waldek71 Napisano 12 Grudzień 2023 Zgłoszenie Share Napisano 12 Grudzień 2023 Korzystając z faktu, że w grudniu chętnych do narciarstwa jest mniej, niż w innym okresach sezonu wybrałem się w Dolomity, aby sobie przypomnieć kilka rzeczy, a kilka innych zobaczyć spokojnie pierwszy raz bez pośpiechu w stylu: "dlaczego mamy być w pierwszej gondoli?", albo: "zjemy obiad tutaj, będziemy czekać na stolik godzinę, ale to jest bardzo słynna restauracja"- (wiem, wiem, można zarezerwować), czy w końcu: "wiesz, moglibyśmy już na dzisiaj kończyć". Tzn, pojechałem sam i na razie sobie to chwalę. Z samej podróży, przejeżdżając przez Brenner jest problem, krótką chwilę po opłacie za przejazd, bo dwa kilometry za granicę we Włoszech jest remont. Całe te cztery kilometry zajęły godzinę. Ostatnimi laty, metodą prób i błędów doszedłem do wniosku, że optymalnym miejscem do eksploracji Dolomitów jest Val di Fassa. Ponieważ oprócz dostępu do SellaRondy (co jest ważne) mamy też do dyspozycji więcej ośrodków, niż w innych miejscach. I to mam na myśli dystans maks. do pół godziny samochodem. Konkretnie mieszkam w Campitello. Ogólnie śniegu nie jest zbyt wiele. Na trasach oczywiście nie można narzekać, poza trasami słabo. Drogi czarne, suche, kluczowe przełęcze przejezdne. Co się tyczy śniegu, to jest większa część śniegu wytworzonego. Jest to odczuwalne, zwłaszcza pod koniec dnia, gdy można spotkać wyszczotkowany z luźnego śniegu beton. Natomiast warunki do jazdy są bardzo dobre. Jeżeli chodzi o procent otwartych tras, to wygrywają Val Gardena i Val di Fiemme z Obereggen (75-90% otwartych tras). Słabiutko jest pod Civettą (planowałem tam jeden dzień- czas jazdy samochodem 50 minut), ale jest otwartych mniej, niż 30% tras. Równie kiepsko jest w SanPe, gdzie zresztą też planowałem jeździć, ale nie wiem jak to się skończy. Arabba też nie bryluje, oprócz obowiązków wynikających z SellaRondy, to ma jeszcze otwartą całą górę pod Porta Vescovo z tymi arabbowskimi czarnymi trasami i tyle... Cała nitka w stronę Marmolady (Mesola, Padon etc) zamknięta. W samej Val di Fassa jest otwartych 41 na łączną liczbę 105 km. Ale żeby nie było, jest mnóstwo jeżdżenia i cała masa możliwości. A przy tym, o ile w niedzielę było więcej ludzi i był to dzień po świeżym opadzie, i trasy mocno się degenerowały ok. 14:00, o tyle od wczoraj ludzi jest bardzo mało. Naprawdę mało, a jeżeli wybierze się n.p. Ciampac, to jest się dosłownie samemu. Dzisiaj w tamtych rejonach jeździłem z pewną obawą, że jeżeli coś mi się stanie, to przecież nikt tego nie zauważy😀. O Ciampaku jeszcze będzie. DolomitiSuperski za nic nigdy mi jeszcze nie zapłacił, ale spróbuję: to jest nieprawdopodobny termin do narciarstwa w tym regonie, polecam. A teraz po kolei: Dzień 1. ValGardena Z Campitello wjazd dużym funiforem i otwiera się prosta droga do Val Gardeny. Zanim zamkną Saslonga i czarną 3 z okazji PŚ zobaczę co tam słychać. Sella Sassolungo Saslong (z boku od tego wspólnego odjazdu z Ciampinoi) A to już Saslong z PŚ i dół Potem wjechałem na górę i pojechałem czarną trójką Warunki śniegowe bardzo dobre. Na Saslongu dużo takiego lodowego żwiru, ale nie stanowiło to problemu. Secedę i MontePana zostawiłem sobie na inny dzień. Potem korzystając ze wczesnej pory przerzuciłem się na Dantercepies, dla widoków i dla trasy Cir, którą jeszcze nie miałem okazji. W stronę AltaBadia W stronę Val Gardeny A to bohaterka drugiej części dnia Na początku myślałem, że to jakaś pomyłka, bardzo przyjemne czerwone zbocza. Na pierwszej ściance oddałem honor, a na trzech, czterech kolejnych honor i jeszcze więcej. Zjechałem na sam dół, który nie jest dołem z dolną stacją gondoli Dactercepies, trzeba podjechać krzesełkiem i stamtąd zjechać już czerwoną do Selvy. Ogólnie bardzo fajna i wymagająca trasa. Polecam pojeździć nią rano, po południu na zmęczonych nogach to chyba niekoniecznie. Cir Rano jeszcze przed Saslongiem pojechałem czerwoną trasą Falk od Piz Seteur do Plan de Gralba. Bardzo ciekawa, dość łatwa, ale dająca dużo radości trasa zaliczana do Legendary 8 (ośmiu powodów do dumy Val Gardeny). W tym dniu zrobiłem połowę: Falk, Cir, Saslong i 3). Zostały jeszcze Bravo, La Longia, Gardenissima i PIlat. Znam je wszystkie, ale powtórzę, dlatego Seceda jeszcze będzie. Masyw Selli na koniec dnia CDN 16 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waldek71 Napisano 12 Grudzień 2023 Autor Zgłoszenie Share Napisano 12 Grudzień 2023 (edytowane) c.d. Dzień 2.- Alpe Lusia To miejsce jest dla mnie ośrodkiem referencyjnym, jak Ramsau dla Małysza😀. Prognozy mówiły, że ma być zachmurzenie, czyli opcje stricte widokowe nie wchodziły w rachubę. Wybrałem więc Lusię, bo ją dobrze znam, z wjazdem jak zwykle od strony Moeny w Ronchi. Tym bardziej, że dzień wcześniej został otwarty Piavac, a dwa dni przedtem Laste. Piavac to takie czarne bydlę, którego pierwsza ściana ma 70% nachylenia, druga ściana trochę mniej, ale jeździ się po nim wyśmienicie zwłaszcza, że wczoraj warunki śniegowe pozwalały na różne harce, znaczy się śnieg trzymał. Laste to taka pofałdowana czerwona, której środkowa ścianka wymaga skupienia. Ogólnie wychodząc z hotelu rano świeciło słońce, co nieco nie zgadzało się z prognozą, ale decyzja została podjęta, a więc kierunek Moena. O 8.30 zameldowałem się na parkingu tuż przy wejściu do budynku gondoli. Normalnie miejsce marzeń, a tymczasem byłem trzecim autem. Chcę przez to powiedzieć, że ludzi jest bardzo mało. Owszem od strony Bellamonte na długich niebieskich trasach pod gondolą po godzinie 10:00 zrobił się ruch, ale co to za ruch w porównaniu do lutego. Pogoda ewoluowała z aury słonecznej, poprzez chmury, śnieg i na koniec delikatne rozchmurzenie. Alpe Lusia jest szeroko znana, więc nie będę się wygłupiał z jakimś opisem, ale jest to miejsce dla wszystkich. Na szczęście dla wszystkich, ale nie w jednym miejscu. Zauważyłem, że wielu narciarzy dość lekceważąco się o nim wypowiada, no cóż... to proszę na stronę północną: Piavac, Mediolanum, obie FiammOro, tam nie ma miękkiej gry. Widokowo też jest nieźle, głównie ze szczytu Le Cune na Pale di San Martino oraz na przeciwstok z trasą Laste i widoki ze szczytu Laste. Normalnie językiem urzędowym na Alpe Lusia jest polski. Teraz jest nim czeski. Czesi przejęli również berło w dziedzinie konsumpcji na stoku. W trakcie jazdy wyciągiem po kilku wydechach było już wszystko jasne. Pojawiła się nowość, mianowicie przy samym budynku gondoli mieści się teraz przystanek skibusa. Do tej pory skibus zatrzymywał się na małym rondzie około 200-300 metrów od kolejki. Trzeba było przejść przez mostek i ogródkiem hotelu Passerella. Teraz podjeżdża wprost pod schody ruchome do kasy. Oczywiście mówimy o tych mniejszych skibusach La Trotta; duże autobusy nie byłyby w stanie tam wykręcić. I Moena w pełnej krasie CDN Edytowane 12 Grudzień 2023 przez waldek71 8 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waldek71 Napisano 12 Grudzień 2023 Autor Zgłoszenie Share Napisano 12 Grudzień 2023 c.d. Dzień 3. Ciampac Odnoszę wrażenie, że Ciampac jest omijany i niedoceniany. Od kilku lat jest trochę lepiej, ponieważ zbudowano dużą gondolę Alba-Col dei Rossi. Ten manewr pod tytułem: hej narciarzu, dostaniesz się z Pozza di Fassa bezpośrednio na SellaRondę, wydaje się przyniósł efekt w postaci większej ilości narciarzy, ale nie znam oficjalnych wskaźników. Zamiast jechać samochodem do Pozza użyłem SellaRondy (i to jest jej wielka i niezaprzeczalna zaleta). Użyłem raptem czterech wyciągów, żeby wsiąść w Albie do gondoli Alba-Ciampac. Prosto, sprawnie i na nartach. Ciampac łączy się z ośrodkiem Buffaure i stanowią razem w zasadzie jedną całość. To miejsce z czerwonymi trasami, raczej dla narciarzy jeżdżących bardziej, niż mniej. W kontrapunkcie do tej czerwieni jest czarna Vulcano do Pozza di Fassa (nie była otwarta) oraz Ciampac do Alby (otwarty i to bardzo). Wewnątrz mieszczą się dwie rozświetlone, rozległe doliny. Jest znakomita Sella Brunech i moim zdaniem świetna, ciekawa górna część Valvacin, zanim zamienia się w panoramiczną spacerówkę. Powiem szczerze, w ciągu tych na razie trzech dni, to właśnie tam miałem największą frajdę, czyste narciarstwo. To było jeszcze podlane faktem, że przedpołudnie spędziłem tam bez świadków w zasadzie, dopiero potem pojawiły się jakieś sylwetki. W zakresie wzroku nie widziałem krzesła, na którym ktoś by siedział. Popełniamy straszny błąd, że nie doceniamy Ciampaka, biada nam! Na koniec czarna trasa Ciampac. Konkretna, nieprzesadnie szeroka trasa zbudowana wg słusznej zasady kilku ścianek rozdzielonych skromnymi wypłaszczeniami dla oddechu. I jeszcze warunki: twardo, przyczepnie, bez zdradliwych betonowych placków. Jazda jak marzenie. W drodze na Ciampac, pusty Belvedere Kanapa Kristiania do gondoli Alba-Col di Rossi, pustki na trasach Tam jadę- Ciampac, ta wstęga to czarna trasa Ciampac Gondola, łącznie z panem z obsługi, w środku pięć osób Na granicy Ciampaka i Buffaure Takie widoki Taka oto liczba narciarzy na trasach Widoki c.d. I w końcu nasz czarny bohater w dół i do góry A na koniec kto wie, gdzie to się mieści? CDN 8 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Greg Napisano 12 Grudzień 2023 Zgłoszenie Share Napisano 12 Grudzień 2023 18 minut temu, waldek71 napisał: A na koniec kto wie, gdzie to się mieści? A jest nagroda? 😉 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waldek71 Napisano 12 Grudzień 2023 Autor Zgłoszenie Share Napisano 12 Grudzień 2023 5 minut temu, Greg napisał: A jest nagroda? 😉 Napiszę nicka zwycięzcy niezwykle dużą czcionką🙃. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Greg Napisano 12 Grudzień 2023 Zgłoszenie Share Napisano 12 Grudzień 2023 a dyć za plecami... A w nagrodę rzuć więcej fajnych fotek 😎 2 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waldek71 Napisano 13 Grudzień 2023 Autor Zgłoszenie Share Napisano 13 Grudzień 2023 No jasne, mieści się na szczycie Col dei Rossi mając baczenie na okolicę. Btw Diego zamknięty. And the winner is: Greg!!! Jest siódma rano. Za oknem szaro-biało. W górach pogoda narciarska. Trzeba się zbierać. @Greg jeżeli gustujesz w zdjęciach padającego śniegu to będziesz zadowolony😀. 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawelb91 Napisano 13 Grudzień 2023 Zgłoszenie Share Napisano 13 Grudzień 2023 @waldek71 Bombowo! Ehhh ten Masyw Selli płonący pod zachód na zdjęciu 🤩 Powoli się pakuję do wyjazdu w tamte rejony, narty już gotowe, nawet byłem w poniedziałek specjalnie w Zakopanem na montażu wiązań do nowych nart FR. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawelb91 Napisano 14 Grudzień 2023 Zgłoszenie Share Napisano 14 Grudzień 2023 Takie szybkie pytanie do autora tematu @waldek71 oraz reszty częstych bywalców tamtych rejonów m.in. @Greg Czy warto aktualnie kupić 6 dniowy skipass na całość Dolomitów czy lepiej skupić się na Val Gardenie, mam na myśli czy jest sens aktualnie przejechać Sella Ronde (gdy nie działają jeszcze jej niektóre odnogi) Nigdy tam nie jeździłem, w Dolomitach byłem w Val di Fiemme i na Kronplatzu. Wiem że w samej Val Gardenie się wyjeżdżę (bo kto by nie?) ale skoro są opcje połączonych systemów to... Właśnie stoję przed kupnem skipassu online... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Turnplayer Napisano 14 Grudzień 2023 Zgłoszenie Share Napisano 14 Grudzień 2023 nigdy nie kupilem na pojedynczy osrodek. Bedac tam to grzech nie pojezdzic w innych osrodkach. No chyba ze chcesz robic tylko Sellaronde, to dla samej petli niekoniecznie bym kupowal, bo wydaje mi sie nudna, ale za to kazdy osrodek ma kilka fajnych mniejszych rejonow albo tras. kupuj na calosc, szczegolnie teraz jak jest malo ludzi. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gabrik Napisano 14 Grudzień 2023 Zgłoszenie Share Napisano 14 Grudzień 2023 15 minut temu, pawelb91 napisał: Takie szybkie pytanie do autora tematu @waldek71 oraz reszty częstych bywalców tamtych rejonów m.in. @Greg Czy warto aktualnie kupić 6 dniowy skipass na całość Dolomitów czy lepiej skupić się na Val Gardenie, mam na myśli czy jest sens aktualnie przejechać Sella Ronde (gdy nie działają jeszcze jej niektóre odnogi) Nigdy tam nie jeździłem, w Dolomitach byłem w Val di Fiemme i na Kronplatzu. Wiem że w samej Val Gardenie się wyjeżdżę (bo kto by nie?) ale skoro są opcje połączonych systemów to... Właśnie stoję przed kupnem skipassu online... Różnica jest symboliczna przy całym wydatku, więc warto na całość 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawelb91 Napisano 14 Grudzień 2023 Zgłoszenie Share Napisano 14 Grudzień 2023 Dobra, dobra nie było pytania 🙃 Czyli gdzie mnie poniesie tam dojadę. ⛷️ 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Greg Napisano 14 Grudzień 2023 Zgłoszenie Share Napisano 14 Grudzień 2023 Idź na całość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Greg Napisano 14 Grudzień 2023 Zgłoszenie Share Napisano 14 Grudzień 2023 57 minut temu, pawelb91 napisał: Czy warto aktualnie kupić 6 dniowy skipass na całość Dolomitów A tak konkretnie to po pierwsze zrobisz pętlę i zorientujesz się w topografii. Dwa, nie będziesz mieć stresu i rozterek, czy karnet będzie działał jak zjedziesz gdzieś w dół. Trzy - w 6 dni opykasz wszystko co ciekawe dookoła, zaliczysz Gran Risę i parę innych atrakcji. Na przyszłość łatwiej będzie planować miejscówki itp itd. Cztery - przy skali potencjalnych możliwości po 3 dniach wyjdzie, że Gardena wcale nie taka wielka jest 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waldek71 Napisano 14 Grudzień 2023 Autor Zgłoszenie Share Napisano 14 Grudzień 2023 Dopiero teraz zajrzałem na forum... bierz karnet Dolomiti Super Ski. Val Gardena jest duża, ale poza nią też jest piękny świat. Wykorzystując SellaRondę łatwo dojedziesz z VG na Ciampac i tam się nie będziesz nudził. Ciampac to tylko przykład. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waldek71 Napisano 14 Grudzień 2023 Autor Zgłoszenie Share Napisano 14 Grudzień 2023 c.d. Dzień 4- Latemar i Alpe Cermis Padał śnieg, w dolinie deszcz. Śnieg raczej mokry. Pomimo, że obsługa Ski Center Latemar (tam zacząłem) starała się ścierać śnieg z kanap, to i tak wszystko było mokre, co nie przeszkadzało jeździć ofc. Upierdliwe było tylko osadzanie się śniegu na goglach i konieczność ich przecierania. Trasom jakoś szczególnie te warunki nie przeszkadzały, nie było miękko, a to co spadało z nieba niespecjalnie przeszkadzało. Z uwagi na pogodę ludzi było mniej, niż mało, więc była przednia jazda. Około 13:00 przemokły mi całkowicie rękawiczki, tak po całości. Drugie miałem w samochodzie. Jak już dotarłem na parking, to zamiast wracać do góry podjechałem do Alpe Cermis, przecież to kilka kilometrów z Predazzo. I tam było już w ogóle super. Odwrót narciarzy, opad śniegu coraz większy, pusto, tylko jakieś giganty klubowe gdzieś po bokach. W takich dość grząskich warunkach zjazd kombinacją Olimpia I-II-III, czyli czarna-czarna-czerwona był naprawdę satysfakcjonujący, pewny śnieg, pusto... Jak pada, to taka narta Próbki mountain-artu Takie widoki, jak śnieg jeszcze padał nieśmiało Tu już bardziej Nowa gondola w Alpe Cermis, ta która łączy Cavalese z pierwszą sekcją (dół Olimpii II) Olimpia II CDN 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waldek71 Napisano 14 Grudzień 2023 Autor Zgłoszenie Share Napisano 14 Grudzień 2023 c.d. Dzień 5. Seceda Od rana czyste niebo i zapowiedź pięknego dnia Po krótkiej chwili jestem pod Sassolungo (tak przy okazji Saslong to nazwa Sassolungo po ladyńsku😀), śniegu dopadało i zrobiła się piękna zima Piz Sella, z niej wiedzie trzecia najbardziej stroma trasa w Dolomitach 74%, czyli Paprika W stronę Ciampinoi, stamtąd można zjechać z powrotem do Plan de Gralba, do Selvy i do St. Cristiny (to ostatnie mnie interesuje, bo zmierzam na Secedę) Na górze trening do PŚ w zjeździe, wiedziałem, że będzie, ale zakładałem możliwość zjazdu boczkiem w dół. Oczywiście była taka możliwość poprzez kupienie biletu (20 euro). No trudno, miała być Seceda to będzie. Dzięki biletowi wjechałem tam, gdzie wjeżdżali zawodnicy, trenerzy, techniczny i cała masa innych ludzi. Ogólnie można było zjechać wzdłuż siatek do górnej stacji czerwonej gondoli i potem już czerwoną w okolice samego wybiegu. Z miejsca mety zjazdu odjeżdża kret do dolnej stacji gondoli Col Raiser w Plan da Tieja. A na górze: La Longię (10,5 km) polecam bardzo, to jej kawałek przy Costamuli Od góry prowadzi też czarna trasa Catores, przy czym naciągany jest ten czarny kolor, po prostu dobra czerwona i to krótka Ze szczytu Secedy do dolej stacji gondoli ColRaiser prowadzi trasa Gardenissima (to ten słynny długaśny gigant dostępny też dla amatorów), na zdj. jej kawałek CDN 9 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waldek71 Napisano 17 Grudzień 2023 Autor Zgłoszenie Share Napisano 17 Grudzień 2023 (edytowane) W zasadzie właśnie wróciłem do domu, ale są zaległe trzy dni, więc nadrabiam zaległości. Dzień 6. Ściana Wschodnia Prognozy mówiły o pięknym dniu, natomiast rano na ColRodella wiało tak, że przewracało wbite w śnieg kije. Piękna pogoda nastała ok. 10:00. Plan przewidywał eksplorację wschodniej części SellaRondy, czyli Arabbę i AltaBadię. Wjazd na Marmoladę był nieczynny, ale na szczęście zjazd do Malga Ciapela jak najbardziej. Po osiągnięciu Arabby wjazd na Porta Vescovo takim wagonem (pomimo pre-seasonu kolejka do tej gondoli była duża) I na górze Jej wysokość Marmolada A tak z tej perspektywy prezentuje się masyw Selli W drodze na Marmoladę powinniśmy mieć takie widoki To Dolina Malga Ciapela, poniżej znajduje się dolna stacja trzysekcyjnej gondoli na Marmoladę Świetny zjazd z przełęczy Padon do okolicy Fedaia To nieodłączny element przełęczy Padon koło schroniska o tej samej nazwie, wciąż stoi Nie oddaliliśmy się od cywilizacji, ale widoki robią wrażenie poważnego zadupia😀 (gdyby nie cień wyciagu) Z tej strony Sella, moim zdaniem, wygląda najlepiej To już granica Arabby i Alta Badii. Na ostatnim planie Monte Pelmo i Civetta z wierzchołkiem w chmurze Cała południowa ściana: od Porta Vescovo do Sas Bece Trasa Bamby poniżej Piz la Ila (trening do PŚ) Zamknięta GranRisa na czas przygotowań do PŚ Czerwona trasa Alting z Piz la Ila Te Teraz bardziej na północ od L:a Villi w stronę Badia, Gardenaccia Monte Cavallo, pod nim wytyczono trasy ośrodka LaCrusc, ostatnie narciarskie miejsce w AltaBadii LaCrusc Widok na GranRisę, pucharową dumę AltaBadia Alta Badia Arabba Powrót do Val di Fassa CDN Edytowane 17 Grudzień 2023 przez waldek71 10 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waldek71 Napisano 17 Grudzień 2023 Autor Zgłoszenie Share Napisano 17 Grudzień 2023 c.d. Dzień 7 Alpe di Siusi Tak mi pasowało logistycznie, żeby być na wylocie z doliny w drodze do Gitschberg Jochtal. No cóż... nie jest to narciarskie eldorado, to wiadomo, natomiast z perspektywy osób słabo i średnio zaawansowanych może być gorąco pożądane. Liczyłem na mniejszą ilość ludzi, ale się przeliczyłem, bo ludzi jak na tę część sezonu było strasznie dużo- sobota. Potrzeba pięknych widoków, natomiast, została zaspokojona. Ponieważ jest to piękne miejsce, w którym przy okazji można pojeździć na nartach. Ośrodek uparcie na swoich mapkach maluje czerwone trasy, przy czym, umówmy się, są głównie niebieskie. Subiektywnie, fajnie jeździ się na Bulacii, czarne, ale króciutkie trasy. Poza tym bardzo porządne są: wschodni skrawek pod Sassolungo, czyli Florian oraz zachodni najbliżej Sciliar, czyli Spitzbuhl (po wymianie krzesła zwłaszcza) i jedna trasa pod górną stacją gondoli z Ortisei. Jest jeszcze oczywiście Pilat, jedna z Legendary 8 prowadząca do Ortisei, ale dolna połowa była poważnie betonowa, co przy jej relatywnej wąskości i dużej liczbie chętnych narciarzy powodowało jazdę nią uciążliwą. Obrazki CDN 11 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waldek71 Napisano 17 Grudzień 2023 Autor Zgłoszenie Share Napisano 17 Grudzień 2023 c.d. Dzień 8 Gitschberg Ośrodek nazywa się Gitschberg Jochtal, ale z braku czasu (dwie godziny rano przed wyjazdem do domu) poznałem tylko Gitschberg. Wjeżdżałem gondolą z Maranza, gdzie spałem. Niezwykle kompetentne miejsce do narciarstwa, w zasadzie same czerwone trasy, niektóre bardzo wymagające. Nie będę operował nazwami, ani numerami, bo nie zdążyłem się jeszcze tego nauczyć, ale polecam wszystkim, którzy lubią się sprawdzić. Szerokie, średnio długie trasy w zasadzie idealne do ustawienia tyczek i bramek. Dzisiaj odbywały się tam treningi miejscowych klubów. Dwie gondole i jedno 4-osobowe krzesło na sam szczyt, nieco ponad 2500 m npm. I jeszcze jedno: widoki, widoki widoki! KONIEC pozdrawiam Waldek 12 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Turnplayer Napisano 17 Grudzień 2023 Zgłoszenie Share Napisano 17 Grudzień 2023 fajny wyjazd i super relacja. Widok na skaly La Crusc o zachodzie slonca to najpiekniejsze obrazy jakie spotkalem w dolomitach. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waldek71 Napisano 17 Grudzień 2023 Autor Zgłoszenie Share Napisano 17 Grudzień 2023 La Crusc bardzo lubię za kameralność, widoki, samo miasteczko Badia, Igora Tavellę i kwestie narciarskie. Ta czerwona trasa, która zaczyna się z górnej stacji krzesła, wariant po lewej patrząc z góry, daje do myślenia i trzeba się tam uwijać. Igor to właściciel hotelu i restauracji Ustaria Posta w Badia. Poznałem go, przemiły człowiek. Posiada kanał na YT- Ustaria Posta. Zachęcam do oglądania, bardzo wartościowe rzeczy. 3 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zając Napisano 18 Grudzień 2023 Zgłoszenie Share Napisano 18 Grudzień 2023 Relacja - poziom mistrzowski! Poza tym po tych zdjęciach - jadę tam! Pytanie: czy jest opcja żeby ograniczyć do minimum używanie własnego środka transportu? (lubię na nartach poruszać się wyciągami lub skibusami - o ile da się oczywiście w racjonalnym czasie +- 30 min. dojechać z miejsca noclegowego do danego ośrodka). 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Victor Napisano 18 Grudzień 2023 Zgłoszenie Share Napisano 18 Grudzień 2023 15 godzin temu, waldek71 napisał: Igor to właściciel hotelu i restauracji Ustaria Posta w Badia. Poznałem go, przemiły człowiek. Posiada kanał na YT- Ustaria Posta. A On nie ma dwóch brzdąców ? No,już dziś większych pewnie brzdąców,bo kiedyś,coś mi się wydaje że oglądałem familie z Ustaria Posta jak dzieciaki zaczynali przygodę z nartami … w lecie wypożyczalnia rowerów na miejscu … noclegownia plus restauracja. Jeżeli to Ci sami to faktycznie sympatyczna rodzinka choć ceny na miejscu jak kiedyś sprawdzałem do najtańszych nie należały … 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waldek71 Napisano 18 Grudzień 2023 Autor Zgłoszenie Share Napisano 18 Grudzień 2023 Godzinę temu, zając napisał: Relacja - poziom mistrzowski! Poza tym po tych zdjęciach - jadę tam! Pytanie: czy jest opcja żeby ograniczyć do minimum używanie własnego środka transportu? (lubię na nartach poruszać się wyciągami lub skibusami - o ile da się oczywiście w racjonalnym czasie +- 30 min. dojechać z miejsca noclegowego do danego ośrodka). Mieszkając blisko SellaRondy (dostęp do wyciągu piechotą lub rozsądnie blisko skibusem) masz do dyspozycji połączone z SR obszary takie jak: idąc od południowego wschodu zgodnie z zegarem: Arabba z Marmoladą, ValdiFassa z Ciampakiem-Buffaure, od biedy Cattinacio, cała ValGardena, caluteńka, Forcelles w Colfosco, cała AltaBadia, Cortina z 5Torri Lagazuoi. Nie zjeździsz tego w tydzień. A auto będzie sobie odpoczywało. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.