Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Trochę do śmiechu


lokiec3

Rekomendowane odpowiedzi

Figo&SB

To było w wierchomli 2 lata temu: na Polankach padł wyciąg, a nam nie chciało się czekać aż go naprawią więc do dołu postanowiliśmy(i nie tylko my) powrócić pozatrasowo:D , a jak to wyglądało to zobaczcie sami:D

W roli operatora i narratora Figo:D

[YOUTUBE]oXjPFnAJZbY[/YOUTUBE]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zadanie

zadanie dla bobica

Ty się tam po Wa-wie kręcisz jak tego Hiszpana specjalistę od skuterów trafisz to pomacaj czy aby ma na miejscu co każdy zdrowy facet mieć powinien:eek:

co za mazgaj

majaczył jakby połowę publiki wyciął w pień:mad:

"miętki" taki,fuj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5-10Luty 2008

Hej

Co ja wam powiem to powiem,wrocilem w niedziele ze Szklarki-Na Szrenicy -Hala Szrenicka-sniegu duzo i dobre warunkia;e na innych stokach obsluga zawiodła-nie nasniezali mimo ze były minus w nocy no i w dzien...Tu przez takie zachowanie stracili w moich oczach i za rok uderze tam gdzie bardziej dbaj o turystow-fanow sniegu i nart...to były moje pierwsze wakacje w gorach z nartami i juz kocham ten sport...A co mnie najbardziej wkurzało jeszcze - wszedzie 1,50zł za ketchup-masakra

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

Co ja wam powiem to powiem,wrocilem w niedziele ze Szklarki-Na Szrenicy -Hala Szrenicka-sniegu duzo i dobre warunkia;e na innych stokach obsluga zawiodła-nie nasniezali mimo ze były minus w nocy no i w dzien...Tu przez takie zachowanie stracili w moich oczach i za rok uderze tam gdzie bardziej dbaj o turystow-fanow sniegu i nart...to były moje pierwsze wakacje w gorach z nartami i juz kocham ten sport...A co mnie najbardziej wkurzało jeszcze - wszedzie 1,50zł za ketchup-masakra

Co tam 1,5 za ketchup. Na Kasprusiu piwo tyle co w Austrii 9 PLN, a dziadowska pizza 25 PLN=7EU-to jest do śmiechu. A tak w ogóle to pomyliłeś wątki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym razem ja nie moglem się powstrzymać ... Chyba najlepszy zestaw jaki widziałem ....

To będzie drugie ostrzeżenie od admina... ale musiałem ...

wchodzi podpity facet do sklepu i podchodzi bez kolejki

na to jakaś kobietka krzyczy :

-panie stań se pan na końcu

na to facet :

-jak pani taka mądra to se pani stanie na cyckach

przychodzi baba do lekarza z siekierą w plecach i z cegłą w zębach

lekarz się pyta co się stało na to baba odpowiada :

- panie doktorze tak się rąbałam że aż mnie zamurowało

siedzą dwie muchy na gównie i jedzą nagle jednej się bekneło

a druga mówi :

- no wiesz świnia jesteś , nie przy jedzeniu

a wiecie co myśli kogut goniący kurę dookoła studni

- jebnę nie jebnę ale się przebiegnę

a co myśli kura

- zrobię jeszcze jedno okrążenie żeby nie myślał że jestem

taka pierwsza lepsza

Wchodzi jaś do pokoju rodziców u mówi

-mamo tato w łóżku babcia leży z małżą

mama na to

-jasiu co ty mówisz

jasio

-no naprawdę

mama

-choć pokaż

poszli do pokoju babci a tam babcia leży nago

z psiochą na wierzchu

jasiu

-o patrz mamo widzisz

mama

-no wiesz jasiu to przecież babci cipcia a nie małża

a jaś na to

- taak a smakuje jak małża

Wróciły dzieci z wakacji na wsi. Jedno z nich opowiada:

- Mamusiu, widzieliśmy taaaką grubą świnię, jeszcze grubszą niż ty!

Matka posmutniała i zaczęła popłakiwać. Widząc to podeszło młodsze z nich, córeczka, i mówi:

- Nie płacz mamusiu, to nieprawda - nie ma grubszej świni od ciebie...

W klinice aborcyjnej siedzą dwie kobiety, z których jedna robi coś na drutach. Druga się odzywa:

- No wie pani?! W takim miejscu robić buciki dla maleństwa?!

- To nie buciki, tylko torba na ciałko.

Bogacz jedzie swoim luksusowym autem i spostrzega na trawniku biedaka jedzącego trawę, zatrzymuje pojazd i pyta go:

- Dlaczego jesz trawę?

- Bo jestem głodny.

- Przecież ta trawa jest zanieczyszczona spalinami, chodź do mnie ja Ciebie nakarmię.

- Ale ja mam dzieci i one są też głodne.

- To je też nakarmię.

- A ja mam jeszcze rodziców, i oni też są głodni.

- Dobrze, i dla nich starczy.

- Ale ja jeszcze mam 3 braci 2 siostry i 6 kuzynów...

- O nie! Takiego dużego trawnika to ja nie mam!

- Czym się różni piła łańcuchowa od stringów?

- Niczym, chwila nieuwagi i palec w pizdu.

W szpitalu leży kobita w śpiączce. Pielęgniarka zauważyła, że gdy myje jej miejsca intymne wykres fal mózgowych się zmienia. Poinformowala o tym męża z propozycją że mógłby zastosować stymulację polegającą na seksie oralnym. Mąż początkowo miał opory, ale w końcu się zgodził. Wszedł do pokoju żony, a pielęgniarka obserwowała monitory. Nagle wykres stał się zupełnie płaski. Pielęgniarka wpada do pokoju, a mąż zapinając spodnie:

- Chyba się udławiła...

Podczas wycieczki do ZOO mały chłopczyk pokazując na wybieg pyta:

- Mamo co konikowi wisi pod brzuchem?

- To jest syneczku ****, którym konik pierdoli inne koniki jak mu się chce ruchać, ale nie pokazuj paluszkiem bo to nie jest kulturalnie.

Akwizytor chodzi od domu do domu, aż trafił do domu, którego właścicielka nie ma najmniejszej ochoty z nim rozmawiać, zatrzaskuje więc mu drzwi przed nosem. Ku jej zdziwieniu, drzwi nie zamykają się, lecz odskakują z impetem. Próbuje jeszcze raz, lecz rezultat jest identyczny - drzwi powtórnie odbijają się i stoją otworem. Podejrzewając, że akwizytor włożył nogę między drzwi a framugę, kobieta cofa się, aby wziąć taki zamach, który nauczy akwizytora grzeczności. Wówczas odzywa się akwizytor:

- Może odsunie pani najpierw swojego kotka...

- Dlaczego Pan Wedel nie miał dzieci?

- Bo cały interes ładował w kakao.

- Czym różni się rosyjska prostytutka od pizzy?

- Tym, że pizzę można zamówić bez grzybów.

Facet dzwoni do szefa:

- Jestem chory... nie mogę przyjść dziś do pracy.

Szef:

- Bardzo przykro to słyszeć. A jak bardzo jest Pan chory?

- Właśnie jestem w domu i pierdolę moją siostrę, jak bardzo jest to chore?

Wchodzi mąż do domu i od progu mówi do żony:

- Kochanie, dzisiaj cię będę walił w oczodół!!!

- Ależ mój drogi! Przecież oślepnę!

- Spoko! Nie ogłuchłaś, to nie oślepniesz!

- Pani Ziuto, ma pani majtki na lewą stronę!

- A po czym pan poznał, po szwie?

- Nie, po gównie!

Szły sobie dzieci przez pole minowe i machały rączkami w promieniu 100 metrów...

Poszedł gość na disco. Wpada, rozgląda się - przy stoliku siedzi całkiem fajna dziewczyna. Pyta, czy się może przysiąść.

- Oczywiście, ale jest taka sprawa... jestem inwalidką, na wózku, rozumiesz...

Chłopak patrzy - rzeczywiście. Ale nic, mówi, że mu to nie przeszkadza. Tak siedzą, rozmawiają, popijają drinki. W pewnym momencie gość mówi:

- Słuchaj, może zatańczymy?

- Jak to, przecież ja na wózku, nie mogę...

- Nie szkodzi, jakoś to będzie!

I faktycznie, wyjechał z tym wózkiem na środek, tańczą, kółka się z piskiem kręcą na parkiecie. Po tańcu zmęczeni wyszli na świeże powietrze. Tam romantycznie, księżyc, gwiazdy, gadka-szmatka, chłopak zaczyna się ostro do niej dobierać. Dziewczyna się nieco opiera:

- Ja nie mogę, zobacz sam, paraliż, wózek...

- Spoko spoko. Przewieszę cię przez plot, poradzimy sobie.

I tak właśnie zrobił. Przewiesił ja przez plot, zerżnął, ubrał, posadził z powrotem na wózek i wjechali do środka. Tam dziewczyna w płacz. Gość zaniepokojony pyta:

- Co jest? Co ci się dzieje?

- Bo... to... pierwszy raz... - mówi przez łzy dziewczyna.

- Co ty mówisz, przecież czułem, że nie pierwszy raz!

- Pierwszy raz ktoś mnie potem zdjął z płotu.

Obóz koncentracyjny, żydzi idą do komory gazowej, dziecko niesie na rączkach małego kotka. Podchodzi do niego z uśmiechem Niemiec:

- A di di, ty malutki morderco!

- Co zrobić jak się zobaczy epileptyka w wannie?

- Wrzucić pranie i proszek.

Jasiu wraca do domu cały podrapany: ręce, twarz, nogi, więc mama się go pyta:

- Synku co się stało?

- Jechałem na rowerku i się wywróciłem.

- Ale przecież rowerek stoi w garażu i ma zepsute siodełko...

- No, ale to był rowerek pożyczony.

- I jak to się stało??

- Wjechałem na żwir i wpadłem w poślizg.

- Ale przecież dzisiaj rano widziałam, że wylali pod naszym blokiem asfalt, tam nie ma żwiru!

- No tak, ale ja wpadłem tak naprawdę w krzaki i się porysowałem.

- Kochanie przecież krzaki wycięli wczoraj wieczorem...

Na to Jasiu zrobił wkurzoną minę i krzyczy:

- Kot jest mój i będę go pierdolił kiedy mi się podoba!

Wchodzi ojciec Jasia do pokoju i pyta:

- Jasiu dlaczego owijasz tego chomika tasmą izolacyjną??

A Jaś na to:

- Żeby nie pękł jak go będę pierdolił!!

Chodzenie do kościoła sprawia że jesteś katolikiem tak samo jak spanie w garażu sprawia że jesteś mechanikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...