Całoroczny stok narciarski w Karkonoszach?

[JC]

Możliwość szusowania po białej trasie w środku lata? Za jakiś czas to niedościgłe dotąd marzenie wielu narciarzy może rzeczywiście się spełnić. I nie trzeba będzie do tego wcale wyprawy na lodowiec. W Karpaczu niedługo ruszy budowa pierwszego w Polsce całorocznego stoku narciarskiego.

Więcej: http://www.skionline.pl/stacje/?ids=&co=newsy&id_newsa=5231

[Gość bobic]

Gołębiewski niech najpierw dokończy Hotel w Wiśle i dostanie pozwolenie na świadczenie usług hotelarskich, a potem niech zabiera się za budowę następnego dopiero.

Ogólnie pomysł stoku mnie się podoba - tylko czemu tak daleeeeeko ?

[dareklewandowski]

Karpacz bez sztucznego stoku

Nie pojeździmy (chwilowo) latem na nartach

W Karpaczu powstaje kompleks konferencyjno-wypoczynkowy, którego elementem miał być wybudowany tuż obok, pierwszy w kraju kryty, sztuczny stok narciarski. Jednak inwestor Tadeusz Gołębiewski ograniczył zakres budowy.

Banki w sytuacji kryzysu odmówiły kredytu. We¬dług zarzuconych z konieczności planów budowa miała zakończyć się w sierpniu tego roku. Początkowo opóźniono datę rozpoczęcia budowy, a następnie poinformowano o zaniechaniu narciarskiej inwestycji. Nie jest to jednoznaczne z całkowitym wycofaniem się z zamiaru wzniesienia stoku, lecz tylko odłożenia realizacji projektu do lepszych czasów.

Źródło: Gazeta Wyborcza - Wrocław

[juice]

Ogólnie pomysł stoku mnie się podoba - tylko czemu tak daleeeeeko ?

Nie pitol Robert - w koncu cos blisko uffff

[johnny_narciarz]

Nawet jeśli to wybudują,to pozostaje pytanie,jaki ma to sens z punktu widzenia przeciętnego narciarza?Spotkałem się z czymś takim w Anglii,koło miejscowości Castleford.Nazywa się to Xscape:http://www.xscape.co.uk/snow/castleford/Ponieważ nie było szansy w tamtym rejonie na normalne nartowanie,choć jakieś nieduże górki są,to szukałem alternatywy.Niestety szybko dałem sobie spokój.Żeby tam pojeździć,trzeba najpierw się umówić z ok.tygodniowym wyprzedzeniem.Cena za godzinę jazdy 20 pondów!!!Wtedy przelicznik był x6!!! :eek: Do dyspozycji mamy stok,który miał może 200 m. i do tego kiepskie nachylenie.Wolałem odczekać jeszcze trochę,bo właśnie miałem wracać do Polski na narty.Może jest to jakaś atrakcja,ale też kosztuję...Jeśli Gołębiewski postawi coś podobnego,zapewne koszta korzystania będą wyższe od wypadu na lodowiec...

[dareklewandowski]

Nawet jeśli to wybudują,to pozostaje pytanie,jaki ma to sens z punktu widzenia przeciętnego narciarza?

Jeśli Gołębiewski postawi coś podobnego,zapewne koszta korzystania będą wyższe od wypadu na lodowiec...

Przeważnie snowdome’m określana jest każda hala czy ośrodek wypoczynkowy, w którym jest choćby odrobina śniegu i mały spadek, przypominający górkę dla dzieci. W tych, które zostały przygotowane do uprawiania sportu – można ten sport uprawiać. W innych stok, czy może raczej „stoczek” narciarski stanowi często tylko dodatek do wielu innych atrakcji. Trzeba się również liczyć z tym, że nie będzie tu wielokilometrowych tras o kilku stopniach trudności, ośnieżonych wierzchołków gór (przynajmniej na razie) i zimowego nieba ani słońca, a przestrzeń ograniczona ścianami to nie to samo, co zapierający dech w piersiach widok, gdy stoi się na wysokości kilku tysięcy metrów. Wiele snowdome’ów mieści się w kategoriach „dla początkujących”, ale wszystko zależy od oczekiwań i przynajmniej pewność co do jazdy jest stuprocentowa.

Biorąc pod uwagę całoroczność snowdome’u i to, że wybór urlopu „tylko na narty” lub „tylko na plażę” już nie ogranicza, przemawia na korzyść „lodówek”. Poza tym niektóre najbardziej luksusowe ośrodki mają do zaoferowania o wiele więcej niż tylko stok narciarski. Hotel, restauracje, lodowiska, zimowe place zabaw dla dzieci z przeróżnymi atrakcjami to podstawa. Snowdome należy do poważnych inwestycji, które wiążą się z ryzykiem. Centrum w Australii zostało tymczasowo zamknięte w 2005 roku z powodu wysokich kosztów utrzymania. Później otwarto go ponownie, ale już z wyłączeniem zadaszonego stoku. W 1993 roku w Japonii w mieście Funabashi powstał Spring Summer Autumn Winter Snow. Był to na owe czasy największy obiekt na świecie – szeroki na 100 m, długi na 500. Posiadał trzy zjazdy o różnym stopniu trudności oraz dwa wyciągi. Zainwestowano w niego 400 milionów dolarów, zamknięto w 2002 roku. Zabrakło odwiedzających. Na jego miejscu otwarto sklep IKEA. W Ski Dubai zainwestowano 272 miliony dolarów. Podobno było warto – prawie 3 tysiące klientów dziennie, głównie turystów z Anglii i Rosji. Dubai Sunny Mountain Ski Dome ma kosztować ponad miliard euro.

za inwestycje.pl

W halach trenują też alpejczycy przygotowujący się do sezonu;)

[fanatyk]

Karpacz bez sztucznego stoku

Nie pojeździmy (chwilowo) latem na nartach

W Karpaczu powstaje kompleks konferencyjno-wypoczynkowy, którego elementem miał być wybudowany tuż obok, pierwszy w kraju kryty, sztuczny stok narciarski. Jednak inwestor Tadeusz Gołębiewski ograniczył zakres budowy.

Banki w sytuacji kryzysu odmówiły kredytu. We¬dług zarzuconych z konieczności planów budowa miała zakończyć się w sierpniu tego roku. Początkowo opóźniono datę rozpoczęcia budowy, a następnie poinformowano o zaniechaniu narciarskiej inwestycji. Nie jest to jednoznaczne z całkowitym wycofaniem się z zamiaru wzniesienia stoku, lecz tylko odłożenia realizacji projektu do lepszych czasów.

Źródło: Gazeta Wyborcza - Wrocław

Trochę nie chce mi się wierzyć, że ma problemy z kasą, czy kredytami. To, że postanowił odłożyć to na przyszłość nie oznacza, że nie otrzymał kredytu. Nie wiem czy wiecie, że Pan Gołebiewski oprócz "rekreacji" ma fabrykę ciastek "Tago" w miejscowości Ciemne obok podwarszawskiego Radzymina, a obok fabryki kończy budowę następnego, pięknego hotelu (Spa). Fabryczka ciastek to nie jakaś tam piekarnia tylko potężna fabryka, która jest największym pracodawcą po Coca Coli w moim powiecie. Ciekawostką jest to, że posiada również dwa helikoptery dzięki którym codziennie może dosłownie przylatywać do pracy co czyni prawie zawsze z samego rana (widziałem bo w tej wsi mam dom). Taki to pożyje:eek::eek:

[johnny_narciarz]

.....

Biorąc pod uwagę całoroczność snowdome’u i to, że wybór urlopu „tylko na narty” lub „tylko na plażę” już nie ogranicza, przemawia na korzyść „lodówek”. Poza tym niektóre najbardziej luksusowe ośrodki mają do zaoferowania o wiele więcej niż tylko stok narciarski. Hotel, restauracje, lodowiska, zimowe place zabaw dla dzieci z przeróżnymi atrakcjami to podstawa. Snowdome należy do poważnych inwestycji, które wiążą się z ryzykiem. Centrum w Australii zostało tymczasowo zamknięte w 2005 roku z powodu wysokich kosztów utrzymania. Później otwarto go ponownie, ale już z wyłączeniem zadaszonego stoku. W 1993 roku w Japonii w mieście Funabashi powstał Spring Summer Autumn Winter Snow. Był to na owe czasy największy obiekt na świecie – szeroki na 100 m, długi na 500. Posiadał trzy zjazdy o różnym stopniu trudności oraz dwa wyciągi. Zainwestowano w niego 400 milionów dolarów, zamknięto w 2002 roku. Zabrakło odwiedzających. Na jego miejscu otwarto sklep IKEA. W Ski Dubai zainwestowano 272 miliony dolarów. Podobno było warto – prawie 3 tysiące klientów dziennie, głównie turystów z Anglii i Rosji. Dubai Sunny Mountain Ski Dome ma kosztować ponad miliard euro.

W sumie jak można dziś pojeździć na nartach,a później udać się na kryty basen,to czemu by nie odwrotnie?

[Gość pax53]

Gołębiewski niech najpierw dokończy Hotel w Wiśle i dostanie pozwolenie na świadczenie usług hotelarskich, a potem niech zabiera się za budowę następnego dopiero.

Ogólnie pomysł stoku mnie się podoba - tylko czemu tak daleeeeeko ?

bogatemu wszystko wolno;)