Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Gs 9M 06/07 czy GS11 z 05/06


mariusz1333

Rekomendowane odpowiedzi

Witam starych wyjadaczy.

I mam prośbę o ścisłą odpowiedź. Matematyczną.

Dane wejsciowe:

173cm/88kg (ale nie wyglądam grubo)

Jeżdżę na Atomic Beta Race 10.22 , 183cm wysoka płyta. Wrażenia super i lubie tą nartę (50m skręt na pełnej szybkości to jest to).

Jeżdżę raz w roku ale od wielu lat i nieeźle jak na amatora.

Dane wyjściowe:

Chciałbym trochę pokręcić wężej. Padło na GS9m 06/07 (ta z białym już tyłem) lub GS 11 z 05/06. Wysokość - 170cm (ta zostaje i koniec, krótszej nie chcę).

Odpowiednikiem mojej starej narty jest niby seria "11" (potem "12") a "9" i "10" to niby te miększe (różne roczniki - czy tak jest? proszę o potwierdzenie, bo te ostatnie "dodawanie numerków" troche mnie zmyliło).

Mam cheć na 9tkę bo ma większe taliowanie (niż "11tka" bo potrzebna na taki mały gigant i żeby "pokręcic")ale nie wiem czy nie będzie dla mnie za miękka (zwłaszcza na lodzie). Fachowiec w sklepie powiedział że obecne modele nie idą w parametrami z tak odległym rocznikiem i że dla mnie 9-tka to będzie ok, bo po moich naginaniach dzioba powiedział że teraz się liczy bardziej sztywność poprzeczna, ale ta poprzeczna tez mi się wydaje miększa, ale może się mylę, nie wiem.

Jak ktoś ma porównanie to proszę o odpowiedź. Czy nie zawiodę się na twardości.

Z góry dzięki

Mariusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 11 nie jeździłem. Ja ważę 76 kg i mam 175 cm. Mam gs9 ostatni model, który wyszedł. Ten sam, który chcesz kupić. To jest bardzo fajna narta. O stabilność narty nie musisz sie bać. Będzie trzymać. Trochę siły w nóżkach też trzeba, żeby ją wygiąć. Nie lubi wyboistych stoków (to pewnie przez sztywność).

Powiem jedno satysfakcja pewna. Zwłaszcza dla tak mało jeżdżących jak ja i ty.

( Ja jeżdżę 3 -4 razy w roku i tylko raz na cały tydzień).

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to może i ja coś powiem.

Swego czasu miałem spore doświadczenie z Atomikiem.

GS9, ostatnie lata nieodżałowanej serii R.

I powiem szczerze, że na tej ze własnie R lepiej jeździło mi się po stokach niż na jakichkolwiek GSach. Były sporo sztywniejsze. Co więcej, z powodu troszkę szerszej talii, lepiej spisywały się w polskich często miękkich realiach śniegowych. Do tej pory nie mogę odżałować, że pozbyłem się R10.20.

R11 to już była ekstrema, której moje ciało mogloby nie wytrzymać.

R10.EX :) potem zrobili z tego M:Ex bo ludzie podobno się dopraszali.

I powiem szczerze, że nadal się zastanawiam czy eksperymentalnie nie kupić M:Ex bo chodza po 500pln nówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...