mac Napisano 10 Grudzień 2002 Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 2002 Czy ktoś może mi wyjaśnić o co chodzi z tym szczotkowaniem ślizgu przy smarowaniu na gorąco? Czy to ma być po smarowaniu i zdjęciu nadmiaru parafiny? A jak tak to jaką szczotką? Widziałem bardzo różne: z „włosem” z tworzywa, z miedzi itd. W jedynej publikacji jaką znalazłem do tej pory była mowa że na koniec należy wypolerować szmatką i tak robiłem. Ale ostatnio słyszę coraz częściej o jakimś szczotkowaniu i strukturze. Co to daje? Oczekujący odpowiedzi Mac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mac Napisano 10 Grudzień 2002 Autor Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 2002 Szczotkowanie. No jasne! Jak się na jakimś wątku nie da piany ubić to nikt się nie zainteresuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mastaz Napisano 10 Grudzień 2002 Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 2002 Szczotkowanie. swiete slowa, ja ci niestety nie pomoge bo nie wiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JJK Napisano 10 Grudzień 2002 Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 2002 Szczotkowanie. Na slizgu narty jest struktura, ktora odprowadz wode/zapobiega przyklejeniu sie narty do sniegu. Po nasmarowaniu nart, trzenba ja pdtworzyc, zeby narta nie byla jak lustro (bo wtedy tracimy zalety struktury), stosuje sie do tego szczotki, rozne. Nie pytaj mnie jakie kiedy i w jakiej kolejnosc (jak jestes bardzo zainteresowany to dopadnij Demo, jak sie pojawi na forum). Pozdro J Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość rtgpsn Napisano 10 Grudzień 2002 Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 2002 Szczotkowanie. Masz racje ! folklor czasami budzi silniejsze emocje niz konkretne odpowiedzi na konkretne pytania. Co do szczotkowania to w jednym z archiwalnych NTN-ów ( wydanym dwa albo trzy lata temu) był dość dokładny artykuł na tenmat szczotkowania smarowania itp ze zdjeciami faceta chyba z serwisu Rossi. Można przeczytać ale dla mnie to było jak alchemia i produkcja kamienia fiolozoficznego, ja smaruję na gorąco żelazkiem ze dwa razy, ściągam cykliną czyli zaadaptowana linijką i przetrę szczotką nylonową ze sklepu ale to chyba profanacja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kuba Napisano 10 Grudzień 2002 Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 2002 Szczotkowanie. Gruba [biała (toko)] nylonowa szczota po smarowaniu na gorąco i zcyklinowaniu ślizgów. Potem drobna [czarna(toko)] do depolaryzacji ładunków na ślizgu. Miedziana szczotka po obróbce mechanicznej ślizgu. (nigdy po smarowaniu) Pozdrawiam. kuba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mac Napisano 10 Grudzień 2002 Autor Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 2002 Szczotkowanie. Dzięki za odpowiedzi i za cynk o NTN. Faktycznie dość wyczerpujące artykuły. (znalazłem nawet dwa) Pozdro Mac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dziunek Napisano 1 Luty 2003 Zgłoszenie Share Napisano 1 Luty 2003 Szczotkowanie. Przepis do biegówek, ale zjazdówy tez obsłuży:) 1. smarowanie 2. cyklinka (linijka może być 3. szczotka/ki miedziane (nylonowych używa się do ściągania proszków) 4. szmatka na szczotkę i gładzić na maxa Co do struktury to robi się ją po nasmarowaniu i jest różna na różne temperatury, ale teraz zapomniałem jaka na ciepło a jaka na zimno:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi