Jakie macie narty poza trasy?

[przemo_narciarz]

Od roku zabieram się do kolejnej pary do free. Teraz mam Elany 110, Movement 115  i Kastle 130. Długości przy wzroscie 175 kolejno- 175,183,194.

Movement w puchu są doskonale z dwoma dużymi rockerami. Elany typowe na ciapę bo rdzeń z tytanu. Kastle 130 / 194cm nie ogarnąłem jeszcze kuwety. To chyba w 150cm puchu🤣

Ale do brzegu od roku chce kupić coś koło 100 pod taki puch 10-20cm. Jakieś pomysły ? 

I jak w temacie może ktoś chce się podzielić wrażeniami?

[Jeeb]

11 minut temu, przemo_narciarz napisał:

Od roku zabieram się do kolejnej pary do free. Teraz mam Elany 110, Movement 115  i Kastle 130. Długości przy wzroscie 175 kolejno- 175,183,194.

Movement w puchu są doskonale z dwoma dużymi rockerami. Elany typowe na ciapę bo rdzeń z tytanu. Kastle 130 / 194cm nie ogarnąłem jeszcze kuwety. To chyba w 150cm puchu🤣

Ale do brzegu od roku chce kupić coś koło 100 pod taki puch 10-20cm. Jakieś pomysły ? 

I jak w temacie może ktoś chce się podzielić wrażeniami?

Koło 100 to mam DPS Wailer99 i w zasadzie daje radę po wszystkim

[pawelb91]

Od tego sezonu mam Head Kore 105 184cm model 2023. Są spoko na mieszane warunki, roztopiony śnieg jak i świeży przekopany opad, na równej twardej trasie też trzymają dobrze. Są lekkie ale sztywne, rocker w odczuciu niezbyt duży. Wcześniej miałem (mam jako "awaryjna para") Volkl Mantra 177cm 96 pod butem z sezonu 2010 - bez rockera.
Mam 173cm wzrostu i 78-80kg.

[Wujot]

1 godzinę temu, przemo_narciarz napisał:

Od roku zabieram się do kolejnej pary do free. Teraz mam Elany 110, Movement 115  i Kastle 130. Długości przy wzroscie 175 kolejno- 175,183,194.

Movement w puchu są doskonale z dwoma dużymi rockerami. Elany typowe na ciapę bo rdzeń z tytanu. Kastle 130 / 194cm nie ogarnąłem jeszcze kuwety. To chyba w 150cm puchu🤣

Ale do brzegu od roku chce kupić coś koło 100 pod taki puch 10-20cm. Jakieś pomysły ? 

I jak w temacie może ktoś chce się podzielić wrażeniami?

Nie bardzo rozumiem logiki mniejszej szerokości na mniej puchu. Bo powinno być odwrotnie - jak masz mało puchu to haczysz o warstwę poniżej. Jeśli jest zalodzona i rozryta to jest dość nieprzyjemnie. Wtedy wolałbym jak najszersze deski aby iść płytko. Jeśli puchu jest dużo, i jest to prawdziwy puch a nie świeży opad, to każda narta będzie dobra do jazdy. No chyba, że jest płasko - to wtedy też jest zysk z szerszej narty bo hamowanie mniejsze. W każdym razie jeśli chodzi o mnie to 95 mm uważam za odpowiednie do każdych warunków. Szczególnie, że podczas jazdy na deskach z góry też czasem osadza się śnieg i je obciąża. 

Być może przy większej wadze optimum należałoby przesunąć na 100 czy tam 105 mm

Edytowane 2 Kwiecień przez Wujot

[przemo_narciarz]

43 minuty temu, Wujot napisał:

Nie bardzo rozumiem logiki mniejszej szerokości na mniej puchu. Bo powinno być odwrotnie - jak masz mało puchu to haczysz o warstwę poniżej. Jeśli jest zalodzona i rozryta to jest dość nieprzyjemnie. Wtedy wolałbym jak najszersze deski aby iść płytko. Jeśli puchu jest dużo, i jest to prawdziwy puch a nie świeży opad, to każda narta będzie dobra do jazdy. No chyba, że jest płasko - to wtedy też jest zysk z szerszej narty bo hamowanie mniejsze. W każdym razie jeśli chodzi o mnie to 95 mm uważam za odpowiednie do każdych warunków. Szczególnie, że podczas jazdy na deskach z góry też czasem osadza się śnieg i je obciąża. 

Być może przy większej wadze optimum należałoby przesunąć na 100 czy tam 105 mm

Tak, tylko że jak mniej puchu to moje podstawowe 115 mimo niesamowitej zwrotności wydają się być trochę toporne. To zapewne moje wyimaginowane odczucia ale stwierdziłem że kupię coś węższego żeby z czystej ciekawości porównać.

Teraz mam movenment fly two 115. Są też 96 i to mnie zaczęło zastanawiać. Ewentualnie myślałem właśnie o DPSach koło 100.

[marcinn]

Ja cały cze  mam dylemat czy coś więcej niż 100 pod butem kupić 🤔

Ech to są problemy. 

[Lexi]

5 minut temu, marcinn napisał:

Ja cały cze  mam dylemat czy coś więcej niż 100 pod butem kupić 🤔

Ech to są problemy. 

Ja raczej ponad 100 nie pójdę..najwyżej dłuższe kupie żeby wyporność zwiekszyć - można jeszcze wagę zmniejszyć ale nie mogę sie zdecydować co sobie dać amputować .. jakoś wszystko sie może przydać..

[Wujot]

Godzinę temu, Lexi napisał:

Ja raczej ponad 100 nie pójdę..najwyżej dłuższe kupie żeby wyporność zwiekszyć - można jeszcze wagę zmniejszyć ale nie mogę sie zdecydować co sobie dać amputować .. jakoś wszystko sie może przydać..

W sumie to proponuję nogę. Zaoszczędzisz 5x. Na nodze, na ciuchach, bucie, wiązaniu i narcie.

Nie ma za co.

Edytowane 3 Kwiecień przez Wujot

[Lexi]

2 godziny temu, Wujot napisał:

proponuję nogę.

Pomysł zły nie jest...ale jak zdecydować - zewnętrzną czy wewnętrzną?

[marionen]

5 minut temu, Lexi napisał:

Pomysł zły nie jest...ale jak zdecydować - zewnętrzną czy wewnętrzną?

wiadomo, wewnętrzna mniej potrzebna, a jakby co to skręcać można zawsze w jedną stronę. Moja koleżanka jak zrobiła prawo jazdy to pierwszy rok z pracy do domu wracała taką drogą, że na wszystkich krzyżówkach skręcała w prawo. Droga 2 razy dłuższa ale pewniejsza...

[marionen]

Wracając do tematu... @przemo_narciarz moja propozycja nr 1 to Völkl V.Werks Mantra. U mnie mieści się w top 3 (choć nr 1 to włoska ręczna robota, nie wiem czy jeszcze produkuje narty, bo covid dał im popalić, tak czy siak genialna). Mantry testowałem w deszczu i ciapie, czyli warunkach często występujących. Do tego freeride i na skitury świetna. Pod butem 99. Pozostając przy Völklach to jeszcze Mantry M5 i nowsze M6, trochę inna konstrukcja i materiały, pod butem 96. Jest jeszcze jedna Mantra pod butem 102 (nie jeździłem). No i V.Werks BMT ale tu 109 i 90 (kiedyś były jeszcze 94. BMT z tego co słyszałem schodzą z produkcji, można jeszcze coś kupić w sieci. Mantra V.Werks w starszej szacie (teraz jest trochę białego) ale konstrukcyjnie bez zmian...

Pozdrawiam.

[przemo_narciarz]

9 minut temu, marionen napisał:

Wracając do tematu... @przemo_narciarz moja propozycja nr 1 to Völkl V.Werks Mantra. U mnie mieści się w top 3 (choć nr 1 to włoska ręczna robota, nie wiem czy jeszcze produkuje narty, bo covid dał im popalić, tak czy siak genialna). Mantry testowałem w deszczu i ciapie, czyli warunkach często występujących. Do tego freeride i na skitury świetna. Pod butem 99. Pozostając przy Völklach to jeszcze Mantry M5 i nowsze M6, trochę inna konstrukcja i materiały, pod butem 96. Jest jeszcze jedna Mantra pod butem 102 (nie jeździłem). No i V.Werks BMT ale tu 109 i 90 (kiedyś były jeszcze 94. BMT z tego co słyszałem schodzą z produkcji, można jeszcze coś kupić w sieci. Mantra V.Werks w starszej szacie (teraz jest trochę białego) ale konstrukcyjnie bez zmian...

Pozdrawiam.

Te czerwone z Twojego zdjęcia mogłem kilka razy przetestować, a tego nie zrobiłem. Poprawie się  pożyczę je na najbliższy wypad lodowcowy.

A znacie firmę OGSO z Francji? Mam teraz propozycje wielu modeli podobno rokery superowe.

[marionen]

5 minut temu, przemo_narciarz napisał:

Te czerwone z Twojego zdjęcia mogłem kilka razy przetestować, a tego nie zrobiłem. Poprawie się  pożyczę je na najbliższy wypad lodowcowy.

A znacie firmę OGSO z Francji? Mam teraz propozycje wielu modeli podobno rokery superowe.

Trochę tego mieli w wyporzyczalni na Hintertuxie ale nie testowałem. Były też używki na wyprzedaży za niewielkie pieniądze. Sprawdzę pod koniec kwietnia, może jeszcze będą.

[christof]

10 godzin temu, marionen napisał:

wiadomo, wewnętrzna mniej potrzebna, a jakby co to skręcać można zawsze w jedną stronę. Moja koleżanka jak zrobiła prawo jazdy to pierwszy rok z pracy do domu wracała taką drogą, że na wszystkich krzyżówkach skręcała w prawo. Droga 2 razy dłuższa ale pewniejsza...

Skąd znasz moją żone ?

[Narciarz ze Śląska]

Szerokie i w miarę lekkie - i tyle w temacie!

[AndRand]

W dniu 3.04.2024 o 00:10, przemo_narciarz napisał:

Tak, tylko że jak mniej puchu to moje podstawowe 115 mimo niesamowitej zwrotności wydają się być trochę toporne. To zapewne moje wyimaginowane odczucia ale stwierdziłem że kupię coś węższego żeby z czystej ciekawości porównać.

Teraz mam movenment fly two 115. Są też 96 i to mnie zaczęło zastanawiać. Ewentualnie myślałem właśnie o DPSach koło 100.

Chodzi pewnie o promień, a nie szerokość.

[przemo_narciarz]

4 godziny temu, AndRand napisał:

Chodzi pewnie o promień, a nie szerokość.

Bardziej o szybkość zmiany kierunku i zwrotność.

[sstar]

6 godzin temu, przemo_narciarz napisał:

Bardziej o szybkość zmiany kierunku i zwrotność.

Może sztywność https://blisterreview.com/gear-reviews/2020-2021-movement-fly-two-115 jako rzecze tede;-)

[przemo_narciarz]

Mam drugą parę sztywną elan 1010 alu 110mm. I im właśnie brakuje zwrotności, w sumie przy wzroście 175 mają 184cm ale mimo wszystko w wąskich żlebach trzeba się męczyć. Za to w alpach na dużych przestrzeniach można grzać ile fabryka dała. Fly są takimi wariatkami, że zanim pomyślisz stoisz bokiem:) 

Tylko, że im szersze narty tym dłużej zmienia się kierunek z krawędzi na krawędź. Co prawda fly 115 przez zwrotność nadrabia mocno pod tym względem, ale pomyślałem te takie koło 100 będą jeszcze więcej funu dawać. A że w domu już stoi 7 par to chcę kupić coś konkretnego. 

Temat zacząłem, żeby bardziej poznać Wasze odczucia do Waszych desek. Mamy tu w końcu paru kocurów frirajdowych:)

Edytowane 5 Kwiecień przez przemo_narciarz

[Narciarz ze Śląska]

W dniu 3.04.2024 o 16:29, marcinn napisał:

Ja cały cze  mam dylemat czy coś więcej niż 100 pod butem kupić 🤔

Ech to są problemy. 

100 to już bardzo dużo. W ogóle dużo się zaczyna od 80-85!

[pawelb91]

@przemo_narciarz Miejsce na szusy kwietówkowo-majówkowe już wybrane? 😉

[przemo_narciarz]

Nie jeszcze Jest ekipa na moltka ale mam smaka zajechać za Innsbruck. 

 

[przemo_narciarz]

9 godzin temu, Narciarz ze Śląska napisał:

100 to już bardzo dużo. W ogóle dużo się zaczyna od 80-85!

Też tak kiedyś gadałem jak w nogach spałem:) konkrety potrzebne. Daj propozycje 85 i będziemy rozmyślać. W końcu po to jest ten temat.

[pawelb91]

48 minut temu, przemo_narciarz napisał:

Nie jeszcze Jest ekipa na moltka ale mam smaka zajechać za Innsbruck. 

 

Moltek jeździ "zimowo" do 16 czerwca. Potem bez żadnej przerwy przechodzi w letnie narty. Ostatnie 2 sezony to w lecie w ogóle nie działali, kończyli pod koniec maja i zamknięci do połowy listopada nim coś naśnieżyli i sypnęło. Widać teraz chcą wycisnąć wszystko z zimowego śniegu który mają, bo lodowiec tam juz symboliczny i wiedzą że bez dobrej zimowej pokrywy to już nie mają z czym startować... 

Jeszcze tam na nartach nie byłem... 

[przemo_narciarz]

22 minuty temu, pawelb91 napisał:

Moltek jeździ "zimowo" do 16 czerwca. Potem bez żadnej przerwy przechodzi w letnie narty. Ostatnie 2 sezony to w lecie w ogóle nie działali, kończyli pod koniec maja i zamknięci do połowy listopada nim coś naśnieżyli i sypnęło. Widać teraz chcą wycisnąć wszystko z zimowego śniegu który mają, bo lodowiec tam juz symboliczny i wiedzą że bez dobrej zimowej pokrywy to już nie mają z czym startować... 

Jeszcze tam na nartach nie byłem... 

Byliśmy dosłownie ostatnie dni maja zeszłego sezonu. Przy kilku składowych: fajna ekipa, blisko apart, wiosenne narty można być zadowolonym z tych kilku tras. Choć trzeba bez ściemy stwierdzić że moltek pod skrzydłami TMR to totalna porażka. Najgorszy lodowiec. 

Ale dla mnie letnie narty na lodowcach to fun, zero spiny, pifko na wiosennych wytopionych skałach i fajny czas po nartach. Do tego niewiele trzeba 😉