Zibi28 Napisano 29 Grudzień 2019 Zgłoszenie Share Napisano 29 Grudzień 2019 Godzinę temu, waldek~ napisał: To już jest czepianie się szczegółów, jest całe mnóstwo zawodników i zawodniczek które wchodzą do 30-tki a mają góry, warunki jak w Polsce lub gorsze. Przede wszystkim muszą być pieniądze, system szkoleniowy i masz rację że związek woli inwestować w skoki, bo jest duża oglądalność. Myślę że gdyby były odpowiednie warunki to znalazło by się wielu chętnych którzy chcieli by zostać zawodnikami. Mieszkam w Niemczech i widzę jakie są różnice w możliwościach tutaj i w Polsce, dlatego napisałem że trzeba wyjechać. Widziałeś piłkarza który został by w Polsce i liczył się na arenie międzynarodowej? Na temat Polskich szkoleniowców nie będę się wypowiadał bo nie wiem jak to wygląda, jedynie mogę stwierdzić na podstawie opinii ludzi na tym forum że jest inne podejście do dzieci. Czy jest tak poza forum, nie wiem. Logicznie można założyć że jeżeli narciarstwo alpejskie w Polsce na poziomie światowym nie istnieje to również nie ma na takim poziomie szkoleniowców bo nie ma takiej potrzeby. Czy mam rację, tego nie wiem. Oczywiście nie jest tak że w Polsce wszystko jest złe (bo znając to forum to zaraz ktoś się znajdzie kto mi to zarzuci) ale w wielu dyscyplinach (nie wszystkich) są dużo mniejsze możliwości. Rzuciłeś hasło angol, no to go sprawdziłem:;) I dalej muszę o szczegółach:;) Nie chce mi się jeszcze raz odkopywać statystyk, ale top 30 to są same kraje alpejskie z jakąś domieszką z ze sandynawii - długie zimy i mają górki i do biednych nie należą. I być może jakiś amerykanin czy kanadyjczyk - też mają góry i długie zimy, o kasie nie wspominając. Robić super warunki aby się pojawił alpejczyk? Pewnie środowisko o to walczy, ale z popularnością piłki nie wygra. I gdzie mają warunki do treningu? Jak długo? Trzymam za nich kciuki, ale wiesz jak jest. W krajach alpejskich jest to sport narodowy, popularny, jest do tego atmosfera i górka za rogiem, a o kasie już nie wspomnę. Ale mimo wszystko zawsze się może zdarzyć jakiś Janko muzykant i oby taki się urodził i nie został zmarnowany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waldek~ Napisano 29 Grudzień 2019 Zgłoszenie Share Napisano 29 Grudzień 2019 12 minut temu, Zibi28 napisał: Rzuciłeś hasło angol, no to go sprawdziłem:;) I dalej muszę o szczegółach:;) Nie chce mi się jeszcze raz odkopywać statystyk, ale top 30 to są same kraje alpejskie z jakąś domieszką z ze sandynawii - długie zimy i mają górki i do biednych nie należą. I być może jakiś amerykanin czy kanadyjczyk - też mają góry i długie zimy, o kasie nie wspominając. Robić super warunki aby się pojawił alpejczyk? Pewnie środowisko o to walczy, ale z popularnością piłki nie wygra. I gdzie mają warunki do treningu? Jak długo? Trzymam za nich kciuki, ale wiesz jak jest. W krajach alpejskich jest to sport narodowy, popularny, jest do tego atmosfera i górka za rogiem, a o kasie już nie wspomnę. Ale mimo wszystko zawsze się może zdarzyć jakiś Janko muzykant i oby taki się urodził i nie został zmarnowany. Jeszcze jeździ Alex Tilley. A Czesi, Słowacy, Słowenia, Chorwaci, Bułgarzy, Nowa Zelandia itp. przedstawiciele tych państw są, a Polski nie. Tak że jest to możliwe. Tu już nie chodzi o to żeby się licytować, poprostu dzisiaj nie ma takich możliwości w Polsce. Masz rację że w krajach alpejskich jest to sport narodowy i jest łatwiej. Ale nie powiesz ze nie było by fajnie trzymać kciuki za Polaków oglądając np. slalom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 29 Grudzień 2019 Zgłoszenie Share Napisano 29 Grudzień 2019 2 godziny temu, waldek~ napisał: To już jest czepianie się szczegółów, jest całe mnóstwo zawodników i zawodniczek które wchodzą do 30-tki a mają góry, warunki jak w Polsce lub gorsze. Przede wszystkim muszą być pieniądze, system szkoleniowy i masz rację że związek woli inwestować w skoki, bo jest duża oglądalność. Myślę że gdyby były odpowiednie warunki to znalazło by się wielu chętnych którzy chcieli by zostać zawodnikami. Mieszkam w Niemczech i widzę jakie są różnice w możliwościach tutaj i w Polsce, dlatego napisałem że trzeba wyjechać. Widziałeś piłkarza który został by w Polsce i liczył się na arenie międzynarodowej? Na temat Polskich szkoleniowców nie będę się wypowiadał bo nie wiem jak to wygląda, jedynie mogę stwierdzić na podstawie opinii ludzi na tym forum że jest inne podejście do dzieci. Czy jest tak poza forum, nie wiem. Logicznie można założyć że jeżeli narciarstwo alpejskie w Polsce na poziomie światowym nie istnieje to również nie ma na takim poziomie szkoleniowców bo nie ma takiej potrzeby. Czy mam rację, tego nie wiem. Oczywiście nie jest tak że w Polsce wszystko jest złe (bo znając to forum to zaraz ktoś się znajdzie kto mi to zarzuci) ale w wielu dyscyplinach (nie wszystkich) są dużo mniejsze możliwości. Cześć Rozumiem, że Twój syn/córka wyczynowo trenuje/trenował narciarstwo w Polsce i później w Niemczech. Podkreślam wyczynowo. Czy tak? Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waldek~ Napisano 29 Grudzień 2019 Zgłoszenie Share Napisano 29 Grudzień 2019 9 minut temu, Mitek napisał: Cześć Rozumiem, że Twój syn/córka wyczynowo trenuje/trenował narciarstwo w Polsce i później w Niemczech. Podkreślam wyczynowo. Czy tak? Pozdrowienia O co Ci chodzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zibi28 Napisano 29 Grudzień 2019 Zgłoszenie Share Napisano 29 Grudzień 2019 50 minut temu, waldek~ napisał: Jeszcze jeździ Alex Tilley. A Czesi, Słowacy, Słowenia, Chorwaci, Bułgarzy, Nowa Zelandia itp. przedstawiciele tych państw są, a Polski nie. Tak że jest to możliwe. Tu już nie chodzi o to żeby się licytować, poprostu dzisiaj nie ma takich możliwości w Polsce. Masz rację że w krajach alpejskich jest to sport narodowy i jest łatwiej. Ale nie powiesz ze nie było by fajnie trzymać kciuki za Polaków oglądając np. slalom Chyba poza Bułgarią, to reszta ma górki za rogiem a Nowa Zelandia to ho ho... Tam jest po prostu łatwiej. Kiedyś jechałem wyciągiem z instruktorem narciarskim na Gąsienicowej, jego podopieczni śmigały na tyczkach że ho ho, a on mi się żalił, że do 15 lat można dzieci szkolić a potem trafiają na ścianę, zazwyczaj kasa i problem z rodzicami. Generalnie dzieci ciągle się szkolą, więc jest szansa na jakąś fajną perełkę. Bardzo bym chciał trzymać kciuki za następczynię Tlałek........... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 29 Grudzień 2019 Zgłoszenie Share Napisano 29 Grudzień 2019 (edytowane) 31 minut temu, waldek~ napisał: O co Ci chodzi? Cześć Pytam, bo omawiasz i oceniasz system/y szkolenia (a raczej jak rozumiem ich brak) więc musisz mieć sporą wiedzą na temat ich funkcjonowania w Polsce i Niemczech. Ja szkoliłem wiele lat, głównie dzieci, ale nie miałem nigdy do czynienia z treningiem sportowym (nigdy nie byłem zawodnikiem), ale temat mnie interesuje więc pytam. Na czym generalnie polegają podstawowe różnice, jakbyś dał rade w punktach. Pozdrowienia i z góry dzięki Edytowane 29 Grudzień 2019 przez Mitek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czesio Napisano 29 Grudzień 2019 Zgłoszenie Share Napisano 29 Grudzień 2019 1 godzinę temu, waldek~ napisał: Jeszcze jeździ Alex Tilley. A Czesi, Słowacy, Słowenia, Chorwaci, Bułgarzy, Nowa Zelandia itp. przedstawiciele tych państw są, a Polski nie. Tak że jest to możliwe. Tu już nie chodzi o to żeby się licytować, poprostu dzisiaj nie ma takich możliwości w Polsce. Masz rację że w krajach alpejskich jest to sport narodowy i jest łatwiej. Ale nie powiesz ze nie było by fajnie trzymać kciuki za Polaków oglądając np. slalom 38 minut temu, Zibi28 napisał: Chyba poza Bułgarią... Tak tylko dla porządku Bułgaria ma lepsze górki niż Czechy i Słowacja razem wzięte 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waldek~ Napisano 29 Grudzień 2019 Zgłoszenie Share Napisano 29 Grudzień 2019 (edytowane) 1 godzinę temu, Mitek napisał: Cześć Pytam, bo omawiasz i oceniasz system/y szkolenia (a raczej jak rozumiem ich brak) więc musisz mieć sporą wiedzą na temat ich funkcjonowania w Polsce i Niemczech. Ja szkoliłem wiele lat, głównie dzieci, ale nie miałem nigdy do czynienia z treningiem sportowym (nigdy nie byłem zawodnikiem), ale temat mnie interesuje więc pytam. Na czym generalnie polegają podstawowe różnice, jakbyś dał rade w punktach. Pozdrowienia i z góry dzięki Gdy napisałem że rozmawiałem z gościem z niemieckiego związku i napisałem o różnicach w podejściu do sprawy nart w Niemczech i Polsce to myślałem że będzie jakaś konstruktywna dyskusja a zamiast tego było udowadnianie że to my mamy rację. Więc zostawiłem temat, a rozmawiałem z tym gościem dosyć długo i dowiedziałem się ciekawych rzeczy. System szkolenia działa tutaj bardzo fajnie, jeżeli jest w praktyce tak jak mówił. Czyli tak, na początku dziecko zaczyna w lokalnym klubie i koszt szkolenia muszą płacić rodzice (ale perełki są wychwytywane przez Związek już na początku i to Związek płaci za dalsze szkolenie) Następnie są kluby regionalne i tam już koszty szkolenia są dzielone, jak dobrze zrozumiałem zależy jak dobry jesteś. Następnie najlepsi są przejmowani przez Związek i tam jest już pełny profesjonalizm i koszty szkolenia przejmuje Związek. Natomiast o jakości szkolenia świadczą wyniki, a Niemcy je mają a Polska nie. Poza tym dziecko już w 5 klasie może iść do Gimnazjum sportowego i tam się rozwijać w wybranym kierunku. Trener mojego syna mówi że każdy może mówić że jest dobrym kierowcą, można mówić wszystko ale i tak na końcu rację ma zegar. W narciarstwie jest tak samo to zegar weryfikuje wszystko i wtedy widać efekty pracy. Po tych efektach nawet nie znając się na szkoleniu mogę stwierdzić że w Niemczech jest na wyższym poziomie lub system działa lepiej dając dzieciom większe możliwości. Na podobnej zasadzie działa tutaj piłka nożna. Znałem dzieciaka który w wieku chyba sześciu lat trafił do Bayernu. Zasada działania lokalnych klubów dla dzieci nie wiele się różni jeśli chodzi o rozgrywki od pierwszej ligi, tylko że jest ograniczona do regionu. Gdzie takie coś jest w Polsce? 2 godziny temu, Zibi28 napisał: Kiedyś jechałem wyciągiem z instruktorem narciarskim na Gąsienicowej, jego podopieczni śmigały na tyczkach że ho ho, a on mi się żalił, że do 15 lat można dzieci szkolić a potem trafiają na ścianę, zazwyczaj kasa i problem z rodzicami. Myślę że wyżej wyjaśniłem różnice. Tutaj czym dalej to łatwiej a w Polsce odwrotnie. Myślę że w najbliższym czasie to się nie zmieni, a szkoda bo pewnie znalazło by się paru zawodników którzy namieszali by w 30 PŚ. Mitek mam nadzieję że moja odpowiedź Cię satysfakcjonuje. Edytowane 29 Grudzień 2019 przez waldek~ 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MichalR Napisano 2 Styczeń 2020 Zgłoszenie Share Napisano 2 Styczeń 2020 U nas problemem jest głównie kasa a raczej jej brak. Jak rodzic nie wyda majątku na szkolenie dziecka, które i tak ma mizerne szanse na zostanie zawodnikiem PŚ bo jak skończy karierę juniora to dalej nie ma w zasadzie nic, to można sobie co najwyżej potrenować dla samej przyjemności, wyników sportowych wśród dzieci i młodzieży i ewentualnie żeby zrobić papiery instruktorskie. Dlatego im głębiej wchodzę w temat tym mniej mam entuzjazmu bo wiem ze nie będę w stanie zapewnić dziecku tyle ile powinienem nawet w ujęciu dziecięco-juniorskim, zwłaszcza mieszkając na nizinach, gdzie każdy wyjazd treningowo-startowy to koszty idące w tysiące złotych. Patrząc z perspektywy Warszawy, to jest to zabawa dla krezusów. Dodatkowo każdy wyjazd to zaległości szkolne, więc na prawdę trzeba się głęboko zastanowić jaki to ma sens. Oczywiście inaczej to wygląda gdy góry ma się dostępne za winklem, na przykład mieszkając na południu Polski koszty są z pewnością zwyczajnie niższe i dostępność terenu do treningu lepsza. Tylko wciąż to nic nie zmienia jeśli chodzi o całościowy program szkoleniowy od A do Z, a tego po prostu brak. W zasadzie co klub to inny typ szkolenia i koncentracja na innych elementach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pasazer85 Napisano 2 Styczeń 2020 Zgłoszenie Share Napisano 2 Styczeń 2020 23 minuty temu, MichalR napisał: Jak rodzic nie wyda majątku na szkolenie dziecka, które i tak ma mizerne szanse na zostanie zawodnikiem PŚ bo jak skończy karierę juniora to dalej nie ma w zasadzie nic, Na szczęście powoli zaczyna się coś dziać w tym temacie Polecam artykuł : https://wyborcza.pl/7,154903,25524602,jest-nadzieja-na-alpejczycy-beda-miec-swoj-program-rozwoju.html?fbclid=IwAR0Nptx0Kx8l9oV8NMkS0wfWt2P7YMaooEKawOWIGWUJOkLhdmLE1VM_go8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MichalR Napisano 2 Styczeń 2020 Zgłoszenie Share Napisano 2 Styczeń 2020 @pasazer85No spoko, zobaczymy czy to spowoduje ze np koszty wyjazdów treningowo-startowych np dla klubów z centralnej Polski się obniżą, choć jakoś mam wrażenie że nie bardzo. Ale może jak Marcin Blauth się za to weźmie, a ma ku temu predyspozycje bo był jeszcze do niedawna prezesem jednego z wiodących klubów narciarskich w stolicy, więc zna temat od podszewki, to coś z tego będzie. Trzymam kciuki, aczkolwiek myślę ze pokolenie obecnych dzieci starszych już się może nie załapać na te zmiany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 6 Styczeń 2020 Zgłoszenie Share Napisano 6 Styczeń 2020 (edytowane) No to zaczęło się Czy jest radość i zabawa? Zróbcie zbliżenie na wyraz oczu Wracamy do wyjazdów na narty, tym razem w trójkę. Co polecacie na weekend dla całkowicie początkującego dziecka w Wiśle i Ustroniu? Partecznik, Siglany? Sprawdzone kwatery? Nie chce mi się dojeżdżać z Katowic P.S. Nie ma ktoś małego kasku dla dziewczynki z jakimiś fajnymi grafikami? Edytowane 6 Styczeń 2020 przez mysiauek 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MichalR Napisano 7 Styczeń 2020 Zgłoszenie Share Napisano 7 Styczeń 2020 17 hours ago, mysiauek said: P.S. Nie ma ktoś małego kasku dla dziewczynki z jakimiś fajnymi grafikami? Dziewczynka powinna mieć kask zanim się ją w te narty wsadziło Bo nawet jak sama się nie wywali to zawsze może zostać staranowana przez jakiegoś szaleńca i może się to źle dla niej skończyć. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marxx74 Napisano 7 Styczeń 2020 Zgłoszenie Share Napisano 7 Styczeń 2020 (edytowane) Bez krytyki bo walka o zdrowy rozsądek z natury nie ma sensu, raczej w ramach budowania świadomości : Cytat Bezpieczeństwo i ratownictwo w górach i na zorganizowanych terenach narciarskich Dz.U.2019.1084 t.j. z dnia 2019.06.12 Rozdział 4 Bezpieczeństwo na zorganizowanych terenach narciarskich Art. 29. [Obowiązek używania kasku ochronnego] Osoba uprawiająca narciarstwo zjazdowe lub snowboarding na zorganizowanym terenie narciarskim, do ukończenia 16 roku życia, obowiązana jest używać w czasie jazdy kasku ochronnego konstrukcyjnie do tego przeznaczonego. Rozdział 7 Przepisy karne Art. 45. [Uprawianie narciarstwa w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego; dopuszczanie do uprawiania narciarstwa z naruszeniem obowiązku używania kasku ochronnego] 2. Kto, mając obowiązek opieki lub nadzoru nad osobą do ukończenia 16 roku życia, dopuszcza do uprawiania narciarstwa zjazdowego lub snowboardingu przez tę osobę, na zorganizowanym terenie narciarskim, bez kasku konstrukcyjnie do tego przeznaczonego, podlega karze grzywny. I niech radość i zabawa będą jak najdłużej i jak najczęściej. W kasku ;). Pozdrawiam, M. Edytowane 7 Styczeń 2020 przez Marxx74 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czaban Napisano 7 Styczeń 2020 Zgłoszenie Share Napisano 7 Styczeń 2020 Pomimo kiepskiej aury trochę udało się pojeździć w okresie świątecznym na Nowej Osadzie, Klepkach, Skolnitach, Poniwcu oraz na Zagroniu w Istebnej. Tym razem żadnych tyczek tylko zadaniowka,jazda ,,swobodna" i mnóstwo zabawy. Udało się pojeździć z Panem Markiem Ogorzałkiem oraz Panem Markiem Kustra świetni ludzie i instruktorzy. Poniżej filmik z 6 stycznia jazda na filmie od około minuty. Pozdrawiam 20200106_095813.mp4 20200106_095813.mp4 20200106_095813.mp4 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spi630 Napisano 13 Styczeń 2020 Zgłoszenie Share Napisano 13 Styczeń 2020 (edytowane) Po mału udaje się sylwetkę Klary obniżyć i zdynamizować Edytowane 13 Styczeń 2020 przez spi630 3 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 13 Styczeń 2020 Zgłoszenie Share Napisano 13 Styczeń 2020 W dniu 7.01.2020 o 16:07, Czaban napisał: Pomimo kiepskiej aury trochę udało się pojeździć w okresie świątecznym na Nowej Osadzie, Klepkach, Skolnitach, Poniwcu oraz na Zagroniu w Istebnej. Tym razem żadnych tyczek tylko zadaniowka,jazda ,,swobodna" i mnóstwo zabawy. Udało się pojeździć z Panem Markiem Ogorzałkiem oraz Panem Markiem Kustra świetni ludzie i instruktorzy. Poniżej filmik z 6 stycznia jazda na filmie od około minuty. Pozdrawiam 20200106_095813.mp4 20200106_095813.mp4 20200106_095813.mp4 Cześć No i będzie narciarz jak należy! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 13 Styczeń 2020 Zgłoszenie Share Napisano 13 Styczeń 2020 21 minut temu, spi630 napisał: Po mału udaje się sylwetkę Klary obniżyć i zdynamizować Cześć Moim zdaniem w ćwiczeniach bez tyczek powinieneś dać jej troszkę więcej czasu na uporządkowanie sylwetki w skręcie. Już o tym pisaliśmy i masz nieco inną filozofię ale może warto też wykorzystać tą sugestię. Pozdrowienia serdeczne 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jeeb Napisano 13 Styczeń 2020 Zgłoszenie Share Napisano 13 Styczeń 2020 9 godzin temu, Mitek napisał: Cześć No i będzie narciarz jak należy! 9 godzin temu, spi630 napisał: Po mału udaje się sylwetkę Klary obniżyć i zdynamizować W dniu 7.01.2020 o 07:07, Czaban napisał: Pomimo kiepskiej aury trochę udało się pojeździć w okresie świątecznym na Nowej Osadzie, Klepkach, Skolnitach, Poniwcu oraz na Zagroniu w Istebnej. Tym razem żadnych tyczek tylko zadaniowka,jazda ,,swobodna" i mnóstwo zabawy. Udało się pojeździć z Panem Markiem Ogorzałkiem oraz Panem Markiem Kustra świetni ludzie i instruktorzy. Poniżej filmik z 6 stycznia jazda na filmie od około minuty. Pozdrawiam 20200106_095813.mp4 20200106_095813.mp4 20200106_095813.mp4 ile Jacek ma lat ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czaban Napisano 13 Styczeń 2020 Zgłoszenie Share Napisano 13 Styczeń 2020 Witam Jacek ma osiem lat. 10 godzin temu, Mitek napisał: Cześć No i będzie narciarz jak należy! Taki mamy cel Mitek jak się uda. Najważniejsze że zapał i chęci są. Fajnie jakby w przyszłości mógł zrobić ,,papiery" i kontynuował przygodę z tym pięknym sportem. Pozdrawiam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 13 Styczeń 2020 Zgłoszenie Share Napisano 13 Styczeń 2020 (edytowane) 7 minut temu, Czaban napisał: Witam Jacek ma osiem lat. Taki mamy cel Mitek jak się uda. Najważniejsze że zapał i chęci są. Fajnie jakby w przyszłości mógł zrobić ,,papiery" i kontynuował przygodę z tym pięknym sportem. Pozdrawiam Cześć Na to już nie będziesz miął wpływu, znając życie. Potencjał jest w każdym razie. Ważne żeby jeździł swobodnie, bezpiecznie i samodzielnie. Teraz to rzadkość. Pozdrowienia Edytowane 13 Styczeń 2020 przez Mitek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 14 Styczeń 2020 Zgłoszenie Share Napisano 14 Styczeń 2020 (edytowane) 14 godzin temu, Czaban napisał: Witam Jacek ma osiem lat. Taki mamy cel Mitek jak się uda. Najważniejsze że zapał i chęci są. Fajnie jakby w przyszłości mógł zrobić ,,papiery" i kontynuował przygodę z tym pięknym sportem. Pozdrawiam Cześć Jeszcze tylko jedna myśl mi przyszła do głowy: Kolega na filmie to już nie jest "szkolony maluch". To jest już w dużej mierze ukształtowany dorosły narciarz z wpojonymi na zasadzie odruchu elementami jazdy. Na przykład układ góry, wzorowa niemalże pozycja rąk i trzymanie kijków itd. To w perspektywie setek postów o "trasach dla dzieci", "jazdy z dziećmi" itd. Najczęściej te "dzieci" jeżdżą o niebo lepiej i doroślej niż Ci co takie rzeczy piszą. Wiek na nartach nie ma żadnego znaczenia. Pozdrowienia serdeczne Edytowane 14 Styczeń 2020 przez Mitek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czaban Napisano 14 Styczeń 2020 Zgłoszenie Share Napisano 14 Styczeń 2020 Cześć Doprecyzuje mając na myśli papiery chodziło mi o instruktorskie/trenerskie a nie licencję zawodniczą Z snów o karierze zawodniczej bardzo szybko się wyleczyłem, po jakimś miesiącu trenowania za dużo barier niestety głównie finansowych. Póki mnie stać niech się bawi. Zaplanowany budżet na ten sezon już powoli się kończy a tu jeszcze ponad 3 miesiące sezonu ale to temat na zupełnie inną historię. Myślę, że będzie jeździł bezpiecznie i będzie świadomym narciarzem, zresztą Jacek jest z natury dzieckiem ostrożnym i nie miał charakterystycznego dla małych dzieci braku lęku przed szybkością czy wręcz brawurą nigdy nie robił na stoku nic ponad to na co pozwalały mu jego umiejetności. Dlatego już się nie przewraca. Pozdrawiam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 14 Styczeń 2020 Zgłoszenie Share Napisano 14 Styczeń 2020 (edytowane) Godzinę temu, Czaban napisał: Cześć Doprecyzuje mając na myśli papiery chodziło mi o instruktorskie/trenerskie a nie licencję zawodniczą Z snów o karierze zawodniczej bardzo szybko się wyleczyłem, po jakimś miesiącu trenowania za dużo barier niestety głównie finansowych. Póki mnie stać niech się bawi. Zaplanowany budżet na ten sezon już powoli się kończy a tu jeszcze ponad 3 miesiące sezonu ale to temat na zupełnie inną historię. Myślę, że będzie jeździł bezpiecznie i będzie świadomym narciarzem, zresztą Jacek jest z natury dzieckiem ostrożnym i nie miał charakterystycznego dla małych dzieci braku lęku przed szybkością czy wręcz brawurą nigdy nie robił na stoku nic ponad to na co pozwalały mu jego umiejetności. Dlatego już się nie przewraca. Pozdrawiam Cześć Tak, tak, ja zrozumiałem przekaz a z tym: "nie będziesz miał wpływu" myślałem o swoich dotychczasowych doświadczeniach. Syn w marcu kończy 18 lat i ma papiery instruktorskie w trzech dyscyplinach sportu, praktycznie w ręku. I nic nie robi, żeby to zacząć finalizować i żeby mu to zaczęło przynosić jakieś korzyści. Pozdrowienia Edytowane 14 Styczeń 2020 przez Mitek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MichalR Napisano 14 Styczeń 2020 Zgłoszenie Share Napisano 14 Styczeń 2020 2 minutes ago, Mitek said: Syn w marcu kończy 18 lat i ma papiery instruktorskie w trzech dyscyplinach sportu, praktycznie w ręku. I nic nie robi, żeby to zacząć finalizować i żeby mu to zaczęło przynosić jakieś korzyści. Może ma inne plany na życie niż zostać instruktorem sportowym. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.