MB Napisano 13 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 13 Kwiecień 2008 Jedna pani drugiej pani szeptała na mieście,że podobno pewien Fig(o)uralny radny z B-B Co to ma być....... Co to ma znaczyć Nigdy nic nie miałem,nie mam i nie będę miał wspólnego z polityką. A urzędasami magistrackimi (w szczególności) się brzydzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 13 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 13 Kwiecień 2008 Bardzo przyjemnie czytało się ten opis:) 670km od Cieszyna to w sumie nie tak daleko a tam czytało. jeszcze przyjemniej się jechało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 13 Kwiecień 2008 Autor Zgłoszenie Share Napisano 13 Kwiecień 2008 Jakbyś mógł mi napisać na PW albo tu oficjalnie jak to wyszło z kosztami? Co tu pisać nie ma sie co czarować że taki jedno dniowy wyjazd kosztuje z 400 zł/os. Karnet na 1 dzień 35 e, a 6 dniowy 179 e, noclegi w apartamencie przy samym stoku 18 e od os. Dojazd samochodem ok 550 zł ale trzeba jechać tak: :eek: Witusu dlaczego Ty kierownicy nie trzymasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hucu Napisano 13 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 13 Kwiecień 2008 Jedna pani drugiej pani szeptała na mieście,że podobno Co to ma być....... Co to ma znaczyć Nigdy nic nie miałem,nie mam i nie będę miał wspólnego z polityką. A urzędasami magistrackimi (w szczególności) się brzydzę. A tego to ja już nie wiem.Trzeba by się spytać tej pani co miała na myśli.Ach te plotki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wituś Napisano 13 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 13 Kwiecień 2008 SB coś Ty się tak tego Punciaka przyczepił 130 to było minimum, a co do tego gdzie mam ręce to akurat jadłem kanapkę i zapijałem pepsi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 13 Kwiecień 2008 Autor Zgłoszenie Share Napisano 13 Kwiecień 2008 SB coś Ty się tak tego Punciaka przyczepił 130 to było minimum, a co do tego gdzie mam ręce to akurat jadłem kanapkę i zapijałem pepsi. Kolego Witusiu nie rozśmieszaj mnie, a tak wogule czy mógł byś sie bardziej merytorycznie odnieść do tematu tym bardziej że tam również byłeś I nie chodziło mi o stwierdzenie że Fiat Punto to szjs bo to wszyscy wiedzą, tylko chodziło mi o zobrazowanie że nawet takim czymś można tam w miarę szybko i tanio dojechać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wituś Napisano 13 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 13 Kwiecień 2008 Dobra jeszcze jeden post bo za chwilę jakiś bugajson albo inny homar mi napiszą że nabijam a mogę edytować czy coś tam. Drogi SB piszesz strasznie zawile i jeżeli o to Ci chodziło to zwracam honor ale sam widzisz że awersję do fiatów to Ty masz przeczytaj swój poprzedni post. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumpling Zębowa Wróżka Napisano 13 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 13 Kwiecień 2008 Słyszałam że Fiat to Fiat a nie samochód (auto po Waszemu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 14 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 14 Kwiecień 2008 Jeśli chodzi o mnie to mogę: Fiatem,samochodem,autem,vozidlem,gejpkocsival,(te dwa ostatnie to po czesku i węgiersku) byle w stronę Alp jechało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Robalek Napisano 14 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 14 Kwiecień 2008 Jeśli chodzi o mnie to mogę: Fiatem,samochodem,autem,vozidlem,gejpkocsival,(te dwa ostatnie to po czesku i węgiersku) byle w stronę Alp jechało Heh, przypomniał Mi się taki stary włoski film gdy dwóch żandarmów konwojowało jakiegos tam gostka. Jechali (akcja była w czasie wojny) takim zdezelowanym autobusem w którym oprócz ludzi jechało wszystko . W pewnym momencie kierowca zatrzymał się przed większą górką i nakazał wszystkim wysiąśc z autobusu. Pasażerowie zdziwieni zapytali - Czemu ?. Na to kierowca - Autobus słaby nie da rady podciągnąc pod górkę. No i cóż, wszyscy musieli pchac ten pojazd pod górkę. Gdy już wepchnęli autobus na szczyt, zmęczeni zaczęli wsiadac do środka, na co oburzony kierowca zacząl krzyczec że przecież nie mówił żeby wsiadali. Zdziwieni pasażerowie - że jak to przecież teraz będzie łatwiej, bo z górki i nie trzeba już pchac. Kierowca się roześmiał i powiedział że i owszem z górki ale hamulce są słabe i trzeba autobus wyhamowywac :eek: :eek: :eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 14 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 14 Kwiecień 2008 Heh, przypomniał Mi się taki stary włoski film gdy dwóch żandarmów konwojowało jakiegos tam gostka. Jechali (akcja była w czasie wojny) takim zdezelowanym autobusem w którym oprócz ludzi jechało wszystko . W pewnym momencie kierowca zatrzymał się przed większą górką i nakazał wszystkim wysiąśc z autobusu. Pasażerowie zdziwieni zapytali - Czemu ?. Na to kierowca - Autobus słaby nie da rady podciągnąc pod górkę. No i cóż, wszyscy musieli pchac ten pojazd pod górkę. Gdy już wepchnęli autobus na szczyt, zmęczeni zaczęli wsiadac do środka, na co oburzony kierowca zacząl krzyczec że przecież nie mówił żeby wsiadali. Zdziwieni pasażerowie - że jak to przecież teraz będzie łatwiej, bo z górki i nie trzeba już pchac. Kierowca się roześmiał i powiedział że i owszem z górki ale hamulce są słabe i trzeba autobus wyhamowywac :eek: :eek: :eek: nic o autobusie nie pisałem furmanką też nie bo to zbyt długo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boogie Napisano 14 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 14 Kwiecień 2008 dlaczego wszyscy sie do tego fiata przyczepili:> ( nie jestem kierowcą Fiata) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Robalek Napisano 14 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 14 Kwiecień 2008 nic o autobusie nie pisałem furmanką też nie bo to zbyt długo Dlatego właśnie napisałem żeście i tak mieli dobrze:rolleyes: . Wszak nikt po drodze wysiadać nie musiał by nawet Fiaciora popychać . To już nie te czasy jak za dawnych lat o których to Laskowik z TEY'em wspominał kiedy to wujek się wietrzył na balkonie gdy całą drogę w pociągu w toalecie jechał bo taki ścisk był:eek: . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 14 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 14 Kwiecień 2008 sam podróżowałem kilka razy w toale... tfu, w kiblu PKP smród był to ohydny. ale nie o tym chciałem... moja mama kilkanaście dni temu podróżowała autokarem do Livigno z B-B via Bolzano,Tonale,Ponte di Legno 28 godzin dlatego żeby trzy autokary nie musiały płacić za tunel w tym było dwie godziny postoju za autokarem z Opola który wykiprował i dwie godziny zwiedzanie Innsbrucka. czyli 1200km w 24 godziny ,średnia 50km/h.masakra. dlatego po tysiąc kroć wolę Fiatem,autem,samochodem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Robalek Napisano 14 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 14 Kwiecień 2008 Figonie chciałem wywoływać złych wspomnień związanych z autokarem, choć sam pamiętam jak jechałem (będąc jeszcze w szkole średniej) na wycieczkę do Wawy i podróż z Gdańska do stolicy trwała 8 godzin !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.To było w 1976 a autobus to staruteńki "SAN" taki co to przypominał puszkę konserw rybnych. Nawet wówczas się zastanawialiśmy, skąd organizatorzy wycieczki go wytrzasnęli:eek: :eek: :eek: . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 14 Kwiecień 2008 Autor Zgłoszenie Share Napisano 14 Kwiecień 2008 Coś odbiegliście od sedna tematu więc aby do niego powrócić załączam film operatora Figo a Turracher Hohe 1750 m.n.p.m. bo jemu się nie chciało : [YOUTUBE]lop6NWecVSs[/YOUTUBE] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Robalek Napisano 14 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 14 Kwiecień 2008 Sławek a mógłbyś powiedzieć co było napisane na banerze który wieszałeś ??? Chyba nie protest o znikających leżakach w webcam'ach ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hucu Napisano 14 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 14 Kwiecień 2008 Tak szybko przez niego przejechali,że nawet nie zauważyli:D Jedynie kultura wyssana z mlekiem matki kazała zostawić trase taką jaka zastali nasi dzielni kowboje:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boogie Napisano 14 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 14 Kwiecień 2008 Sławek jak zawsze coś majstruje:D, a Figo sie nie spisal:( bo niema jak zawsze zabójczego komentarza:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
juice Napisano 15 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 15 Kwiecień 2008 Chlopaki sie rozwijaja artystycznie doszli do etapu filmu niemego, kolejnym krokiem bedzie bialo-czarny; potem to juz "tylko flip i flap" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 15 Kwiecień 2008 Autor Zgłoszenie Share Napisano 15 Kwiecień 2008 Chlopaki sie rozwijaja artystycznie doszli do etapu filmu niemego, kolejnym krokiem bedzie bialo-czarny; potem to juz "tylko flip i flap" Nie chwaląc się ważne że nie wykazaliśmy się lenistwem;) i że nam się chciało zrobić zdjęcia, film. A Ty masz też masz ładne zdjęcia z ciekawymi obiektami na nich-prawda?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumpling Zębowa Wróżka Napisano 15 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 15 Kwiecień 2008 A Ty masz też masz ładne zdjęcia z ciekawymi obiektami na nich-prawda?? Tylko Soczka na nich nie ma:D Ale czekamy, czekamy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
juice Napisano 15 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 15 Kwiecień 2008 Nie chwaląc się ważne że nie wykazaliśmy się lenistwem;) i że nam się chciało zrobić zdjęcia, film. A Ty masz też masz ładne zdjęcia z ciekawymi obiektami na nich-prawda?? Owszem mam Choc po mrugnieciu to podejrzewam ze o klimatach letnich mowiles Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 15 Kwiecień 2008 Autor Zgłoszenie Share Napisano 15 Kwiecień 2008 Owszem mam Choc po mrugnieciu to podejrzewam ze o klimatach letnich mowiles Głównie o obiekcie na fotce a faktycznie obiekt znajdował się w letniej upalnej scenerii:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 5 Luty 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano 5 Luty 2009 (edytowane) Turracher Hohe Wiec tak jak pisałem w innym temacie wczoraj "było mi dane" pojeździć 1 dzień w Turracher Hohe. Choć pierwotnie miał być Katschberg i o 6 rano w St. Margarethen pod Aineckiem byliśmy, to po pierwsze była tam mgła, a po 2 moi kompani nie znali tego miejsca jeszcze i przestraszyli się starego 2 os krzesła:D, a jak im powiedziałem ze dalej są do góry 3 orczyki:eek:.... to...aaaa może byśmy do T.H. pojechali?... przecież mamy czas:D Dlaczego po raz kolejny piszę o tym ośrodku?: Wczorajszy dzień spędzony w tym uroczym miejscu pozwolił mi spojrzeć na ten ośrodek z jeszcze innej perspektywy. Ponieważ pierwszy raz jak tam byłem w kwietniu zeszłego roku to była wiosna... w dolinach pełna wiosna, a ośrodek choć jeszcze funkcjonujący z przygotowanymi trasami to gołym okiem było widać że przygotowuje się do snu letniego... dla pasjonata narciarza takiego jak ja generalnie przytłaczająca atmosfera:( Ponownie odwiedziłem to miejsce kilka tygodni temu w święta, czyli szczyt szczytów. Miałem okazję wtedy zobaczyć jak wygląda największy tłok na turrachowskich stokach. Ten tłok to się nazywał 3 minuty w kolejce do krzesła Kornockbahn w godzinach od 11 do 13 w pozostałych godzinach na bieżąco, a inne krzesła/wyciągi 2 minuty. Tłok faktycznie w knajpkach... problem z miejscami, ale to też mogła być wina mroźnej aury. No i 3 moja wizyta w dniu wczorajszym. Więc tak, jest początek lutego w Austrii już trwają ferie i zresztą w innych krajach również, a w Turracher Hohe....???.... nie wiem co jest...???... miejsce zapomniane przez Boga czy co???....i choć niby parkingi w 70% zapełnione, to ludzi na stokach do wyciągów, w knajpkach, na leżakach brak!!, nawet jak gratis wino polewają to zbyt wielu chętnych nie ma... Trasy przygotowane "perfekt" po moim pierwszym zjeździe z Kornock moja myśl była taka "żebym tylko coś tu nie nawywijał:eek:"... ale jak tu się opanować jak mam przed sobą szeroką na kilkadziesiąt metrów, równą jak stół trasę na której jestem niemal sam...jak się opanować... ja nie potrafię...ostatni raz byłem na nartach miesiąc temu więc głód jazdy powoduje już delirki i drgawki:D Zdjęć nie nie robiłem wczoraj, to już się rzygać chce takimi fotkami:D, ale zobaczcie to: Wygląda jak by się narciarz wściekł, albo zawiesił Edytowane 5 Luty 2009 przez SB 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.