mysiauek Napisano 5 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 5 Grudzień 2007 Pytanko: czy po użyciu ostrzałki, nalezy jeszcze użyć kamienia ? Tak obiło mi się o uszy, że sluzy on do hartowania krawędzi po ostrzeniu. Proszę o ew. wyprowadzenie mnie z błędu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość bobic Napisano 5 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 5 Grudzień 2007 Po pierwsze kamien hartujacy, pod drugie wyrownac krawedzie najlepiej diamentem. Aaaa ! i pamietaj, zawsze zamaczaj w wodzie i kamien i diament ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 5 Grudzień 2007 Autor Zgłoszenie Share Napisano 5 Grudzień 2007 Bobic, ja laik jestem Czyli przed ostrzeniem diament, a po ostrzeniu kamień ? I drugie - ostrzałkę mam fajną. Ale co z tym no podniesieniem krawędzi czy jakoś tak ? Co się do tego stosuje ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aklim Napisano 5 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 5 Grudzień 2007 Ale co z tym no podniesieniem krawędzi czy jakoś tak ? Co się do tego stosuje ? są do tego specjalne prawidła na pilnik- można podnosić krawędź co 0,5 stopnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 5 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 5 Grudzień 2007 Bobic, ja laik jestem Czyli przed ostrzeniem diament, a po ostrzeniu kamień ? Przed ostrzeniem stosuje się specjalny kamień do rozhartowania krawędzi,szczególnie tych miejsc gdzie stal na krawędziach została uszkodzona przez kamień(co z śniegu wystawał) i w tym miejscu krawędz jest zahartowana co wyczujemy pilnikiem bo niechce "brać", więc trzeba użyć kamienia do rozhartowania krawędzi. A zupełnie inny kamień stosujemy do wykańczania krawędzi po ostrzeniu lub wspomniamego djamentu przez Bobica. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość bobic Napisano 5 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 5 Grudzień 2007 Oj chłopie poczytaj troche, poszukaj. Jest o ostrzeniu i na skionline i na stronie innego dystrybutora sprzetu do ostrzenia. najpierw tak jak pisze SB rozhartowujesz krawedzie jednym kamieniem. Potem robisz wszystko z krawedziami co potrzebujesz. Ja osobiscie uzywam maszynki Kombi-Carv 3000: http://www.improsport.pl/kunzmann/sks.htm Potem diamentem wykonczasz krawedzie, bo po pilniku zostaja mikroskopijne zadry. A na koniec znow innym kamieniem hartujesz krawedz. I to tyle Aaaa i najwazniejsze. JAK NIE UMIESZ, TO ODDAJ NARTY DO SERWISU - ot taka kolezenska rada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 5 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 5 Grudzień 2007 No i żeby jeszcze narty ostrzyć to trochtych gratów trzeba mieć, a umiejętności same przyjdą, jak się parę razy sp....:eek: czy zp.... :eek: (nigdy nie wiem jak się pisze), to się nauczysz:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 13 Grudzień 2007 Autor Zgłoszenie Share Napisano 13 Grudzień 2007 SB a Ty sam sobie serwisujesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Raceman Napisano 15 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 15 Grudzień 2007 Panowie z tym hartowaniem i rozhartowywaniem to jest różnie . Hartowanie to jest zabieg cieplny ... zresztą może lepiej zacytuję "Hartowanie – jest zabiegiem cieplnym, któremu poddawana jest stal, składającym się z dwóch bezpośrednio po sobie następujących faz. Pierwsza faza to nagrzewanie do temperatury powyżej przemiany austenitycznej (dla stali węglowej 723°C) (zwykle 30°C do 50°C powyżej temperatury przemiany austenitycznej) i wygrzewanie, tak długo jak to potrzebne, by nastąpiła ona w całej objętości hartowanego obiektu. Drugą fazą jest szybkie schładzanie. Szybkość schładzania musi być taka, by z austenitu nie zdążył wydzielić się cementyt i jego struktura została zachowana do temperatury przemiany martenzytycznej, w której to austenit przemienia się w fazę zwaną martenzytem. Stal posiadająca strukturę martenzytyczną nazywana jest stalą martenzytyczna lub hartowaną. Hartowanie przeprowadza się, by podnieść twardość i wytrzymałość stali. A nas interesuje najbardziej powierzchniowe , przytoczę znów formułę- "Hartowanie powierzchniowe metoda, w której, nie nagrzewa się całego przedmiotu (hartowanie na wskroś) lecz tylko powierzchnie przedmiotu. W związku z tym tylko warstwa powierzchniowa podlega hartowaniu. Stosowane wszędzie tam, gdzie wymagane jest utwardzenie tylko fragmentów powierzchni przedmiotu. Istnieje kilka metod hartowania powierzchniowego. Hartowanie płomieniowe - Powierzchnia przedmiotu lub jej fragment nagrzewana jest płomieniem palnika, a następnie schładzana silnym strumieniem wody. Hartowanie indukcyjne - Przedmiot przeciągany jest przez cewkę, otaczającą go (możliwie najciaśniej). Prądy wirowe, powstałe w przedmiocie, powodują efekt powierzchniowy, w którym, wskutek oporności materiału, zamieniają się na ciepło. Mimo konieczności budowy skomplikowanych stanowisk hartowniczych, metoda ta zyskuje na popularności, ze względu na możliwość kontrolowania temperatury oraz głębokości nagrzewania. I tak oto dochodzimy do wniosku że hartowanie naszymi kamykami ,pilnikami ,diamentami itd to w sumie nie jest HARTOWANIE! Być może jest to jakaś forma powierzchniowego utwardzania ale napewno nie hartowanie. Sorry za przydługi trochę post ale jak robiłem spawacza to trochę miałem formułek i chciałem wyjaśnić. Pozdrawiam hartujących i hartowanych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 15 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 15 Grudzień 2007 SB a Ty sam sobie serwisujesz? Sam:) . Ale nartę od czasu do czasu trzeba na maszynę dać, to wtedy nie sam.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Raceman Napisano 15 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 15 Grudzień 2007 A jak Sławek naostrzy krawędzie to się nimi goli! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 15 Grudzień 2007 Autor Zgłoszenie Share Napisano 15 Grudzień 2007 Sam:) . Ale nartę od czasu do czasu trzeba na maszynę dać, to wtedy nie sam.... Sławek wydaje mi się, że mieszkasz gdzie niedaleko - czy mógłbym ewentualnie wprosić się na małą lekcję? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 15 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 15 Grudzień 2007 Z Sosnowca jak dobrze depniesz to 50 minut, kein problem - jakiś dzień po południu. Zaznaczam że nie jestem expertem:eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 15 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 15 Grudzień 2007 Oooo przyjedz przed zawodami se Skionline zrobię Ci nartki na zawody:eek: A jak wyglądasz tak jak na awatarze to uważaj bo u mnie na wsi rozpoczoł się sezon polowań:eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wituś Napisano 15 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 15 Grudzień 2007 SB. Skubany skromny jest ale jak nartki naostrzy to nie ma przebacz jest....ostra jazda! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 15 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 15 Grudzień 2007 SB. Skubany skromny jest ale jak nartki naostrzy to nie ma przebacz jest....ostra jazda! Witusu: idz już może spać, ty dzisiaj zmęczony chyba jesteś... w pracy byłeś i 2 razy z słowackim kodeksem drogowym w konflikt popadłeś:eek: : to musiał się w psychice odcisnąć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wituś Napisano 15 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 15 Grudzień 2007 No to prawda bo celnicy na Słowacji z ostatnich dni władzy chcą skorzystać. Ale Ty SB tematu nie zmieniaj narty ostrzysz lepiej niż serwis w Szczyrku. O k..a to już chyba reklama!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 16 Grudzień 2007 Autor Zgłoszenie Share Napisano 16 Grudzień 2007 Oooo przyjedz przed zawodami se Skionline zrobię Ci nartki na zawody:eek: A jak wyglądasz tak jak na awatarze to uważaj bo u mnie na wsi rozpoczoł się sezon polowań:eek: Sławek, a czy ew. mógłbym poprosić o meilika ? Priva na skionline masz wyłączonego (albo ja lamer coś mam nie tak ...). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 16 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 16 Grudzień 2007 slawomir.babiuch@xl.wp.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eqiupe Napisano 2 Marzec 2008 Zgłoszenie Share Napisano 2 Marzec 2008 Do Bobica Mam pytanko jak ci się ostrzy narty tą Ostrzałka Kombi-Carv 3000 i jakie segmenty pilników i kamieni trzeba do niej jeszcze dokupić? Pozdrawiam serdecznie ! Szymek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaja45 Napisano 18 Marzec 2008 Zgłoszenie Share Napisano 18 Marzec 2008 Używałem kiedyś tej ostrzałki tylko z pilnikiem tungsenowym, całkiem fajna, wygodnie leży w ręce, po kilkunastomiesięcznym użytkowaniu trzeba uważać podczas ostrzenia na pokrętło zmiany kąta samoczynnie sie przekręca na inny kąt (to jest jedyna wada jak dla mnie). Jeżeli chodzi o zalety to mozliwość ostrzenia nart wysokotaliowanych, niskie opory tarcia, możliwość pracy wieloma narzędziami wkłady 20x30 mm (pilnik gruby tzw. raszpla, pilnik średni, pilniki diamentowe polerskie, pilniki diamentowe, kamienie Alu-Oxyd i ceramiczny, pilnik tungsenowy), ostrzenie dwóch płaszczyzn krawędzi. Jeżeli chodzi o mnie POLECAM !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.