Misal Napisano 15 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 15 Grudzień 2007 Byłem dzisiaj na Górze Kasprowej. Nowa Kolejka jest bardzo fajna. Jedzie rzeczywiście szybko. Do dopracowania pozostaje kilka szczegółów (brak stojaków na sprzęt na górnej stacji). Dyskusyjne jest dla mnie przebudowanie i zmiana aranżacji górnej stacji, ale to może kwestia przyzwyczajenia (jeżdżę tam od 45 lat). Natomiast to co pozostało nie zmienione to chamstwo przepychających się w kolejce do kolejki. PKL nie przyjmował rezerwacji na ten weekend. Staliśmy z synem grzecznie od 9:40. Kolejka miała ruszyć dla normalnych ludzi o 11. Wcześniej woziła gości PKL-u i loklanych VIP-ów. Niech tam. Przed 11 grupa osób które dopiero co przyjechały do Kuźnic zaczęła się przepychać w kierunku kas, pod hasłem "My tam mamy zajętą kolejkę". Zbyt dobrze znam te mechanizmy, aby dać się nabrać na takie teksty. PKL wynajął ochronę (4 dobrze zbudowanych) ale oni nie reagowali. Na moje pytanie "Co tutaj robią ? " odpowiadali, że nie są od pilnowania porządku w kolejce. Z narciarskim pozdrowieniem z Tatr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bończa Napisano 15 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 15 Grudzień 2007 Dzięki za informacje o pierwszych wrażeniach-czekałem na taki post. Ludzie, jak to u nas... w weekend trzeba być przygotowanym na spotkanie z paroma troglodytami. Napisz proszę ile stałeś od momentu uruchomienia tj od 11tej do wejścia do wagonu - czy ta nowa kolej zmieni coś w czasie oczekiwania i w zakresie długości kolejki? A warunki u góry jakie, bo pogoda kiepska w Zakopcu. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 15 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 15 Grudzień 2007 PKL zmodernizowała kolejką z Kuźnic na Myślenickie Turnie i z Myślenickich Turni na Kasprowy Wierch, a nie tą z Kuźnic po schodkach w dół do "przystani" bacowych busów na gassss po 2 złotisie od pyska, co tam wożą czy kolej chodzi czy nie:eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Misal Napisano 15 Grudzień 2007 Autor Zgłoszenie Share Napisano 15 Grudzień 2007 Nowy Kasprowy Byłem w Kuźnicach o 9:40 i wyjechałem do góry o 11, pierwszym wagonikiem. Na górze warunki takie sobie. Silny wiatr, śnieg, mgła i totalnie zasypana Goryczkowa. Zjechałem raz i pojechałem na Harendę. Ale pierwszy wagonik zaliczony. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fikol Napisano 15 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 15 Grudzień 2007 SB - celna uwaga ------->>>> i tak będzie dopóki to MY będziemy dla PKL a nie PKL dla nas - cóż na razie PKL GÓRA - ludziska byli są i będą się tłoczyć pod KOLEJKĄ w kolejce :eek: :eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abuk93 Napisano 16 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 16 Grudzień 2007 Czyli oprócz nowych wagoników podejście do ludzi sie nie zmieniło?? to wielka szkoda bo myślałem że po modernizacji i obsługa będzie na normalnym europejskim poziomie a tu proszę niemiła niespodzianka:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dziatwa Napisano 16 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 16 Grudzień 2007 Byłem w Kuźnicach o 9:40 i wyjechałem do góry o 11, calkiem dobry rezultat jak na weekend . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grze Napisano 20 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 20 Grudzień 2007 Mówią że nowa kolejka na Kasprowy bedzie miała wiekszą przepustowośc i więcej osób wyjedzie do góry w krótszym czasie. I co z tego? Nie wiem jaki jest sens zwiększenia przepustowiści. Przecież na górze 2 stacje to jest gorzyczkowa i gąsienicowa wcale nie zwiększą swojej przepustowości. Efektem tego będą tylko większe kolejki na górze. Czasami pewne dzałania nie mają sensu:confused: . Najpierw trzeba było modyfikowąc goryczkową, a potem dużą kolejkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 20 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 20 Grudzień 2007 Mówią że nowa kolejka na Kasprowy bedzie miała wiekszą przepustowośc i więcej osób wyjedzie do góry w krótszym czasie. I co z tego? Nie wiem jaki jest sens zwiększenia przepustowiści. Przecież na górze 2 stacje to jest gorzyczkowa i gąsienicowa wcale nie zwiększą swojej przepustowości. Efektem tego będą tylko większe kolejki na górze. Czasami pewne dzałania nie mają sensu:confused: . Najpierw trzeba było modyfikowąc goryczkową, a potem dużą kolejkę. No właśnie tak jak piszesz osób a nie narciarzy bo PKL raczej zyje z osób właśnie a nie z narciarzy bo tych pierwszych to ma przez 12 miesięcy..... no 11 bo przestoje na konserwację, a narciarz to tylko mały dodatek. A ja jako narciarz mówiąc delitatnie wcale nie marzę o tym żeby jeździć na Kasprusiu..... ani przez chwilę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dziatwa Napisano 20 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 20 Grudzień 2007 PKL raczej zyje z osób właśnie a nie z narciarzy bo tych pierwszych to ma przez 12 miesięcy..... no 11 bo przestoje na konserwację, a narciarz to tylko mały dodatek. A ja jako narciarz mówiąc delitatnie wcale nie marzę o tym żeby jeździć na Kasprusiu..... ani przez chwilę i tu sie nie zgodze bo w zimowe miesiace narciarzy jest zdecydowanie wiecej:p , takich co wjezdzaja tylko aby porpatrzeć w mleko i narazic sie na wygwizdiow jest mało. weekedów nie bierz pod uwagę. co do marzen - Kasprus jako góra najlepszy jest i basta w naszym kraju do ciekawej jazdy w róznych warunkach i spalenia gęby w marcowym słoncu:D Goryczkowa- gdyby to od PKLu zalezało to juz dawno była by zmodernizowana a drugie krzesło chodzilo by do swinskiego kotla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maria Napisano 20 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 20 Grudzień 2007 a drugie krzesło chodzilo by do swinskiego kotla Ech, ale byłoby cudnie... Przyznam, że też przepadam za Kasprowym, bo przy wszystkich wadach (nie góry, a pazernego prowincjonalizmu, który się tam panoszy - i PKL, i sępów w otoczeniu), nie widzę drugiej takiej góry dostępnej w Polsce bez turów. Szanuję przyrodę i tych, którzy chcą ją chronić, ale nie rozumiem, dlaczego narciarze mieliby bardziej szkodzić środowisku, niż tabuny łażących w lecie po całych Tatrach ceprów, szkolnych wycieczek, młodzieży chlejącej po schroniskach, zadeptujących dosłownie góry, w których ruszyć się nie sposób, przepychających się w sandałkach na obcasie na klamrach przy szlaku na Rysy czy na Orlej Perci, rzucających śmieci, butelki plastikowe, załatwiających się w lesie itd. Narciarz w końcu tyle szkody nie narobi, jeżdżąc po śniegu. Pójdzie sobie do knajpy przy stacji, do toalety przy niej. No, i ci, którzy tam jeżdżą, są już w miarę wprawni, na ogół są miłośnikami gór, i bardziej je uszanują. Można też ich łatwiej kontrolować z tej prostej przyczyny, że poruszają się po znacznie bardziej ograniczonym terenie. Tymczasem "ekolodzy" skupiają się na jednej kwestii kolejki, a reszty nie raczą dostrzegać. (To tak, jak z kwestą energetyki jądrowej - klapki na oczach. Nie znają tematu, tylko znajdą sobie słowo-klucz, i uczepią się go. Faktyczne problemów nie widzą - choćby takiego, że funkcjonująca energetyka węglowa powoduje nawet skażenie promieniotwórcze na większą skalę (cały czas, nie podczas jakichś wypadków), niż zagraża przy awarii elektrowni jądrowej). Cóż, szlachetne pobudki nie wystarczą. Trzeba by trochę wyedukować społeczeństwo, i ekologów przy okazji, ale u nas tylko się krzyczy, i nic nie robi. Pozdrawiam Maria Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bończa Napisano 21 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 21 Grudzień 2007 Nareszcie ktoś (Dziatwa, Maria) napisał w obronie Kasprowego - dzięki, bo już ręce mi opadały ze względu na pesymizm przedmówców. Specjalnie dzisiaj pojechałem 9 tej do Kuźnic (zwykle bywałem tam o 7), aby sprawdzić, jak wszystko hula... no więc bus, kasa, nowa kolej (luz we wnętrzu, muza Dżemu w glośnikach kolejki, widoki wiadomo... wszystko po prostu GIT! Jazda w Goryczkowej bardzo fajna, lekki mróz, słońce i Tatry wokoło. Kontakt z PKL ograniczony do kupna karnetu. Acha...! busiarze mówią "dzień dobry", parkingowy nawet nie zdarł za dużo i wręczył paragon ;-)) - także idzie NOWE! Cieszmy się! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 21 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 21 Grudzień 2007 także idzie NOWE! Cieszmy się! to nowe co idzie to ma chyba ciasne buty:( bo straśliwie pomału ono do nas lizie jak parking będzie odśnieżony i bezpłatny to wtedy niech ktoś napisze,że idzie nowe:cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1973marcin Napisano 21 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 21 Grudzień 2007 kasprowy jako górka jest fajny ale cała ta otoczka przecież żeby sobie pojeździć wcale nie trzeba tam jechać, ale jak pote powiedzieć zanjomym w wielkim mieście że sie jeździło w jakiej tam wiśle czy innym ustroniu, toż przecież wstyd nie bywać na kasprowym (100 za pół dnia plus parking i busik) jakoś mine też nie ciągnie tam strasznie bardzo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kp70 Napisano 21 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 21 Grudzień 2007 blleeee mnie tez tam nie ciagnie.... od samego poczatku mam jakies "uprzedzenia" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dziatwa Napisano 23 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 23 Grudzień 2007 przecież żeby sobie pojeździć wcale nie trzeba tam jechać, ale jak pote powiedzieć zanjomym w wielkim mieście że sie jeździło w jakiej tam wiśle czy innym ustroniu, toż przecież wstyd nie bywać na kasprowym (100 za pół dnia plus parking i busik) : 1. zgoda , szpan jest wiekszy:D 2. ale te 100 zyla czujesz w nogach a po wisle czy ustroniu to tylko głowa moze bolec:p 3. dla mnie kasprowy to historia i zywioł jakch malo, nigdzie w naszym "cudownym" kraju nie masz tak zmienych narciarskich warunków, tyle tras po za trasami, kopnego sniegu, ; drogo fakt - jak mam czas to wolę austrię ale jak wolny jest tylko weekend to zakopiec bo mozna sie wyszalec i zmeczyć i co wazne nie znudzic 4. niestety kiedys mozliwosci jazdy tam było wiecej a teraz bardziej TPN pilnuje:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hucu Napisano 25 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 25 Grudzień 2007 No cóz. Ile osob tyle opini.Może nie jestem jakims wielkim ''wyznawca'' Kasprowego,ale pojawiam sie tam przynajmniej raz w sezonie, zawsze z nadzieja,że bedzie lepiej niz ostatnio. Kiedys juz w jednym z watkow o Kasprowym pisalem,ze jak dla mnie wiekszosc narciarzy,ktorych tam spotykam powinna wybrac raczej górki w Bukowinie,czy Małe Ciche. Oczywiscie nie mam zamiaru ani prawa nikomu zabraniac wjazdu na góre. Jasne, że ''byłem na Kasprowym" brzmi dla niektorych jak zdobycie zima K2 dla alpinistów. Tylko,czy oprócz tego ''bylem'' jest jeszcze cos co mozna dodać to juz inna bajka. Sprawa odstania swojego w ogonku w Kuznicach to jak rytuał. No i wczesniej trzeba zarwac nocke,zeby sie tam dostać. Całe szczeście PKL o takich narciarzach mysli i celowo nie zmienia krzesła w Goryczkowym, zeby mozna bylo odespać . A jak jest w tym sezonie przekonam sie w czwartek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boogie Napisano 25 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 25 Grudzień 2007 TPN i reszta ekozje** pilnują świstaków zeby nie poszły siedziec:P i żeby im niedzwiadki smacznie spały:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 25 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 25 Grudzień 2007 Bo świstaki w Milka nie zawijają to już tylko w Tatrach można je spotkać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hucu Napisano 27 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 27 Grudzień 2007 No cóz. Ile osob tyle opini.Może nie jestem jakims wielkim ''wyznawca'' Kasprowego,ale pojawiam sie tam przynajmniej raz w sezonie, zawsze z nadzieja,że bedzie lepiej niz ostatnio. A jak jest w tym sezonie przekonam sie w czwartek. No i się k.... przekonałem:mad: Najdelikatniejsze słowo jakie mi sie cisnie na usta-palce to ŻENADA Aczkolwiek poczatek jak dla mnie zaskakujacy. Zero kolejki w Kuznicach -0830( tak na marginesie to wcale mnie to nie ucieszyło,bo znajomy załatwił bilety wczesniej:( ) Na Gąsiennicowej ,na górze,tez miło bez tłoku i nienajgorzej narciarsko. Ale na dole pierwsza niespodzianka. Jak zwykle bierzemy dzienny karnet.Całe szczescie zauwazamy informacje,że karnet kupiony na Gasiennicowej obowiazuje tylko tu,a na Goryczkowa trzeba kupic osobny(odpowiednio 90 i 95 zł). Zatem wyprzedzamy świat. Wszedzie dążą do tego by na jednym karnecie miec mozliwośc jazdy po jak najwiekszej liczbie tras a PKL wytycza nowe trendy:eek: . (Podobno wina informatyków-nie zdazyli na czas, ALE CO MNIE TO OBCHODZI!!!)Dla porównania w poprzednim sezonie wjazd kolejka z Kuznic i całodzienny karnet na oba kotły 98 zł. Teraz 28 zł kolejka(37 w przedsprzedazy:mad: ) + 90 i 95. Dla mnie bomba. No i warunki. Według PKL b.dobre. Według mnie na Gasiennicowej dobre oczywiscie z tendencja spadkową. Na Goryczkowej lipa,nedza badz kaszana. Na pierwszej sciance kopny snieg, przewezenia i wypłaszczenie w miare. Ale pózniej jak U Hitchcoca kamienie naprawde duze,korzenie, gałezie. Kolejny hit PKL-u . o 1230 zabrakło papieru do drukowania biletow!!!.Oprocz kart magnetycznych całodziennych, badz punktowych sa tez bilety PAPIEROWE. Klient nasz pan. To, że ani razu nie wjechałem na gore bez postoju to w sumie nic nadzwyczajnego. Jednym słowem PKL moim prewoznikiem,Kasprowy moją górą. Ciężko bedzie mnie tam jeszcze raz zaciagnać. Całe szczescie juz jestem w domu i trauma sie skończyła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1973marcin Napisano 27 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 27 Grudzień 2007 ale jak to brzmi byłem na kasprowym a nie byłem na harendzie czy witowie wszyscy wiedzą gdzie jakbyś mieszkał w dużżymm mieście to byłby większy szpan a tak to pewnie teraz szkoda dnia bo mozna było gdzieś fajnie pojeździć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hucu Napisano 27 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 27 Grudzień 2007 Dokładnie, przypuszczam ze wszedzie bylo by lepiej.Nawet w Bydgoszczy(bez obrazy koledzy Kujawiacy) No i jeszcze na deserek koreczki i zajebista mgła.I zamiast 2,5 godziny w samochodzie wyszło ponad 4. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.