pablo_duch Napisano 9 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 9 Kwiecień 2008 Idzie strapiony i zafrasowany facet przez las. Nagle na drogę wyskoczyła mała zielona żabka i mówi ludzkim głosem: - Czym się tak martwisz ? - A, bo życie jest do d*py. Dom się wali, żona brzydka, auto w rozsypce, kasy brak... Ogólnie lipa. - Nie martw się. Idź do domu a wszystko będzie OK. Facet wraca, patrzy a tu chata pięknie odstawiona, żona piękna jak Cindy Crowford, pod bramą garażu stoi Maybach a w skrzynce na listy wyciąg z konta, który po prostu powalił go na kolana. Jak już doszedł do siebie, postanowił podziękować żabce za to, co dla niego zrobiła i wrócił się do lasu . W tym samym miejscu spotkał żabkę i mówi: - Żabko, jak mogę Ci się odwdzięczyć za twe dobre serce ? - Nigdy nie kochałam się z nikim... - Rozumiem, ale ty jesteś żabką. Jak to możemy zrobić ? - Mogę zamienić się w kobietę. Jednak większość mocy czarodziejskiej zużyłam na dobry uczynek dla ciebie, więc mogę przemienić się najwyżej w 12-13 letnią dziewczynkę. - Rób żabko, co chcesz. Zawdzięczam Ci tak wiele, że nie będzie mi to przeszkadzać. - ... i tak to było , Wysoki Sądzie a nie tak, jak gada ta gówniara !!! ----------------------------------------------------------------------------------------- Wczoraj wieczorem dyskutowaliśmy jak zwykle z moją kobietą o tym i o tamtym... Dochodząc do jakże delikatnego tematu eutanazji - o wyborze między życiem i śmiercią - powiedziałem: " Nie pozwól mi żyć w takim stanie, bym był zależny od jakichkolwiek urządzeń i karmiony przez rurkę z jakiejś butelki. Jeśli przyjdzie mi znaleźć się w takiej sytuacji, lepiej odłącz mnie od urządzeń które trzymają mnie przy życiu ". A ona wstała, wyłączyła telewizor i peceta, a butelkę z piwem wystawiła za drzwi... Głupia krowa.. -------------------------------------------------------------------------------- Trzy fazy otyłości męskiej: a) nie widać, jak wisi; b) nie widać, jak stoi; c) nie widać kto ciągnie buhahahhaha dobreeeeeeee:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Loviisa-chan Napisano 9 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 9 Kwiecień 2008 Idzie strapiony i zafrasowany facet przez las. Nagle na drogę wyskoczyła mała zielona żabka i mówi ludzkim głosem: - Czym się tak martwisz ? - A, bo życie jest do d*py. Dom się wali, żona brzydka, auto w rozsypce, kasy brak... Ogólnie lipa. - Nie martw się. Idź do domu a wszystko będzie OK. Facet wraca, patrzy a tu chata pięknie odstawiona, żona piękna jak Cindy Crowford, pod bramą garażu stoi Maybach a w skrzynce na listy wyciąg z konta, który po prostu powalił go na kolana. Jak już doszedł do siebie, postanowił podziękować żabce za to, co dla niego zrobiła i wrócił się do lasu . W tym samym miejscu spotkał żabkę i mówi: - Żabko, jak mogę Ci się odwdzięczyć za twe dobre serce ? - Nigdy nie kochałam się z nikim... - Rozumiem, ale ty jesteś żabką. Jak to możemy zrobić ? - Mogę zamienić się w kobietę. Jednak większość mocy czarodziejskiej zużyłam na dobry uczynek dla ciebie, więc mogę przemienić się najwyżej w 12-13 letnią dziewczynkę. - Rób żabko, co chcesz. Zawdzięczam Ci tak wiele, że nie będzie mi to przeszkadzać. - ... i tak to było , Wysoki Sądzie a nie tak, jak gada ta gówniara !!! Trzy fazy otyłości męskiej: a) nie widać, jak wisi; b) nie widać, jak stoi; c) nie widać kto ciągnie -------------------------------------------------------------------------------- oraz ciekawostka do poczytania : http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1183607&start=0 Normalnie spadłam z krzesła ze śmiechu xD :D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
juice Napisano 9 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 9 Kwiecień 2008 Przychodzi dziadek (tak okolo 77 wiosen) do urologa i mowi: - panie do niedawna to ja jeszcze moglem z kobieta tak z 5-6 razy pod rzad, a teraz to tylko 2-3 i juz mi pozniej dretwieje i nic wiecej zrobic nie moge (strapiony) lekarz no to: - ale dziadku, co to za zmartwienie, w pana wieku 2-3 razy, toz niejeden mlodzian chcialby miec taki power w ledzwiach i mozliwosci; no ale jak tak panu to doskwiera no to prosze pokazac tego "dzikiego byka", zobaczymy co mu dolega Na to dziadek wysunal jezyk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightgale Napisano 9 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 9 Kwiecień 2008 Kiedy człowieka ukąsi wampir, to staje się on wampirem. Mam wrażenie, że naszych polityków pokąsały barany... Mąż wspominał przed ślubem, że ma małą nieruchomość. Ale wtedy myślałam, że chodzi o domek nad morzem... Ewa Sowińska - rzeźnik praw dziecka. Na wczorajszym posiedzeniu rządu Donald Tusk zaproponował kompromisowy model bojkotu igrzysk olimpijskich w Chinach. Polscy sportowcy wprawdzie wezmą w nich udział, ale nie będą zdobywać medali... - Jaka jest różnica między dwulatkiem a dorosłym facetem? - Dwulatka można zostawić samego z nianią. - Dlaczego prezydent nie chce podpisać Traktatu Lizbońskiego? - Bo się boi, że mu brat wyjdzie za mąż Panie, po waszej kiełbasie nie będzie mnie brzuch bolał? - Nie zdąży... Dziś władze Korei Północnej wystosowały oficjalny komunikat, że technologie jądrowe będą wykorzystywane wyłącznie do pokojowych celów. Pokojowe cele znajdują się na terytoriach USA, Japonii... Dobrze leczony kac może trwać nawet 3 tygodnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SKIer Napisano 10 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Kwiecień 2008 Pilne pytanie. Proszę o pomoc. Potrzebuję wyczerpującej odpowiedzi. Z góry dziękuję. Jakiś czas temu zacząłem podejrzewać swoją żonę o zdradę. Skąd się dowiedziałem? Bo zachowywała się typowo dla takich sytuacji. Gdy odbierałem telefon w domu, po drugiej stronie odkładano słuchawkę. Miała często spotkania z koleżankami, niespodziewane wyjścia na kawę czy po książkę. Na pytanie "z kim z naszych wspólnych znajomych się spotyka", odpowiadała, że są to nowe przyjaciółki i ja ich nie znam. Zazwyczaj czekam na taksówkę, którą ona wraca do domu, jednak żona wysiada kilkaset metrów wcześniej i resztę drogi idzie na nogach, tak że nigdy nie widzę jakim samochodem przyjeżdża i z kim. Kiedyś wziąłem jej komórkę, tylko aby zobaczyć która godzina. Wtedy ona po prostu dostała szału i zakazała dotykać jej telefonu. Przez cały ten czas nie mogłem się zdecydować, by porozmawiać z nią o tym wszystkim. Pewnie nie dowiedziałbym się prawdy, gdyby nie przypadek. Pewnej nocy żona niespodziewanie gdzieś wyszła. Ja się zainteresowałem, że coś nie tak. Wyszedłem na zewnątrz. Postanowiłem schować się za naszym samochodem, skąd był doskonały widok na całą ulicę, co pozwoliłoby mi zobaczyć, do jakiego samochodu wsiądzie. Kucnąłem przy swoim wozie i nagle z niepokojem zauważyłem, że tarcze hamulcowe przy przednich kołach mają jakieś brunatne plamy, podobne do rdzy. Proszę mi odpowiedzieć, czy ja mogę jeździć z takimi tarczami hamulcowymi, czy trzeba je stoczyć? Jeżeli natomiast trzeba ja wymienić, to czy można zamontować tańszy zamiennik, a nie oryginalne, a jeżeli tak, to które najlepiej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Loviisa-chan Napisano 10 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Kwiecień 2008 Pilne pytanie. Proszę o pomoc. Potrzebuję wyczerpującej odpowiedzi. Z góry dziękuję. Jakiś czas temu zacząłem podejrzewać swoją żonę o zdradę. Skąd się dowiedziałem? Bo zachowywała się typowo dla takich sytuacji. Gdy odbierałem telefon w domu, po drugiej stronie odkładano słuchawkę. Miała często spotkania z koleżankami, niespodziewane wyjścia na kawę czy po książkę. Na pytanie "z kim z naszych wspólnych znajomych się spotyka", odpowiadała, że są to nowe przyjaciółki i ja ich nie znam. Zazwyczaj czekam na taksówkę, którą ona wraca do domu, jednak żona wysiada kilkaset metrów wcześniej i resztę drogi idzie na nogach, tak że nigdy nie widzę jakim samochodem przyjeżdża i z kim. Kiedyś wziąłem jej komórkę, tylko aby zobaczyć która godzina. Wtedy ona po prostu dostała szału i zakazała dotykać jej telefonu. Przez cały ten czas nie mogłem się zdecydować, by porozmawiać z nią o tym wszystkim. Pewnie nie dowiedziałbym się prawdy, gdyby nie przypadek. Pewnej nocy żona niespodziewanie gdzieś wyszła. Ja się zainteresowałem, że coś nie tak. Wyszedłem na zewnątrz. Postanowiłem schować się za naszym samochodem, skąd był doskonały widok na całą ulicę, co pozwoliłoby mi zobaczyć, do jakiego samochodu wsiądzie. Kucnąłem przy swoim wozie i nagle z niepokojem zauważyłem, że tarcze hamulcowe przy przednich kołach mają jakieś brunatne plamy, podobne do rdzy. Proszę mi odpowiedzieć, czy ja mogę jeździć z takimi tarczami hamulcowymi, czy trzeba je stoczyć? Jeżeli natomiast trzeba ja wymienić, to czy można zamontować tańszy zamiennik, a nie oryginalne, a jeżeli tak, to które najlepiej? Ale zakończenie,dobreeee xD :D:D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SKIer Napisano 10 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Kwiecień 2008 .........oraz ciekawostka do poczytania : http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1183607&start=0 hehe Mysiek niezły ten temacik se babeczki ponarzekały, nie czytałem oczywiście wszystkiego, ale po pobieżnym przeglądnięciu pierwszych 3-4 stron nie zauważyłem żeby jakaś pani skarżyła sie na męża narciarza nie ma się zatem czym martwić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Loviisa-chan Napisano 10 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Kwiecień 2008 se babeczki ponarzekały, nie czytałem oczywiście wszystkiego, ale po pobieżnym przeglądnięciu pierwszych 3-4 stron nie zauważyłem żeby jakaś pani skarżyła sie na męża narciarza nie ma się zatem czym martwić Bo narciuchy to porządziuchy ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Raceman Napisano 10 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Kwiecień 2008 Dziadek zawitoł do domu uciech i godo że chce loda płaci ,przychodzi dziołcha klynko i ciągnie 5min ... 15min.... 45min, w końcu się odzywo " hhmm dziadku ale wom to nie stoi..." -Dziadek na to -" to niym stoć to mo być czyste!!" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Homar Napisano 10 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Kwiecień 2008 Mosiek budzi się w nocy i widzi, że z jego łoża wystają trzy pary nóg. Jeszcze trochę zaspany, liczy dla pewności: - Moje nogi, Salci nogi, a to czyje nogi? Powtarza: - Moje nogi, Salci nogi, a tu czyje nogi? Wyskakuje z łóżka i jeszcze raz liczy: - Moje nogi, Salci nogi... A ja się głupi denerwował! W pewnym mieście obok siebie znajdowały się Synagoga Żydowska i kościół. W sobotę idzie Rabin do Synagogi patrzy a tu ksiądz myje mu samochód, no to się rabin ucieszył ale i zastanowił. Następnego dnia czyli w niedziele idzie ksiądz na msze patrzy a tu mu rabin odcina rurę wydechowa w samochodzie. - Rabin co ty robisz z moim samochodem - krzyczy ksiądz. Na to rabin odpowiada; - Ty mi wczoraj ochrzciłeś samochód to ja ci dzisiaj twój obrzezam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maria Napisano 10 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Kwiecień 2008 Post wycofany. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Homar Napisano 10 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Kwiecień 2008 wiesz maria ja to odbieram w ten sposób że dlaczego nie żartować z nich skoro oni smieja sie z nas?? zachowuje szacunek dla wszystkich tych któzy tam zgineli - zwiedziłem wsumie wszystkie obozy ( te najwiekssze na terenie polski ) bo interesuje sie historia i to głownie minionego wieku wiec wtedy mam do tego szacunek nie pozwalam by ktoś sobie zartował z Auschwitz wtedy tak ale każdy chyba dobrze wie o co tutaj chodzi w tym wątku... a no i wyjasniam odrazu bo takie sytuacje sa jak bomby i zaraz bedzie 1000 wypowiedzi nie na ten temat (tego wątku) piszcie co chcecie ale nie tu, tutaj tylko żarty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maria Napisano 10 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Kwiecień 2008 Homar, zauważ, że zacytowałam Ci tylko te "żarty", które nie były żartem z "nich", a ze zbrodni, i te dalej uważam za niewłaściwe. Nie mam nic przeciwko żartom czy to z Polaków, czy z Żydów, to chyba jasne, i proszę bardzo, wątek jest do tego. Sam piszesz, że nie pozwalasz, żeby ktoś sobie żartował z Auschwitz, więc widocznie się ze mną zgadzasz, chyba że ten wątek ma być odstępstwem od wyznawanych przez Ciebie zasad (czego? przyzwoitości?) takie sytuacje sa jak bomby i zaraz bedzie 1000 wypowiedzi nie na ten temat (tego wątku) piszcie co chcecie ale nie tu, tutaj tylko żarty No, tylko czy to JA tu tę bombę podłożyłam? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ambro Napisano 10 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Kwiecień 2008 Proponuje wróćmy do żartów i niech każdy sam dokona refleksji i może żartujmy sobie bardziej ze stereotypów tak jak np. że żydzi liczą każdy grosik Amen no i może jeszcze jakiś lekki żarcik Mecz Polska - Brazylia. Piłkarze Brazylii wchodzą do szatni. Patrzą, a tam tylko jedna koszulka - dla Ronaldinho. No to mówią mu: - Ronaldinho, dobra będziesz grał sam. Reszta drużyny poszła do pubu na piwo. Ronaldinho sam bez bramkarza nieźle się spisuje. Reszta drużyny w pubie po jakimś czasie włącza telegazetę, żeby zobaczyć, jaki wynik. A tam: 0:1 (34` Ronaldinho). No to się cieszą. Jakiś czas później patrzą, a tam koniec meczu i wynik 1:1 (83` Rasiak). Następnego dnia spotykają się z Ronaldinho i pytają: - Ej, stary, czemu strzelili ci bramkę? Przecież tak dobrze ci szło? - No wiecie panowie - odpowiada Ronaldinho - w 46` dostałem czerwoną kartkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boogie Napisano 10 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Kwiecień 2008 jak sie komuś będzie nudziło to http://bash.org.pl/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hucu Napisano 11 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 11 Kwiecień 2008 Dowcip olimpijski Przez przypadek w PKOL na liste olimpijczyków wpisano Jasia zapaśnika.Chciał,nie chciał Jasiu na olimpiade pojechał.Pierwsza walka turnieju- rywal Jaśka zachorował więc Jaśko do drugiej rundy awansował.W drugiej rundzie wychadząc na mate rywal Jasia skrecił noge i odpuscił,więc Jasiu juz w trzeciej rundzie.Przed kolejna walka przeciwnik dostał sraczki itd... Tym sposobem Jasiu dotarł do finału gdzie czekał na niego ruski,który wszystkich wcześniejszych rywali łapał w pół i zwijał w trąbke.Zaczeła sie walka i zgodnie z przewidywaniami ruski Jasia w trąbke zwinął,trener(Jasia) recznik na głowe zarzucił,żeby nie widzieć tego co sie zaraz wydarzy.Nagle wszyscy do Naszego trenera podbiegaja z gratulacjami,Jasia na rękach noszą-szok!!!Juz po werdykcie w drodze do szatni trener pyta Jasia -Jak to sie stało?Widziałem jak Iwan cie w trąbke zwinął,zasłoniłem oczy,żeby nie widzieć co sie bedzie dalej działo...Nic nie rozumiem -To było tak.Jak mnie ruski już w tą trabke zwinął,oddechu brakowało,ale pomyslałem,że chociaz ostatni raz na ten świat spojrze.Otworzyłem oczy,patrze a tu przede mna jaka.No to pomyślałem ugryze najmocniej jak tylko moge.A trener nie ma pojęcia jakiego "powera" człowiek dostaje jak sie we własne jajka ugryzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rikirik Napisano 11 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 11 Kwiecień 2008 ap ropo jaj Małgosia ma pierwsza miesiączkę, nie wie biedna co się stało i pokazuje Jasiowi swójproblem. Jasiu ogląda z wielkim zainteresowaniem, i rzecze: - Nie wiem, Małgośka, na mój gust, to Ci jaja urwało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pablo_duch Napisano 15 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 15 Kwiecień 2008 Mały Jasiu chodzi do klasy matematycznej. Pewnego dnia nauczyciel wezwał go do odpowiedzi: - Gdybym Ci dał 500 złotych, a Ty byś dał 100 zł Marysi, 100 zł Basi i 100 zł Zuzi, to co byś miał? Rezolutny Jasiu na to: - Orgię. Kobieta spowiada sie księdzu: - Proszę księdza, uprawiałam seks z mężczyzną. - Tak, a ile razy? Kobieta na to: - Ja się przyszłam spowiadać, a nie chwalić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nowy użytkownik Napisano 16 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 16 Kwiecień 2008 Gaździna przyszła się wyspowiadać, powiedzała co miała na sumieniu ale że ksiadz ją dobrze znał to pyta: - i to już wszystkie grzechy ? - ano - ale na pewno ? - no pewno - no niech se gaździna przypomni - ano wszyćkie - a z obcym to gaździna nie spała ?? - a bo to obcy da spać ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
peszkod Napisano 16 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 16 Kwiecień 2008 Nie ma to jak porada w necie )))))))))))))))))))))))))] - Problem z gumą! Pomóżcie! czy specyfiką gumy jest to że nie trzyma się ona na penisie? Czy każdy tak ma, czy tylko mój chłopak? On musi trzymać ją jedną ręką, bo mu spada! Wkurza mnie to, ale nie wiem, czy tak wszyscy mają czy nie, bo to jest mój pierwszy partner. Dodam że spada mu nawet guma typu "close fit". Proszę o poważne odpowiedzi! - Musi u nasady takim zipem spiąć. - Albo cybancik na śrubkę. - Proponuje posypać solą, ja tak sypię na schody i się nie ślizgam. - Wydaje mi się, że po prostu źle ją zakłada. - Na lewą stronę? - Nie, do góry nogami. - To może niech założy sobie tez na jajka. - Uszyj mu szelki. Możesz inspirować się pasem do podwiązek. - A może niech naciągnie z całej siły i rozciągnięte końcówki niech na tyłku na supeł zawiąże. - Załóż mu na palec może ten jest większy od jego małego. - Spróbuj zmienić firmę gumek, nie wiem czego używacie - Najlepiej na zimówki Stomil, te się nie ślizgają. Jeżeli to nie pomoże to łańcuchy. - A z kolei mój chłopak używa rozmiaru xl i jeszcze jest za ciasna wpychamy do połowy, a potem się nie da! Gdzie mogę kupić większe? Proszę o pomoc i poważne odpowiedzi! - Tego się nie wpycha do środka, to się zakłada na członka, a potem się wkłada członka. Chyba. - W Kauflandzie są worki jednorazowe 135 l. - polecam. - Mój facet ma odwrotny problem .Nawet największa rozmiarowo prezerwatywa jest za krótka i za ciasna na jego penis. - Pracujesz w stadninie w Janowie, czy innym malowniczym miejscu? ............................................................................................................................................................................................ PROBLEM: - Pomóżcie! Dzisiaj kupiłam samochód z komisu i nie wiem jakie paliwo mam wlać? Po czym poznać, czy to dizel czy benzyniak? Jeżdżę na oparach, a nie mogę zatankować, bo nie wiem co wlać. POMOC:) - Przysiwieć zapalniczką przy wlewie paliwa i zobacz sama! Potem wlej ropę. Bo jeśli benzyniak to nie doczekasz "potem". - Nie ściemniaj koleżance. Słuchaj. Jeśli samochód jest koloru niebieskiego lub zielonego lejemy ropę. Jeśli żółty to na gaz. Do reszty lejemy benzynę. I od razu wymień powietrze w kołach na letnie. W tym roku modne jest górskie. - Najlepiej nalej wody. Wtedy w serwisie udzielą ci wyczerpujących informacji. - Jak samochód robi brum brum to jest benzyniak a jak kle kle to ropniak. A jeśli robi brum i kle - śmiało lej gaz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość bobic Napisano 16 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 16 Kwiecień 2008 Dooooobre Ale się ubawiłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 16 Kwiecień 2008 Autor Zgłoszenie Share Napisano 16 Kwiecień 2008 Dlaczego Pudzian nie nadaje sie na dobrego kochanka? Bo się do szafy nie zmieści. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szparaa Napisano 16 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 16 Kwiecień 2008 To ja też coś wrzuce: http://patrz.pl/filmy/babcia Nie wiem czy wypada ale: Akwizytor puka do drzwi, otwiera kobieta, ten szybko wchodzi „na pewniaka” do środka mając ze sobą wieeelki worek gówna w jednej ręce, a w drugiej odkurzacz. Rozrzuca te gówna po całym pokoju, a kobieta się pyta: - Panie, co pan robisz?! - Spokojnie droga Pani...Ja mam tu taki odkurzacz, który to wszystko zbierze, jeśli nie to obiecuję pani że to wszystko gówno zjem... - Chcesz pan ketchup? - A po co? - Bo to nowy budynek i jeszcze prądu nie ma… 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumpling Zębowa Wróżka Napisano 16 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 16 Kwiecień 2008 Puka hrabia do pokoju hrabiny, wchodzi i mówi: -Azaliż, mogę wejść? -A wejdźże, a zaliż... Idzie facet późnym wieczorem ciemną uliczką i na rogu widzi małą biedną dziewczynkę. Podchodzi do niej i pyta: -Pewnie Ci zimno? -tak -I pewnie jesteś głodna? -tak -A może chcesz na pączka? -...a jak to jest „na pączka”? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Loviisa-chan Napisano 17 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 17 Kwiecień 2008 Lecą samolotem ksiądz, zakonnica, no i wiadomo - pilot. Nagle burza, grzmoty, błyska, samolotem zaczyna rzucać, silnik się wyłącza i maszyna zaczyna pikować w dół. Pilot przedziera się do kabiny i woła: "zakładać spadochrony, musimy wyskakiwać!!!", co też wszyscy szybko zrobili. Już ze spadochronami drapią się do drzwi. Panowie, jako że dżentelmeny, puszczają zakonnice przodem żeby skakała. Zakonnica zapiera się, już ma wyskakiwać ale sie cofa. Samolot coraz niżej, pilot ze strachem w oczach pyta księdza: "popchniemy ją?", na co ksiądz: "a zdążymy jeszcze?" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.