red_mosquito Napisano 6 Listopad Zgłoszenie Share Napisano 6 Listopad Hej, mam nadzieję, że ktoś z mądrzejszych coś doradzi. Jeżdżę krótko, 2 sezony, obecnie umiejętności 4/5 w forumowej skali. Zależy mi na progresie, ale też przyjemności z jazdy bez paniki. Do tej pory randomowe narty z wypożyczalni, chciałabym mieć swoje jednak, celuję w używki. Przesiadłam się na buty Atomic Hawx Ultra 85 Wzrost: 174, waga 65-68 Pytanie, czy wybrać narty, które zakładam, że więcej wybaczają i z założenia są dla średniozaawansowanych, czy bardziej ambitne. Czy te bardziej ambitne z krótkim promieniem skrętu nie będą za trudne i nie zabiora przyjemności z jazdy? Wiem, pytanie do wróżki, ale może ktoś ma jakieś rady. Może spojrzeć jeszcze na któreś Heady? Na tapecie są: Voelkl Flair 76 Elite 158 cm (wydaje mi się, że za długie), ew. 154 cm Salomon S max 8 155 cm Nordica Belle DC 156 cm I opcja w moim mniemaniu (zbyt?) ambitna ale kusząca: Fischer The Curv DTI 157 cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gabrik Napisano 7 Listopad Zgłoszenie Share Napisano 7 Listopad Masz nawiązaną relację instruktorską, czy samouctwo? Ile dni do tej pory na śniegu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 7 Listopad Zgłoszenie Share Napisano 7 Listopad 23 godziny temu, red_mosquito napisał: Pytanie, czy wybrać narty, które zakładam, że więcej wybaczają i z założenia są dla średniozaawansowanych, czy bardziej ambitne. Czy te bardziej ambitne z krótkim promieniem skrętu nie będą za trudne i nie zabiora przyjemności z jazdy? Wiem, pytanie do wróżki, ale może ktoś ma jakieś rady. Może spojrzeć jeszcze na któreś Heady? - nie ma czegoś takiego jak narty wybaczające błedy - to papka marketingowa, - to że mają niewielki promień skrętu nie znaczy że są "ambitne" ..generalnie znaczy to tylko to że mają mały promień skrętu - na twoim poziomie nie jest to istotne. Przy Twoich parametrach narta 160cm nie jest zbyt długa....Voelkl Flair 76 Elite to dobre dla Ciebie narty Ten Salomon pewnie też Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jeeb Napisano 7 Listopad Zgłoszenie Share Napisano 7 Listopad 55 minut temu, Lexi napisał: - nie ma czegoś takiego jak narty wybaczające błedy - to papka marketingowa, ale są narty niewybaczające czyli cała reszta musi wybaczać 1 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 7 Listopad Zgłoszenie Share Napisano 7 Listopad (edytowane) 8 minut temu, Jeeb napisał: ale są narty niewybaczające czyli cała reszta musi wybaczać Janek..kocham twoje analityczne wynurzenia..... (podejrzewam że sam byś polecił te Voelkl - Twoja mniej złośliwa połówka chyba na takich jeździ) Edytowane 7 Listopad przez Lexi 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jeeb Napisano 7 Listopad Zgłoszenie Share Napisano 7 Listopad 7 minut temu, Lexi napisał: Janek..kocham twoje analityczne wynurzenia..... (podejrzewam że sam byś polecił te Voelkl - Twoja mniej złośliwa połówka chyba na takich jeździ) i nie chce innych, z długości 161 też zadowolona z moich ulubionych Volków to na SL trzeba jechać bardzo precyzyjnie w każdym ułamku sekundy bo inaczej następują odloty natomiast Grizzly pozwala przy prawie porównywalnym trzymaniu krawędzi na czasami poważne niechlujstwo w prowadzeniu skrętu 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 7 Listopad Zgłoszenie Share Napisano 7 Listopad 14 minut temu, Jeeb napisał: natomiast Grizzly pozwala przy prawie porównywalnym trzymaniu krawędzi na czasami poważne niechlujstwo w prowadzeniu skrętu Już mi sę podobają.. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
red_mosquito Napisano 8 Listopad Autor Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad Dzieki za opinie. Postaram się wyczaić te Voelkl zatem. Fisherów nie kupować? 11 hours ago, gabrik said: Masz nawiązaną relację instruktorską, czy samouctwo? Ile dni do tej pory na śniegu? Na sniegu jakieś 14 dni, zaczynałam i jezdzilam z instruktorem - poza 6 dniami w Alpach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Narciarz ze Śląska Napisano 8 Listopad Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad (edytowane) Miękkie (także lekkie), max. 160 cm, mogą być nawet 155 cm, szerokie, mały promień (10-12). Edytowane 8 Listopad przez Narciarz ze Śląska 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zając Napisano 8 Listopad Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad A mnie się wydaje że każde narty poniżej 160cm to będzie pułapka prowadząca do ślepego zaułka na długie lata. 155 cm to SL-ki ale takich Pani nie proponujemy póki co, bo przy 14 dniach na śniegu to -bez urazy- ledwo się ślizga (chyba że jest ukrytym talentem narciarskim), ja się ledwo ślizgałam przez parę ładnych sezonów żeby nie było że jestem złośliwa. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Narciarz ze Śląska Napisano 8 Listopad Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 2 godziny temu, zając napisał: A mnie się wydaje że każde narty poniżej 160cm to będzie pułapka prowadząca do ślepego zaułka na długie lata. 155 cm to SL-ki ale takich Pani nie proponujemy póki co, bo przy 14 dniach na śniegu to -bez urazy- ledwo się ślizga (chyba że jest ukrytym talentem narciarskim), ja się ledwo ślizgałam przez parę ładnych sezonów żeby nie było że jestem złośliwa. Obecne narty (modele nie starsze niż 2-3 lata) są bardzo wcięte (skrętne) i biorą na mniej więcej 3/4 długości. Dla początkujących najlepsze są krótkie: wzrost minus 15 cm, może nawet być wzrost minus 20 cm. Z czasem ta pani może przejść na 5-10 cm dłuższe (większa szybkość = większa stabilność). Przy czym zakładam, że ma tu stylu typu pług, bo dziś można uczyć (i się nauczyć) bez tej techniki. Którą uważam za szkodliwą, ale o tym już pisałem. Notabene nigdy w publicystyce nie spotkał mnie taki, nazwijmy to wprost, hejt, jak po tym tekście: link - Pług służy tylko do odśnieżania dróg | Twój instruktor Kolejny błąd to zbyt twarde narty dla początkujących. Początkujący, aby radzić sobie ze skrętem, potrzebuje nart miękkich. Nie ma prędkości, więc trzymanie przy 80 km/h nie jest mu do niczego potrzebne - a po to są narty twarde. Nie należy też bać się tzw. łopat. Na łopatach (szerokie i bardzo klepsydrowe) dużo łatwiej się uczy zakręcania. Narty z promieniami 15-20 są więc - moim zdaniem - błędem dla początkujących. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zając Napisano 8 Listopad Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad (edytowane) 15 minut temu, Narciarz ze Śląska napisał: Obecne narty (modele nie starsze niż 2-3 lata) są bardzo wcięte (skrętne) i biorą na mniej więcej 3/4 długości. Dla początkujących najlepsze są krótkie: wzrost minus 15 cm, może nawet być wzrost minus 20 cm. Z czasem ta pani może przejść na 5-10 cm dłuższe (większa szybkość = większa stabilność). Przy czym zakładam, że ma tu stylu typu pług, bo dziś można uczyć (i się nauczyć) bez tej techniki. Którą uważam za szkodliwą, ale o tym już pisałem. Notabene nigdy w publicystyce nie spotkał mnie taki, nazwijmy to wprost, hejt, jak po tym tekście: link - Pług służy tylko do odśnieżania dróg | Twój instruktor Kolejny błąd to zbyt twarde narty dla początkujących. Początkujący, aby radzić sobie ze skrętem, potrzebuje nart miękkich. Nie ma prędkości, więc trzymanie przy 80 km/h nie jest mu do niczego potrzebne - a po to są narty twarde. Nie należy też bać się tzw. łopat. Na łopatach (szerokie i bardzo klepsydrowe) dużo łatwiej się uczy zakręcania. Narty z promieniami 15-20 są więc - moim zdaniem - błędem dla początkujących. Wspomniane Fischery RC4 Curv DTI w długości 164cm: Wydaje mi się że dobra propozycja i rozwojowa na dłuższy czas. Nikt nie pisze o promieniu 20m dla początkującej osoby. Jeśli długość > 160cm dziewczynę przeraża, to niech weźmie coś pod 160cm (158-159cm). Ja mając 165cm wzrostu uczyłam się na jakichś allroundach 157cm, potem dostałam coś > 160cm na próbę - okazało się że świetnie się jeździ (były to narty z wyższej półki), nikt mi nie powiedział (na szczęście?) że powinnam mieć narty -15-20cm od wzrostu więc nie zastanawiałam się nad tym. Edytowane 8 Listopad przez zając uzupełnienie 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekbtl Napisano 8 Listopad Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad (edytowane) Godzinę temu, Narciarz ze Śląska napisał: Notabene nigdy w publicystyce nie spotkał mnie taki, nazwijmy to wprost, hejt Maciek, nie przesadzaj. Nikt Cię przecież ani nie obraził, ani hejtował. Odmienne zdanie - to nie hejt. Co do technik kątowych. Kolejny błąd to zbyt twarde narty dla początkujących. Początkujący, aby radzić sobie ze skrętem, potrzebuje nart miękkich. Tu pełna zgoda, i nawet nie chodzi o trzymanie, tylko aby narta zapracowała przy małych prędkościach. pozdro Edytowane 8 Listopad przez marekbtl 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
red_mosquito Napisano 8 Listopad Autor Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad Ok, to juz duzo informacji, dziękuję. Z jeżdżenia pługiem juz całe szczęscie wyszłam, element, który potrafi zniechęcić do nart chyba kazdego dorosłego 🫠 I pewnie, że to ciagle pierwsze kroki, małe prędkości - ładnie sobie skęcam równolegle na niebieskich trasach, na czerwonych trochę walka o życie i marna przyjemność. Długość koło 160 chyba jednak mnie przerasta na razie Fischery to te konkretnie https://wrosport.pl/narty-zjazdowe/narty-fischer-the-curv-dti-rc4-z11-2023.html https://allegro.pl/oferta/narty-fischer-the-curv-dti-dl-157-cm-2023-16224830916 - nie wiem niestety czy to narta twarda, czy odpowiednio miękka. Volkle, 158 z OLX gdzieś przepadły, są te 154 : https://allegro.pl/oferta/volkl-flair-76-elite-154cm-gwarancja-16744393940 Wiem, demobil z austriackich wypozyczalnie, ale to chwilowo jest 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marxx74 Napisano 8 Listopad Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad @Narciarz ze Śląska przy okazji wieczornego telefonu wspomnę Curexowi, że powinna ochronić Trenera (coś tam pracował jako nieliczny z Polaków na poziomie alpejskiego PE/PŚ) przed zgubnym wyplataniem ćwiczeń z techniką kątową .. przecież na PŚ się Curex szykuje a nie na odśnieżanie drogi na stację .. a już rozgrzewka czy oswajanie nowego sprzętu z przejściem przez elementarz technik kątowych powinny być zakazane. Można uczyć jazdy bez technik kątowych? Można. Efekt ucieszy na łące oczy .. a gdzie oczy nie widzą efekt się skończy. W abecadle potrzeba kompletu liter. Inaczej słowa wychodzą koślawe. M. Ps. Spinanie tematu technik kątowych z rzuceniem się w dół kotła wspomnianym pługiem i podane siły są nie na temat - podobnie jak mój wpis. Celem jest kontrola prędkości i toru jazdy. Co już bezpiecznego zjazdu ze wspomnianego mitycznego "Kasprowego" nie wyklucza bo i pługiem i ześlizgiem zdarzało mi się w kotłach jeździć a wyjątkiem nie jestem :). 1 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gabrik Napisano 8 Listopad Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 3 godziny temu, Narciarz ze Śląska napisał: Obecne narty (modele nie starsze niż 2-3 lata) są bardzo wcięte (skrętne) i biorą na mniej więcej 3/4 długości. Dla początkujących najlepsze są krótkie: wzrost minus 15 cm, może nawet być wzrost minus 20 cm. Z czasem ta pani może przejść na 5-10 cm dłuższe (większa szybkość = większa stabilność). Przy czym zakładam, że ma tu stylu typu pług, bo dziś można uczyć (i się nauczyć) bez tej techniki. Którą uważam za szkodliwą, ale o tym już pisałem. Notabene nigdy w publicystyce nie spotkał mnie taki, nazwijmy to wprost, hejt, jak po tym tekście: link - Pług służy tylko do odśnieżania dróg | Twój instruktor Kolejny błąd to zbyt twarde narty dla początkujących. Początkujący, aby radzić sobie ze skrętem, potrzebuje nart miękkich. Nie ma prędkości, więc trzymanie przy 80 km/h nie jest mu do niczego potrzebne - a po to są narty twarde. Nie należy też bać się tzw. łopat. Na łopatach (szerokie i bardzo klepsydrowe) dużo łatwiej się uczy zakręcania. Narty z promieniami 15-20 są więc - moim zdaniem - błędem dla początkujących. Dyskusje o "pługu" pamiętam, była cenna, choć zapewne niszowa w odbiorze, hejtem bym się w naszych warunkach nie przejmował. Co do istoty odpowiedniej elastyczności i długości nart pełna zgoda. Ostatnie zdanie także ok, choć w polskiej przestrzeni określenie początkujący, jest słabo sprecyzowane. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marxx74 Napisano 8 Listopad Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad Tak się zastanawiam czasami - czy "w ciemno" w modelach nart sklepowych rozpoznam 156 od 158 czy 161 z wartościami pośrednimi włącznie zakładając zbliżone, relatywnie nie duże promienie i podobną sklepową charakterystykę ? Odpowiadam sobie, że nie - tak z perspektywy kilku doświadczeń. A średnia twardość po dwóch sezonach standardowe narciarza ? Zaniżając wszystko inne - pierwsze z drewienkiem bez szukania wybitnych gatunków drewna oraz innych wstawek ... Pasująca szatą graficzną, potem długość .. i dużo przyjemności z jazdy. M. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gabrik Napisano 8 Listopad Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 55 minut temu, red_mosquito napisał: Ok, to juz duzo informacji, dziękuję. Z jeżdżenia pługiem juz całe szczęscie wyszłam, element, który potrafi zniechęcić do nart chyba kazdego dorosłego 🫠 To jest zdanie klucz. "Ktoś" doprowadził do kuriozalnej sytuacji, że "pług" w Polsce, jest przez początkujących uznawany za obciach i wstyd, a jednocześnie jest uczony tak, że początkujących napierniczają kolana, lub nawet jak w przypadku mojej lepszej połowy, dochodzi do przeciążeń i naderwania wiązadeł pobocznych. I potem już leeeci serial o odśnieżaniu. To nie jest wycieczka do ciebie @Narciarz ze Śląska , tylko ładne sformułowanie obrazujące podejście początkujących, do zagadnienia. Czemu mamy schizy na temat wpychania początkujących na zbyt strome trasy, gdy nie są na nie gotowi, lub wsadzania ich na zbyt wymagające narty? Może, to pozostałości po homo sovieticus? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
red_mosquito Napisano 8 Listopad Autor Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad Ja nie uważam tego za obciach, tylko po prostu za bolesne doświadczenie. Dopiero jak się przestawiłam na rownoległe narty zaczełam to w ogóle lubić 1 hour ago, Marxx74 said: Tak się zastanawiam czasami - czy "w ciemno" w modelach nart sklepowych rozpoznam 156 od 158 czy 161 z wartościami pośrednimi włącznie zakładając zbliżone, relatywnie nie duże promienie i podobną sklepową charakterystykę ? Odpowiadam sobie, że nie - tak z perspektywy kilku doświadczeń. A średnia twardość po dwóch sezonach standardowe narciarza ? Zaniżając wszystko inne - pierwsze z drewienkiem bez szukania wybitnych gatunków drewna oraz innych wstawek ... Pasująca szatą graficzną, potem długość .. i dużo przyjemności z jazdy. M. szata graficzna nieważna, chodzi tylko o to, żeby się jezdziło lepiej niz na domyslnych rossignolach z wypozyczalni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 8 Listopad Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 1 minutę temu, red_mosquito napisał: szata graficzna nieważna Bzdura ...szata najważniejsza.. !!! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 8 Listopad Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 38 minut temu, gabrik napisał: Czemu mamy schizy na temat wpychania początkujących na zbyt strome trasy, gdy nie są na nie gotowi, lub wsadzania ich na zbyt wymagające narty? Też Wam się dziwię.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Narciarz ze Śląska Napisano 8 Listopad Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 3 godziny temu, gabrik napisał: To jest zdanie klucz. "Ktoś" doprowadził do kuriozalnej sytuacji, że "pług" w Polsce, jest przez początkujących uznawany za obciach i wstyd, a jednocześnie jest uczony tak, że początkujących napierniczają kolana, lub nawet jak w przypadku mojej lepszej połowy, dochodzi do przeciążeń i naderwania wiązadeł pobocznych. I potem już leeeci serial o odśnieżaniu. To nie jest wycieczka do ciebie @Narciarz ze Śląska , tylko ładne sformułowanie obrazujące podejście początkujących, do zagadnienia. Czemu mamy schizy na temat wpychania początkujących na zbyt strome trasy, gdy nie są na nie gotowi, lub wsadzania ich na zbyt wymagające narty? Może, to pozostałości po homo sovieticus? Ja bardzo kolegę przepraszam, ale widzę tu od razu jakieś błędy w nauczaniu. Prawidłowa nauka nie prowadzi do przeciążania kolan, wręcz przeciwnie: uczy się takich nawyków, aby właśnie kolan nie przeciążać, nie wykręcać, itp. Ostrzejsza nieco trasa (chyba że za szybko i za wcześnie) niewiele ma tu do rzeczy, zwłaszcza że najwięcej skręceń kolan zdarza się na niebieskich trasach. To instruktor musi oceniać postępy, możliwości, ale i stan tras, zanim popchnie tam podopiecznego. To jego obowiązek, a w razie błędu w ocenie, musi minimalizować ryzyko, czyli nawet pomóc fizycznie w pokonaniu trudności. Nie chcę się rozkminiać, ale wspomnianą osobę ktoś źle uczył lub sama źle się uczyła, na co nikt nie poradzi. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Narciarz ze Śląska Napisano 8 Listopad Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 3 godziny temu, gabrik napisał: To jest zdanie klucz. "Ktoś" doprowadził do kuriozalnej sytuacji, że "pług" w Polsce, jest przez początkujących uznawany za obciach i wstyd, a jednocześnie jest uczony tak, że początkujących napierniczają kolana, lub nawet jak w przypadku mojej lepszej połowy, dochodzi do przeciążeń i naderwania wiązadeł pobocznych. I potem już leeeci serial o odśnieżaniu. To nie jest wycieczka do ciebie @Narciarz ze Śląska , tylko ładne sformułowanie obrazujące podejście początkujących, do zagadnienia. Czemu mamy schizy na temat wpychania początkujących na zbyt strome trasy, gdy nie są na nie gotowi, lub wsadzania ich na zbyt wymagające narty? Może, to pozostałości po homo sovieticus? Jeszcze dodam: 1) Pług właśnie może prowadzić do skrętu kolan, o czym pisałem w linkowanym tekście. 2) Ambitne i trudne narty są wielokrotnie droższe, więc jest odpowiedź, dlaczego są polecane początkującym, którzy nie mają pojęcia, które są dla nich właściwe. Dla początkujących są narty miękkie i nie za długie. Oczywiście taliowane. Marka bez większego znaczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Narciarz ze Śląska Napisano 8 Listopad Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 4 godziny temu, Marxx74 napisał: @Narciarz ze Śląska przy okazji wieczornego telefonu wspomnę Curexowi, że powinna ochronić Trenera (coś tam pracował jako nieliczny z Polaków na poziomie alpejskiego PE/PŚ) przed zgubnym wyplataniem ćwiczeń z techniką kątową .. przecież na PŚ się Curex szykuje a nie na odśnieżanie drogi na stację .. a już rozgrzewka czy oswajanie nowego sprzętu z przejściem przez elementarz technik kątowych powinny być zakazane. Można uczyć jazdy bez technik kątowych? Można. Efekt ucieszy na łące oczy .. a gdzie oczy nie widzą efekt się skończy. W abecadle potrzeba kompletu liter. Inaczej słowa wychodzą koślawe. M. Ps. Spinanie tematu technik kątowych z rzuceniem się w dół kotła wspomnianym pługiem i podane siły są nie na temat - podobnie jak mój wpis. Celem jest kontrola prędkości i toru jazdy. Co już bezpiecznego zjazdu ze wspomnianego mitycznego "Kasprowego" nie wyklucza bo i pługiem i ześlizgiem zdarzało mi się w kotłach jeździć a wyjątkiem nie jestem :). Kolega gani i potwierdza moje tezy jednocześnie: przykłady dotyczą znakomitych narciarzy, nie tych co są pierwszy raz na nartach. Docelowo każdy gdzieś używa technik płużnych. Ale szkoda dyskusji, bo już była. Rację ma ten, kto bezpiecznie nauczy, kto sam się bezpiecznie nauczy, także ten, co wygra puchar na stoku - a tu zawsze podkreślam, że Bode Miller miałby problem z egzaminem PZN-u w formie i wymaganiach (sylwetki, stylu) jakie są. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Narciarz ze Śląska Napisano 8 Listopad Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 5 godzin temu, red_mosquito napisał: Ok, to juz duzo informacji, dziękuję. Z jeżdżenia pługiem juz całe szczęscie wyszłam, element, który potrafi zniechęcić do nart chyba kazdego dorosłego 🫠 I pewnie, że to ciagle pierwsze kroki, małe prędkości - ładnie sobie skęcam równolegle na niebieskich trasach, na czerwonych trochę walka o życie i marna przyjemność. Długość koło 160 chyba jednak mnie przerasta na razie Fischery to te konkretnie https://wrosport.pl/narty-zjazdowe/narty-fischer-the-curv-dti-rc4-z11-2023.html https://allegro.pl/oferta/narty-fischer-the-curv-dti-dl-157-cm-2023-16224830916 - nie wiem niestety czy to narta twarda, czy odpowiednio miękka. Volkle, 158 z OLX gdzieś przepadły, są te 154 : https://allegro.pl/oferta/volkl-flair-76-elite-154cm-gwarancja-16744393940 Wiem, demobil z austriackich wypozyczalnie, ale to chwilowo jest Dziękuję za ten początkowy fragment, to miód na moje serce. Polecam ten tekst wcześniejszym moim linku. A dalej: pisałem, że ok. 155. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.