Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Wierchomla jutro


SB

Rekomendowane odpowiedzi

Gość pax53
Kogo jutro spotkamy czyli Ja Figo i Wituś:confused:

Będziemy tam jutro Progresora testować i nawet Romek nie protestował po co narty wypożyczamy:D

to super Sławku pomysł...właśnie ta narta chodzi mi po bańce...własciwie jeszcze nikt nie opisał jej w praktyce?...chyba że pominąłem ten wątek...bardzo mozliwe...tak czy siak jak się wybierzecie i ją przećwiczycie to wielka prośba o krótkie info na ten temat...z góry dzieki Pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wierchomla dzisiaj o 10:20 postanowiliśmy sprzedać karnety pod kasą ważne do 17 jakież było nasze zdziwienie bo pod kasą było więcej chętnych do odsprzedaży karnetów niż do ich kupna, był pan co usiłował sprzedać karnety ważne do jutra- powód oczywisty brak warunków narciarskich: Breja śniegu wymieszana z błotem tam gdzie biało to lodowa szkorupa ukryta pod warstwą świeżego śniegu.

Jeszcze parę ciekawostek:

Kawa z automatu o średnich walorach smakowych w tekturowym kubku 6zł

Piwo w knajpie na stoku 8 zł:eek:

Sniadanie szwedzki bufet 19 zł

Ceny alpejskie więc...... odpowiedzcie sobie sami.......

Ruszamy dalej do Kluszkowców jest tam Homar ale już nas telefonicznie ostrzegł że nie ma jazdy.....

Po drodze zaczepiamy o Szczawnicę i tu szarpiemy się na jeden zjazd z Palenicy ale pożytek miał z tego tylko Wituś bo doznał bardzo cielesnych erotycznie wyglądających kontaktów z uroczą narciarką, po tym zdarzeniu nie było kontaktu z gościem około godziny:o

W kluszkowcach nie decydujemy się przypiąć nart oglądamy kurort tylko przez okno samochodu - już marzę żeby tam na narty jeździć:D

Tergamy dalej do Białki i nie na narty tak dla jaj: Kotelnica wiecie:eek:

Białka Litwinka mgła nie decydujemy się na przypięcie nart tagrze trudno cokolwiek o stoku powiedzieć

Czarna Góra może i byśmy zjechali parę razy ale widać ze dalej problem mają z krzesłem - jedzie żłówim tempem, na stoku liczne przetarcia.

No i Jurgów wygląda nieźle ale my już nie mamy ochoty na narty, jeszcze pyszny obiadek u zaprzyjaźnionej gospodyni Figo w Białce i do domu.

Łącznie 500 km przejechanych a do Gosau jest 600 czy my jesteśmy normali???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Robalek

Sniadanie szwedzki bufet 19 zł

A bufet był z Ikei czy dębowy ??? ;)

Bo jakby był dębowy to pewnie jeszcze bardziej wliczony byłby w cenę.

Więc może masz farta że nie był ?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ruszamy dalej do Kluszkowców jest tam Homar ale już nas telefonicznie ostrzegł że nie ma jazdy.....

KATASTROFA tam sie działa a ludzie tam mieli SL na zaliczenie jechać na ER i ciekaw jestem jak tego dokonali?

Palenicy ale pożytek miał z tego tylko Wituś bo doznał bardzo cielesnych erotycznie wyglądających kontaktów z uroczą narciarką, po tym zdarzeniu nie było kontaktu z gościem około godziny

To był ostatni wyjazd Witusia na narty? :D

W kluszkowcach nie decydujemy się przypiąć nart oglądamy kurort tylko przez okno samochodu - już marzę żeby tam na narty jeździć

Jak by były warunki to jak dla mnie baardzo fajny ośrodek. :)

Tergamy dalej do Białki i nie na narty tak dla jaj: Kotelnica wiecie:eek:

jazda po wodzie a ludzi i tak ilosciami w 1000 można liczyć?

Łącznie 500 km przejechanych a do Gosau jest 600 czy my jesteśmy normali???

Jak najbardziej zakręceni na pkt nart! ale do Gosau jest 6 paczek w jedną strone a tu w 500 to do domq wróciłeś.

Ogólnie to dzień spędziliscie w aucie :( nart było mniej, zdecydowanie bardziej każdy z nas by sie cieszył gdyby były odwrócone proporcje 2 km jazdy autem 500 na dechach !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to sie kur** teraz porobilo panowie:) tesciu dzwonił nie dawno i pyta gdzie moze jutro na narty to ja sobie mysle kurde SB Figo na wierchomli Homar w Kluskach to mowie mu "ojciec kluski albo wierchomla" biore telefon i dzwonie że pomyłka :D:D bo mi jaja pourywa:P tylko co ja powiem gdzie ma jechac??..." Do austri na 2 godzinki sie raczej ni da "

To co napisał SB podsumował bym tak: na dzień dzisiejszy nie ma warunków do nartowania w południowej Polsce.

jak nie ma w południowej to wogole nie ma :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nawet pierwsze piwo nie stawia mnie na nogi.

jestem wyje.......ny jak koń po westernie.

do Schladming zrobiłem nocą 720km cały dzień na nartach i to solidnie a wieczorkiem z dziećmi od SB musiałem oglądnąć ich ulubiony Dzień Świra dopiero potem mogłem być zmęczony.

ale tylu debili bezmózgowców na całej tamtej trasie nie spotkałem co na naszych 100km można trafić.toż to szooooook.udupy.......... no już ani słowa więcej:(

jeśli chodzi o nartki dzisiejsze to myślałem,że co najmniej do późnego popołudnia w Wierchomli będziemy,ale się nie udało:mad:

a Robalek ma rację ,dokładnie miałem skojarzenie bufet ala IKEA nawet wózki na zużyte tace podobne.

kiedyś (przed rozbudową knajpy) śniadanie (takie samo) kosztowało 12 zł

nie wiem jeszcze jak to poukładam w swojej robocie ale stanę się narciarzem 3 tygodniowym

1 listopad/grudzień

2 styczeń

3 marzec.... bo kwiecień u mnie odpada

moje nerwy muszą poszukać ukojenia w ...........

w Alpach najlepiej

A największej adrenaliny dostarczył nam Figo swoją jazdą samochodem i to nam musi narazie wystarczyć.

musisz napisać czy pozytywnej czy negatywnej adrenaliny Wam dostarczyłem.

jestem zdania,że powoli nie znaczy bezpiecznie

a może trzeba by zapytać o stan adrenaliny tych co "szliśmy koło nich 20 centli nad asfaltem"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musisz napisać czy pozytywnej czy negatywnej adrenaliny Wam dostarczyłem.

jestem zdania,że powoli nie znaczy bezpiecznie

Jak dla mnie to pozytywnej, za Witusia się nie wypowiem choć w lusterku widziałem coś takiego :eek:

Tak jak wspominałem powyżej ceny w Wierchomli europejsko/alpejskie i to tyle, bo w kasie/restauracji nie zostaniemy obsłużeni po europejsku, nie są akceptowane karty płatnicze,kredytowe - żadne: po prostu tylko kesz!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co napisał SB podsumował bym tak: na dzień dzisiejszy nie ma warunków do nartowania w południowej Polsce. A największej adrenaliny dostarczył nam Figo swoją jazdą samochodem i to nam musi narazie wystarczyć.

eee czy ja dobrze pamiętam? biemdablju ?

Jesli tak to już widzę narzekania i hasła wyprzedzanych: burak w beemce itp itd :)

Osobiście - nic nie mam do tej marki, jeśli tylko jedzie ktoś kto wie jak się jeździ a nie burak wyprzedzający na ósmego ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eee czy ja dobrze pamiętam? biemdablju ?

Jesli tak to już widzę narzekania i hasła wyprzedzanych: burak w beemce itp itd :)

Osobiście - nic nie mam do tej marki, jeśli tylko jedzie ktoś kto wie jak się jeździ a nie burak wyprzedzający na ósmego ...

Figo nie pomyka Beemą to zupełnie niewinne autko pewnej japońskiej firmy które takie to beemy 5,Q7 i inne gabloty zostawia z tyłu albo buraki w takich gablotach zajeżdżają mu drogę podczas wyjazdu z podporządkowanej ulicy to motoryczne zdarzenia z naszych dróg:mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość pax53

ja pier...le to PORAŻKA:(....no cóz to nici z testu Progressora?...współczuje Wam tej jazdy po naszych cudnych drogach....w niedzielę jadę z rodzinką do Wisły...biorę narty,ale raczej z przyzwyczajenia niz z potrzeby...bo chyba nie bedzie potrzeby ich z trumny wyciągać...niech tam leżą i robią za trupa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w wiśle wszystko pozamykane :mad: można z samego rana na stożek, soszów albo kiczer wyskoczyć ale tylo od 8 gdzieś tak max do 10, dzisiaj byłem pod wieczór zobaczyć co i jak i tylko pies sobie po śniegu pobiegał (no prawie po śniegu) ale jest jeden plus można coś fajnego tanio trafić :) (widziałem dzisiaj zeszłoroczne wc sl za 800 w stanie bardzo dobrym i jeszcze kilka innych ciekawostek)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość pax53
w wiśle wszystko pozamykane :mad: można z samego rana na stożek, soszów albo kiczer wyskoczyć ale tylo od 8 gdzieś tak max do 10, dzisiaj byłem pod wieczór zobaczyć co i jak i tylko pies sobie po śniegu pobiegał (no prawie po śniegu) ale jest jeden plus można coś fajnego tanio trafić :) (widziałem dzisiaj zeszłoroczne wc sl za 800 w stanie bardzo dobrym i jeszcze kilka innych ciekawostek)

o widzisz to cenna uwagaz tymi deskami:)....wiem znajomy wrócił we wtorek z Wisły...TRAGEDIA!!!!...co za poje...na zima...brakuje mi słów:(...jadę z dzieciakami i drugą rodzinką....bierzemy plastikowe miski dla dziatwy to troche pozjeżdzamy...szkoda gadać...dzieki za info...pozdrawiam Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...