lokiec3 Napisano 10 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2008 Tak sobie patrzę na kamerki na Jaworzynie Krynickiej i w ogóle na stronę stacji. Widzę, że tłumów przynajmniej dziś tam nie ma. Znajomi byli chyba ze dwa lata temu i sobie chwalą. Zawsze mnie korciło, żeby zapuścić się w te tereny na trzy dni już od paru sezonów. Powiedzcie cóś bliżej o trasach bo na mapie to interesująco wygląda (ino tych talerzyków za dużo). Czy warto jechać z pomorza jak nie ma czasu na Alpy. W jakim terminie najlepiej odwiedzić to miejsce coby ludziów i muldów nie było. Z góry dziękuję za info. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 10 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2008 co to znaczy nie ma czasu? na co niema czasu,na narty? przecież to priorytet:D a teraz powaga,głupi uśmiech znika z mojej gęby na trzy dni byłem w Alpach i powiem,że warto a te trzy może cztery godziny jazdy więcej rekompensują w pełni alpejskie warunki bo od miejsca w Polsce w którym odbijesz na Krynicę pojedziesz tyle samo czasu do Krynicy co do Wiednia a z Wiednia to już rzut beretem(zależy jak kto dobrze rzuca:p ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bończa Napisano 10 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2008 MOIM ZDANIEM Jaworzyna to chyba najlepszy ośrodek narciarski w Polsce. Duża różnorodność tras, która nie nudzi się szybko. Jeśli trafisz na dzień, gdy nie ma za dużo ludzi, to można się dobrze wyjeździć. Oczywiście porównywanie do Austrii nie jest celowe. Trasa od góry do dołu jest dość długa (2,5 km) jest OK, a 5 FIS jest wymagająca. Poza tym jeszcze chyba 2,3 rodzinne. Ceny nie powalają, knajpek parę bezpośrednio przy trasach. Parking duży i free. W sumie duży pozytyw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hotrok Napisano 10 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2008 Ceny nie powalają, knajpek parę bezpośrednio przy trasach. Parking duży i free. Z pierwsza czescia wypowiedzi sie zgodze. Fajnie sie tam jezdzi pod warunkiem ze tlumow nie ma. Ale: 1. Ceny do najnizszych nie naleza - wyjazd gondolka 11 zlotych (to raczej dosc duzo). Jaworzyna jest jedna z najdrozszych stacji narciarskich w Polsce. 2. Parking nie jest za free, no chyba ze samochod zostawisz gdzies z 2 km od stacji. Bezposrednio przy stacji parkingi kosztuja 6 zlotych (to tez nie malo, w lecie i w zimie tak samo) Na Twoim miejscu lokiec3 to bym sie nie zastanawial i walil w Alpy, bo tak jak pisze Figo dla Ciebie w jezdzie duzej roznicy nie ma a w porownaniu Jaworzyny z alpejskimi osrodkami to jednak nie o czym mowic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bończa Napisano 10 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2008 Z parkingiem to chyba masz rację; karnet całodnoiwy 85 zet. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 10 Styczeń 2008 Autor Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2008 Dzięki za opinie. Utwierdziło mnie to w przekonaniu, że jak na narty to tylko Austria. Tyle, że mi to się bardziej opłaca walić na Poznań i Monachium. Do Figa: Mój kolega od nartowania mawia tak: Jak ci robota w nartowaniu przeszkadza to pierd0lnij robotę. Także z tym czasem to masz rację na narty musi być czas zawsze, tyle że cierpliwość żony się kiedyś skończy oj skończy. Jeszcze trzy tygodnie i witaj Gastein. Zagadka: jak zauważyliście pojawił się avatar w moim profilu. Gdzie było robione to zdjęcie? Zwycięzcy wysyłam kartke z pozdrowieniami z Gastein ha,ha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boogie Napisano 10 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2008 ja się osobiście zrazilem jaworzyną rok temu i nie popieram tego co mowi boncza, nie no moze ma racje nie wiem ja tam na pewno juz nie pojade kolejki przetarcia luda pelno.. jednak wole z PL to białeczke albo wisłe nowa osada itd:P lecz wiadomo tak jak Figo mowi ze lepiej jak masz więcej kasy wyjcheać z tego zapchlonego kraju i posmigac na zagranicznych stokach:P, austria wlochy..nawet z tych blizszych słowacja i czechy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hotrok Napisano 10 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2008 Jaworzyna jest naprawde ok ale trzeba trafic na warunki, malo luda itp. Bugajson widocznie miales pecha i trafiles na nienajlepsze warunki, zdarza sie ale uraz pozostaje. Jak sie tak zrazilem do Wierchomli i po prostu tam nie jezdze. Tak czy inaczej Jaworzyna jesy jedny z lepszych osrodkow w Polsce co ma jednak swoje konsekwencje (ceny, ilosc ludzi). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boogie Napisano 10 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2008 moze jakąs terapie zastosuje;) POJADE a może akurat będzie oko:) hehe no kto wie, może wybiore sie w sobote i jakos sie ulecze:d Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szparaa Napisano 10 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2008 Ja na Twoim miejscu nie jechałbym do Krynicy szczególnie ze jedziesz z drugiego konca Polski. Tam jest OK na jeden dzień. Jest tam fajna trasa 1 FIS 2600m ale ileż można razy nią zjechać? Pozostałe są krótkie i nieciekawe, a jak byłem tam teraz w na sylwestra to V FIS była zamknięta:mad: wiec o niej nie moge nic powiedzieć. Jak juz jedziesz z tak daleka to szkoda czasu i drogi aby tam jechać. Tak jak moi poprzednicy zauwazyli lepiej jedź do Austrii - troszkę dalej ale napewno warto, a jesli nie Austria to może lepiej na Velką Race? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 10 Styczeń 2008 Autor Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2008 Ja na Twoim miejscu nie jechałbym do Krynicy szczególnie ze jedziesz z drugiego konca Polski. Tam jest OK na jeden dzień. Jest tam fajna trasa 1 FIS 2600m ale ileż można razy nią zjechać? Pozostałe są krótkie i nieciekawe, a jak byłem tam teraz w na sylwestra to V FIS była zamknięta:mad: wiec o niej nie moge nic powiedzieć. Jak juz jedziesz z tak daleka to szkoda czasu i drogi aby tam jechać. Tak jak moi poprzednicy zauwazyli lepiej jedź do Austrii - troszkę dalej ale napewno warto, a jesli nie Austria to może lepiej na Velką Race? Pozdrawiam Do Austrii za trzy tygodnie i na tydzień. A ta velka raca to tyz niezły ośrodek z tego co widzę w necie. Może jak któś ze znajomków bedzie sie wybierał w Polske na narty to go przekonam na racę i się zabirę. Bo samemu organizować wyjazd to ja już wolę AUSTRIIIIIA. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 10 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2008 Do Figa: Mój kolega od nartowania mawia tak: Jak ci robota w nartowaniu przeszkadza to pierd0lnij robotę. Także z tym czasem to masz rację na narty musi być czas zawsze, tyle że cierpliwość żony się kiedyś skończy oj skończy. No to idac za ciosem przesłania twojego kolegi z nart musisz być konsekwentny i jak żona Ci w nartowaniu przeszkadza to......... wiesz co:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 10 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2008 a moja żonka to wie....(tak również mawia SB) że najpierw były narty a potem Ona tylko na szczęście (dla Niej) cierpliwość się Jej nie kończy jeśli chodzi moje nartowanie:p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boogie Napisano 10 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2008 szparaa sosnowiec to nie drugi koniec polski do krynicy nie jedzie sie dłuzej niz 2,5h no max 3 godziny ale to chyba trzeba było by się wlec ja jak tam jechałem ostatnio to 2,5h z postojem malutkim na siusiu a co do cierpliwosci żon:) będe sie uczył na waszych błędach? bd kawalerem:d Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szparaa Napisano 10 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2008 Bugi nie zrozumieliśmy się to z tym koncem Polski pisałem do Lokcia;) tak mi się przynajmniej zdaje ze kolega Lokieć to gdzieś spod Gdańska? A z Sosnowca to gdzieś tak się pojedzie:) chociaż jak ja jechałem z Tychów w piątek 28.12.2007 to zajeło mi 6h i powrót też tyle:eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 10 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2008 :eek: 6 godzin, to ja kilka dni wcześniej jechałem niecałe 7 tyle że do Schladming:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boogie Napisano 10 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2008 szpara to ty do szczyrku chyba przez chamonix jechałes nie a tak serio to czemu tak długo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szparaa Napisano 10 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2008 Do Krynicy Bugajsonie do Krynicy:) jakoś wszystkim się zachciało jechac na sylwestra wtedy kiedy mi!! No i koreczki, koreczki, koreczki.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boogie Napisano 10 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2008 to relanium i jedziemy nawet 30 h:d kurde wszyscy mi bugajson mówią a prawda taka że kurde Bugi normalnie powinno byc to ktoś sie juz zarejestrowal z takim nickiem grr:/ musze z JC pogadać o zmianie tego nicku bo kojaży mi sie z przykrym okressem zycia 13-15 lat:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 11 Styczeń 2008 Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Styczeń 2008 No to idac za ciosem przesłania twojego kolegi z nart musisz być konsekwentny i jak żona Ci w nartowaniu przeszkadza to......... wiesz co:D No tera toś bracie pojechał po bandzie. Na razie pisałem, że jest cierpliwa. Kiedyś już o tym pisałem. Ma endoprotezę biodra i śmigać się nie da. A syn rośnie, rośnie. Jeszcze ze dwa lata i będzie dwóch na jednego to bitwa wygrana. Będę miał chwilę to sformatuje galeryjkę z pierwszych nieporadnych kroków syna na nartach. Grunt, że mu się to podoba i ma zabawę. Umiejętności przyjdą z czasem. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 11 Styczeń 2008 Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Styczeń 2008 Bugi nie zrozumieliśmy się to z tym koncem Polski pisałem do Lokcia;) tak mi się przynajmniej zdaje ze kolega Lokieć to gdzieś spod Gdańska? A z Sosnowca to gdzieś tak się pojedzie:) chociaż jak ja jechałem z Tychów w piątek 28.12.2007 to zajeło mi 6h i powrót też tyle:eek: Z Brodnicy. To takie piękne miasteczko na pograniczu kujaw i mazur. Do Iławy mam 50 km. Poza tym jest coś takiego jak Pojezierze Brodnickie. Piękne tereny, dużo jezior i lasów. Także w lato zapraszam na grzyby, ryby, jagody, polowanie, plażowanie itd. W lato w mieście to same mazowieckie tablice rejestracyjne. PS A i wyciąg narciarski byłoby gdzie postawić ino te zimy teraz takie cherlawe, że inwestycja raczej byłaby mało opłacalna. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 11 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 11 Styczeń 2008 z B-B do Krynicy czy Wierchomli jest 200km ilekroć jadę w tamte strony zajmuje mi to bite 4 godziny(bez siusiu) jeżdżę często do Łącka przez Żywiec,Suchą B.,Maków P.,Jordanów,Mszanę D.,Zabrzeż,(dotąd tj.150 km =3 godziny),dalej Stary Sącz,Piwniczna,Wierchomla ja wiem ,że ze Sosnowca można A4 do Krakau i na Bochnię, Brzesko,New Sącz ale w dwie i pół godziny:eek: a ja raczej ograniczeń prędkości nieprze....... co tu kryć jadę jak droga pozwala i mi pasuje. 6 godzin, to ja kilka dni wcześniej jechałem niecałe 7 tyle że do Schladming i ja też tyle jechałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 11 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 11 Styczeń 2008 Do Iławy mam 50 km. a ja znam takie hasło:"trawy z Iławy' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 11 Styczeń 2008 Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Styczeń 2008 a ja znam takie hasło:"trawy z Iławy' Nie kumam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 11 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 11 Styczeń 2008 po prostu na tym Waszym pięknym terenie jest masa łąk i centrala nasienna w Iławie która zbiera nasionka:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.