andy-w Napisano 15 Luty 2008 Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2008 Jakie można uzyskać efekty przesuwając wiązanie, np. do przodu? Typowym ustawieniem buta w stosunku do narty jest pokrywanie się jego oznaczonego kreską środka tak aby ta kreska zrównała z oznaczeniem na narcie. Wiele wiązań pozwala na zmianę tego ustawienia. Jakie są wasze doświadczenia z przesuwaniem wiązania (tym samym buta) o 1-2 cm do przodu? Chodzi mi przde wszystkim o narty slalomowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Homar Napisano 15 Luty 2008 Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2008 ja miałem te rentalowe - suwane wiazania na slalomowym blizzardzie i czy do przodu czy do tyłu zawsze sie tak samo (zle) prowadził wiec w moim wypadku to mit i patrzac na to teoretycznie to nie ma sie co spodziewac po 1 cm w tą czy w drugą strone to nie zrobi wielkiej róznicy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boogie Napisano 15 Luty 2008 Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2008 atomic miał tez te ustawienia, poruszalny był podobny temat:) lecz naprawde żeby poczuć te przestawienia niewiadomo jak musial byś jeździć, ja osobiscie tak jak homar nie czuje różnicy i mam tak jak ma być w pozycji 0 żadne +1 i -1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ramone Napisano 16 Luty 2008 Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 2008 Miałem w niedawnej przeszłości(jakieś 3 sezony temu) ustawione wiązania w Rossich 9S o jedną-dwie działki do tyłu. Efekt? W sumie jakby porównywać to do tereźniejszości i jazdy na Racetigerach Sl Racing, to lepiej się prowadziły w długim skręcie Rosoły(miałem je wtedy 150 cm, Volkle teraz 165). Przy krótkim nie odczułem znaczącej różnicy. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niwin Napisano 18 Luty 2008 Zgłoszenie Share Napisano 18 Luty 2008 Jeździłem parę sezonów na Atomicach 9.11 (poprzedniki 10.11) z wiązaniami Race 614. Wiązania te miały 5-cio stopniową regulację przesunięcia (załóżmy licząc od dziobu narty: +2, +1, 0, -1, -2). Narty miały tylko 150 cm i były konkretnie taliowane (radius 8.5m). Stąd też różnice w ustawieniu wiązań były bardzo odczuwalne. Przy ustawieniu +2 narta bardzo szybko, aż za nerwowo inicjowała skręt, trudno było ją choć trochę "wypuścić". Przy -2 narta zachowywała się beznadziejnie - krawędzie przy dziobach miały tendencje do odpuszczania, a króciutkie tyły powodowały, że jechało się bardzo niestabilnie. Wiązanie to przeznaczone było głównie do gigantek (znacznie dłuższych) - i myślę, że wtedy różnice te byłyby bardziej subtelne. W każdym razie mnie najlepiej jeździło się na ustawieniu +1. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcus Napisano 24 Luty 2008 Zgłoszenie Share Napisano 24 Luty 2008 Jakie można uzyskać efekty przesuwając wiązanie, np. do przodu? Typowym ustawieniem buta w stosunku do narty jest pokrywanie się jego oznaczonego kreską środka tak aby ta kreska zrównała z oznaczeniem na narcie. Wiele wiązań pozwala na zmianę tego ustawienia. Jakie są wasze doświadczenia z przesuwaniem wiązania (tym samym buta) o 1-2 cm do przodu? Chodzi mi przde wszystkim o narty slalomowe. http://www.techsupportforskiers.com/binding_placement.htm Ten tekst powinien co nieco wyjaśnić . Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.