rzk1965 Napisano 3 Listopad 2007 Zgłoszenie Share Napisano 3 Listopad 2007 Czy narty moga sie zuzyc z ulywem czasu a szczegolnie wielu godzinach pracy w ciezkich warunkach terenowych przez trzy zimy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość pax53 Napisano 3 Listopad 2007 Zgłoszenie Share Napisano 3 Listopad 2007 Witam,jeszcze nie spotkałem sie na tym padole z rzeczami niezniszczalnymi:)...nie licząc sfer mentalnych...a tak poważnie to narta dla dobrze jeżdzących do których się zaliczasz...3 sezony po wiele godzin?...co to znaczy wiele godzin?...mysle że więcej zależy od techniki jazdy,gdzie jeżdzisz(Polska,Alpy) i napewno od konserwacji sprzętu,no ale chyba takich rzeczy Tobie nie trzeba tłumaczyć..nie jestes początkującym narciarzem....pozdrawiam Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JC Napisano 3 Listopad 2007 Zgłoszenie Share Napisano 3 Listopad 2007 Oczywiście, że narta się zużywa! Nie będę pisał o kiepsko przygotowanych stokach u nas, ale już po jednym dniu po sztucznym, zmrożonym śniegu narta nadaje sie do poprawienia krawędzi czyt. ścierania ich, czyli zmniejszania ich grubości! Po tygodniowym wyjeździ w Alpy gdy mamy dużo sztucznego śniegu narty nadają się do wizyty w serwisie! I na koniec wracam do pierwszych dni, pierwszych dni narty po zakupie przez użytkownika ... narty powinno oddać sie do serwisu! Mało osób o tym wie i tego przestrzega. Ogólnie mało osób wie, że narty powinno sie serwisować . Mam znajomy, którzy od zakupu nart, kilka lat temu, nie serwisowali ich! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wituś Napisano 3 Listopad 2007 Zgłoszenie Share Napisano 3 Listopad 2007 NO to można się zdziwić jak się naostrzy takie narty to się okazuje że człowiek nie umie na nich jechać. Święte słowa narty po zakupie trzeba od razu ostrzyć! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boogie Napisano 3 Listopad 2007 Zgłoszenie Share Napisano 3 Listopad 2007 JC musisz wprowadzić program KUPUJESZ NARTY- od razu idz do serwisu:) nie a tak na poważnie to nawet moja dziewczyna jeżdząc na parapecie od 4 lat nie ostrzyłą ani nie smarowała go poczym dorwałem go w domu 4h ciężkiej pracy i słowa..jezu ja nie wiedzialam ze tak latwo sie jeździ:) jednak nawet serwis parapetów coś znaczy;d Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Homar Napisano 3 Listopad 2007 Zgłoszenie Share Napisano 3 Listopad 2007 Rzk A cos konkretnego Ci sie stało z tymi natami ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rzk1965 Napisano 3 Listopad 2007 Autor Zgłoszenie Share Napisano 3 Listopad 2007 Witam,jeszcze nie spotkałem sie na tym padole z rzeczami niezniszczalnymi:)...nie licząc sfer mentalnych...a tak poważnie to narta dla dobrze jeżdzących do których się zaliczasz...3 sezony po wiele godzin?...co to znaczy wiele godzin?...mysle że więcej zależy od techniki jazdy,gdzie jeżdzisz(Polska,Alpy) i napewno od konserwacji sprzętu,no ale chyba takich rzeczy Tobie nie trzeba tłumaczyć..nie jestes początkującym narciarzem....pozdrawiam Paweł Jezeli codzi o liczbe sezonow to jestem poczatkujacy bo to doiero 4 sezony a godzin to rawie 200 na jeden sezon.Wiem ze to troche naiwne pytanie ale nigdy nic na ten temat nie slyszalem a widze jak moje fishery przestaja mi pomagac a mam ambicje"dobrze "jezdzic na nartach.Serwisowane byly 2-3 razy w sezon to oczywiste ale ich sprezystosc czy sztywnosc poprzeczna...cos jest nie tak z nimi albo ze mna! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JC Napisano 3 Listopad 2007 Zgłoszenie Share Napisano 3 Listopad 2007 A ile razy je serwisowałeś? Tylko szczerze! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rzk1965 Napisano 4 Listopad 2007 Autor Zgłoszenie Share Napisano 4 Listopad 2007 A ile razy je serwisowałeś? Tylko szczerze! Serwisowane przez powaznych ludzi 2- 3 razy na sezon i prawde mowiac niewiele krawedzi juz zostalo ,a moje pytanie nie dotyczy tak bardzo krawedzi jak ogolnej pracy narty . Dziekuje za zainteresowanie!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Homar Napisano 4 Listopad 2007 Zgłoszenie Share Napisano 4 Listopad 2007 Jak ja bardzo "katujesz" to wnętrznosci mogą juz byc po 3 sezonach zupełnie do niczego... drewno czy innego rodzaju materiały ktore stosuje sie do produkcji nart raczej nie sa niezniszczalne i po jakimś okresie sie zuzywaja wiec jesli uzywasz jej bardzo intensywnie jest to mozliwe ze bebechy sie zuzyły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gregre0 Napisano 4 Listopad 2007 Zgłoszenie Share Napisano 4 Listopad 2007 Właściwie to ciekawy temat Homar. Możesz (albo może ktoś inny) wskazać jakieś dane/opinie – jak zmienia się sztywność poprzeczna, podłużna czy sprężystość narty w miarę użytkowania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Homar Napisano 4 Listopad 2007 Zgłoszenie Share Napisano 4 Listopad 2007 słucham?? tego chyba nikt nie opisał bo tego sie nie da opisac wszystko zalezy od tego jak kto jezdzi i "ile" narty wykorzystuje mysle ze może bobic jest w stanie rozwinąc ten temat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gregre0 Napisano 5 Listopad 2007 Zgłoszenie Share Napisano 5 Listopad 2007 Nie maiłem na myśli danych liczbowych, tylko opisowe. Jakieś uwagi osób, przez których ręce przewinęło się wiele nart. Jak ja bardzo "katujesz" to wnętrznosci mogą juz byc po 3 sezonach zupełnie do niczego... Masz jakieś konkretniejsze obserwacje, na których opierasz takie stwierdzenie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.