - niby nie nazbyt wysokie wymagania, a jednak przy mojej lokalnej zimie problem ze spelnieniem jest; * mi pasuje wszystko lub prawie Pogodz teraz wszystkich efekt konca sezonu byl taki ze raczej szlalem sam..... nawet kobieca czujnosc - przezornosc juz sobie dala spokoj Edytowane 13 Maj 2008 przez juice Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek.m77 Napisano 14 Maj 2008 Zgłoszenie Share Napisano 14 Maj 2008 Z sezonu jestem bardzo zadowolony: - po pierwsze udało mi się 2 razy wyskoczyć w alpy + zdaje się, że 4-5 wyjazdów na Słowację + w sumie około 8 razy odwiedzić lokalne kurorty: Korbielów, Szczyrk oraz Górę Żar - co daje łącznie około 24 dni - po drugie, ale raczej ważniejsze, praktycznie nauczyłem obecnie niespełna 3 i pół letnią córkę może jeszcze nie w 100% jeździć, ale na pewno zjeżdżać z górki (oczywiście o łagodnym nachyleniu) - potrafi całkiem nieźle skręcać i co było najtrudniejsze - hamować. Oczywiście na początku następnego sezonu trzeba będzie zrobić powtórkę, ale mam nadzieję, że wszystkiego przez lato nie zapomni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 14 Maj 2008 Zgłoszenie Share Napisano 14 Maj 2008 Soczek może trzeba po prostu zmienić kobietę? Albo dokooptować sobie drugą czysto narciarską kobiałkę ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość pax53 Napisano 14 Maj 2008 Zgłoszenie Share Napisano 14 Maj 2008 (edytowane) juice i skier....Wy to macie dobrze:)...u mnie kobity wcale nie jeżdzą,ale mniejsza babeczke w sezonie 08/09 spróbuje trochę oswoić z taty "zajobem"...żona jezdziła 3 sezony,ale złapała dość mocna glebę....dobrze że kolana wytrzymały,bo było blisko łózka z wyciągiem a potem ciąża i wymówka idealna ....NIE JEŻDZĘ NA NARTACH!!!....i narazie tylko pierworodny podtrzymuje ojca na duchu....kumple a raczej znajomi z lat szkolnych jezdzą,ale zawsze w innych terminach...każdy ma dom,pracę ,rodzinę..itp....takie życie... aha....6 dni Włochy 3 dni Krynica 6 dni Wisła....po 3 sezonach nieobecności na nartach to dla mnie inny wymiar:) Edytowane 14 Maj 2008 przez pax53 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtus81 Napisano 16 Maj 2008 Zgłoszenie Share Napisano 16 Maj 2008 ja ponad 30 dni w tym roku wiec chyba wypadam nienajgorzej, choc jakbym mial liczyc wedlug wspolczynnika SB to jestem na minusie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Raceman Napisano 16 Maj 2008 Zgłoszenie Share Napisano 16 Maj 2008 A mój sezon , jednym słowem był h......wy!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 16 Maj 2008 Zgłoszenie Share Napisano 16 Maj 2008 A mój sezon , jednym słowem był h......wy!!!!! Się zachciało komóreczek gigantowych z Atoma to był ch.....wy, wpierw trza się na allroudach nauczyć jeździć są takie fajne dla początkujących:D:D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Raceman Napisano 17 Maj 2008 Zgłoszenie Share Napisano 17 Maj 2008 Tak Panie Sławku święte słowa narty przerosły mnie pod każdym względem! Kiedy bym mógł u Pana zaliczyć jakąś lekcję, tylko proszę nie za drogo mnie skasować. Czy ewentualnie mogła by być zapłata w formie barowej? Będziemy tylko w męskim towarzystwie więc efekt uboczny Pańskiej alkoholowej choroby (latanie łapek) nie grozi!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
juice Napisano 17 Maj 2008 Zgłoszenie Share Napisano 17 Maj 2008 No, to sie nazywa powazna meska propozycja Latanie oczat tez chyba nie w tej sytuacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 18 Maj 2008 Zgłoszenie Share Napisano 18 Maj 2008 Tak Panie Sławku święte słowa narty przerosły mnie pod każdym względem! Kiedy bym mógł u Pana zaliczyć jakąś lekcję, tylko proszę nie za drogo mnie skasować. Czy ewentualnie mogła by być zapłata w formie barowej? Będziemy tylko w męskim towarzystwie więc efekt uboczny Pańskiej alkoholowej choroby (latanie łapek) nie grozi!!! No to proszę bardzo: Jak się nie psewrucis to się nie naucys No to celem rozliczenia się za tą lekcję zabierz kszynkę piwa i drogę do mnie mniej więcej znasz:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.