diora Napisano 31 Październik 2005 Autor Zgłoszenie Share Napisano 31 Październik 2005 ostrzenie nart serdeczne dzieki juz jestem wyleczony z montany a ja jeszcze o tej ostrzałce (wiem sory moze juz przynudzam) swing cut combi 3000 kunzmanna warto czy nie??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Heli Napisano 31 Październik 2005 Zgłoszenie Share Napisano 31 Październik 2005 ostrzenie nart Chyba żadnego combi bym nie kupił - uniwersalne rzeczy przeważnie są do wszystkiego, czyli do niczego Ile to kosztuje ? Zapewne w tej cenie kupisz kątownik i kilka "diamentów".... i bedzie o wieeeele lepiej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wma Napisano 31 Październik 2005 Zgłoszenie Share Napisano 31 Październik 2005 ale jaja Gościu po tym co napisałeś to chyba masz metalowy ślizg, cytuje: 4-6 dni i narty na maszynę, co drugi dzień ostrzę ręcznie, facet ty chyba kpisz, bo Ci czasu na jazdę nie starczy jak bedziesz tak "ostrzył" no i po takim "ostrzeniu" to nie będziesz miał na czym jeździć. Ludzie skąd to sie bierze taki cudok co nie wie o czym mówi bidula Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarek Napisano 2 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 2 Listopad 2005 Heli ...? Szukam dobrego imadla jezeli masz cos z tym "wspolnego" to daj znac na iaroATtlen.pl dodam ze w Polsce ToKo i Kunzmann maja ceny zaporowe w Niemczech mozna kupic za 50EUR metalowe bardzo porzadne ToKo Pozdro, Jarek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gabro Napisano 2 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 2 Listopad 2005 ostrzenie nart "fatalna kombinacja" Nie uwazam tego za fatalna kombinacje. Moze zle sie wyrazilem ze ostrze narty, to co robie to tylko kosmetyka pomiedzy serwisami. Kiedys sie bawilem w sprawdzanie katow, dobieranie katownikow oklejanie slizgow, teraz to zlewam bo wiem ze i tak to nie ma sensu. Jazda 2 dni na twardym podlozu zawsze zalatwiala mi krawedzie. Nie we wszystkich nartach ale Atomic znosil to najgorzej, Nordica trzyma sie niezle a najmniej podostrzania wymaga Rossignol. Nie scigam sie na nartach a robie to dla przejemnosci. W roku bywam od 40 do 50 dni na sniegu i nie wyobrazam sobie wyjazdu na tydzien bez katownika i raszpli. Drut mozna zebrac nawet delikatnie po codziennej jezdzie. Polecam wszystkim jazde na zlodzonym sniegu przez 6 dni bez podostrzania nart. Nie wiem co trzeba robic zeby na 6 dzien nie latac jak szmata. Ostrze narty "na kolanie" nigdy nie zakrecalem w imadlo (nie bylo warunkow), zawsze sprawdzalem katy po ostrzeniu i byly idealne, teraz tego nie robie bo wiem ze nie ma sensu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Heli Napisano 3 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 3 Listopad 2005 Heli ...? Nie wiem z czym... ale adres mailowy podałem powyżej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi