aniuczek Napisano 12 Luty 2008 Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2008 Czy ktoś ma jakieś "patenty" na ominięcie korków w stałych miejscach na autostradach w Niemczech, Austrii i Włoszech. Mam na myśli drogi A9 w okolicy Monachium i dalej okolice Kufstein oraz na autostradzie Brenner-Trento we Włoszech (szczególnie dojazd do autostrady z Val di Sole). Na narty często tamtędy jeżdżę i spotykam się regularnie z problemem korków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 12 Luty 2008 Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2008 Czy ktoś ma jakieś "patenty" na ominięcie korków w stałych miejscach na autostradach w Niemczech, Austrii i Włoszech. Mam na myśli drogi A9 w okolicy Monachium i dalej okolice Kufstein oraz na autostradzie Brenner-Trento we Włoszech (szczególnie dojazd do autostrady z Val di Sole). Na narty często tamtędy jeżdżę i spotykam się regularnie z problemem korków. Patenty są dwa: W okolicach Monachim trza być o 3 rano. Mój stary tam w ciągu 5 lat jeździł tirem jakieś 200 razy i mówił mi o jakimś objeździe nową baną z Gubinka i landówkami. Muszę go zapytać dokładnie. Wierzcie mi na pewno patent będzie dobry - 30 lat za kieratem robi swoje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość bobic Napisano 12 Luty 2008 Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2008 Mój patent, to być w okolicach Kufstein po południu w sobotę lub wieczorem. Tak samo jest z Brennerem. Co się tyczy powrotu, to wyjazd ok 7-8 z Hintertxu, odpowiednio ok 6.30 gdzieś z Val Di Vassa np., zupełnie wystarcza, by nie stać w w/w korkach wracając do domku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 12 Luty 2008 Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2008 w marcu zeszłego roku wyjechaliśmy z Val di Sole o 5:00 rano po drodze lodowiec Stubai i po południu bez koreczków do domku czyli tak jak pisze bobic w tym roku jadąc do Marilewy obserwowaliśmy jak na wysokości Kutzbihel i dalej Zillertalu pasy w kierunku północnym czyli do kraju ok. godz. dziewiątej,dziesiątej "stały" i to na przestrzeni kilkudziesięciu kilometrów. wyjechaliśmy więc w drogę powrotną o 4:00 spokojnie bez korków ,w Innsbrucku byliśmy po siódmej rano więc większość opuszczających wszystkie doliny Tyrolu zaczynała dopiero oddawać poranny mocz choć nie znaczy to ,że jechaliśmy pustą autostradą I nie byłbym sobą gdybym nie podał idealnego sposobu aby nie stać w korkach na autostradach:p po prostu siedzieć w domu i nigdzie nie jechać....genialne prawda:confused: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gregre0 Napisano 12 Luty 2008 Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2008 Co się tyczy powrotu, to wyjazd ok 7-8 z Hintertxu, odpowiednio ok 6.30 gdzieś z Val Di Vassa np., zupełnie wystarcza, by nie stać w w/w korkach wracając do domku. Od kilku lat wracając z Val di Fassa (bo chyba o to chodziło) pokonuje przełęcz do Arabby i dalej na Klagenfurt. Dalej do autostrady ale nigdy nie stałem w korku. Warunek - dobra pogoda i brak świerzego śniegu na przełęczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dziatwa Napisano 12 Luty 2008 Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2008 tez polecam powrót przez Klagenfurt i Graz w soboty lub niedziele. mozna nadlozyc troche kilometrów ale autostrada też ładna i mniej tłoczna. GregreO, jedziesz z Arabby do Cortiny i na pn czy drogą 244 na pólnoc do Brunico? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 13 Luty 2008 Zgłoszenie Share Napisano 13 Luty 2008 Jak obiecałem podaję patent na objechanie Monachium i dojazd do granicy Austrijackiej bez korków o każdej porze dnia i nocy. Przejście granicy Gubinek i A4 do samego Chemnitz, w Chemnitz na A72 do miejscowości Hof, w Hof na nową A93, która jest w ogóle przez gebelsowski naród nie użuwana więc jest puściutka. Tą bahną trza dojechać do Regensburga. Tu trzeba z bahny zjechać na landówkę B15 w kierunku Landshut i zaprowadzi was ta droga do samego Rosenheim - ważne nie ma na tej drodze wielu fotoradarów - dwa bodajże. W Rosenheim wylatujecie w zależności od dalszego kierunku podróży albo na A8, albo na A93 za skrzyżowaniem tych dwóch autostrad. Gwarantuję ani pół godziny w korku o każdej porze dnia i nocy. Przetestowane przez 5 lat około 200 razy. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gregre0 Napisano 13 Luty 2008 Zgłoszenie Share Napisano 13 Luty 2008 GregreO, jedziesz z Arabby do Cortiny i na pn czy drogą 244 na pólnoc do Brunico? Zjeżdżam do Cortiny, dalej droga idzie doliną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dziatwa Napisano 13 Luty 2008 Zgłoszenie Share Napisano 13 Luty 2008 Gwarantuję ani pół godziny w korku o każdej porze dnia i nocy. Przetestowane przez 5 lat około 200 razy. Pozdrawiam. 1. ale to omija korki przy monachium a nie tez z okolic innsbruck kufstein. w dodatku tych co jada przez Salzburg w ogóle nie urzadza taki wariant. Przy wielkim dramacie przed krzyzywka jadą z powrotem do kraju można spróbwoac droga przez Lofer, nie jest bardzo kręta ale dwóch pasów tez nie ma 2. Gregre0 dzieki za odpowiedź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.