Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Zapraszam do śledzenia mojej relacji z Tromsø i okolic, w których jestem od 2 dni, przez jeszcze najbliższy tydzień. Póki co enigmatycznie, bo czasu za mało na internet. 😉

Wrzuce zatem kilka różnych zdjęć z ostatnich dwóch dni. 

W niedzielnym samolocie z Gdańska do Tromsø akurat leciała Ilona Wiśniewska, której książki czytałem (reportaże z m.in. Norwegii, Spitzbergen), i której książkę wziąłem ze sobą. Obok....kompletnie nietypowy jak dla mnie smakowo ser brunost. Najbardziej typowy norweski ser.

20230314_134637.thumb.jpg.8d0dcb9304203da057351f18228a07b0.jpg

  • Like 6
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od lat marzyła mi się północ, jest to już moja trzecia wyprawa na północ Europy. Pierwszy raz byłem 8 lat temu w Norwegii, m.in. na Lofotach. Potem jeszcze rok później na Półwyspie Kolskim, m.in. w Murmańsku i w Chibinach. Lata mijały  a ja czułem że znów gdzieś tu chce pojechać.

Wybór padł na Tromsø z noclegiem na pobliskiej wyspie Kvaløya. 

Póki co tyle, i kilka urywków:

 

20230314_170923.jpg

20230314_161151.jpg

20230314_114654.jpg

20230314_113852.jpg

20230314_112538.jpg

20230314_102331.jpg

  • Like 19
  • Thanks 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.03.2023 o 08:33, MarioJ napisał:

Byliśmy tam z @Wujot już 6 lat temu. Lyngen Alps wokół Tromso.

Próbujemy od kilku lat dostać się ponownie do Norwegii i też właśnie za chwilę będę się pakował. Tym razem nieco inny rejon, ale też fjordy.

 

@Gerald Życzę słońca i puchu ! 🙂

 

Będziesz miał jeszcze świetną pogodę. Cały luty lał tam deszcz, i było beznadziejnie, to teraz było puchowo. W Tromso, na ulicach, przystankach, autobusach było wszędzie widać pojedyńczych skiturowców, zapewne mieszkańców miasta którzy korzystali z puchu i brali wolne. Było wszędzie pełno narciarzy na okalających Tromso górkach, od bardzo prostych, szerokich pól śnieżnych jak w Bieszczadach po trudne żleby. Najbardziej spektakularne było to, że wieczorami - zapewne po pracy, ludzie wychodzili na te górki. Co paręnaście minut, odpalała się z pełną mocą czołówka, i ktoś zjeżdżał nagle. Wyglądało to jak spadające gwiazdy z nieba 🙂

Każdy tam ma swoją miejscówkę. Cały wyjazd można powiedzieć - śnieg miałem idealny. Ogólnie, w tym sezonie można powiedzieć mam niesamowite szczęście. Ten wyjazd z którego wczoraj wróciłem - był moim 45 dniem na nartach. Przez 90% tego czasu śnieg w którym się poruszałem był bardzo dobry. Trafiłem też na książkowy puch. Nie mogę tego powiedzieć o zeszłym sezonie, kiedy nie raz zdarzyło mi się walczyć o życie przy zjeździe nawet w najprostszych miejscach.

  • Like 3
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.03.2023 o 19:30, pawelb91 napisał:

O mega! Chciałem kiedyś pojechać do Norwegii na narty. Będę śledził wpisy.

Północna część Norwegii (a ściślej Laponia/gmina Finnmark) która mi się najbardziej podoba swoją surowością i klimatem jest raczej mniej atrakcyjna na same narty zjazdowe. W Tromso w którym byłem, jest tylko jeden ośrodek narciarski, który tak naprawdę składa się z głównego 1500 m orczyka. Górka fajna i stroma, świetna jak spadnie dużo śniegu, bo robi się parę opcji zjazdu poza trasami. Niemniej jednak północ Norwegii jest świetna na biegówki, śladówki (BC) czy też skitury, które zawsze Ci polecam spróbować 😉

Lepsze ośrodki narciarskie są na południu.

Zrobiłem zdjęcia ON w Tromso, prezentuje się tak:

 

photo_2023-03-21_13-05-01.jpg

photo_2023-03-21_13-05-03.jpg

photo_2023-03-21_13-05-05.jpg

photo_2023-03-21_13-05-07.jpg

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Któregoś pięknego wieczoru, pojechaliśmy autobusem do Eidkjosen. Po krótkim poszukiwaniu okazało się że tam w zasadzie jeździ całą noc linia 42 (w weekendy były nawet kursy o 2 i 3 w nocy). Zabraliśmy narty biegowe i po ok 1,5 km znaleźliśmy się w miarę ciemnym miejscu....

Tyle się naczytałem o zorzy polarnej, której nigdy nie widziałem. Na niebie widać było lekko zielonkawą poświatę, niemniej jednak była ona mało widoczna. Po 40 minutach stania na silnym mrozie i przenikliwym wietrze zbieramy się do zjazdu z czołówkami, aż nagle...!

Miałem wrażenie że ktoś odpalił sztuczne ognie, tylko jakby bez tego całego hałasu. Nie sposób tego opisać, ale zorza polarna tańczyła nad naszymi głowami. Była tak silna, i tak bliska, że chciało się ją chwycić rękoma. Spektakl ten trwał około 10 minut. Nigdy wcześniej nie widziałem czegoś równie pięknego.

Podczas tego wyjazdu, nie zobaczyłem już jej więcej.

 

photo_2023-03-21_13-04-36.jpg

photo_2023-03-21_13-13-55.jpg

Edytowane przez Gerald
  • Like 15
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od początku wyjazdu pojawił się dylemat. Jakie narty zabrać? Padło na to, aby zabrać zarówno skitury jak i trasowe biegówki. Był to wybór dobry. Nie mam nart BC, więc tutaj wybór był ograniczony, choć to właściwie chyba na nich najlepiej by się wybierać na długie wycieczki po Laponii. Choć okolice Tromso obfitują w dużą siatkę narciarskich tras biegowych, nie jest ona tak olbrzymia jak w innych regionach Norwegii. Z kolei przemieszczanie się na skiturach poza konkretnymi wybranymi szczytami byłoby zbyt powolne. Szybko przekonałem się, że pomimo dużych przewyższeń bardzo sprawnie idzie to na nartach biegowych. Na jednej w wycieczek, zrobiłem największy vertical na nartach biegowych - około 850 m. Do niedawna, takie coś było zarezerwowane u mnie tylko dla skiturów.

Ale po kolei. W samym Tromso, na wyspie Tromsoya znajduje się gęsta sieć dobrze przygotowanych treningowo-spacerowych tras biegowych. To w zasadzie labirynt tras w centrum miasta. Podobnie jest w dolinie Tromsdalen, oraz na wyspie Kvaloya na której spałem. Dużo tras jest oświetlonych, całą noc. Nikt tutaj prądu nie oszczędza. Oświetlone trasy mają szczególny sens w okresie trwania nocy polarnej. Na trasach z reguły jest bardzo luźno, w weekendy i dni słoneczne ludzi jest nieco więcej. 

photo_2023-03-21_13-13-44.thumb.jpg.f29b9b3a3067a1f0948935c73e7e1685.jpg

photo_2023-03-21_13-13-49.thumb.jpg.5196289583633f125129abdaafbc95ba.jpg

Pierwszego dnia wybraliśmy się do Straumsbukty. Wycieczka w miarę prosta, trasa to 22 km. Rozkoszowaliśmy się pierwszym pełnym dniem tam. Wszędzie goniły nas małe gryzonie. Kiedy zatrzymaliśmy się na ostatniej przełęczy na mały popas w drewnianej budce odpoczynkowej....zaraz po rozłożeniu majdanu na jej środek jak gdyby nigdy nic wybiegła mała słodka mysz. Co żywo zainteresowała się naszymi plecakami, w której były na wierzchu schowane bakalie. Nie dawała za wygraną, pomimo odganiania była na tyle głodna że po paru minutach wracała. Popas trzeba było szybko skończyć. :D

photo_2023-03-21_12-51-25.thumb.jpg.7b6c7ccb8c58cd9e9b3c953a1507263e.jpg

photo_2023-03-21_20-19-54.thumb.jpg.b43218c39739022e61ed2ee6c2d325d7.jpg

photo_2023-03-21_20-20-04.thumb.jpg.29990969a0a28bc782d711aebc78373e.jpg

Na nieco osobny akapit zasługują trasy na wschód od Tromso. Są to długie trasy biegowe na płaskowyżu, z którego wyrasta doniosły szczyt Tromsdaltinden. Trasy są przygotowywane dopiero najwcześniej w połowie marca, kiedy dzień staje się dłuższy. Niemniej jednak....warto mieć świadomość tego że często parę godzin po przygotowaniu trasy może być ona niewidoczna. Ostatniego dnia, nawigację ułatwiały ślady narciarzy którzy już przeszli przed nami. Tego dnia, ratownicy też przejechali skuterem i część trasy oznaczyli, bambusowymi tyczkami. Ten obszar był piękny, a wycieczka na nartach biegowych nie miała tam takiego samego wymiaru jak gdziekolwiek indziej. Po drodze zlokalizowane są chatki Norweskiego Towarzystwa Turystycznego (DNT), w których można zanocować, i robić bardzo długie wyrypy. Najdłuższa wycieczka którą zrobiliśmy, miała prawie 28 km, i 850 m podejść. Niestety tego dnia już śnieg był zbity, więc zjazd był katorgą. Niemniej jednak mogę się poszczycić zjazdem na biegówkach na stoku u poziomie trudności, porównywalnym z kotłem Goryczkowym. 2 dni wcześniej w tej okolicy zrobiliśmy krótszą, popołudniową wycieczkę a podczas 7 km wycieczki w jedną stronę pokonaliśmy 650 m różnicy poziomów.

photo_2023-03-21_20-24-17.thumb.jpg.0d7266802b1cb45eaa10e481e965c81a.jpgphoto_2023-03-21_20-24-12.thumb.jpg.b3057a0411c41a8a7d2de33e4c475d2e.jpgphoto_2023-03-21_13-05-22.thumb.jpg.6056e064ca521c1eb46196a1f8fe1cf2.jpgphoto_2023-03-21_13-05-15.thumb.jpg.aecfbebfa8f066dde80fa28f01f20687.jpg

photo_2023-03-21_13-05-13.thumb.jpg.5d4e25943c5ee42170c251a0adec9d47.jpgphoto_2023-03-21_13-04-58.thumb.jpg.faed3e62e1c780887546266868e1796e.jpgphoto_2023-03-21_13-04-56.thumb.jpg.08cf43a1756d73289e70716e84a278fc.jpgphoto_2023-03-21_13-04-55.thumb.jpg.6bd64d34294db8cf87c70ab5e6c17881.jpg

photo_2023-03-21_20-25-58.thumb.jpg.5f8abf9803d571dc1eaf96176a1d87ad.jpg

To co mnie uderzyło, to niesamowita kondycja norwegów. Wszystkim mijanym ludziom chyba nie sprawiało jakiegoś problemu zjeżdżanie na biegówkach w kopnym śniegu, nie robiło to na nich wrażenia. Jeszcze nigdy dotąd w Polsce, w porównywalnych miejscach nie widziałem ludzi zjeżdżających ze stromych przełęczy na nartach biegowych.

photo_2023-03-21_12-51-30.jpg

  • Like 13
  • Thanks 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam też wyspę Senja. Trochę droga kłopotliwa i czasowo średnio. Do Gdańska ponad 500 km. Prom pod Sztokholm to 19 godzin. I dalej jeszcze 1900 km czyli jakieś 19 h (jak jest kilku kierowców). Mimo wszystko warto, zwłaszcza jak się chce odpocząć od ludzi. W maju już nie ma szans na zorze polarną i pogodowo może być fatalnie. Reszta to przyjemności dla oka, ucha. Natura do okoła wychodzi z każdej dziury...

PSX_20220525_212803.thumb.jpg.a5454c357edfc330ea62c1f18499999d.jpg

PSX_20220525_213644.thumb.jpg.2beac341fc1e32f015a7f18f651a80a0.jpg

PSX_20220525_212612.thumb.jpg.e14060935151f0986a801880648c46bf.jpg

PSX_20220525_212055.thumb.jpg.5b9bc6609afa0aece214d37346bb6a26.jpg

PSX_20220525_211857.thumb.jpg.a5a234b301f4f029f82e7e57fe5f626b.jpg

PSX_20220525_213506.thumb.jpg.0da9a39da9f4b01bbb50ca5402dfbb0f.jpg

PSX_20220525_211738.thumb.jpg.c2abdb213fad9ea013e6f166a1a1303e.jpg

PSX_20220525_211635.thumb.jpg.42f80c32c69c2092394669576d5fed20.jpg

PSX_20220525_211214.thumb.jpg.d00f40dbcb85a1c70c2ed715a2cb4f33.jpg

PSX_20220525_211317.thumb.jpg.64ec81faa032654f2ae4f4e3539107ed.jpg

PSX_20220525_211106.thumb.jpg.bbb77d72b1fe1bbc4e0aa2a098178d17.jpg

PSX_20220525_210845.thumb.jpg.75d47b33b14652f99224eb181556a353.jpg

PSX_20220525_210637.jpg.7470deb0f8ed22caf282af7cbc1571ce.jpg

PSX_20220517_232100.thumb.jpg.dbd223e5fcbb4a34ab2f179460620251.jpg

PSX_20220517_231804.thumb.jpg.0a3eb463362542c73d64dae761c39e29.jpg

PSX_20220517_231150.thumb.jpg.25096e3c54035739e4cd9a55d8fd1895.jpg

PSX_20220517_230727.thumb.jpg.e1a1adcbdfd20ebc91508d36744ef5c7.jpg

PSX_20220517_225805.thumb.jpg.0994a6851cf28cf0d9b1e7cec8c21878.jpg

Pozdrawiam.

 

 

  • Like 6
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, marionen napisał:

Polecam też wyspę Senja. Trochę droga kłopotliwa i czasowo średnio. Do Gdańska ponad 500 km. Prom pod Sztokholm to 19 godzin. I dalej jeszcze 1900 km czyli jakieś 19 h (jak jest kilku kierowców). Mimo wszystko warto, zwłaszcza jak się chce odpocząć od ludzi. W maju już nie ma szans na zorze polarną i pogodowo może być fatalnie.

Super, ale autem to trochę daleko. My lecieliśmy samolotem. Ale o okolicach Finnsnes też myślałem. Niemniej jednak kolejnym razem postawię raczej na Lofoty.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, MarioJ napisał:

@Gerald biegówki są fajne, ale poproszę jeszcze więcej foto i opisów skiturów w Tromso 🙂

 

Tu Cię rozczaruje. Postawiłem na oranie puchu nad domkiem (kwatera prywatna przez airbnb). Podeszłem pod szczyt Kjølen, ale tam jest momentami tak płasko (lepsze na BC) że poświęciłem czas na naprawdę genialny śnieg niżej. 

Resztę to były długie wycieczki na biegówkach.

 

 

20230320_103559.jpg

20230320_112812.jpg

20230320_120802.jpg

20230314_113854.jpg

20230314_112541.jpg

20230314_112531.jpg

20230314_111711.jpg

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pardon, zapomniałem @MarioJ. Pojechaliśmy do Lyngseidet. Tam sobie zrobiłem 6 g wycieczkę na skiturach do doliny nad Rørneshytta. Jechaliśmy w koło autobusami, w drodze powrotnej przez kawałek półwyspu Lyngeńskiego....piękna trasa i widoki!

Nie starczyło mi więcej czasu, bo wyszedłem tylko na 900 mnpm

 

 

20230317_144017.jpg

20230317_141419.jpg

20230317_140719.jpg

20230317_131303.jpg

20230317_131154.jpg

20230317_130220.jpg

20230317_130241.jpg

20230317_130154.jpg

20230317_125818.jpg

20230317_125501.jpg

20230317_124253.jpg

20230317_120029.jpg

20230317_111049.jpg

20230317_085305.jpg

  • Like 9
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem do dyspozycji 7 i pół dnia. Nie starczyło czasu na więcej. Aha... i w Tromsø jest genialny park wodny. Z halą basenową, gdzie jest profesjolny basen zawodniczy, część do skakania (najwyższy pułap chyba 12 m). Ta część basenu ma 5 m głębokości gdzie się skacze. Mogę sobie tylko pomażyć o czymś takim u siebie. Ponadto parę dużych jaquzzi, gorący basen na zewnątrz z widokiem na góry, i sauny. Cały kompleks to jeszcze gigantyczna ścianka wspinaczkowa, hale sportowe i lodowisko. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Gerald napisał:

A pardon, zapomniałem @MarioJ. Pojechaliśmy do Lyngseidet. Tam sobie zrobiłem 6 g wycieczkę na skiturach do doliny nad Rørneshytta. Jechaliśmy w koło autobusami, w drodze powrotnej przez kawałek półwyspu Lyngeńskiego....piękna trasa i widoki!

Nie starczyło mi więcej czasu, bo wyszedłem tylko na 900 mnpm

 

To widać że ta wyspa Kvaloya pod kątem skiturów, to słaba miejscówka.

W Lyngseidet byliśmy, bardzo tam klimatycznie, można zrobić 3 dobre tury, my robiliśmy dwie wycieczki stamtąd.

Lyngen Alps i Tromso są bardzo dobre pod kątem skiturów, ale trzeba być bardziej mobilnym: wynajęcie auta albo jacht.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, MarioJ napisał:

Lyngen Alps i Tromso są bardzo dobre pod kątem skiturów, ale trzeba być bardziej mobilnym: wynajęcie auta albo jacht.

W Tromsø i okolicach jest dobrze rozwinięta sieć połączeń autobusowych. 7 dniowy bilet kosztuje 280 NOK. To jest bardzo tanio. W okolicach Tromsø możesz sobie znaleźć naprawdę naprawdę lajtowe i fajne miejscówki do napierdzielania w puchu jak np. górka nad moim domkiem - która jest ewidentną miejscówką mieszkańców, po trochę wyższe ale dalej lajtowe szczyty jak np. Lille Blåmman (Litje Blåmmanen), lub bardzo wymagające i typowo skialpinistyczne typu Tromsdalstinden. 

Ja po paru dniach długich tur muszę też odpocząć, jednak mięśnie domagają się regenracji. Dlatego tak cieszyłem się z rewelacyjnego parku wodnego. Pływanie lubię prawie tak samo jak narty. Zazdroszczę im możliwości rozwoju różnych dyscyplin sportowych w tym mieście.

A cóż... jeszcze nie jestem takim dobrym kierowcą 😉 norwegowie nie sypią dróg, często jest lód... podziwiam ich za to że nauczyli się jeździć na tym.

@MarioJ kiedy jedziesz i co masz dokładnie w planach? 

 

 

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Gerald napisał:

Tromsø i okolicach jest dobrze rozwinięta sieć połączeń autobusowych. 7 dniowy bilet kosztuje 280 NOK. To jest bardzo tanio. W okolicach Tromsø możesz sobie znaleźć naprawdę naprawdę lajtowe i fajne miejscówki do napierdzielania w puchu jak np. górka nad moim domkiem - która jest ewidentną miejscówką mieszkańców, po trochę wyższe ale dalej lajtowe szczyty jak np. Lille Blåmman (Litje Blåmmanen), lub bardzo wymagające i typowo skialpinistyczne typu Tromsdalstinden. 

 

Pięknie odpowiadasz, Kolego. 

Jestem w szoku, taka cena, bardzo tanio. 

Norwegia jest bogata budżetowo, dzięki podwodnym zasobom.

Jadę niebawem, skrobnę coś z Norwegii na miejscu. 🙂 

 

Ja jestem wielkim miłośnikiem narciarstwa skiturowego. Poza skiturami, mam biegówki. Na tym sprzęcie, który mam, jeszcze mam dużo planów do realizacji. Na pewno BC jest ciekawą opcją, ale nie chcę się rozpraszać. Uważam że znacznie bardziej uniwersalny od BC jest bardzo lekki sprzęt skiturowy. Ale fakt że BC nawet nie testowałem.


 

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, MarioJ napisał:

Ja jestem wielkim miłośnikiem narciarstwa skiturowego. Poza skiturami, mam biegówki. Na tym sprzęcie, który mam, jeszcze mam dużo planów do realizacji. Na pewno BC jest ciekawą opcją, ale nie chcę się rozpraszać. Uważam że znacznie bardziej uniwersalny od BC jest bardzo lekki sprzęt skiturowy. Ale fakt że BC nawet nie testowałem.

No i tu mam dylemat, bo ogólnie mam wrażenie że narty BC się jakoś mało rozwijają. Oglądałem kilka par kiedyś i były cięższe niż moje skitury. Ale za to buty są lżejsze. 

A z biegówkami nie chcesz nic działać w Norwegii? Dla mnie to tam ma kompletnie inny wymiar niż w Polsce....

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały wyjazd, towarzyszył mi norweski duet - Torbjørn Brundtland i Svein Berge którzy ponad 20 lat temu stworzyli zespół Röksopp. Tworzą muzykę elektroniczną i wypracowali swój niepowtarzalny styl. Muzycy pochodzą z Tromsø, choć do współpracy zapraszają też innych muzyków ze Skandynawii. Ich nie narzucający się styl muzyczny pięknie się komponował z arktycznym krajobrazem okolic Tromsø.

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...