peszkod Napisano 12 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 12 Styczeń 2008 Co jest przyczyną słabości naszych kobitek, które zamiast robić w wynikach małe kroczki do przodu, robią wielkie kroki do tyłu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hotrok Napisano 12 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 12 Styczeń 2008 Peszkod, jezeli masz na mysli moja kobiete, tudziez zone, to ona robi w tym sezonie baaardzo duze postepy na nartach:D A jezeli masz na mysli scigajace sie Polki w PS to wszystko stoi na glowie:confused: Zeszly sezon calkiem niezly a w tym obecnym cos jakby nie moze zaskoczyc:( A wiadomo ze apetyt rosnie w miare jedzenia;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Homar Napisano 12 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 12 Styczeń 2008 Skoro była kasa na przygotowanie sie i było ono stosunkowo rozwinięte to chyba ktoś to zle poukładał wydaje mi sie że również dyspozycja "osobista" zawodniczek w ubiegłym sezonie byla lepsza - wg mnie problemem jest to że ktoś to zle poukładał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
peszkod Napisano 13 Styczeń 2008 Autor Zgłoszenie Share Napisano 13 Styczeń 2008 jezeli masz na mysli moja kobiete, tudziez zone, to ona robi w tym sezonie baaardzo duze postepy na nartach Nie znam Twojej kobiety, ani Twojej żony , ale wnioskuję, że obie są wspaniałe i proszę o przesłanie im najpiękniejszych pozdrowień i zachęt do robienia dalszych postępów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bończa Napisano 13 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 13 Styczeń 2008 Z tego, co słysałem dziewczyny były w Argentynie przed sezonem - trenowały razem z Włoszkami (jak jeżdżą Włoszki obecnie wiadomo), tak więc plan przygotowań obrany był prawidłowo. Później była coś mowa o konuzjach, ale nie znam szczegółów. Myslę, że należy jeszcze poczekać z oceną tego sezonu. Dzisiaj slalom w Mariborze powinien dać odpowiedź na parę pytań. Karasińska z nr. 27, Daniel z 58. Na pierwszym międzyczasie Karasińska miała 0.90 s sekundy straty. Jadąca za nią Gini miała wtym samym miejscu 0.85 s straty, a więc były to wyniki porównywalne. Na mecie Katarzyna strata 3.46-miejsce ostatnie, a Gini 1.45 s i miejsce w dziesiątce. Wnioski ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość bobic Napisano 13 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 13 Styczeń 2008 Trzeba zacząć od ilości kobiet jeżdżących zawodowo/wyczynowo w Polsce. Porównując to do innych krajów, takich jak Austria, Włochy, Francja, to z tej liczby niewiele możemy wybrać. To jest pierwszy punkt. Drugi, to ilość czasu spędzonego na śniegu w ciągu roku. Nie dorastamy do pięt krajom alpejskim. Czym jest to spowodowane? Na pewno budżetem i mentalnością panów w PZN, którzy patrzą, by tylko się nachapać kasy, a nie by wypromować polski sport. Trzecia sprawa - trener - jeśli się popiera i nadal utrzymuje trenera, który od kilku lat nie osiągnął z kadrą nic większego - nie mówmy tu o kilkukrotnym wejściu naszych kadrowiczek do pierwszej 30tki PS. To czego od naszych kobiet można się spodziewać ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ambro Napisano 13 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 13 Styczeń 2008 Co do kontuzji to przeczytałem że ostatniego dnia treningów w Argentynie Karolina Chrapek zerwała więzadła, Aleksandra Kluś uległa wypadkowi na rowerze . Złamała szczękę i sześc tygodni nie mogła trenować. W pełni nie przygotowana byłą też slalomistka Agnieszka Gąsienica-Daniel, ponieważ miała anginę i nie wzięła udziału w letnim zgrupowaniu gdzie trenowały wytrzymałość. Tak naprawdę tylko Karaśińska była w dobrej formie. Jak powiedział ich trener kadrę prześladował najzwyklejszy pech. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1973marcin Napisano 13 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 13 Styczeń 2008 Trzeba zacząć od ilości kobiet jeżdżących zawodowo/wyczynowo w Polsce. Porównując to do innych krajów, takich jak Austria, Włochy, Francja, to z tej liczby niewiele możemy wybrać. To jest pierwszy punkt. Drugi, to ilość czasu spędzonego na śniegu w ciągu roku. Nie dorastamy do pięt krajom alpejskim. Czym jest to spowodowane? Na pewno budżetem i mentalnością panów w PZN, którzy patrzą, by tylko się nachapać kasy, a nie by wypromować polski sport. Trzecia sprawa - trener - jeśli się popiera i nadal utrzymuje trenera, który od kilku lat nie osiągnął z kadrą nic większego - nie mówmy tu o kilkukrotnym wejściu naszych kadrowiczek do pierwszej 30tki PS. To czego od naszych kobiet można się spodziewać ? ale nie tylko alpejki z krajów typowo alpejskich sa w czołówce, są też czeszki, słowaczki, chorwatki a u nas nadal nic nie ma poza jednym Małyszem w sportach zimowych nie istniejemy (męskie narciarstwo alpejskie to już całkowita zapaść), nic nie będzie się działo jeśli nie bedzie pożądnej selekcji i naboru do wyczynowego sportu w wśród dzieci (brak kasy), nie wszyscy rodzice są w stanie finansować szkolenie swoich dzieci, często bardziej utalentowanych i przyszłościowych niż ci którzy szkola się w klubach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość bobic Napisano 13 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 13 Styczeń 2008 Tak, wlasnie zapomnialem dodac - dlaczego Czeszki oraz slowaczki zrobily taki postep ? Bo e tych krajach jakos wszystko jest lepiej zorganizowane. Narciarstwo, skoki, hokej... ehh duzo by wymieniac... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ambro Napisano 13 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 13 Styczeń 2008 ale nie tylko alpejki z krajów typowo alpejskich sa w czołówce, są też czeszki, słowaczki, chorwatki a u nas nadal nic nie ma poza jednym Małyszem w sportach zimowych nie istniejemy (męskie narciarstwo alpejskie to już całkowita zapaść), nic nie będzie się działo jeśli nie bedzie pożądnej selekcji i naboru do wyczynowego sportu w wśród dzieci (brak kasy), nie wszyscy rodzice są w stanie finansować szkolenie swoich dzieci, często bardziej utalentowanych i przyszłościowych niż ci którzy szkola się w klubach Boje się że przy lepszej selekcji mało kto zostanie. Nie oszukujmy się jesteśmy krajem gdzie sporty zimowe takie jak narciarstwo nie są tak popularne jak w Austrii czy Szwajcarii. To nie tylko wynika że nasz kraj jest biedny ale też z warunków geograficznych. To oczywiście w żadnym stopniu nas nie usprawiedliwia. Trzeba szkolić od dziecka żeby potem coś tego było ale jeśli to będzie zależało tylko od rodziców i ich portfela itd. a nie od państwa i ministerstwa sportu to mamy nikłe szanse żeby zaistnieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1973marcin Napisano 13 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 13 Styczeń 2008 tam jest organizacja majaca na celu osiaganie sukcesu , u nas sa organizacje majace na celu osiąganie korzyści (finansowych) dla organizatorów (znam przykład szkoły mistrzostwa sportowego która nie ma nawet sali gimnastycznej z prawdziwego zdarzenia ale za to ma chody u góry ) i dopuki się to nie zmieni to tylko musimy czekać na taki talent jak p.Adam który mimo przeciwnosci da sobie rade Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hotrok Napisano 13 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 13 Styczeń 2008 No i na potwierdzenie wszystkich naszych rozwazan i opinii Karasinska znowy poza pierwsza 30 w Mariborze:( To sie powoli robi standardem:confused: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bończa Napisano 13 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 13 Styczeń 2008 Wypada przychylić się do opinii bobica - trener coś zawalił - dziewczyna jest cieniem zawodniczki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość bobic Napisano 13 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 13 Styczeń 2008 Z tego co wiem od ojca jednej z naszych kadrowiczek, to laska przyjezdzala ze zgrupowan totalnie rozbita psychicznie. Czy tak ma wygladac kadra Polski ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bończa Napisano 13 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 13 Styczeń 2008 No to już jest bardzo ciekawa informacja - za własną kasę jest się katowanym??? chyba, że rodzic ma w tym udział? czyżby KOR działał na tym poziomie? czy to tylko wina sztabu trenerów? bez obrazy dla nikogo-po prostu pytam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość bobic Napisano 13 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 13 Styczeń 2008 to nie wina rodzica, bo rodzic nie bierze udzialu w tym. To wina cudownego trenera Baira Rolanda w rzeczy samej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bończa Napisano 13 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 13 Styczeń 2008 W takim razie czas na zmiany - kogo byście widzieli w roli trenera kadry - ja widzę kilku ludzi z Polski - Starzyk, Jankowski, Bielawa. Jakie Wasze propozycje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.