Gość bobic Napisano 26 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 26 Styczeń 2008 Hej Speedysppedy. Nie mów, że tam akurat jesteś ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maria Napisano 26 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 26 Styczeń 2008 Nie chcę się włączać do przycinków, ale już od dawna miałam ochote wygłosić tu pean na cześć Zarytego. Co do osiągania go w 35 min i adrenaliny, to może nie, jadę tam godzinę spokojnie, po 20 latach praktyki takie "osiągnięcia" mi nie imponują. Ale i tak dojazd krótki i wygodny, osiągalny na krótki wypad parogodzinny. A stok - marzenie. Zawsze przygotowany, dobry parking, miło. I PUSTO, zupełnie niezrozumiale, bajecznie PUSTO. Jak już są ludzie, to zawsze tacy, co wiedzą, co robią na nartach! Może tyle, że krótki, ale za to ładnie nachylony. Ceny b. przyzwoite. Można jeździć właściwie co dzień, i dobrze poćwiczyć. Żeby nie było nieporozumień, nie jestem reklamiarzem, to po prostu mój ulubiony stok, jeden z dwóch - bezpretensjonalny i b. przyjemny. Drugi - to mało znana Jastrzębia koło Ciężkowic - takie troszkę mniejsze Słotwiny (po drodze do Krynicy, ale 40km bliżej, w pięknych lasach); b. szeroko, dobre nachylenie, nie ma snobów, za to wszystko, co trzeba, łącznie ze świetną kiełbasą z rusztu, b. sympatycznie. Ludzi też mało - to główne kryterium, którym się kieruję. Pozdrawiam Maria Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hotrok Napisano 26 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 26 Styczeń 2008 Rabka-Zaryte, zgadzam sie z przedmowczynia. Malo luda, stok dobrze przygotowany no i dosc przyzwoite ceny. Dosc sensownie pochylony stok na ktorym mozna sobie poszalec. Zeby tak byl jeszcze dwa razy dluzszy:) Ale nie mozna miec wszystkiego na raz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wero6 Napisano 27 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2008 Ludzi też mało - to główne kryterium, którym się kieruję. Pozdrawiam Maria dziekuje za potwierdzenie "prawdy"o Polczakowce wRabce Zarytym ,mam jednak pytanie czy wyciag w jastrzebiej byl czynny w tym roku?.jezeli mozesz powiedzic cos na ten temat bardzo prosze o informacje,pozdrawiam i jeszcze jedno pytanie godzine jedziesz z jakiej miejscowosci? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maria Napisano 27 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2008 Jastrzębia była czynna w tym roku, chyba do wczoraj. Dziś pojawił się komunikat, że wyciąg zamknięty, czekają na śnieg. No, mam nadzieję, że nie będą długo czekać. Byłam w Zakopanem, a tam regularna kurniawa! To może iw Jatrzębi coś spadnie. Tam byłam jakiś już miesiąc temu, i było fajnie. Godzinę jadę spod domu, w pobliżu centrum Krakowa. Nawet w sporym ruchu, ale bez żadnych hormonów. A ty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wero6 Napisano 27 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2008 Godzinę jadę spod domu, w pobliżu centrum Krakowa. Nawet w sporym ruchu, ale bez żadnych hormonów. A ty? hormonow nie biore,mezczyzni nie musza,miasto to samo,czas dojazdu inny ale to dla sportu w szeroko pojetym znaczeniu,dzisiaj mialem 4 wesela i pogrzeb wiec dzien nie nalezal do calkiem straconych,zaleglosci odrobie ,te imprezy ,spiesze z wyjasnienim to nie zawodowo lecz tylko towarzysko,co gorsze jeszcze konca nie widac a jutro wiekszosc bisiadnikow przenosi impreze na stok, mam jednak nadzieje ,ze skonczy sie w knajpce na gorze,jak przezyje to zamelduje.pozdrawim wszystkich co na deskach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hucu Napisano 27 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2008 Zakopane-Witów W Zakopanem śniegu sporo.Harenda,Nosal,szymoszkowa wszystko hula.Dzisiaj akurat byłemw Witowie gdzie sniegu też naprawde sporo.Chyba nawet ciut za dużo.Zameldowałem się koło 13-tej i do 17-tej cały czas nabieżąco. Niestety warunki dalekie od idealnych.Dużokopnego śniegu i sporo muld ale z racji łagodnego nachylenia do przejechania.Wiieczorem zajrzałem pod Nosal i wygląda tak jakzwykle o tej porze.Muldy po pachy i garstka kamikaze. Jutro od rana Harenda.Mam nadzieje,że w lepszych warunkach.generalnie całe popołudnie i wieczór sypało.Teraz niewielki mróz wiec rano powinno być si. Zreszta napisze jutro. Ps. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Azmadan Napisano 28 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 28 Styczeń 2008 Klimczok... ->> Błatnia wczoraj śnieżyca... i hmm zaspy tak na 50cm... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 28 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 28 Styczeń 2008 a co Ty Azmadan szukałeś na Błatniej i Klimczoku YETI:p jeśli nawet istnieje to w większych górach:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Azmadan Napisano 28 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 28 Styczeń 2008 opisane w dziale Polska :-P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boogie Napisano 28 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 28 Styczeń 2008 och jakie piekne słonko we wrocławiu a wczoraj napi*** takim gów*** z nieba że szok a dzisiaj bezchmurnie i +3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wero6 Napisano 28 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 28 Styczeń 2008 Jutro od rana Harenda.Mam nadzieje,że w lepszych warunkach.generalnie całe popołudnie i wieczór sypało.Teraz niewielki mróz wiec rano powinno być si. Zreszta napisze jutro. Ps. pozdrawiam i obowiazkowo powrot przez Zaryte Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wero6 Napisano 28 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 28 Styczeń 2008 snieg na stokach serdecznie pozdrawiam wszystkich w Krynicy na jaworzynie jest przyzwoicie ,snigu dosc ,kolejki znacznie mniejsze od tych na wschodniej granicy ,obsluga pracuje nalezycie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 28 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 28 Styczeń 2008 opisane w dziale Polska :-P a może by tak linka staremu zaznaczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hucu Napisano 28 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 28 Styczeń 2008 Harenda Byłem dziś od 9-tej na stoku i niestety sztruksiku nie zastałem:( .Warunki zdecydowanie średnie.Cały dzień hulało 8 armatek i wygląda to tak,że chłopcy chcą zmagazynować jak najwięcej śniegu i ratraki zostały w garażu. Najdłużej wytrzymała trasa najbliżej krzesła ale po 13-tej przyjemność z jazdy malała z każdym skrętem.Jutro z rana chyba rodzinnie Małe Ciche a w srode Nosal. Ps.wero6 na Zaryte raczej nie zajade,ale wydaje mi sie,że znam tą górke.Jakieś trzy lata temu pojechałem do Kasiny ale z racj ,że nie było tam nartowania pojechałem w strone Zakopca i mijając coś w Rabce zostałem.Ale nie pamiętam co to było.Było caałkiem sympatycznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hotrok Napisano 28 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 28 Styczeń 2008 Laskowa. W odroznieniu od Harendy w Laskowej sztruksik, warunki miodzio. Twardy stok, malo ludzi i jazda super. Zona mnie ze stoku sciagnac nie mogla. Na minus - chodzace armatki, ktore zasypywaly gogle tak ze trzeba sie bylo zatrzymywac zeby je przetrzec. Ale to duperela jest w porownaniu do tego jak sobie mozna bylo posmigac dzisiaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1973marcin Napisano 28 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 28 Styczeń 2008 Byłem dziś od 9-tej na stoku i niestety sztruksiku nie zastałem:( .Warunki zdecydowanie średnie.Cały dzień hulało 8 armatek i wygląda to tak,że chłopcy chcą zmagazynować jak najwięcej śniegu i ratraki zostały w garażu. Najdłużej wytrzymała trasa najbliżej krzesła ale po 13-tej przyjemność z jazdy malała z każdym skrętem.Jutro z rana chyba rodzinnie Małe Ciche a w srode Nosal. . jesli mozesz to podjedź na górna stacje i najpierw zobacz jak stok wyglada zanim kupisz bilety bo tam często to co jest na stronie napisane mija się bardzo mocno z prawdą wiem to z autopsji niestety:mad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maria Napisano 28 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 28 Styczeń 2008 hormonow nie biore,mezczyzni nie musza,miasto to samo,czas dojazdu inny ale to dla sportu w szeroko pojetym znaczeniu Uff, a już myślałam, że nie będę musiała dawać upustu moim belferskim skłonnościom, tymczasem muszę dołożyc jeszcze te feministyczne, męczy mnie to... Jeżeli jedziesz 35 min. z Krakowa (nie podajesz konkretnego miejsca, załóżmy nawet, że z Opatkowic), dla adrenaliny, to tak czy siak oznacza, że nie jedziesz bezpiecznie. Duża część drogi prowadzi przez obszar zabudowany. Szukać adrenaliny na takich drogach, czy to rzeczywiście "szeroko pojęty sport"? Rozumiałabym takie sformułowanie u 20-latka... Adrenalina, ryzyko - pojęcia wcale nie wyłącznie męskie, potrzebny dalszy komentarz? Ale ryzyko OK, tyle że własnym kosztem, nie przypadkowych np. przechodniów. Statystyki wypadków w Małopolskim ("rekordowa" ilość ofiar wśród pieszych) biorą się właśnie z takiego pojmowania sportu... Cóż, żeby się nie nudzić na drodze, staram się czasem wymanewrować takich sportsmenów. B. rzadko mi się nie udaje:D (zwłaszcza jeśli droga trudniejsza), i hormonów też brać nie potrzebuję, ale cóż, mam na tyle rutyny, że z nijakim przypływem adrenaliny się to nie wiąże, bo robię to na pewniaka. No, i korzyść z samotnej jazdy - mogę sobie wymruczeć dowolne komentarze o cudzej technice jazdy - jak przystało narciarzowi, nie wytracam prędkości na zakręcie, a za dyshonor uważam przekroczenie linii środka szosy. Cóż, dałam się sprowokować. Ale jeśli te uwagi ciebie nie dotyczą, to po co te przechwałki o czasie i adrenalinie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wero6 Napisano 28 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 28 Styczeń 2008 Uff, a już myślałam, że nie będę musiała dawać upustu moim belferskim skłonnościom, tymczasem muszę dołożyc jeszcze te feministyczne, męczy mnie to... Jeżeli jedziesz 35 min. z Krakowa (nie podajesz konkretnego miejsca, załóżmy nawet, że z Opatkowic), dla adrenaliny, to tak czy siak oznacza, że nie jedziesz bezpiecznie. Duża część drogi prowadzi przez obszar zabudowany. Szukać adrenaliny na takich drogach, czy to rzeczywiście "szeroko pojęty sport"? Rozumiałabym takie sformułowanie u 20-latka... Adrenalina, ryzyko - pojęcia wcale nie wyłącznie męskie, potrzebny dalszy komentarz? Ale ryzyko OK, tyle że własnym kosztem, nie przypadkowych np. przechodniów. Statystyki wypadków w Małopolskim ("rekordowa" ilość ofiar wśród pieszych) biorą się właśnie z takiego pojmowania sportu... Cóż, żeby się nie nudzić na drodze, staram się czasem wymanewrować takich sportsmenów. B. rzadko mi się nie udaje:D (zwłaszcza jeśli droga trudniejsza), i hormonów też brać nie potrzebuję, ale cóż, mam na tyle rutyny, że z nijakim przypływem adrenaliny się to nie wiąże, bo robię to na pewniaka. No, i korzyść z samotnej jazdy - mogę sobie wymruczeć dowolne komentarze o cudzej technice jazdy - jak przystało narciarzowi, nie wytracam prędkości na zakręcie, a za dyshonor uważam przekroczenie linii środka szosy. Cóż, dałam się sprowokować. Ale jeśli te uwagi ciebie nie dotyczą, to po co te przechwałki o czasie i adrenalinie? no to mi sie oberwalo,ale prowokacja si powiodla post wcale wcale a z tymi hormonami to nie wierze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wero6 Napisano 31 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 31 Styczeń 2008 snieg i zima jest czy go nie ma w gorach kochani zima wcale nie jest do bani,sniezek proszy,mrozik lekko szczypie w uszy,smigac jest az milo i nie zal ,ze sie tu zbladzilo,miejsca nie podaje gdyz dzieki temu prawie sam po stoku gazu daje,dla ulatwienia dodam ze w gorcach jest taka pogoda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 31 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 31 Styczeń 2008 w gorach kochani zima wcale nie jest do bani,sniezek proszy,mrozik lekko szczypie w uszy,smigac jest az milo i nie zal ,ze sie tu zbladzilo,miejsca nie podaje gdyz dzieki temu prawie sam po stoku gazu daje,dla ulatwienia dodam ze w gorcach jest taka pogoda no nomalnie egoista:D a Ty wero jesteś np.... ,hm.....np. Lubomierz? a może Szczawa? dawaj,dawaj gdzie jesteś. gdziekolwiek byś nie był to tam są orczyki no bo gdzie w gorcach krzesło? a ja tam gdzie same orczyki nie pojadę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wero6 Napisano 31 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 31 Styczeń 2008 no nomalnie egoista:D a Ty wero jesteś np.... ,hm.....np. Lubomierz? a może Szczawa? dawaj,dawaj gdzie jesteś. gdziekolwiek byś nie był to tam są orczyki no bo gdzie w gorcach krzesło? a ja tam gdzie same orczyki nie pojadę. nie lubomierz to i nie szczawa choc i tam przednia zabawa ,skansen to narciarski i twardziela trzeba by jezdzic tu i niczego sie nie bac ,krzeslo choc zabytkowe tez sie tutaj kreci lecz szybkoscia swa odbiera checi,jedyne milutkie to,ze miejsce cichutkie,Orkan tutaj tworzyl przed laty,osrodek swoj kombinat mial bogaty,wszystko to minelo o wszystkim zapomniano i jeslis ciekawy jak drzewiej bywalo przybywaj do Koninek smialo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 31 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 31 Styczeń 2008 no nie godoj żesz wierszy bo dziś jeszcze nie pierszy a jedynie trzydziestypierwszy już jest mi znana lokalizacja Koninek no i masz jeszcze jeden kłopot, jak tam jest nawet to archaiczne krzesło to już tam jadę tym bardziej,że zdarza mi sie jeździć do Zabrzeży. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wero6 Napisano 31 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 31 Styczeń 2008 no nie godoj żesz wierszy bo dziś jeszcze nie pierszy a jedynie trzydziestypierwszy już jest mi znana lokalizacja Koninek no i masz jeszcze jeden kłopot, jak tam jest nawet to archaiczne krzesło to już tam jadę tym bardziej,że zdarza mi sie jeździć do Zabrzeży. klopot to zaden a i milo bedzie gdy jeszcze jeden do szalenstw przybedzie,za wyjatkiem ciszy i widokow brak tu szczegolnych urokow ,trasa jest taka sobie ,naostrz narty i kask wez sobie.choc to trzydziestypierwszy to dzien to szczegolny przypomniec racze jedzac paczka za spotkanie ze starym nart wyjadaczem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szarlotka Napisano 1 Luty 2008 Zgłoszenie Share Napisano 1 Luty 2008 Pozdrowienia dla wszystkich od nowicjuszki..., mam nadzieję na info na temat aktualnych warunków na Kasprowym, wybieram sie tam w niedziele, może ktos pomoże....please szarlotka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.