Gerald Napisano 14 Marzec 2023 Zgłoszenie Share Napisano 14 Marzec 2023 Zapraszam do śledzenia mojej relacji z Tromsø i okolic, w których jestem od 2 dni, przez jeszcze najbliższy tydzień. Póki co enigmatycznie, bo czasu za mało na internet. 😉 Wrzuce zatem kilka różnych zdjęć z ostatnich dwóch dni. W niedzielnym samolocie z Gdańska do Tromsø akurat leciała Ilona Wiśniewska, której książki czytałem (reportaże z m.in. Norwegii, Spitzbergen), i której książkę wziąłem ze sobą. Obok....kompletnie nietypowy jak dla mnie smakowo ser brunost. Najbardziej typowy norweski ser. 6 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerald Napisano 14 Marzec 2023 Autor Zgłoszenie Share Napisano 14 Marzec 2023 Od lat marzyła mi się północ, jest to już moja trzecia wyprawa na północ Europy. Pierwszy raz byłem 8 lat temu w Norwegii, m.in. na Lofotach. Potem jeszcze rok później na Półwyspie Kolskim, m.in. w Murmańsku i w Chibinach. Lata mijały a ja czułem że znów gdzieś tu chce pojechać. Wybór padł na Tromsø z noclegiem na pobliskiej wyspie Kvaløya. Póki co tyle, i kilka urywków: 19 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawelb91 Napisano 14 Marzec 2023 Zgłoszenie Share Napisano 14 Marzec 2023 O mega! Chciałem kiedyś pojechać do Norwegii na narty. Będę śledził wpisy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarioJ Napisano 15 Marzec 2023 Zgłoszenie Share Napisano 15 Marzec 2023 Byliśmy tam z @Wujot już 6 lat temu. Lyngen Alps wokół Tromso. Próbujemy od kilku lat dostać się ponownie do Norwegii i też właśnie za chwilę będę się pakował. Tym razem nieco inny rejon, ale też fjordy. @Gerald Życzę słońca i puchu ! 🙂 2 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ratrak Napisano 16 Marzec 2023 Zgłoszenie Share Napisano 16 Marzec 2023 Coś pięknego @Gerald. Zazdroszczę ogromnie widoków, natury i biegówkowych tras. Czekamy na dalszą relację! 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerald Napisano 21 Marzec 2023 Autor Zgłoszenie Share Napisano 21 Marzec 2023 W dniu 15.03.2023 o 08:33, MarioJ napisał: Byliśmy tam z @Wujot już 6 lat temu. Lyngen Alps wokół Tromso. Próbujemy od kilku lat dostać się ponownie do Norwegii i też właśnie za chwilę będę się pakował. Tym razem nieco inny rejon, ale też fjordy. @Gerald Życzę słońca i puchu ! 🙂 Będziesz miał jeszcze świetną pogodę. Cały luty lał tam deszcz, i było beznadziejnie, to teraz było puchowo. W Tromso, na ulicach, przystankach, autobusach było wszędzie widać pojedyńczych skiturowców, zapewne mieszkańców miasta którzy korzystali z puchu i brali wolne. Było wszędzie pełno narciarzy na okalających Tromso górkach, od bardzo prostych, szerokich pól śnieżnych jak w Bieszczadach po trudne żleby. Najbardziej spektakularne było to, że wieczorami - zapewne po pracy, ludzie wychodzili na te górki. Co paręnaście minut, odpalała się z pełną mocą czołówka, i ktoś zjeżdżał nagle. Wyglądało to jak spadające gwiazdy z nieba 🙂 Każdy tam ma swoją miejscówkę. Cały wyjazd można powiedzieć - śnieg miałem idealny. Ogólnie, w tym sezonie można powiedzieć mam niesamowite szczęście. Ten wyjazd z którego wczoraj wróciłem - był moim 45 dniem na nartach. Przez 90% tego czasu śnieg w którym się poruszałem był bardzo dobry. Trafiłem też na książkowy puch. Nie mogę tego powiedzieć o zeszłym sezonie, kiedy nie raz zdarzyło mi się walczyć o życie przy zjeździe nawet w najprostszych miejscach. 3 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerald Napisano 21 Marzec 2023 Autor Zgłoszenie Share Napisano 21 Marzec 2023 W dniu 14.03.2023 o 19:30, pawelb91 napisał: O mega! Chciałem kiedyś pojechać do Norwegii na narty. Będę śledził wpisy. Północna część Norwegii (a ściślej Laponia/gmina Finnmark) która mi się najbardziej podoba swoją surowością i klimatem jest raczej mniej atrakcyjna na same narty zjazdowe. W Tromso w którym byłem, jest tylko jeden ośrodek narciarski, który tak naprawdę składa się z głównego 1500 m orczyka. Górka fajna i stroma, świetna jak spadnie dużo śniegu, bo robi się parę opcji zjazdu poza trasami. Niemniej jednak północ Norwegii jest świetna na biegówki, śladówki (BC) czy też skitury, które zawsze Ci polecam spróbować 😉 Lepsze ośrodki narciarskie są na południu. Zrobiłem zdjęcia ON w Tromso, prezentuje się tak: 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerald Napisano 21 Marzec 2023 Autor Zgłoszenie Share Napisano 21 Marzec 2023 (edytowane) Któregoś pięknego wieczoru, pojechaliśmy autobusem do Eidkjosen. Po krótkim poszukiwaniu okazało się że tam w zasadzie jeździ całą noc linia 42 (w weekendy były nawet kursy o 2 i 3 w nocy). Zabraliśmy narty biegowe i po ok 1,5 km znaleźliśmy się w miarę ciemnym miejscu.... Tyle się naczytałem o zorzy polarnej, której nigdy nie widziałem. Na niebie widać było lekko zielonkawą poświatę, niemniej jednak była ona mało widoczna. Po 40 minutach stania na silnym mrozie i przenikliwym wietrze zbieramy się do zjazdu z czołówkami, aż nagle...! Miałem wrażenie że ktoś odpalił sztuczne ognie, tylko jakby bez tego całego hałasu. Nie sposób tego opisać, ale zorza polarna tańczyła nad naszymi głowami. Była tak silna, i tak bliska, że chciało się ją chwycić rękoma. Spektakl ten trwał około 10 minut. Nigdy wcześniej nie widziałem czegoś równie pięknego. Podczas tego wyjazdu, nie zobaczyłem już jej więcej. Edytowane 21 Marzec 2023 przez Gerald 15 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerald Napisano 21 Marzec 2023 Autor Zgłoszenie Share Napisano 21 Marzec 2023 Od początku wyjazdu pojawił się dylemat. Jakie narty zabrać? Padło na to, aby zabrać zarówno skitury jak i trasowe biegówki. Był to wybór dobry. Nie mam nart BC, więc tutaj wybór był ograniczony, choć to właściwie chyba na nich najlepiej by się wybierać na długie wycieczki po Laponii. Choć okolice Tromso obfitują w dużą siatkę narciarskich tras biegowych, nie jest ona tak olbrzymia jak w innych regionach Norwegii. Z kolei przemieszczanie się na skiturach poza konkretnymi wybranymi szczytami byłoby zbyt powolne. Szybko przekonałem się, że pomimo dużych przewyższeń bardzo sprawnie idzie to na nartach biegowych. Na jednej w wycieczek, zrobiłem największy vertical na nartach biegowych - około 850 m. Do niedawna, takie coś było zarezerwowane u mnie tylko dla skiturów. Ale po kolei. W samym Tromso, na wyspie Tromsoya znajduje się gęsta sieć dobrze przygotowanych treningowo-spacerowych tras biegowych. To w zasadzie labirynt tras w centrum miasta. Podobnie jest w dolinie Tromsdalen, oraz na wyspie Kvaloya na której spałem. Dużo tras jest oświetlonych, całą noc. Nikt tutaj prądu nie oszczędza. Oświetlone trasy mają szczególny sens w okresie trwania nocy polarnej. Na trasach z reguły jest bardzo luźno, w weekendy i dni słoneczne ludzi jest nieco więcej. Pierwszego dnia wybraliśmy się do Straumsbukty. Wycieczka w miarę prosta, trasa to 22 km. Rozkoszowaliśmy się pierwszym pełnym dniem tam. Wszędzie goniły nas małe gryzonie. Kiedy zatrzymaliśmy się na ostatniej przełęczy na mały popas w drewnianej budce odpoczynkowej....zaraz po rozłożeniu majdanu na jej środek jak gdyby nigdy nic wybiegła mała słodka mysz. Co żywo zainteresowała się naszymi plecakami, w której były na wierzchu schowane bakalie. Nie dawała za wygraną, pomimo odganiania była na tyle głodna że po paru minutach wracała. Popas trzeba było szybko skończyć. Na nieco osobny akapit zasługują trasy na wschód od Tromso. Są to długie trasy biegowe na płaskowyżu, z którego wyrasta doniosły szczyt Tromsdaltinden. Trasy są przygotowywane dopiero najwcześniej w połowie marca, kiedy dzień staje się dłuższy. Niemniej jednak....warto mieć świadomość tego że często parę godzin po przygotowaniu trasy może być ona niewidoczna. Ostatniego dnia, nawigację ułatwiały ślady narciarzy którzy już przeszli przed nami. Tego dnia, ratownicy też przejechali skuterem i część trasy oznaczyli, bambusowymi tyczkami. Ten obszar był piękny, a wycieczka na nartach biegowych nie miała tam takiego samego wymiaru jak gdziekolwiek indziej. Po drodze zlokalizowane są chatki Norweskiego Towarzystwa Turystycznego (DNT), w których można zanocować, i robić bardzo długie wyrypy. Najdłuższa wycieczka którą zrobiliśmy, miała prawie 28 km, i 850 m podejść. Niestety tego dnia już śnieg był zbity, więc zjazd był katorgą. Niemniej jednak mogę się poszczycić zjazdem na biegówkach na stoku u poziomie trudności, porównywalnym z kotłem Goryczkowym. 2 dni wcześniej w tej okolicy zrobiliśmy krótszą, popołudniową wycieczkę a podczas 7 km wycieczki w jedną stronę pokonaliśmy 650 m różnicy poziomów. To co mnie uderzyło, to niesamowita kondycja norwegów. Wszystkim mijanym ludziom chyba nie sprawiało jakiegoś problemu zjeżdżanie na biegówkach w kopnym śniegu, nie robiło to na nich wrażenia. Jeszcze nigdy dotąd w Polsce, w porównywalnych miejscach nie widziałem ludzi zjeżdżających ze stromych przełęczy na nartach biegowych. 13 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarioJ Napisano 22 Marzec 2023 Zgłoszenie Share Napisano 22 Marzec 2023 @Gerald biegówki są fajne, ale poproszę jeszcze więcej foto i opisów skiturów w Tromso 🙂 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marionen Napisano 23 Marzec 2023 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2023 Polecam też wyspę Senja. Trochę droga kłopotliwa i czasowo średnio. Do Gdańska ponad 500 km. Prom pod Sztokholm to 19 godzin. I dalej jeszcze 1900 km czyli jakieś 19 h (jak jest kilku kierowców). Mimo wszystko warto, zwłaszcza jak się chce odpocząć od ludzi. W maju już nie ma szans na zorze polarną i pogodowo może być fatalnie. Reszta to przyjemności dla oka, ucha. Natura do okoła wychodzi z każdej dziury... Pozdrawiam. 6 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerald Napisano 23 Marzec 2023 Autor Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2023 6 godzin temu, marionen napisał: Polecam też wyspę Senja. Trochę droga kłopotliwa i czasowo średnio. Do Gdańska ponad 500 km. Prom pod Sztokholm to 19 godzin. I dalej jeszcze 1900 km czyli jakieś 19 h (jak jest kilku kierowców). Mimo wszystko warto, zwłaszcza jak się chce odpocząć od ludzi. W maju już nie ma szans na zorze polarną i pogodowo może być fatalnie. Super, ale autem to trochę daleko. My lecieliśmy samolotem. Ale o okolicach Finnsnes też myślałem. Niemniej jednak kolejnym razem postawię raczej na Lofoty. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerald Napisano 23 Marzec 2023 Autor Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2023 16 godzin temu, MarioJ napisał: @Gerald biegówki są fajne, ale poproszę jeszcze więcej foto i opisów skiturów w Tromso 🙂 Tu Cię rozczaruje. Postawiłem na oranie puchu nad domkiem (kwatera prywatna przez airbnb). Podeszłem pod szczyt Kjølen, ale tam jest momentami tak płasko (lepsze na BC) że poświęciłem czas na naprawdę genialny śnieg niżej. Resztę to były długie wycieczki na biegówkach. VID_20230316_130212_898.mp4.mov 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerald Napisano 23 Marzec 2023 Autor Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2023 A pardon, zapomniałem @MarioJ. Pojechaliśmy do Lyngseidet. Tam sobie zrobiłem 6 g wycieczkę na skiturach do doliny nad Rørneshytta. Jechaliśmy w koło autobusami, w drodze powrotnej przez kawałek półwyspu Lyngeńskiego....piękna trasa i widoki! Nie starczyło mi więcej czasu, bo wyszedłem tylko na 900 mnpm 9 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerald Napisano 23 Marzec 2023 Autor Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2023 Miałem do dyspozycji 7 i pół dnia. Nie starczyło czasu na więcej. Aha... i w Tromsø jest genialny park wodny. Z halą basenową, gdzie jest profesjolny basen zawodniczy, część do skakania (najwyższy pułap chyba 12 m). Ta część basenu ma 5 m głębokości gdzie się skacze. Mogę sobie tylko pomażyć o czymś takim u siebie. Ponadto parę dużych jaquzzi, gorący basen na zewnątrz z widokiem na góry, i sauny. Cały kompleks to jeszcze gigantyczna ścianka wspinaczkowa, hale sportowe i lodowisko. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarioJ Napisano 23 Marzec 2023 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2023 Godzinę temu, Gerald napisał: A pardon, zapomniałem @MarioJ. Pojechaliśmy do Lyngseidet. Tam sobie zrobiłem 6 g wycieczkę na skiturach do doliny nad Rørneshytta. Jechaliśmy w koło autobusami, w drodze powrotnej przez kawałek półwyspu Lyngeńskiego....piękna trasa i widoki! Nie starczyło mi więcej czasu, bo wyszedłem tylko na 900 mnpm To widać że ta wyspa Kvaloya pod kątem skiturów, to słaba miejscówka. W Lyngseidet byliśmy, bardzo tam klimatycznie, można zrobić 3 dobre tury, my robiliśmy dwie wycieczki stamtąd. Lyngen Alps i Tromso są bardzo dobre pod kątem skiturów, ale trzeba być bardziej mobilnym: wynajęcie auta albo jacht. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerald Napisano 23 Marzec 2023 Autor Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2023 28 minut temu, MarioJ napisał: Lyngen Alps i Tromso są bardzo dobre pod kątem skiturów, ale trzeba być bardziej mobilnym: wynajęcie auta albo jacht. W Tromsø i okolicach jest dobrze rozwinięta sieć połączeń autobusowych. 7 dniowy bilet kosztuje 280 NOK. To jest bardzo tanio. W okolicach Tromsø możesz sobie znaleźć naprawdę naprawdę lajtowe i fajne miejscówki do napierdzielania w puchu jak np. górka nad moim domkiem - która jest ewidentną miejscówką mieszkańców, po trochę wyższe ale dalej lajtowe szczyty jak np. Lille Blåmman (Litje Blåmmanen), lub bardzo wymagające i typowo skialpinistyczne typu Tromsdalstinden. Ja po paru dniach długich tur muszę też odpocząć, jednak mięśnie domagają się regenracji. Dlatego tak cieszyłem się z rewelacyjnego parku wodnego. Pływanie lubię prawie tak samo jak narty. Zazdroszczę im możliwości rozwoju różnych dyscyplin sportowych w tym mieście. A cóż... jeszcze nie jestem takim dobrym kierowcą 😉 norwegowie nie sypią dróg, często jest lód... podziwiam ich za to że nauczyli się jeździć na tym. @MarioJ kiedy jedziesz i co masz dokładnie w planach? 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerald Napisano 23 Marzec 2023 Autor Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2023 Btw @MarioJ próbowałeś kiedyś nart BC? One są tak naprawdę najlepsze na przemierzanie rozległych obszarów Laponii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerald Napisano 23 Marzec 2023 Autor Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2023 @marionen opowiedz co tam robiłeś i gdzie spałeś? Jakie narty zabrałeś? Skitury? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarioJ Napisano 23 Marzec 2023 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2023 3 godziny temu, Gerald napisał: Tromsø i okolicach jest dobrze rozwinięta sieć połączeń autobusowych. 7 dniowy bilet kosztuje 280 NOK. To jest bardzo tanio. W okolicach Tromsø możesz sobie znaleźć naprawdę naprawdę lajtowe i fajne miejscówki do napierdzielania w puchu jak np. górka nad moim domkiem - która jest ewidentną miejscówką mieszkańców, po trochę wyższe ale dalej lajtowe szczyty jak np. Lille Blåmman (Litje Blåmmanen), lub bardzo wymagające i typowo skialpinistyczne typu Tromsdalstinden. Pięknie odpowiadasz, Kolego. Jestem w szoku, taka cena, bardzo tanio. Norwegia jest bogata budżetowo, dzięki podwodnym zasobom. Jadę niebawem, skrobnę coś z Norwegii na miejscu. 🙂 Ja jestem wielkim miłośnikiem narciarstwa skiturowego. Poza skiturami, mam biegówki. Na tym sprzęcie, który mam, jeszcze mam dużo planów do realizacji. Na pewno BC jest ciekawą opcją, ale nie chcę się rozpraszać. Uważam że znacznie bardziej uniwersalny od BC jest bardzo lekki sprzęt skiturowy. Ale fakt że BC nawet nie testowałem. 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerald Napisano 24 Marzec 2023 Autor Zgłoszenie Share Napisano 24 Marzec 2023 20 godzin temu, MarioJ napisał: Ja jestem wielkim miłośnikiem narciarstwa skiturowego. Poza skiturami, mam biegówki. Na tym sprzęcie, który mam, jeszcze mam dużo planów do realizacji. Na pewno BC jest ciekawą opcją, ale nie chcę się rozpraszać. Uważam że znacznie bardziej uniwersalny od BC jest bardzo lekki sprzęt skiturowy. Ale fakt że BC nawet nie testowałem. No i tu mam dylemat, bo ogólnie mam wrażenie że narty BC się jakoś mało rozwijają. Oglądałem kilka par kiedyś i były cięższe niż moje skitury. Ale za to buty są lżejsze. A z biegówkami nie chcesz nic działać w Norwegii? Dla mnie to tam ma kompletnie inny wymiar niż w Polsce.... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerald Napisano 25 Marzec 2023 Autor Zgłoszenie Share Napisano 25 Marzec 2023 Cały wyjazd, towarzyszył mi norweski duet - Torbjørn Brundtland i Svein Berge którzy ponad 20 lat temu stworzyli zespół Röksopp. Tworzą muzykę elektroniczną i wypracowali swój niepowtarzalny styl. Muzycy pochodzą z Tromsø, choć do współpracy zapraszają też innych muzyków ze Skandynawii. Ich nie narzucający się styl muzyczny pięknie się komponował z arktycznym krajobrazem okolic Tromsø. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.