Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Bielizna - test


JC

Rekomendowane odpowiedzi

mój test koszulki i kalesonów 3/4 z ODLO przeszedł najśmielsze oczekiwania.

OK to naprawdę mało powiedziane, było ciepło i przyjemnie lekko.

miałem tego nie pisać ale JC żąda szczegółów.

:o przez 6 dni używałem i.........i nie prałem tej koszulki.

celowo to robiłem, kiedy po pierwszym dniu nic nie czułem.

i o dziwo nawet najmniejszego niemiłego zapachu ta koszulka nie emanowała po tych 6 dniach.

zazwyczaj po kilku godzinach w bawełnianym T-shercie moja ślubna mnie ściga o zmianę i specyficznie krzywi nosem

a poproszona o wydanie opinii o "bukiecie zapachowym" podkoszulki ODLO stwierdziła,że naprawdę niczym brzydkim nie pachnie.

Naprawdę, Figo prezentował mi po powrocie, znaczy dawał powoniać:D , i faktycznie nie capiło jak z murzyńskiej chaty:D , powiem więcej wcale nie capiło, nic, a nic:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

X-Bionic rozszerza ofertę

Na ispo miałem okazję zapoznać sie nową ofertą X-Bionic. W przyszłym roku do sprzedaży trafią kolejne warstwy ubioru narciarskiego czyli bluzy i kurtki.

Trochę na ten temat znajdziecie tu:

http://www.skionline.pl/ispo/?ids=&co=relacje&id_relacji=49&id_grupy=&id_newsa=1452&start=0

W odzieży zastosowano nową membranę, która zdaniem Profesora Bodo Lambertza najlepiej odprowadza wilgoć. Miałem okazję zobaczyć na własne oczy jak to działa i efekt był imponujący. Ale wszystko wyjdzie "w praniu". Niestety ceny nowych modeli będą ... wysokie, ale za to jakość najwyższa!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nic z tego nie ma dla statystycnego polskiego narciarza, bo to produkty jak narazie nie dostępne na naszym rodzimym rynku, a nie każdy jest tak nowatorski aby bieliznę nabyć poprzez sklep w internecie, przecież to trzeba dotknąc, pomacać, przymieżyć. Widzaiłem tą bieliznę w jednym z krakowskich sklepów i w Zakopanym, również widziałem to w wielu sklepach będąc ostatnio w Austrii ceny nieznacznie wyższe jak te z Zakopca czy Krakowa(ok 6 do 8 zł na sztuce przy cenie 300 zł) dodam jeszcze że to były ceny z grudnia być może teraz są już akcje:) . Na dzień dzisiejszy żałuję że w Austrii nie kupiłem X-Bionic.

Podobnie ma się rzecz z innymi produktami garderoby narciarskiej testowanymi na "naszej stronie" rękawice Reusch Mittens - nigdzie nie spotkałem u nas w kraju generalny importer nie miał ich poprostu w tym roku w ofercie, Odlo Quantum ten sam importer również tego nie zaoferował do sprzedaży "masowej". Idziemy dalej rękawice Level jeśli chodzi o ofertę dla narciarzy to poprostu jej nie było, coś nie coś z tej firmy widziałem u nas dla deskarzy:mad: . Po raz pierwszy w sklepach jednej z sieci można było kupić w tym roku kije Leki, te najnowsze z systemem TrigerS, Firma Leki oferuje również szeroką gamę znakomitej jakości rękawic, również wyposażonych w ten system, jednak w sklepach zupełnie nie osiągalne -dlaczego:confused:

Stwierzam że jak narazie oferta nowości w naszym kraju jest marna i kiepska, a to co można znaleść w naszych sklepach kosztuje tyle samo co w Austrii albo i węcej!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego dystrybutorzy nie sprowadzają?

Stwierzam że jak narazie oferta nowości w naszym kraju jest marna i kiepska, a to co można znaleść w naszych sklepach kosztuje tyle samo co w Austrii albo i węcej!!!

Dalszą dyskusję dot. sprowadzanego na nasz rynek sprzętu proponuje przenieść tutaj: http://www.skionline.pl/forum/showthread.php?p=37547#post37547

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Jacku mowiłes że Berkner do dup... a ja Ci powiem ze mam już 2 koszulinki z niego i jestem zadowolony, jak za swoją cene to towar godny zakupu, miałem jednego north face-a koszulinke i nie byłem z niej zadowolony chociaz była droższa 2 razy,:)

pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Jacku mowiłes że Berkner do dup... a ja Ci powiem ze mam już 2 koszulinki z niego i jestem zadowolony,

No widzisz i o to chodzi, żeby wymienić między sobą wrażenia z używania. Ja mam Berknera, który po jednym dniu nadaje sie tylko i wyłącznie do prania!

Pewnie wynika to też z modelu jaki mam. W Berknerze tez myślą i pewnie poprawiają rodzaje tkanin używane do produkcji bielizny.

To samo mogę powiedzieć o Lowe Alpine, które używałem parę lat temu. Bielizna trzymała zapachy, nie przylegała idealnie do ciała. Generalnie nie polecam. Co nie znaczy, że może najnowsze modele są wykonane w lepszej technologii i o lepszym kroju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Berkner

Dostałem ostatnio w prezencie bieliznę Berknera UltraPlus BIONIQSilver, po kilku testach na stoku, muszę powiedzieć że sprawdza się bardzo dobrze. Nawet przy intensywnej jeździe nie miałem uczucia wilgoci czy "mokrych" pleców (a dodam że na plecach miałem jeszcze żółwia). Odpowiednio utrzymuje ciepło i nie doprowadza do przegrzania. Bielizna jest dobrze dopasowana do ciała, nie podciąga się do góry i nie krępuje ruchów. Materiał miły w dotyku. Po całodziennym użytkowaniu nie stwierdziłem przykrego zapachu, dopiero po 3-cim razie moża było uznać ją za lekko nieświeżą, ale dalej nie było jej czuć.

Jak narazie jestem zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już pisałem, ale się powtórzę.

Mam równie pozytywne odczucia co do Berknera.

W tej cenie można tylko w makro bielizne Atomica kupić - i tą polecam jeszcze bardziej. Jest lepiej szyta i lepiej przylega do ciała. Pewnie z powodu różnego rodzaju szwów i różnej faktury materiału w różnych miejscach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dotarla do mnie koszulka X-Bionic.

Otwarlem i pierwszy opad szczeny:eek: , przymierzylem - drugi opad szczeny.:eek:

W domu patrza na mnie jak na kosmite:p

Na razie X-Bionic przebija wszystko co do tej pory widzialem jezeli chodzi o bielizne i techniczne ciuchy.

Jak pojezdze i przetestuje to napisze cos wiecej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dotarla do mnie koszulka X-Bionic.

Otwarlem i pierwszy opad szczeny:eek: , przymierzylem - drugi opad szczeny.:eek:

W domu patrza na mnie jak na kosmite:p

Na razie X-Bionic przebija wszystko co do tej pory widzialem jezeli chodzi o bielizne i techniczne ciuchy.

Jak pojezdze i przetestuje to napisze cos wiecej.

Widzialem to w Austrii więcej pudła jak produktu w nim:D, a tak na poważnie to Quantum z Odlo w dotyku i optycznie jak dlamnie o wiele przyjemniejsze niż X Bionic, o porównanie nie pokuszę się z prostej przyczyny bo mam na stanie tylko Odlo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proste rozwiazanie:

wymieniamy sie koszulkami na kilka dni i testujemy a potem porownujemy i piszemy test porownawczy dla Skionline.pl ;)

Co by budzetu nie narazac:p

No ja się nie zgadzam prędzej bym się z kimś na tydzień żonami pomieniał niż bielizną/majciorami;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

X_Bionic

Wracajac do tematu.

Zaliczylem kilka wyjazdow w bieliznie X-Bionic i stwierdzilem ze nalezaloby skrobnac kilka slow jak w praktyce sie to wszystko sprawdza.

Jak wzialem do reki opakowanie i przeczytalem o tych wszystkich systemach/bajerach to pomyslalem, ze to nie moze byc prawda.:confused:

Po kilkukrotnym intensywmnym uzyciu dalej nie wiem jak te wszystkie bajery dzialaja i tak szczerze mowiac malo mnie to obchodzi.:P

Jedno jest pewne - X-Bionic zapewna niesawowity komfort w bardzo zroznicowanych warunkach pogodowych.

Po pierwsze po zalozenie zapominam, ze mam cokolwiek na sobie - idealnie dopasowuje sie do ciala. Chociaz na pierwszy rzut oka robi dosc masywne wrazenie.

Po drugie, majac na sobie koszulke czujesz komfort termiczny. Temp. -10, dosc silny wiatr-wszystko ok. Temp.+5, slonce-rowniez ok, nie czuc nieprzyjemnego 'przegrzewania' sie organizmu. Po przyjezdzie do domu obskoczylem w koszulce jeszcze "imieniny u cioci" (zminilem tylko spodnie na dzinsy) i nikt nie uciekal ode mnie bo po prostu nie capialem i nie czulem sie spocony.

Jedynej rzeczy, ktorej nie moge ocenic to wytrzymalosc ale sadzac po tym jak koszulka wyglada po kilkukrotnym uzyciu nie sadze aby sie cos moglo z tym stac. SB pisal ze Odlo jest delikatniejsze w dotyku. Moze i tak ale pewnie odbija sie to kosztem odpornosci na pilling/zaciaganie (pisal o tym chyba JC).

X-Bionic swoje kosztuje ale na obecna chwile nie zaluje ani zlotowki wydanej na koszulke, co wiecej zamowilem sobie kalesony:)

Jak do tej pory jest to bezsprzecznie najlepsza bielizna jak mialem na stanie (a mialem juz tego calkiem sporo):D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...