Chamonix

[szparaa]

I tu cytat z wiadomości RMFu:

"Czy wyciągi w znanym kurorcie francuskich alp - Chamonix są groźne dla turystów? Alarm podnosi wysokogórska żandarmeria po tragicznym wypadki. Mężczyzna wypadł z wagonika w przepaść.."

"...w tej sprawie trwa śledztwo. Wszystko wskazuje na to że turysta znajdujący się wewnątrz wagonika oparł się całym ciężarem ciała o jedną ze ścian z plexiglasu która odpadła od kadłuba i mężczyzna spadł w przepaść. Jeden z żandarmów przeprowadził później prosty test - silnie nacisnął barkiem na ścianę innego wagonika i znowu plexiglasowa płyta odczepiła się od kadłuba. Prokuratura zapowiedziała przeprowadzenie szczegółowych testów technicznych wszystkich okolicznych kolejek linowych, których rocznie korzysta blisko pół miliona turystów. Szwajcarski producent kolejek uważa że do wypadku doszło z powodu nieostroszności pasażerów którzy zamiast siedzieć jak zalecają - stoją"

No niby z winy teco męzczyzny bo się opierał całym ciężarem ciała ale ściana pod naporem jednego faceta nie powinna odpaść:eek:

[juice]

Jaks historia z innego swiata czy ki cholera :eek:

Ten szwajcar producent chyba sie z ch..em na glowe pomienial

[fanatyk]

Firma, właściciel marek Caraventa oraz Doppelmayr to największy producent takich urządzeń na świecie, a tu taka wpadka:eek: i tak szczęście, że w kolejce jechało kilka osób (rano), co by było gdyby wagonik był ful, a przecież jest to jedna z najbardziej popularnych i uczęszczanych kolejek w Alpach. Pamiętam jak w listopadzie, kilka lat temu w Tignes z liny nośnej spadł wagonik (ten na Grand Motte) i zawisł po 50m lotu w dół na linie ciągnącej to były dopiero wrażenia dla podróżnych....

[Boogie]

kurde nie straszcie bo ja w piątek jade do francji mam nadzieje ze takich przygód nie bede mial, a co do chamonix, kurde taki kurort taki producent a takie cuda sie dzieja uhh oby w Vars i Risoul nie mieli takich wagonikow:D

[fanatyk]

Z tego co pamiętam to nie było takich kolejek w Vars. Ale Ci dobrze, że już w piątek śmigasz... chyba w weekend śniegu Ci dopada.

[Homar]

Boogie na wszelki wypadek nie opieraj sie o szybki koleś miał dosyć wielkiego pecha w takim razie, Fanatyk ten lot tego wagonu był w listopadzie 3 albo 4 lata temu to mój znajomy nim "leciał" jego opowiesci zapierały dech w piersiach ponoc połowe osob albo mdlało albo spawało

[fanatyk]

Mi na sam widok ze stoku chciało się spawać:eek: . Kolejka była już zamknięta do końca mojego pobytu, co powodowało duży tłok przy pozostałych wyciągach.

[Boogie]

kurde zeby nie sypalo bo nie lubie jezdzic jak spie;) homar ok nie bede sie dotykac niczego zeby nie zepsuc:D:D albo sie nie zabic:D hehe

lekki OT był ktoś w vars i moze sie wrażeniami podzielic?:>

[fanatyk]

kurde zeby nie sypalo bo nie lubie jezdzic jak spie;) homar ok nie bede sie dotykac niczego zeby nie zepsuc:D:D albo sie nie zabic:D hehe

lekki OT był ktoś w vars i moze sie wrażeniami podzielic?:>

Tu masz pogodę na siedem dni aktualizowaną co kilka godzin. Jeśli chodzi o Francję przeważnie się sprawdza. Nawet jeśli popada to załamania pogody w Alpach Nadmorskich trawają krótko:

http://www.j2ski.com/snow_forecast/France/Vars_snow.html

[Boogie]

dzieki panowie:), kurde oby nie sypalo mi do 16stego bo sie wqr:)wie:)

[szparaa]

Bugi najlepiej jeździj tylko orczykami!!

[juice]

Albo przerzuc sie na skitouring

[Boogie]

nie lubie pod górke ja tam w dól:D a orczyki hehe nie no wezme ze sobą napoj energetyzujący w postaci cytrynówki to nawet odpadajace plexi nie będzie mi straszne:)

[lokiec3]

Jak byliśmy teraz w Gastein to ze trzy razy takim dwuosobowym jechaliśmy we dwójkę. Za każdym razem jak sie wpinaliśmy to zatrzymywali:D , ale były jaja i obciach razem wzięte. No jakoś tak nie umieliśmy. A najlepsze to było jak mojemu koledze się kotwica o kurtkę zahaczyła przy wypinaniu. Wciągnęło go na taką skarpę i do tyłu orła na plecy. Dobrze że akurat byłem po wizycie w WC bo portki jak nic by były mokre. On leżał bo się wyp.....lił a ja dosłownie leżałem zwinięty ze śmiechu i płakałem. Dlatego orczyki raczej omijam.

To właśnie takie momenty się wspomina najlepiej z nartowania.

[SB]

A Figo to se normalnie na własne życzenie i dobrowolnie zaraz po starcie w Białeczce z 4rki wysiadł, a wszyscy co to widzieli to brechtali do dolnej stacji do górnej:D - ci co za nami jechali to krzyczeli:" panowie coś żeście zgubili": na to my: aaa to nic wartościowego:D

I jeszcze w Madonna na Paso Groste w zeszłym roku mój młody na tej kanapie skajem obitej zaczoł się ześlizgiwać, Figo pierwszy to zauważył i krzyczy ciągniemy go.... no to ciągniemy... , a jak krzesło już za dolną stacją do góry zaczęło zabierać:eek: to znowu krzyczy:eek:.... puszczamy!! - i to była dobra decyzja, bo obsługa nic nie widziała a jeszcze chwila i by było za wysoko żeby puścić. Knedle co z nami na tej kanapie jechali to byli w ciężkim szoku.

[MB]

takie cuś to sie nazywa ........ desant

[juice]

W Tux-e kobieta z RP filmowala kamera caly proces narciarski meza z dzieckiem, lacznie z przechodzeniem przez bramki do kanapy;

Tak nam zamieszala przy wejsciu, ze syn zostal przytrzasniety przez bramke i zostal, jak sie zatrzymalem zaraz za bramka zeby go nie zostawic i zawinela mnie kanapa na nie to siedzenie, wiec koleja rzeczy zone zasadzilem na kolana, tylko nam sie ciut zarty sklinowaly z popdlozem, ona sobie pacnela obok mnie a ja skakalem na betonik juz z kontrolowanym klapnieciem na boczku - na szczescie nie bylo wiecej jak metr - no i obsluga widziala i zatrzymala wyciag. Na gorze juz byli na nas przygotowaniu i prawie nas sciagali recznie z kanapy abysmy znowu rumoru nie narobili

Za to w Spindlu raz na 4 osobowa kanape zasadzilo sie 5 Czechow jakims cudem i w walce o miejsce jeden troche starszy facet spadl z 1,5 metrta na beton, calkowicie niektrolowanie. Wyciag zatrzymali, a knedliki zaczeli sie okladac nartami, dobrze ze nie krawedziami

[Boogie]

SB no to twoj młody w ślady ojca:D tata w wojsku to i on powoli zaczyna....od desantu:D

nie no ale nie wyobrażam sobie Figo jak takiego "wała" wykręcił to se nemożliwe:D

[SB]

SB no to twoj młody w ślady ojca:D tata w wojsku to i on powoli zaczyna....od desantu

nie no ale nie wyobrażam sobie Figo jak takiego "wała" wykręcił to se nemożliwe:D

To tylko CUD że od tompnięcia lawina nie zeszła:eek: