Alpejski Puchar Świata 24/25

[pawelb91]

Już w najbliższą sobotę rusza Alpejski Puchar Świata, pierwsze zawody tradycyjnie w Solden na trasie na lodowcu Rettenbach.

Szykuje się interesujący sezon z powrotami mocnych zawodników: Lucas Braathen oraz dawnym seryjnym mistrzem: Marcel Hirscher.
Za ich sprawą będzie trochę egzotycznie przy flagach krajów na listach startowych (Brazylia , Holandia).

 

Trasa gotowa na zawody

Rozkład zawodów na cały sezon 24/25

[wojtekly]

Bardzo ciekawe miejsce na finały. Ośrodek nie z tych najsłynniejszych, ale dość spory i wysoko położony.

[Capricorn]

Cervinia wypadła na stałe?

[pawelb91]

Godzinę temu, Capricorn napisał:

Cervinia wypadła na stałe?

Na razie tak... Może powróci pomysł ale na wiosnę w którymś kolejnym sezonie.

[marionen]

Co prawda śniegu w Sölden nie brakuje, jednak są dwa zagrożenia. Ma wiać w weekend (zwłaszcza w sobotę) i może być mgła zarówno w sobotę jak i niedzielę. Liczę, że jednak uda się przeprowadzić zawody w całości...

[marionen]

A Polska kadra trenuje przed startem PŚ na Hintertuxie.  Jest między innymi Piotr Habdas który zaliczy w Sölden Swój pucharowy debiut. Szanse awansu do 30tki ma jednak niewielkie. Ze złych informacji, Magda Łuczak nie wystartuje bo jest kontuzjowana. Zostaje nam tylko Maryna Gąsienica-Daniel. Trenują na Hintertuxie też Słowacy,  informacja od ich trenerów, Petra Vlhova nie wystartuje, nie jest jeszcze gotowa po kontuzji z ubiegłego sezonu. Zabraknie też w całym sezonie  A-A Kilde. Mikaela Shiffrin w obecnym sezonie nie będzie startowała w zjazdach. Ktoś w restauracji na Sommerbergu zaczepił trenera polskiej kadry (był w polskim stroju reprezentacyjnym), okazało się, że owszem trenuje Polaków ale jest Włochem. Czterech trenujących tutaj polskich kadrowiczów (są 2 tygodnie) hotel (śpią w Juns) i treningi mają opłacone przez PZN, za obiady muszą płacić z własnej kieszeni. Ciekawe czy skoczkowie narciarscy też jedzą za swoje?

[MarioJ]

28 minut temu, marionen napisał:

Czterech trenujących tutaj polskich kadrowiczów (są 2 tygodnie) hotel (śpią w Juns) i treningi mają opłacone przez PZN, za obiady muszą płacić z własnej kieszeni. Ciekawe czy skoczkowie narciarscy też jedzą za swoje?

Ważne że nocleg mają opłacony. Gdyby byli w tym czasie w domu, też musieliby jeść za swoje.

Więc w czym problem? 😁

[marionen]

8 godzin temu, pawelb91 napisał:

Już w najbliższą sobotę rusza Alpejski Puchar Świata, pierwsze zawody tradycyjnie w Solden na trasie na lodowcu Rettenbach.

Szykuje się interesujący sezon z powrotami mocnych zawodników: Lucas Braathen oraz dawnym seryjnym mistrzem: Marcel Hirscher.
Za ich sprawą będzie trochę egzotycznie przy flagach krajów na listach startowych (Brazylia , Holandia).

 

Trasa gotowa na zawody

Rozkład zawodów na cały sezon 24/25

Dla mnie rozkład zawodów co najmniej dziwny. Na przemian miał być Spindleruv Mlyn i Jasna, nie ma nic. Kraje bałkańskie okrojone do maksimum, Bułgaria Bansko brak. Zawody Zagreb i Maribor wypadły, ostała się tylko Kranjska Gora, ale to najlepsza (może jeszcze Adelboden) trasa GS w całym turze pucharowym. U kobiet tylko jedne zawody we Francji (nocny slalom), u panów brak zjazdu a w Val D'isere tylko gigant i slalom.  I to wszystko we Francji. Kobiety w Szwajcarii tylko 2 SG w St. Moritz. Większość zawodów to ośrodki we Włoszech i Austrii, trochę to mało globalne, wygląda jakby zamiast się rozwijać to się zawijają. Końcowe zawody w Sun Valley to przykra niespodzianka (może zmienię zdanie po zawodach). Końcowe zawody we wszystkich dyscyplinach to powinny być rozgrywane moim zdaniem w sprawdzonym wielokrotnie ośrodku... no i jeszcze brak Andory, Azji i tylko jedne zawody w Kanadzie. Geograficzne zmiany bardzo duże, ciekawe czy chodzi o kasę czy globalne ocieplenie...

Edytowane 24 Październik przez marionen

[marionen]

6 minut temu, MarioJ napisał:

Ważne że nocleg mają opłacony. Gdyby byli w tym czasie w domu, też musieliby jeść za swoje.

Więc w czym problem? 😁

dla mnie w niczym...

[marionen]

10 minut temu, MarioJ napisał:

Ważne że nocleg mają opłacony. Gdyby byli w tym czasie w domu, też musieliby jeść za swoje.

Więc w czym problem? 😁

Mario jak myślisz, jak różnej maści działacze, kierownicy, prezesi, ich rodziny i znajomi jak jadą na IO, MŚ, ME, PŚ, PE, itp, itd też zawsze jedzą za swoje, a w ogóle to nie jestem pewien nawet czy jak są w domu to płacą za posiłki sami, są przecież jakieś stołówki czy bary w różnych ośrodkach przygotowawczych. Wpadają sprawdzić jak trenują ich podopieczni, to przy okazji też coś na ząb dostaną lub skorzystają z jakiegoś cateringu prosto do swoich biur, gabinetów, salonów czy gdzie tam przebywają...

[pawelb91]

14 godzin temu, marionen napisał:

Dla mnie rozkład zawodów co najmniej dziwny. Na przemian miał być Spindleruv Mlyn i Jasna, nie ma nic. Kraje bałkańskie okrojone do maksimum, Bułgaria Bansko brak. Zawody Zagreb i Maribor wypadły, ostała się tylko Kranjska Gora, ale to najlepsza (może jeszcze Adelboden) trasa GS w całym turze pucharowym. U kobiet tylko jedne zawody we Francji (nocny slalom), u panów brak zjazdu a w Val D'isere tylko gigant i slalom.  I to wszystko we Francji. Kobiety w Szwajcarii tylko 2 SG w St. Moritz. Większość zawodów to ośrodki we Włoszech i Austrii, trochę to mało globalne, wygląda jakby zamiast się rozwijać to się zawijają. Końcowe zawody w Sun Valley to przykra niespodzianka (może zmienię zdanie po zawodach). Końcowe zawody we wszystkich dyscyplinach to powinny być rozgrywane moim zdaniem w sprawdzonym wielokrotnie ośrodku... no i jeszcze brak Andory, Azji i tylko jedne zawody w Kanadzie. Geograficzne zmiany bardzo duże, ciekawe czy chodzi o kasę czy globalne ocieplenie...

To prawda brakuje kilku ciekawych lokalizacji.

Na plus w kalendarzu pań jest natomiast Beaver Creek z trasą Raptor która zbudowano z myślą o MŚ w 2015 roku. Bardzo fajna stroma i wymagająca, SG i DH bardzo dobrze się oglądało. Inauguracja zawodów na tej trasie była w sezonie 13/14 wtedy i SG i DH wygrała Lara Gut.

Na plus w kalendarzu u panów jest za to Crans Montana i zawody tam w SG i DH. Będzie to inna trasa niż ta na której ścigają się panie (Mont Lachaux). Trasę powinni wyznaczyć ze zboczy Bella Lui i potem przez trasę Nationale do wspólnej mety (Barzettes) tam gdzie również kończą panie na trasie z Mont Lachaux.
Crans Montana i jej trasy są mi bliskie z racji jeżdżenia tam na sezonówce Magic Pass kilka sezonów temu.
W 2027 będą tam z powrotem mistrzostwa świata (powrót po 1987 roku), więc przetarcie konkurencji szybkościowych u panów jest dobrym wyborem.

[JC]

Marcel Hirscher podjął decyzję: 2,051 dni po swoim ostatnich zawodach w marcu 2019 roku, powróci na trasy podczas inauguracji Pucharu Świata w Sölden w niedzielę 27 października 2024 roku. Z wielką niecierpliwością i wdzięcznością, wolny od dawnej presji oczekiwań i „wciąż bardzo podekscytowany”.

Legenda narciarstwa Marcel Hirscher powraca do Pucharu Świata w Sölden po pięciu latach nieobecności

 

[pawelb91]

Lista startowa jutrzejszych zawodów pań:
Rozpocznie Mikaela, Maryna z numerem 19.

[MarioJ]

W dniu 24.10.2024 o 20:23, marionen napisał:

Mario jak myślisz, jak różnej maści działacze, kierownicy, prezesi, ich rodziny i znajomi jak jadą na IO, MŚ, ME, PŚ, PE, itp, itd też zawsze jedzą za swoje, a w ogóle to nie jestem pewien nawet czy jak są w domu to płacą za posiłki sami, są przecież jakieś stołówki czy bary w różnych ośrodkach przygotowawczych. Wpadają sprawdzić jak trenują ich podopieczni, to przy okazji też coś na ząb dostaną lub skorzystają z jakiegoś cateringu prosto do swoich biur, gabinetów, salonów czy gdzie tam przebywają...

No tak, ale teraz zmieniasz temat z treningów na IO. To są zupełnie inne sytuacje.

Zawodnik, jak nie ma kasy na obiad w restauracji, niech sobie weźmie jedzenie z domu i gotuje na kwaterze, albo coś sobie wymyśli. Jak jest zbyt wygodnie, to słabe charaktery się nie szlifują. 

Pamiętasz przecież jak na treningi jeździła rodzina Kostelić ? Z tego co pamiętam, to zaczynali od spania w kamperze na parkingu w Alpach. I pewnie to była samoróbka oparta na jakimś starym busie. Pewnie czytałem to w Twoim tekście, więc zaraz mnie uzupełnisz. 🙂 

[moruniek]

W dniu 24.10.2024 o 20:23, marionen napisał:

Mario jak myślisz, jak różnej maści działacze, kierownicy, prezesi, ich rodziny i znajomi jak jadą na IO, MŚ, ME, PŚ, PE, itp, itd też zawsze jedzą za swoje, a w ogóle to nie jestem pewien nawet czy jak są w domu to płacą za posiłki sami, są przecież jakieś stołówki czy bary w różnych ośrodkach przygotowawczych. Wpadają sprawdzić jak trenują ich podopieczni, to przy okazji też coś na ząb dostaną lub skorzystają z jakiegoś cateringu prosto do swoich biur, gabinetów, salonów czy gdzie tam przebywają...

Działacz najedzony, zawodnik zadowolony😉. 

p.s.

Obok mojego domu, działkę miał polski sędzia piłkarski. Poznałem to środowisko, czasem były prośby bym kupił lub udostępnił im flaszkę.

[marionen]

9 godzin temu, MarioJ napisał:

...Zawodnik, jak nie ma kasy na obiad w restauracji, niech sobie weźmie jedzenie z domu i gotuje na kwaterze, albo coś sobie wymyśli. Jak jest zbyt wygodnie, to słabe charaktery się nie szlifują. 

Pamiętasz przecież jak na treningi jeździła rodzina Kostelić ? Z tego co pamiętam, to zaczynali od spania w kamperze na parkingu w Alpach. I pewnie to była samoróbka oparta na jakimś starym busie. Pewnie czytałem to w Twoim tekście, więc zaraz mnie uzupełnisz. 🙂 

Kamper to był już luxus z późniejszych lat. Na początek musiała wystarczyć rosyjska Łada, namiot i kawałek lasu.

[grimson]

Zaczynamy PS:

[pawelb91]

Lara niestety nie wystartuje bo nie jest w pełni sił. 
Ale będzie się przygotowywać do części amerykańskiej pucharu świata.

[pawelb91]

No i nie ma 98 zwycięstwa Mikaeli. Za dużo błędów w drugim przejeździe. Wygrała najstarsza w dzisiejszej stawce Federica Brignone (2 zwycięstwo w Solden i 28 w ogóle).
Zaskoczeniem świetna jazda Julii Scheib w drugim przejeździe, ostatecznie załapała się na pierwsze podium w karierze.

[christof]

Wiemy

[pawelb91]

Ciekawe dzisiejsze zawody panów, wypadek przy pracy Odermatta, powrót Hirschera, kwartet (prawie) Norwegów na czele zawodów WOW.
Działo się...
Jak dobrze że Puchar Świata już ruszył.

[lski@interia.pl]

36 minut temu, pawelb91 napisał:

Ciekawe dzisiejsze zawody panów, wypadek przy pracy Odermatta, powrót Hirschera, kwartet (prawie) Norwegów na czele zawodów WOW.
Działo się...
Jak dobrze że Puchar Świata już ruszył.

Dla mnie największym zaskoczeniem jest trzeci czas Hirschera w drugim przejeździe.Obstawiałem,że po takiej przerwie będzie się bujał cały czas w okolicach trzeciej dziesiątki,a potem się zniechęci,a on od razu w czubie..