Tadeusz T Napisano 7 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 7 Listopad 2012 ... 2)Całkowita degradacja potoku wraz z budową na nim zbiornika wodnego żadnej korzyści mieszkańcom nie przyniosła, a w ostatnich 2 latach widzimy jak ogromne to ma znaczenie w kontekście dostępu do wody pitnej mieszkańców miejscowości podgórskich. Wystarczy prześledzić jak wielki niedobór wody miała gmina w trakcie tegorocznej suszy, a tutaj ktoś beztrosko bez żadnych analiz "okrada" mieszkańców z wody, bo chce naśnieżać. Przykład choćby tutaj: http://www.tvp.pl/krakow/aktualnosci/spoleczne/skutki-suszy-widoczne-w-andrychowie/8375188 .... Ta, chce naśnieżać w połowie lata!?! : Nie wiem czy wiesz, ale każda mała retencja sprzyja wyrównaniu przepływu wody. Wiec jeśli już miała jakiś wpływ to tylko pozytywny. Kłopoty z wodą wystąpiły w całych Beskidach i wybudowanie zbiornika w Praciakach nie miało na to żadnego wpływu. Twoje oskarżenie o "okradaniu" mieszkańców z wody jest oszczercze! : Tadek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 7 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 7 Listopad 2012 Z tego co się orientuję, płaci się za KAŻDE drzewo (inne niż owocowe) mające więcej niż 10 lat. Ja ci grzecznie odpowiedziałem na twoje pytanie. Przecież zapytałeś się co będzie jak posadzisz drzewo (liczba pojedyncza) przy domu i po kilku latach je wytniesz. Moja odpowiedź brzmiała, że jak po kilku to - nie, a po kilkunastu - tak. Jak wiedziałeś to czemu się pytasz? Od obwodu naliczana jest wysokość tej kary. Nie tylko kary. Jak występujesz o zgodę na wycinkę, to od obwodu (na wysokości 1,3m) liczy się opłatę. Przy drzewkach do 10 lat nie istotny jest obwód. Drzewo owocowe nie rosnące w sadzie podlega takiej samej ochronie jak standardowe drzewo. Niestety. Ale kolega się spytał o drzewo przy domu:wink: Panowie może trochę więcej spokoju? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chris_M Napisano 7 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 7 Listopad 2012 Ja ci grzecznie odpowiedziałem na twoje pytanie. Przecież zapytałeś się co będzie jak posadzisz drzewo (liczba pojedyncza) przy domu i po kilku latach je wytniesz. Moja odpowiedź brzmiała, że jak po kilku to - nie, a po kilkunastu - tak. Sorry, źle Cię zrozumiałem. Napisałeś: Jak za kilka - NIE. Jak za kilkanaście - TAK. Ja zrozumiałem,że piszesz o kilku lub ewentualnie kilkunastu drzewach, a nie latach i dlatego pytałem, do ilu drzew można bezkarnie wyciąć. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Slash0r Napisano 7 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 7 Listopad 2012 Od obwodu naliczana jest wysokość tej kary. Racja. http://prawo.rp.pl/artykul/655644.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 7 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 7 Listopad 2012 Racja. http://prawo.rp.pl/artykul/655644.html No w tej "RP" mają niezłych matematyków: średnica 20cm - obwód 125cm:eek::eek: A potem już leci. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krait Napisano 7 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 7 Listopad 2012 1)Andrychów to bynajmniej nie jest region "narciarski", w którym ludzie utrzymują się z turystyki, zatem 99% mieszkańców odniosłaby większą korzyść z pieniędzy uzyskanych przez gminę za wylesienia (które gmina mogłaby przeznaczyć na infrastrukturę, np. lepszy dojazd do okolicznych miast itp.) Pieniądze te nie trafiły choć zgodnie z prawem powinny trafić do budżetu gminy. To że teraz nie zarabia to nie znaczy że to nie może się zmienić. Co do tych 99% to w w jaki sposób to badałeś ? Jeśli chodzi o samą wycinkę drzew to proszę podaj źródło informacji że była ona nielegalna. Z tego co widzę to w dniu 12 marca 2012 (tutaj mogę się mylić o kilka dni) "Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie wydał wyrok odrzucający w całości zarzuty stawiane przez Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot właścicielom stoku narciarskiego Czarny Groń odnośnie nielegalnej wycinki drzew." Jak się mają Twoje "fakty" do tej decyzji ? Co do faktu samowoli budowlanej i prawa jakie mamy to gwarantuję ci że praktycznie każdą inwestycję można zablokować (w najgorszym wypadku wstrzymać na 20 lat). Tak więc jeśli jesteś taki przeciwnikiem "pogardy" dla "prawa" to życzę Ci żebyś chciał cokolwiek wybudować i miał sąsiada który lubi prawo. Co do samych ekoterrorystów to podobno największym problemem naszej planety jest przeludnienie. Więc niech dadzą "dobry przykład" i się poświęcą. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aklim Napisano 7 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 7 Listopad 2012 ....Jedna z najgorszych pozostałości postkomunistycznych w Polsce to pogarda dla prawa przez osoby z grubym portfelem - "bo przecież za pieniądze można wszystko załatwić"..... to jedyne zdanie , z którym się zgadzam , bo reszta to powielanie medialnych "ekosensacji", które nijak mają się do rzeczywistości .A już pisanie o degradacji potoku to jakaś totalna bzdura wymyślona przez ekoterrorystów . Jak chcesz tak walczyć o przyrodę Beskidu Małego , to proponuję ci w każdy weekend urządzać ekopatrole po turystycznych szlakach i ścigać quadowców i crossowców , którzy dewastują praktycznie każdy dukt leśny:mad:: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bumer Napisano 7 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 7 Listopad 2012 Sprawę budowy ośrodka narciarskiego znam tylko z tego forum. Każdy zabierający tu głos ma rację, każdy ma prawo do wyrażania swoich opinii i oceny działania innych. Prawo budowlane, ogólnie prawo, w Polsce nie jest przestrzegane. Więcej, nie jest szanowane, bo jest go "za dużo" i w wielu przypadkach nie słuzy sprawie/człowiekowi/sprawiedliwości. Prawo stworzono po to, aby służyło człowiekowi. Ogromnie nagannym jest " naginanie" prawa czy "falandyzacja" przez prawników, sędziów czy polityków i bogaczy.Pamietacie pomroczność jasną? Ludzie, którzy osiagnęli jakiś sukces, niechby to był jedynie sukces finansowy, powinni swoją postawą dawać przykład godnego współżycia społecznego. Bezczelnością jest naduzywanie swoich koneksji i mozliwości np. finansowych. Tak postępują jedynie "młoty", po prostu chamstwo i prymityw. Ten z bożej łaski biznesmen powinien zadbać o swój wizerunek, o wizerunek firmy. Powinien działać LEGALNIE!!!! Z tego co opisujecie na tym forum wynika, że inwestor to ignorant. Człowiek który zarobił taka kasę i chce zainwestować, powinien inwestować w sposób legalny!!! Widocznie pomyliły mu się "biznesy", bądż nadal tkwi w przekonaniu ,że "wszystko jest do kupienia, wystarczy tylko uzgodnić cenę" a poza tym "pierwszy milion to dawno temu juz ukradłem". A wszystkie argumenty że będą miejsca pracy, że fajnie byłoby mieć ośrodek narciarski, to manipulacja mająca oddziaływać na opinie i podejmujących wiążące decyzje w sprawie. Przykre, ale prawdziwe. Taka właśnie dziś jest Polska. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tadeusz T Napisano 8 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 2012 (edytowane) ... Bezczelnością jest naduzywanie swoich koneksji i mozliwości np. finansowych. Tak postępują jedynie "młoty", po prostu chamstwo i prymityw. Ten z bożej łaski biznesmen powinien zadbać o swój wizerunek, o wizerunek firmy. Powinien działać LEGALNIE!!!! Z tego co opisujecie na tym forum wynika, że inwestor to ignorant. Człowiek który zarobił taka kasę i chce zainwestować, powinien inwestować w sposób legalny!!! Widocznie pomyliły mu się "biznesy", bądż nadal tkwi w przekonaniu ,że "wszystko jest do kupienia, wystarczy tylko uzgodnić cenę" a poza tym "pierwszy milion to dawno temu juz ukradłem"... Rzucasz obelgami i oskarżeniami. Bardzo to łatwo ci przychodzi. Jak się ma twój tekst do tego co napisał Krait: ... Z tego co widzę to w dniu 12 marca 2012 (tutaj mogę się mylić o kilka dni) "Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie wydał wyrok odrzucający w całości zarzuty stawiane przez Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot właścicielom stoku narciarskiego Czarny Groń odnośnie nielegalnej wycinki drzew." ... Na koniec piszesz: ... A wszystkie argumenty że będą miejsca pracy, że fajnie byłoby mieć ośrodek narciarski, to manipulacja mająca oddziaływać na opinie i podejmujących wiążące decyzje w sprawie. Przykre, ale prawdziwe. Taka właśnie dziś jest Polska. Byłeś tam kiedyś? Wiesz ile ludzi ma tam pracę dzięki temu "złodziejowi", "młotowi", "chamowi" i "prymitywowi"? Rozmawiałeś z ludźmi tam mieszkającymi? Jeśli nie, to jakie masz prawo pisać o manipulacji??? Jakim prawem obrażasz ludzi? Tadek Edytowane 8 Listopad 2012 przez Tadeusz T Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bumer Napisano 8 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 2012 Nikogo nie obrażam. Nie wyobrażam sobie aby ktoś kto ma do zainwestowania miliony, nie miał doradców czy wynajętych pracowników znających się na rzeczy, czyli znajacych prawo. Ale prawo jest dla maluczkich- nie dla biznesu. Co się zaś tyczy sądu, "sąd sądem a sprawiedliwość i tak musi być po naszej stronie". Śmieszy mnie powoływanie się na wyroki sądów rozpatrujących jedynie odpowiednio spreparowane poszczególne wnioski i w sprawie tych wniosków zgromadzone dokumenty. Co, PRAWOMOCNE POZWOLENIE NA BUDOWĘ BYŁO? Jak było, to nie mogło być sądu!!!! I tu koniec moich wywodów! A te miejsca pracy to też nie muszą być tak korzystne dla społeczeństwa. A co jak będą chcieli zatrudniać jedynie "inwalidów "? Nie czas i miejsce aby rozwijać temat w tym wątku. Czas natomiast tworzyć demokratyczne społeczeństwo któremu administracja słuzy a nie rządzi! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig12345 Napisano 8 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 2012 (edytowane) Uważam tą wypowiedź za chamstwo nie przystojące nikomu na tym forum. Można nie podzielać poglądów tego gościa, ale taka wypowiedź to poziom "rynsztoku", który świadczy niestety źle, ale o autorze. Dno. PS.Co do zablokowania tej złodziejskiej budowy krzesła na czarnym groniu przed 3 laty Coż... nie dziwię sie, że puszczają nerwy na widok pewnych osób.... ale staram sie trzymac je na wodzy... jednak również pomówienia jak powyższe są poniżej poziomu... a Twoje uzasadnienie do nich nie upoważnia. mam nieszczęscie znać osobiście działania tych panów z Pracowni w okolicy Kotarza i Brennej i obicie ich kijem jest pierwszym działaniem jakie przychodzi mi na myśl... Edytowane 8 Listopad 2012 przez mig12345 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shuger Napisano 8 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 2012 Ta, chce naśnieżać w połowie lata!?! : Nie wiem czy wiesz, ale każda mała retencja sprzyja wyrównaniu przepływu wody. Wiec jeśli już miała jakiś wpływ to tylko pozytywny. Kłopoty z wodą wystąpiły w całych Beskidach i wybudowanie zbiornika w Praciakach nie miało na to żadnego wpływu. Twoje oskarżenie o "okradaniu" mieszkańców z wody jest oszczercze! : Tadek AD1) Zero pojęcia o funkcjonowaniu zbiorników na niskoprzepływowych potokach, ktore napełniają się często przez cały okres wiosna-jesień, zwłaszcza gdy rok jest suchy czas napełniania jest przedłużony, zatem aby naśnieżać zimą, trzeba napełniać zbiornik także latem, sugestia o naśnieżaniu w środku lata świadczy o poziomie wypowiedzi... AD2)Wiedza na poziomie licealnym jakoby zbiorniki sprzyjały wyrównaniu przepływu. Owszem, tylko niestety już nie wiesz jak te zbiorniki funkcjonują spełniając tą funkcję. Przede wszystkim sprawa dotyczy budowy zbiorników na mniejszych/większych ale RZEKACH, a woda może byc gromadzona jedynie w trakcie dużych przepływów m.in po roztopowych i wtedy oczywiście sprzyja regulowaniu przepływu, natomiast czym innym jest budowanie zbiornika z możliwym dopływem z potoku w trakcie ekstrymalnego przybrania wody, a czym innym budowa "na potoku". Polecam postudiowanie trochę literatury na temat przepływów wód na terenach podgórskich... AD3)Otóż każdy pobór wody z potoku MIAŁ wpływ na stan wód, czy to płynących, czy też gruntowych, a w trakcie suszy każdy najmniejszy nawet przepływ jest na wagę złota. Piszecie że ludzie nie mają co do garnka włożyć bo nie ma wyciągu, a w tym roku większym problemem było to, że nie mieli bierzącej wody do picia, o myciu czy praniu nie wspominając. Zgadzam sie w pełni z Bumerem, że pisanie o zysku mieszkańców w obecnej sytuacji to tania propaganda. Zyskać mogą aktualnie jedynie ci, którzy mają grunty bespośrednio pod wyciągiem, reszta nie zyskuje nic, a jak już wyżej pisałem traci. Ot właśnie "demokracja" w wydaniu Polskim. Wielu niestety idzie za przykładem i działa jak ""Donosik" - zabrać biednym - dać bogatym" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig12345 Napisano 8 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 2012 jakby to delikatnie powiedzieć.... w sprawie potoków i ogólnie pojetej hydrologii na terenach górskich stanowczo mijasz sie z logika i praktyką..... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Slash0r Napisano 8 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 2012 jakby to delikatnie powiedzieć.... w sprawie potoków i ogólnie pojetej hydrologii na terenach górskich stanowczo mijasz sie z logika i praktyką..... Jak dla mnie to za mało powiedziane. Nie znasz się na czymś to nie podejmuj dyskusji a nie klepaj brednie. Proponuję iść poczytać tą "literaturę" jeszcze raz. Wygląda na to, że czytałeś co drugie słowo. Oskarżenia pracowni NIE DOTYCZYŁY samego faktu retencji potoku ALE faktu, iż według eko(tu wstaw końcówkę) zostało zniszczone środowisko dla życia płazów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tadeusz T Napisano 8 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 2012 (edytowane) Cytuję tylko fragmenty, żeby zasygnalizować do czyjej wypowiedzi i jakiej jej części się odnoszę. Całość wypowiedzi można przeczytać w oryginalnym poście autora. Piszecie że ludzie nie mają co do garnka włożyć bo nie ma wyciągu, a w tym roku większym problemem było to, że nie mieli bierzącej wody do picia, o myciu czy praniu nie wspominając.... Masz dowody, że w trakcie suszy zbiornik był napełniany. Bo jeśli nie, to nie miał najmniejszego wpływu na ilość wody dostępnej dla mieszkańców. ... a czym innym budowa "na potoku". ... Usiłujesz nas przekonać, że zbiornik wybudowany na potoku nie spełnia funkcji retencyjnej. Bo ja uważam że spełnia! Albowiem: 1. W czasie bardzo małego i skrajnie małego napływu wody do zbiornika można wypuszczać ze zbiornika większą ilość wody niż napływa (oczywiście jeśli zbiornik jest napełniony). Dzięki temu przepływ wody poniżej zbiornika jest większy niż gdyby go nie było. 2. W czasie małego i mniej niż średniego napływu wody do zbiornika, można wypuszczać z niego taką samą ilość wody jak napływa. Zbiornik nie ma wtedy żadnego wpływu na przepływ wody. 3. W czasie więcej niż średnich i dużych napływów wody do zbiornika, można spuszczać "średnią" ilość wody gromadząc wodę w zbiorniku na "czarną godzinę" i naśnieżanie. 4. W czasie bardzo dużych napływów do zbiornika można ograniczać możliwość powstawania podtopień i powodzi, przez bardzo intensywne napełnianie zbiornika. Z powyższych 4 powodów nie przekonałeś mnie, że taki zbiornik nie spełnia funkcji retencyjnych. Ciekawe co sądzą o tym inni? Zgadzam sie w pełni z Bumerem, że pisanie o zysku mieszkańców w obecnej sytuacji to tania propaganda. Zyskać mogą aktualnie jedynie ci, którzy mają grunty bespośrednio pod wyciągiem, reszta nie zyskuje nic, a jak już wyżej pisałem traci. Ot właśnie "demokracja" w wydaniu Polskim... Powtórzę pytania z poprzedniego postu. Byłeś tam? Rozmawiałeś z ludźmi tam mieszkającymi? Ale ty oczywiście lepiej wiesz od nich, co jest dla nich lepsze. Skąd ja to znam??? I jeszcze masz czelność używać słowa demokracja w cudzysłowie!!! Oczywiście według ciebie i Bumera - prawdziwe miejsca pracy by powstały, jak by w Rzykach postawić wielką hutę. Zatrudniały by porządnych ludzi, a nie "jedynie inwalidów" (cytat za Bumerem). I dla przyrody też by było super. Nikt by się zimą nie pałętał po górach... : Tadek Edytowane 9 Listopad 2012 przez Tadeusz T 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bumer Napisano 9 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 9 Listopad 2012 Prawdziwe miejsca pracy powstaną jak wybuduje się nie jedną a dwie, trzy, cztery... huty! A huty te wybuduje się z dotacji unijnych (czyli naszych podatków) i potem wprowadzi się je do specjalnej strefy gospodarczej aby nie płacić podatków. Żeby tańsza była siła robocza trzeba jeszcze zorganizować za dotacyjne pieniadze zakład medycyny pracy, który wydawał będzie ludziom zdrowym orzeczenia o niepełnosprawności, a by mogli w tych hutach znależć zatrudnienie. A właściciel huty weżmie dotacje na stworzenie miejsc pracy dla inwalidów i dostanie ulgi z tym zwiazane, oczywiscie płatne z naszych podatków. Zatrudnionym da po 1500zł, bo po co płacić wiecej jak i tak znajdą się chętni do roboty. Tak w konsekwencji wyglada to "tworzenie miejsc pracy". A w Polsce pracownik dostaje w formie wynagrodzenia ok. 15% wartości tego co wytworzył. Z tego musi jeszcze zapłacić podatki!!! Tak to na przykładzie "spapranej formalnie" inwestycji trzeba niektórym wyjaśniać, że populistyczne hasła nie są argumentem a jedynie ośmieszają. Miejmy nadzieję, że inwestor ośrodka narciarskiego jest człowiekiem uczciwym i nie będzie powielał w/w schematów. Podzieli się sprawiedliwie wypracowanym dobrem, czyli kasą, z ludżmi których zatrudni i fiskusem. Widocznie tak chciał dobrze dla ludzi i się spieszył , że zapomniał o załatwieniu potrzebnych do realizacji inwestycji dokumentów! A temu ośrodkowi życzę jak najlepiej i chętnie bym tam pośmigał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shuger Napisano 9 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 9 Listopad 2012 (edytowane) Usiłujesz nas przekonać, że zbiornik wybudowany na potoku nie spełnia funkcji retencyjnej. Bo ja uważam że spełnia! Albowiem: 1. W czasie bardzo małego i skrajnie małego napływu wody do zbiornika można wypuszczać ze zbiornika większą ilość wody niż napływa (oczywiście jeśli zbiornik jest napełniony). Dzięki temu przepływ wody poniżej zbiornika jest większy niż gdyby go nie było. 2. W czasie małego i mniej niż średniego napływu wody do zbiornika, można wypuszczać z niego taką samą ilość wody jak napływa. Zbiornik nie ma wtedy żadnego wpływu na przepływ wody. 3. W czasie więcej niż średnich i dużych napływów wody do zbiornika, można spuszczać "średnią" ilość wody gromadząc wodę w zbiorniku na "czarną godzinę" i naśnieżanie. 4. W czasie bardzo dużych napływów do zbiornika można ograniczać możliwość powstawania podtopień i powodzi, przez bardzo intensywne napełnianie zbiornika. Tadek Nigdzie nie stwierdziłem że zbiornik na potoku nie spełnia funkcji retencyjnej, ale ty oczywiście stosujesz socjotechnike w której tłumaczysz wszystkim co autor miał na myśli, mimo, że sami mogą sobie przeczytać co napisałem. Stwierdziłem jedynie, że ze względu na niewielki przepływ regularny potoków nie można bezingerencyjnie pogodzić interesu jakim jest naśnieżanie tras z dobrem mieszkańców jakim jest regularny dopływ wody. Natomiast co do tych punkcików to jedynie można się od ucha do ucha uśmiechnąć czytając, że włąściciel zbiornika sam z siebie charytatywnie będzie spuszczał w trakcie suszy ze zbiornika wodę na potrzeby mieszkańców, a potem zbankrutuje gdy zimą nie będzie miał czym naśnieżyć tras... Widać Tadzio ma dobre poczucie humoru... :D:D Edytowane 9 Listopad 2012 przez shuger Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig12345 Napisano 9 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 9 Listopad 2012 (edytowane) Jak dla mnie to za mało powiedziane. Nie znasz się na czymś to nie podejmuj dyskusji a nie klepaj brednie. Proponuję iść poczytać tą "literaturę" jeszcze raz. Wygląda na to, że czytałeś co drugie słowo. Oskarżenia pracowni NIE DOTYCZYŁY samego faktu retencji potoku ALE faktu, iż według eko(tu wstaw końcówkę) zostało zniszczone środowisko dla życia płazów. za mało powiedziane, bo po co przekonywać przekonanego..... i tak wie swoje - "bo przeczytał". Niestety w w takich okazjach wiedza jest prostą pochodną jakości przeczytanego tekstu: czasem sensownego, zwykle bzdurnego, a co najmniej stronniczego........ Niestety publikacje Pracowni należa do tych ostatnich, czasem też drugich- choc rzadko, bo nie można tym panom odmówic inteligencji i sprytu zyciowego.... Uprzedzając zarzuty - czytałem strony PnRWI. Moja opinia w kwestii potoków w Beskidach wynika nie z lektury internetu a z faktu wieloletniego zamieszkiwania na takim terenie i obserwacji jak takie cieki zachowuję sie w ciagu roku. Do wyjaśnień Tadeusza mogę dodać tylko to, że bywaja dni na przedwiosniu gdy dowolny zbiornik na potoku napełni sie w jedną noc, bo w czasie odwilzy przepływ na strumyku może zmienić sie 1000 krotnie (tak! nie procent a x) do kilku m3 na minutę i wiecej. Istnienie czy nie zapory jest wtedy kompletnie obojetne dle przepływu.... zreszta zapora i tak po kilku max kilkunastu latach sie zagruzuje i zostanie malowniczy wodospad.... . Dlatego by mieć wode do naśniezania buduje sie nie zapory a (tam gdzie jest miejsce) szczelne zbiorniki 'w bok od potoku', z praktycznie zerowymi stratami wody na przesiąkanie napełniane w okresach nadmiaru wody. Mimo chronicznej suszy są jeszcze takie dni w lecie, wystarczy 3-4 dni opadu... a kazdy odbiór wody to mniej wody do podtopienia Biedronki w Skoczowie czy mostu w Ketach,,, Ok. piszesz, że zniszczono srodowisko zycia płazów. A konkretniej? Możesz być pewien, że te płazy nie czekały na koparkę.... lecz potrafią sie przemieszczać... Po zakończeniu budowy znajdą dosć nowych miejsc w wzruszonej glinie i w stertach kamieni. Jesli chcesz pokaże ci liczne miejsca gniazdowania zmij (choć to akurat gad ) ktore preferuja betonowe elementy nowej drogi w mojej okolicy, czy miejsca na niej gdzie bez problemu znajdziesz salamandry. Dla płazów zdecydowanie wiekszym 'problemem zyciowym' sa 2 pary myszołowów które gniazduja w poblizu..... mam nadzieję że Pracownia nie chce ich usunięcia jako niszczących płazy... Byc może wrażenie zniszczeń wynika z tego, że widok robót ziemnych w gorach jest mocno traumatyczny (stosu gliny, rumoszu, błoto po pachy...) ale krótkotrwały. Rozryte zbocze zregeneruje sie nawet bez pomocy człowieka w max 3-4 lata... a przy pomocy w 1-2.... Tak też to wyglada na zbiorniku na Praciakach. W działania Pracowni w sprawie Kotarza to juz osobny temat: http://pracownia.org.pl/kotarz Kliniczny przykład jak pieknymi słowami można przestawić tischnerowstą "trzecia prawdę"... Umiar trzeba zachowac w kazdym kierunku - nie można zryć wszystkich gór bo inwestycje, nie mozna tez blokować sensownych działań w imie 'hipotetycznego nietoperza' (Skrzyczne) czy 'niewidzialnych wików' (Kotarz). Wszystko da sie pogodzić, wystarczy nieco rozsądku. Edytowane 9 Listopad 2012 przez mig12345 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 9 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 9 Listopad 2012 ....Dla płazów zdecydowanie wiekszym 'problemem zyciowym' sa 2 pary myszołowów które gniazduja w poblizu..... mam nadzieję że Pracownia nie chce ich usunięcia jako niszczących płazy... Doładnie. Mam okazję od dwóch lat obserwować Pustułki, które gniazdują w kamienicy obok moich okien (jakieś 15m od moich okien). W tym roku wychowały jednorazowo 3 młode. Nie chciał byś widzieć ile one dziennie przynosiły myszy i jaszczurek:biggrin::biggrin: A takich gniazd w pobliżu mojej chałupy (z tego co ja zauważyłem) jest 5. .....Umiar trzeba zachowac w kazdym kierunku - nie można zryć wszystkich gór bo inwestycje, nie mozna tez blokować sensownych działań w imie 'hipotetycznego nietoperza' (Skrzyczne) czy 'niewidzialnych wików' (Kotarz). Wszystko da sie pogodzić, wystarczy nieco rozsądku. Mig-u święte słowa. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aklim Napisano 9 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 9 Listopad 2012 ludzie nie piszcie bzdetów jak nie znacie tego miejsca zbiornik nie jest wybudowany na potoku , tylko w miejscu , w którym żaden większy ciek nigdy nie płynął .Tym samym w żaden sposób nie może spiętrzać wody , bo to nie jest przysłowiowa tama na rzece . Co do sposobu gromadzenia w nim wody to nie nie znam szczegółów , ale prawdopodobnie jest to system pomp , które tłoczą wodę z dużo niżej biegnącego potoku górskiego . Napełnianie zbiornika odbywa się w czasie tzw. wielkiej wody , więc specjalnie nie utrudnia to życia mieszkańcom Praciaków ( przysiółek Rzyk ) , którzy poniżej , tuż przy parkingu mają lokalne ujęcie wody i raczej pilnują ,żeby im wody w kranach nie zabrakło . Zresztą , w zeszłym roku jak była susza , Czarny Groń miał szlaban na naśnieżanie , nie mogli czerpać wody z potoku i pomimo mrozów armatki stały na stoku i nie produkowały śniegu . Ktoś więc tego pilnuje i raczej nie rządzi tam dziki kapitalizm . Zarówno właściciel jak i większość pracowników to ludzie z tych terenów , więc nie na rękę jest im wojowanie z miejscowymi władzami czy też mieszkańcami . Oczywiste jest ,że pewnie sielanki tam nie ma ,ale pisanie takich pierdół ,że panuje tam wyzysk człowieka przez człowieka , przyroda jest dewastowana w sposób niebywały , mija się po prostu z prawdą. Mam jeszcze prośbę do tych wszystkich , co zawsze wiedzą lepiej co będzie dla innych dobre , że , jak mają misję , to niech uszczęśliwiają swoich najbliższych , produkują się na rzecz swoich lokalnych społeczności , a przestaną podpowiadać co będzie lepsze dla mieszkańców Gminy Andrychów . 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 9 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 9 Listopad 2012 ludzie nie piszcie bzdetów jak nie znacie tego miejsca Sorry Aklim:rolleyes:::wink: Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig12345 Napisano 9 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 9 Listopad 2012 ludzie nie piszcie bzdetów jak nie znacie tego miejsca zbiornik nie jest wybudowany na potoku , tylko w miejscu , w którym żaden większy ciek nigdy nie płynął .Tym samym w żaden sposób nie może spiętrzać wody , bo to nie jest przysłowiowa tama na rzece . [...]. jakos (nie)przypadkiem udało mi sie to zauważyc...:biggrin::biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aklim Napisano 9 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 9 Listopad 2012 Sorry Aklim:rolleyes:::wink: Pozdrawiam nie , no pisać można , a nawet trzeba :smile: tylko nie rozumiem kogoś , kto nie mając pełnej wiedzy na jakiś temat , podpiera się w swych bardzo stanowczych opiniach "informacją" zasłyszaną , czy też przeczytaną w często mało wiarygodnych źródłach . A przecież to woda na młyn dla różnej maści ekogaji i "ulepszaczy świata" w tym kraju jeszcze ,żeby nie było niedomówień , nie jestem pracownikiem ośrodka Czarny Groń , moja żona , ani nikt z rodziny też tam nie pracuje :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wi999 Napisano 9 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 9 Listopad 2012 z cyklu "chcieć to wy sobie możecie" a my i tak uj*biemy: http://pracownia.org.pl/aktualnosci,891 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig12345 Napisano 9 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 9 Listopad 2012 z cyklu "chcieć to wy sobie możecie" a my i tak uj*biemy: http://pracownia.org.pl/aktualnosci,891 nalezy pilnowac jak źrenicy, by ktos nie dopisał tych okolic do natury 2000 bo bedzie jak na Saharze (szyndzielnia). Czy gmina ma cos do gadania w tej kwestii? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.