Bończa Napisano 4 Luty 2008 Zgłoszenie Share Napisano 4 Luty 2008 Wielu narciarzy cierpi z powodu kontuzji stawów kolanowych. Pojawia się dla nich możliwość nowatorskiego leczenia: "W dniu dzisiejszym po raz pierwszy w Polsce została przeprowadzona przez dr Tomasza Piontka połączona operacja biologicznej rekonstrukcji łąkotki i rekonstrukcji więzadeł krzyżowych przednich." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Homar Napisano 4 Luty 2008 Zgłoszenie Share Napisano 4 Luty 2008 a tak po normalnemu to co to znaczy biologicznej rekonstrukcji ja to rozumiem w ten sposób że cos co sie bbiologicznie rekonstruuje czyli samo tak jak kość tak? Z tym że co goscie zmusili czymś te żeczy żeby spowrotem sie zrosły (wiązadła). Mógłbyś podać wiecej szczegółów Bończa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumpling Zębowa Wróżka Napisano 4 Luty 2008 Zgłoszenie Share Napisano 4 Luty 2008 Z tymi nowymi operacjami to ja bym z dystansem podchodziła do tematu... Tak prawdę powiedziawszy to co lekarz - to diagnoza i forma leczenia. Moj Braciszek miał 3 lata temu zerwane więzadło krzyżowe przednie, doktor we Włoszech mu powiedział (łamaną angielszczyzną) że to tylko nadwyrężenie i że next day będzie już śmigał. Po tygodniu wróciliśmy do PL i się okazało że to jednak zerwanie więzadła, wsadzili mu w gips, po tyg. inny lekarz zdjął gips bo stwierdził że przy tego typu urazach sie nie wsadza w gips tylko trzeba operować, ale się okazało (u jeszcze innego) że więzadło się samo przyrosło i chodzi, biga, skacze, surfuje ale na narty jedzie dopiero next year. Miał tylko 2 miesiące rehabilitacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
juice Napisano 4 Luty 2008 Zgłoszenie Share Napisano 4 Luty 2008 Powyszczelalbym czasami polowe tych pierdzielonych konowalow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 4 Luty 2008 Zgłoszenie Share Napisano 4 Luty 2008 tak też było u mnie jeśli chodzi o doktorów.bo żadnych urazów kolana nie miałem.niemniej jednak bez urazowo kolanko przestało "chodzić". a doktory chciały wiercić w kolanie smarowniczki jakieś montować chcieli czy co? i twierdzili,że bez operacji się nie obejdzie na pewno. a ja jak to ja. samo przyszło,samo przejdzie. no i przeszło:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumpling Zębowa Wróżka Napisano 4 Luty 2008 Zgłoszenie Share Napisano 4 Luty 2008 ...dlatego ja sie zajebiscie dygam kontuzji - nie wyobrażam sobie konsultacji u tylko jednego doktora od urazów sportowych. Z Bruderem lataliśmy po kilku lekarzach a i tak to była loteria bo każdy był specjalistą, każdy miał habilitację i każdy był od urazów kolan... i każdy mówił coś innego - loteria! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 4 Luty 2008 Zgłoszenie Share Napisano 4 Luty 2008 taka informacja jaką podał Bończa na pewno jest ważna dla ludzi kontuzjowanych właśnie i to dość mocno. kiedy chodzić się nie da, nie mówiąc już o nartowaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość to ja Napisano 4 Luty 2008 Zgłoszenie Share Napisano 4 Luty 2008 Powyszczelalbym czasami polowe tych pierdzielonych konowalow Nie połowę, tylko 80 % i dotyczy to Bielska i okolic. Zresztą jak ktoś mądrze powiedział medycyna zaczyna się na wysokości Tychów. Mi bark i kolano uratował lekarz z Knurowa (polecony przez lekarza), bo byłbym inwalidą. Renty bym i tak nie dostał bo wg bielskich lekarzy byłbym zdrowy jak ryba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bończa Napisano 4 Luty 2008 Autor Zgłoszenie Share Napisano 4 Luty 2008 Każdy ma jakieś doświadczenia (lepsze lub gorsze) z lekarzami ze swoich miast. Ekipa lekarzy z Poznania (o której wspominam wyżej) zajmujących się sportowcami jest godna polecenia. Kiedyś jeden z forumowiczów opisywał swoje problemy z jazdą na nartach w stabilizatorze, więc może jemu się ta informacja przyda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość to ja Napisano 4 Luty 2008 Zgłoszenie Share Napisano 4 Luty 2008 Każdy ma jakieś doświadczenia (lepsze lub gorsze) z lekarzami ze swoich miast. Ekipa lekarzy z Poznania (o której wspominam wyżej) zajmujących się sportowcami jest godna polecenia. Kiedyś jeden z forumowiczów opisywał swoje problemy z jazdą na nartach w stabilizatorze, więc może jemu się ta informacja przyda. Oczywiście są lekarze kumaci i troszkę mniej kumaci. Najgorsze, że tych drugich jest zdecydowanie więcej. Kiedyś Ci opowiem, bo opisać trudno co doświadczyłem na własnych gnatach, a zajmowali się mną lekarze takich sportowców, że nawet nie jestem godźen wymienić ich nazwisk. Ci sportowcy do dzisiaj są sportowcami tylko dlatego, że nic im się nie stało i nie byli leczeni tak na poważnie, a tych kumatych można znaleźć tylko gdy się wie gdzie i kogo szukać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.