Bończa Napisano 5 Marzec 2008 Zgłoszenie Share Napisano 5 Marzec 2008 Przyjaciel walczy z rakiem, a że jest zapalonym narciarzem, wesprzyjmy Go z naszego forum - będę mógł mu to przekazać, że czekamy na niego na stokach:"Zawsze uśmiechnięty, pełen energii, pomysłów na życie. Jako siatkarz zdobył wszystko. Dziś rozgrywa najtrudniejszy mecz swojego życia. Miejscem zmagań nie jest siatkarski parkiet, ale gliwickie Centrum Onkologii. Ryszard Bosek walczy z nowotworem.- Jestem tu już jakiś czas - lekko uśmiecha się były wspaniały zawodnik i trener. - Wiedziała o tym rodzina i najbliżsi przyjaciele. Nie chciałem, aby za wiele osób o tym się dowiedziało. Wszyscy zaraz zaczęliby płakać i roztkliwiać nade mną... Tego nie chcę - mówi Bosek.Bosek był mistrzem świata i olimpijskim - stawał na podium mistrzostw Europy. Z Płomieniem Milowice sięgał po Puchar Europy Mistrzów. Ale nigdy się nie zmienił. Otwarty i serdeczny dla kibiców, zawsze chętnie rozmawiał z dziennikarzami. Nie inaczej jest teraz. Niestety, nie może zbyt wiele mówić.- Miałem zaatakowane węzły chłonne, ślinianki - opowiada cicho z lekką chrypką. - Dlatego trudno jest mi teraz mówić. Miałem to usuwane. Teraz jest to czyszczone. Niby wszystko dobrze, ale czekam...Chemia, naświetlenia, zabiegi - człowiek, który jeszcze nie tak dawno jako trener szalał przy linii bocznej boiska, teraz musi poddać się rygorom lekarzy.- Najgorsze byłoby poddanie się - uważa. - To jest jak mecz. Musisz wierzyć, że wygrasz i walczyć do końca. Nie można wmówić sobie, że to nie ma sensu, że już przegrałem."Jakby ktoś nie wiedział o kim mowa, to fota powinna wyjaśnić: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boogie Napisano 5 Marzec 2008 Zgłoszenie Share Napisano 5 Marzec 2008 nasz chłopak w Sosnowcu odnosił największe sukcesy, wspaniały trener, pare razy z nim rozmawialem- doskonały rozmowca 3mam kciuki że wszystko się uda!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość bobic Napisano 5 Marzec 2008 Zgłoszenie Share Napisano 5 Marzec 2008 Znam, znam. Jego zięć grał w Jastrzębiu (a on chyba trenował nawet później ten zespół), gdy jeszcze tam się udzielałem trochę w klubie. Środowisko nie jest mi obce. Mam nadzieję, że zakończenie będzie optymistyczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ambro Napisano 5 Marzec 2008 Zgłoszenie Share Napisano 5 Marzec 2008 Życzymy powrotu do zdrowia i sportu Najważniejsze to się nie poddawać - TAK TRZYMAĆ PANIE RYSZARDZIE ! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niwin Napisano 5 Marzec 2008 Zgłoszenie Share Napisano 5 Marzec 2008 Siatkówka to dla mnie sport nr 2 (oczywiście po nartach), więc jak mógłbym nie wesprzeć tak znakomitego sportowca, jak pan Ryszard... Panie Ryszardzie! Trzymamy kciuki! Ten mecz życia trzeba wygrać! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
juice Napisano 5 Marzec 2008 Zgłoszenie Share Napisano 5 Marzec 2008 Siatkówka to dla mnie sport nr 2 (oczywiście po nartach), więc jak mógłbym nie wesprzeć tak znakomitego sportowca, jak pan Ryszard... Panie Ryszardzie! Trzymamy kciuki! Ten mecz życia trzeba wygrać! Pieknie powiedziane Niwin - "mecz zycia". A my jestesmy zacietymi fanami i klubem kibica w jednym. Dopingujemy i wspieramy. I wspolnie wierzymy ze wygramy !!! Na "swoim" boisku zawsze gra sie lepiej i tego sie trzymajmy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Robalek Napisano 5 Marzec 2008 Zgłoszenie Share Napisano 5 Marzec 2008 Nigdy nie miałem możliwości osobistego spotkania tego znakomitego sportowca ale tu poprzez to forum oczywiście życzę powrotu do zdrowia. Ryszard Niemczyk, którego akurat miałem przyjemność spotkać, twórca sukcesów naszych "złotek" też uciekł tej ciężkiej chorobie i wiem że Panu Ryszardowi Boskowi uda się tak samo, choćby za najwspanialsze wspomnienia gdy ok. godz. 4 polskiego czasu (to był już 31 lipca 1976) wyłem z niekłamanej radości po zwycięskim finale ze Związkiem Radzieckim na olimpiadzie w Montrealu. Trzymam mocno kijki i kciuki za Pana, Panie Ryszardzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Homar Napisano 5 Marzec 2008 Zgłoszenie Share Napisano 5 Marzec 2008 Ja siatką się nie interesuje jakoś specjalnie, jednak z chorobą na jaką cierpi pan Ryszard każdy gdzieś sie spodkał i każdy wie co to znaczy dlatego Trzymam za niego kciuki i życzę mu zwycięstwa w jego najtrudniejszym życiowym meczu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtus81 Napisano 5 Marzec 2008 Zgłoszenie Share Napisano 5 Marzec 2008 zycze zdrowia i przezycia jeszcze wielu wspanialych chwil 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szparaa Napisano 5 Marzec 2008 Zgłoszenie Share Napisano 5 Marzec 2008 Powodzenia Panie Ryszardzie!! Wszystko dobrze się skończy!! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
anba Napisano 6 Marzec 2008 Zgłoszenie Share Napisano 6 Marzec 2008 Wiara czyni cuda. Wiary, nadziei i przy wsparciu nas wszystkich - ALLeluja i do przodu. Choroba musi ustąpić. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.