cobra Napisano 24 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 24 Styczeń 2010 Siedziałem z kolegami w pubie i ktoś wyskoczył z tematem, że piwo zawiera żeńskie hormony. Nie mogliśmy dojść do spójnych wniosków, więc postanowiliśmy przeprowadzić eksperyment naukowy? Każdy z nas (z pobudek czysto naukowych!) wypił 10 piw. I wtedy odkryliśmy przerażającą prawdę: 1) przybraliśmy na wadze, 2) strasznie dużo mówiliśmy, ale o niczym konkretnym, 3) mieliśmy problemy z prowadzeniem samochodu, 4) nie potrafiliśmy logicznie myśleć, 5) nie udało nam się przyznać do błędu mimo iż było zupełnie jasne,że go popełniliśmy, 6) każdy z nas wierzył, że jest pępkiem wszechświata, 7) mieliśmy bóle głowy i żadnej ochoty na seks, 8) nie umieliśmy zapanować nad emocjami, 9) trzymaliśmy się nawzajem za ręce, 10) po każdych 10minutach musieliśmy iść do WC, i to wszyscy jednocześnie. Dalsze dowody są zbyteczne! Piwo zdecydowanie zawiera żeńskie hormony!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cobra Napisano 24 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 24 Styczeń 2010 coś aktualnego WPŁYW TEMPERATURY NA ŻYCIE . + 20°C Grecy zakładają swetry (jeśli je tylko mogą znaleźć). + 15°C Jamajczycy włączają ogrzewanie (oczywiście, jeśli je mają). + 10°C Amerykanie zaczynają się trząść z zimna. Rosjanie na daczach sadzą ogórki. + 5°C Można zobaczyć swój oddech. Włoskie samochody odmawiają posłuszeństwa. Norwedzy idą się kąpać do jeziora. 0°C W Ameryce zamarza woda. W Rosji woda gęstnieje. - 5°C Francuskie samochody odmawiają posłuszeństwa - 15°C Kot upiera się, że będzie spał z tobą w łóżku. Norwedzy zakładają swetry. - 17.9°C W Oslo właściciele domów włączają ogrzewanie. Rosjanie ostatni raz w sezonie wyjeżdżają na dacze. - 20°C Amerykańskie samochody nie zapalają. - 25°C Niemieckie samochody nie zapalają. Wyginęli Jamajczycy. - 30°C Władze podejmują temat bezdomnych. Kot śpi w twojej piżamie - 35°C Zbyt zimno, żeby myśleć. Nie zapalają japońskie samochody. - 40°C Planujesz przez dwa tygodnie nie wychodzić z gorącej kąpieli. Szwedzkie samochody odmawiają posłuszeństwa. - 42°C W Europie nie funkcjonuje transport. Rosjanie jedzą lody na ulicy. - 45°C Wyginęli Grecy. Władze rzeczywiście zaczynają robić coś dla bezdomnych. - 50°C Powieki zamarzają w trakcie mrugania. Na Alasce zamykają lufcik podczas kąpieli. - 60°C Białe niedźwiedzie ruszyły na południe. - 70°C Zamarzło piekło. - 73°C Fińskie służby specjalne ewakuują świętego Mikołaja z Laponii. Rosjanie zakładają uszanki. - 80°C Rosjanie nie zdejmują rękawic nawet przy nalewaniu wódki. - 114°C Zamarza spirytus etylowy. Rosjanie są wk...wieni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 25 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 25 Styczeń 2010 Cześc - 42°C W Europie nie funkcjonuje transport. Rosjanie jedzą lody na ulicy. Pod koniec lat 70 spedziłem w Moskwie troche czasu w zimie i jest to fakt a nie żart. Widziałem sporo osób jedzących lody przy temperaturze około -40 i wcale nie umarli. Mnie tez sie zdarzało jeśc lady na mrozietyle że mnie po prtsu nie smakują. Motywowali to tym że ochładzając sie od wenątrz zmiejszają róznice temperatur pomiędzy wnętrzem a tem na zewnątrz. W jak słysze te lamenty że jest tak starsznie zimno i to narodowa tragedia to mnie załamuje. Mróz jest zdrowy!!! Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 26 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 26 Styczeń 2010 Na środku jeziora złapał wędkarz złota rybkę. Ta klasycznie mówi, spełnię twoje 3 życzenia. - Ale ja nie mam życzeń, mam duzy dom, dwa samochody, firmę, świetnie zarabiam, nic mi nie potrzeba... - No wiesz, to może chociaż jedno, żeby nie było! - No dobra... mam prośbę, zrób abym zawsze miał orgazm razem z zona, jednocześnie! - Proszę bardzo!!! Rybka uderzyła ogonem o wodę i zanurzyła sie w głębinie. Nim wędkarz dopłynął do brzegu szczytował 5 razy...!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ryba Napisano 30 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2010 stare ale na czasie "Przeprowadzka w Beskidy" 2 sierpnia Przeprowadziliśmy się do naszego nowego domu, Boże jak tu pięknie. Drzewa wokół wyglądają tak majestatycznie. Wprost nie mogę się doczekać, kiedy pokryją się śniegiem. 14 października Beskidy są najpiękniejszym miejscem na ziemi! Wszystkie liście zmieniły kolory - tonacje pomarańczowe i czerwone. Pojechałem na przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni. Jakie wspaniale! Jestem pewien, ze to najpiękniejsze zwierzęta na ziemi. Tutaj jest jak w raju. Boże, jak mi się tu podoba. 11 listopada Wkrótce zaczyna się sezon polowań. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś może chcieć zabić cos tak wspaniałego, jak jeleń. Mam nadzieje, ze wreszcie zacznie padać śnieg. 2 grudnia Ostatniej nocy wreszcie spadł śnieg. Obudziłem się i wszystko było przykryte biała kołdra. Widok jak pocztówki bożonarodzeniowej. Wyszliśmy na zewnątrz, odgarnęliśmy śnieg ze schodów i odśnieżyliśmy drogę dojazdowa. Zrobiliśmy sobie świetna bitwę śnieżna (wygrałem) a potem przyjechał pług śnieżny i znowu musieliśmy odśnieżyć drogę dojazdowa. Kocham Beskidy. 12 grudnia Zeszłej nocy znowu spadł śnieg. Pług śnieżny znowu powtórzył dowcip z droga dojazdowa. Po prostu kocham to miejsce. 19 grudnia Kolejny śnieg spadł zeszłej nocy. Ze względu na nieprzejezdna drogę dojazdowa nie dojechałem do pracy. Jestem kompletnie wykończony odśnieżaniem. Pieprzony pług śnieżny. 22 grudnia Zeszłej nocy napadało jeszcze więcej tych białych gówien. Cale dłonie mam w pęcherzach od łopaty. Jestem przekonany, ze pług śnieżny czeka tuz za rogiem, dopóki nie odśnieżę drogi dojazdowej. 25 grudnia Wesołych Pierdolonych Świat! Jeszcze więcej gównianego śniegu. Jak kiedyś wpadnie mi w ręce ten skurwysyn od pługu śnieżnego... przysięgam - zabije. Nie rozumiem, dlaczego nie posypia drogi solą, żeby rozpuściła to cholerstwo. 27 grudnia Znowu to białe gówno napadało w nocy. Przez trzy dni nie wytknąłem nosa, z wyjątkiem odśnieżania drogi dojazdowej za każdym razem, kiedy przejechał pług. Nigdzie nie mogę dojechać. Samochód jest pogrzebany pod góra białego gówna. Meteorolog znowu zapowiadał dwadzieścia piec centymetrów tej nocy. Możecie sobie wyobrazić, ile to oznacza łopat pełnych śniegu? 28 grudnia Meteorolog się mylił! Tym razem napadało osiemdziesiąt piec centymetrów tego białego cholerstwa. Teraz to nie odtaja nawet do lata. Pług śnieżny ugrzązł w zaspie a ten łajdak przyszedł pożyczyć ode mnie łopatę! Powiedziałem mu, ze sześć już połamałem kiedy odgarniałem to gówno z mojej drogi dojazdowej, a potem ostatnia rozwaliłem o jego zakuty łeb. 4 stycznia Wreszcie wydostałem się z domu. Pojechałem do sklepu kupić cos do jedzenia i kiedy wracałem, pod samochód wpadł mi cholerny jeleń i całkiem go rozwalił. Narobił szkód na trzy tysiące. Powinni powystrzelać te pieprzone zwierzaki. Ze tez myśliwi nie rozwalili wszystkich w sezonie! 3 maja Zawiozłem samochód do warsztatu w mieście. Nie uwierzycie, jak zardzewiał od tej pieprzonej soli, która posypują drogi. 18 maja Przeprowadziłem się z powrotem nad morze. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś kto ma odrobinę zdrowego rozsądku, może mieszkać na jakimś zadupiu w Beskidach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 30 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2010 http://gadzetomania.pl/2010/01/29/snajperki-kalachy-pistolety-i-kusze-z-klockow-lego-top-10-wideo/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 30 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2010 :DPewnego dnia zabrałem ze soba mojego dziadka do sklepu w centrum miasta aby kupic mu nowa pare butow.Zatrzymalismy sie aby kupic sobie cos szybkiego do zekaszenia.Kiedy podchodzilem do stolika gdzie siedział dziadek, zauwazylem jak przyglada sie on nastolatkowi z nastroszonymi różnokolorowymi wlosami.Moj dziadek przygladal mu sie uwaznie aż w koncu mlody chlopak bardzo wulgarnie odezwał sie do dziadka:- Co ***** stary dziadu, nigdy w zyciu nie zrobiles nic zwariowanego ?Znajac mojego dziadka szybko polknalem kawalek pizzy ktory mialem w ustach aby nie zakrztusic się podczas jego odpowiedzi. Nie zawiodłem się. Bardzo spokojnie i bez zmruzenia oka odpowiedzial :- Tak....raz się tak najebałem, że wyruchałem pawia, i wlasnie się zastanawiam czy nie jestes przypadkiem moim synem...... 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JurekByd Napisano 4 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 4 Luty 2010 Nie wiem czy śmiać się czy płakać....? http://www.skiforum.pl/showthread.php?p=280721&posted=1#post280721 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 5 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 5 Luty 2010 Porównaj obrazki. Zadanie jest proste... ...należy znaleźć różnicę pomiędzy zdjęciami:D:D:D Zdjęcie 1 Zdjęcie 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boogie Napisano 5 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 5 Luty 2010 niema kibla:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
magelan Napisano 5 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 5 Luty 2010 (edytowane) Kreatywna reklama:D http://www.allegro.pl/item913226704_jedyne_takie_narty_na_allegro_z_3000_zl_okazja.html zwłaszcza ostatnie zdjęcie atu o nartach tej mało znanej firmy http://www.thoemus.ch/ski Edytowane 5 Luty 2010 przez magelan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dareklewandowski Napisano 9 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 9 Luty 2010 Harlekiny dla mężczyzn .O trzeciej w nocy ONA po cichutku wymknęła się z małżeńskiego łoża do sąsiedniego pokoju. Klawiaturą rozbiła 19-calowy monitor LCD, wszystkie płyty CD porysowała i podeptała swoimi pantoflami Obudowę komputera wyrzuciła przez okno, a drukarkę utopiła w wannie. Potem wróciła do sypialni, do ciepłej pościeli i przytuliła się z miłością do boku swego nic nie podejrzewającego, śpiącego męża. Była przeświadczona, że już teraz cały wolny czas będzie przeznaczał na ich miłość. Zasnęła.... Do końca życia pozostały jej jeszcze niecałe cztery godziny... 2.Tego dnia miarka się przebrała. Anna postanowiła z sobą skończyć. Usiadła w kuchni koło lodówki. Po chwili usłyszała znajomy warkot. Jej mąż wrócił właśnie z ogródka, gdzie kosił trawniki. Za chwilę wszedł do domu, cmoknął Annę w policzek. Wziął do ręki otwieracz, wyjął z lodówki butelkę piwa. Gdy odskoczył kapsel i syknęła mgiełka, Anna szybkim ruchem wyrwała mężowi butelkę i wyrzuciła przez okno. Śmierć miała szybką. 3.Od wielu miesięcy patrzyła jak jej mąż się męczy. Codziennie do późna przesiadywał w garażu. Podziwiała go za jego cierpliwość - nigdy się nie skarżył, a wręcz starał się zawsze wyglądać na zadowolonego z siebie i swojego samochodu. Ale jej kobieca intuicji podpowiadała, że to wszystko jest wymuszone i sztuczne. Wydawało jej się, że patrzy z zazdrością na sąsiadów i znajomych jeżdżących autami z salonu, siedzących wieczorami przy grillu z rodziną... gdy on znów rozbierał silnik... Pewnej nocy, gdy pracował do późna w garażu podjęła ostateczną decyzję... Wszystko miała dokładnie zaplanowane. Okazja pojawiła się, gdy wyjechał na parę dni na delegację, służbowym samochodem. W jeden dzień załatwiła kredyt w banku i wizytę u dealera. Na drugi zamówiła lawetę. Teraz pozostało tylko czekać... a w garażu... taki nowiutki... błyszczący... musi mu się spodobać... Gdy przyjechał zaprowadziła go przed garaż, uroczystym ruchem otworzyła drzwi... - Gdzie mój zabytkowy ford mustang....... -jęknął tylko - Nooo... na złomie, tam gdzie jego miejsce, już nie będzie cię denerwować, cieszysz się kochanie ??? Po pierwszym ciosie zadanym kluczem do kół zdążyła resztką świadomości pomyśleć "A może VW golf to nie był dobry wybór.. może powinna być Toyota...". Pozostałych dwudziestu sześciu już nie czuła... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pablo_duch Napisano 10 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2010 ma sie te znajomosci http://www.myspace.com/fanvideo?id=fe67f606c0e6e30a76d0eb7cc647db59 na zdjeciu to ja:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1973marcin Napisano 15 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2010 On: Sorry, że wczoraj nie wpadłem - kumpel miał wieczór kawalerski... Ona: Na wieczorach kawalerskich zawsze jest pełno dziwek! On: No co ty! To wieczór kawalerski! Nie zabiera się dziewczyn! Ona: Ty chyba myślisz, że ja nigdy na wieczorze kawalerskim nie byłam... Przemyślenia Wincentego: Ten Gustaw to taki trochę dziwny gość. Niby facet, ale za dobrze się dogaduje z kobietami (nie, żebym zazdrościł). Chodzi z nimi na zakupy, wymieniają się przepisami, a nigdy się nie chwalił, żeby którąś tryknął. O, właśnie: przepisami! W kuchni przesiaduje całe dni - no który facet lubi gotować?! Albo kompozycje kwiatowe układać?! Że już nie wspomnę, że kosmetyków ma całą półkę w łazience! Tak, sam widziałem! No który facet używa kremu pod oczy?! Nie, z Gustawem jest coś nie tak: on mi podchodzi pod stereotyp geja jak nic. Ale... No przecież nie mogę go osądzać opierając się na wyłącznie własnej opinii, toż to niesprawiedliwe by było. Tylko jak to sprawdzić, żeby mieć pewność? Aha! Wiem! Zapytam go! - Gustaw, czy ty aby nie jesteś gejem? - Nie gadaj teraz! Na łokciach niżej zejdź i d..ę rozluźnij, bo cię zaboli. Zapyziała wiocha, rozmawiają dwie sąsiadki. - Mój stary poprosił mnie wczoraj wieczorem w łóżku o francuza? - O! No i co ty na to?! - A ja mu na to, że jak mu klucz potrzebny, to niech sam po nocy do komórki zap***la! Polska. Warszawa. Dworzec Zachodni. Przed autobusem turystycznym stoi tłumek ludzi. Wszyscy jadą na wczasy do kurortu pod Bukareszt. Wbiega spóźniony Jerzy i widzi swego kolegę, Wiesława z... żoną. - Wiesiek, ocipiałeś?! - szepce mu na ucho Jurek. - Drewno do lasu wieziesz? Po kiego wafla zabierasz Grażynkę? Pod Bukaresztem laseczek będzie na pęczki! - Wiem, wiem... Ale nie mogłem się zmusić do całusa na pożegnanie - Radio Maryja, słuchamy. - Niech będzie pochwalona Maryja, najświętsza dziewica. - Teraz i zawsze i na wieki, wieków - słuchamy... - Tu Jerzy z Sosnowca, mam jedno pytanie - co za ch... na kaczych łapach wmówił mojej starej, żeby nie dawała Jurkowi. Siedzi Antek Gąsienica rozparty na siedzeniu w tramwaju. Jedzie se do hotelu, zmęczony po gościnnych występach ludowych, kapelusz z piórkiem na oczy nasunął, kierpce wygodnie wyciągnął, relaks. Staje nad nim krawaciarz, miejski japiszon, lakierki, garniturek w kant, na mordzie szyderczy uśmiech od ucha do ucha. - Co tam, gazdo? A cóż to w naszym wielkim mieście robicie, hę? Owieczki jakiejś zagubionej szukacie? Ha-ha-ha-ha... Antek ziewnął ospale. - Jo. Pewnikiem dupsko jom na trykanie zaswędziało. Tako i pośród baranów szukom... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cobra Napisano 25 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 25 Luty 2010 gra wstępna Po dwudziestu latach małżeństwa para leży w łóżku i nagle żona czuje, że mąż zaczyna ją pieścić, co już się bardzo dawno nie zdarzało. Prawie jak łaskotki jego palce zaczęły od jej szyi , biegły w dół delikatnie wzdłuż kręgosłupa do bioder. Potem pieścił jej ramiona i szyję, dotykał jej piersi, by zatrzymać się powyżej podbrzusza. Potem kontynuował , umieszczając swą dłoń po wewnętrznej stronie jej lewego ramienia. znów pieścił lewą stronę jej biustu i obsuwał dłoń wzdłuż jej pośladków, uda i nogę, aż po kostkę. Kontynuował po wewnętrznej stronie lewej nogi unosząc pieszczoty aż do najwyższego punktu uda. Och... W ten sam sposób delikatnymi ruchami dłoni pieścił jej prawą stronę i gdy żona czuła się już rozpalona do ostatnich granic... Nagle przestał. Przekręcił się na plecy i zaczął oglądać telewizję. Żona ledwie łapiąc oddech powiedziała słodkim szeptem: " To było cudowne, dlaczego przestałeś?" "Znalazłem pilota" - odpowiedział 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woocash Napisano 26 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 26 Luty 2010 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 26 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 26 Luty 2010 Woocash ten pan nie wymyślił nic nowego. Popatrz na to:D:D:D A tu coś o instruktorach;) To jest starsze od nas:cool: Pozdrowienia 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumpling Zębowa Wróżka Napisano 26 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 26 Luty 2010 Coś z cyklu łóżkowego:) Młoda mężatka skarży się swojej matce, że jej mąż wcale wieczorem nie wykazuje nią zainteresowania, tylko ciągle czyta książki. Matka chcąc pomóc córce stwierdziła, że jako bardziej doświadczona w tych sprawach ubierze sexy bieliznę i zamiast córki położy się do łóżka obok zięcia i zobaczy, co się da zrobić. Jak wymyśliła tak też zrobiła. Nagle zięciu odrywa rękę od książki, wsuwa ją pod kołdrę i wędruje nią do majteczek teściowej. Ta więc jak poparzona wyskakuje spod kołdry i leci do córki z dobrą nowiną: - Córciu, córciu, on wsadził już rękę pod kołdrę, więc jednak myliłaś się co do niego! Na to córka: - Mamo, on zwilży palec, przewróci kartkę i dalej będzie czytał. 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 26 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 26 Luty 2010 Coś z cyklu łóżkowego:) Młoda mężatka skarży się swojej matce, że jej mąż wcale wieczorem nie wykazuje nią zainteresowania, tylko ciągle czyta książki. Matka chcąc pomóc córce stwierdziła, że jako bardziej doświadczona w tych sprawach ubierze sexy bieliznę i zamiast córki położy się do łóżka obok zięcia i zobaczy, co się da zrobić. Jak wymyśliła tak też zrobiła. Nagle zięciu odrywa rękę od książki, wsuwa ją pod kołdrę i wędruje nią do majteczek teściowej. Ta więc jak poparzona wyskakuje spod kołdry i leci do córki z dobrą nowiną: - Córciu, córciu, on wsadził już rękę pod kołdrę, więc jednak myliłaś się co do niego! Na to córka: - Mamo, on zwilży palec, przewróci kartkę i dalej będzie czytał. Oby tylko taki bibliofil Ci się nie trafił na całe życie.:p:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumpling Zębowa Wróżka Napisano 26 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 26 Luty 2010 Oby:D Ale nie grozi mi to chyba bo tacy nie są w moim guście:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fikol Napisano 26 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 26 Luty 2010 http://www.chip.pl/news/wydarzenia/prawo-i-polityka/2010/02/program-do-cenzury-ocenzurowal-sam-siebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cobra Napisano 26 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 26 Luty 2010 I śmiać się i płakać:confused: http://www.youtube.com/watch?v=49vRwqQ43ZE&feature=player_embedded# Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dareklewandowski Napisano 26 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 26 Luty 2010 CYTAT DNIA Biathlonistka Małgorzata Ruchała: "Na pewno po ślubie nie będę nosiła podwójnego nazwiska, bo mój narzeczony nazywa się Piotr Bosko" . 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SKIer Napisano 2 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 2 Marzec 2010 Wiosna się zbliża, już widać sarenki na łąkach!!!Jak w temacie: Wiosna się zbliża, już widać sarenki na łąkach!!! 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 5 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 5 Marzec 2010 Zestaw kibica.Sklepy chyba już się nauczyły czego szukają prawdziwi kibice,więc cały asortyment razem :eek: : 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.