Bończa Napisano 7 Marzec 2008 Zgłoszenie Share Napisano 7 Marzec 2008 Nieszczęśliwy wypadek narciarski na Kasprowym Wierchu. Koło godz. 13 snowboardzista tak niefortunnie zapinał deskę, że ta pomknęła na dół i z dużą siłą wpadła w grupę turystów. Dziś na Kasprowym Wierchu świeciło słońce, temperatura przekroczyła zero stopni. Pokrywa śniegu sięga 120 cm. Panowały wspaniałe warunki narciarskie i to przyciągnęło kilka tysięcy turystów. Od rana zmodernizowana kolejka wywoziła na górę komplet narciarzy. W kolejce do wagoników trzeba było czekać nawet dwie godziny. Niestety koło godz. 13 jeden ze snowboardzistów w czasie zapinania butów nie upilnował swojej deski. Ta pomknęła w dół i uderzyła w grupę turystów. Jedna z kobiet doznała skomplikowanego złamania nogi. Na pomoc z Zakopanego przyleciał śmigłowiec TOPR. Po kilkunastu minutach ranna została opatrzona w szpitalu. Dziś na Kasprowym śmigłowiec interweniował także przy dwóch mniej groźnych wypadkach narciarskich. źródło: Tygodnik Podhalański Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hotrok Napisano 7 Marzec 2008 Zgłoszenie Share Napisano 7 Marzec 2008 Taki juz urok tego sportu - narciarstwo bylo, jest i bedzie kontuzjogenne. A swoja droga , ta pani miala po prostu pecha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ambro Napisano 7 Marzec 2008 Zgłoszenie Share Napisano 7 Marzec 2008 To tylko potwierdza że parapety są do kitu A tak serio to naprawdę duży pech Ciekawy jestem jak zachował się ten snowboardzista. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 7 Marzec 2008 Zgłoszenie Share Napisano 7 Marzec 2008 sam zastanawiałem się nad tym jak to jest,że stosunkowo tak mało parapetów śmiga samodzielnie przez stoki leżą bądź gdzie rzucone a ski stopów nie mają kiedyś kiedy narty jeszcze nie miały ski-stopów to na porządku dziennym był wrzask UWAAAAGA NAAAARTA...... i szukanie gdzieś po lesie na szczęście ten kłopot w przypadku już nie istnieje i parapet znów po tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumpling Zębowa Wróżka Napisano 7 Marzec 2008 Zgłoszenie Share Napisano 7 Marzec 2008 ej no ale przecież jak ja jezdziłam na snowboardzie (tak, tak... przez kilka dni jezdzilam bo chciałam zobaczyć co to jest) to snowboard miał taką smycz którą się przypinało do nogi... i nie było opcji żeby mi parapet uciekł... jak bedą to zapinać to nie będzie samotnych parapetowych niespodzianek (stopery nie są juz potrzebne w takim wypadku). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bończa Napisano 7 Marzec 2008 Autor Zgłoszenie Share Napisano 7 Marzec 2008 No właśnie - ja myślę, że to wielka bezmyślność tego "szerpa", żeby nie powiedzieć grubiej. Nie tylko o pechu kobiety można mówić w tym przypadku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość pax53 Napisano 7 Marzec 2008 Zgłoszenie Share Napisano 7 Marzec 2008 sorry....ale jak spotykam na stoku drużynę parapetów to jakos mam wrażemie że wszyscy są po świetnym towarze...świerzym jeszcze ciepłym...błędny wzrok,totalny luz graniczący z obojetnością jakby dookoła nikogo nie było oprócz nich!...ja jestem człowiekiem starej daty i pewnych zachowań już nie toleruje...ten wypadek jest pochodnątej beztroski na pograniczu debilizmu!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumpling Zębowa Wróżka Napisano 7 Marzec 2008 Zgłoszenie Share Napisano 7 Marzec 2008 Tzn powiem tak - nie znam ani jednego parapeciarza który zachowuje się na stoku rozsądnie (już to gdzieś pisałam) wszyscy siadają za hopkami, kumulują się na środku stoku lub za ulubionym zakrętem. Generalnie jak widzę takich to mam ochotę ściąć im głowy moimi nartami... Ale prawdopodobnie gdzieś tam są rozsądni snowboardzisci tylko widocznie nie było mi dane ich poznać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1973marcin Napisano 7 Marzec 2008 Zgłoszenie Share Napisano 7 Marzec 2008 teraz te sznurki już nie są modne:mad: teraz modne są spodnie z krokiem w kolanach albo jeszcze niżej a deska to tylko taki dodatek do stroju, powinni gościa od deski obciążyć kosztami akcji ratunkowej:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 7 Marzec 2008 Zgłoszenie Share Napisano 7 Marzec 2008 "Shit happens" czy jakoś tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumpling Zębowa Wróżka Napisano 7 Marzec 2008 Zgłoszenie Share Napisano 7 Marzec 2008 ...jak mawial Forrest Gump... Biedna ta laska, wystarczy stać w nieodpowiednim miejscu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.