W góry na skitury 2022/2023

[MarioJ]

3 godziny temu, sstar napisał:

W Tatrach… ale dla mnie za daleko, siostrę wysłałem, a więc Karkonosze… są miejsca choć coraz mniej…

 

To ile się udało zjechać po śniegu ? 100m czy więcej ?

 

[sstar]

47 minut temu, MarioJ napisał:

 

To ile się udało zjechać po śniegu ? 100m czy więcej ?

 

Myśle, ze 200 przewyższenia. Idea combo auto, rower, pieszo, narty wisienka czy truskawka na pieczeni czy torcie. PS bez nart poprzedniego dnia tez ładnie i nastrojowo, chciałem tez ludzi odwiedzić zobaczyć co słychać a góry wiosna z rana cudne.

Edytowane 9 Maj 2023 przez sstar

[sstar]

52 minuty temu, MarioJ napisał:

 

To ile się udało zjechać po śniegu ? 100m czy więcej ?

 

A ile ty zjechałeś ostatnio z pradziada? Jakie przewyższenie? Warto było?

[MarioJ]

39 minut temu, sstar napisał:

A ile ty zjechałeś ostatnio z pradziada? Jakie przewyższenie? Warto było?

 

Wtedy jeszcze było warto. Prawie 300m vertical na jeden zjazd, zrobiłem ich sporo.

Dużą zaletą na Pradziadzie jest to że autobusem dojeżdża się do linii śniegu.

 

[sstar]

1 godzinę temu, MarioJ napisał:

 

Wtedy jeszcze było warto. Prawie 300m vertical na jeden zjazd, zrobiłem ich sporo.

Dużą zaletą na Pradziadzie jest to że autobusem dojeżdża się do linii śniegu.

 

Warto jest pojęciem względnym, ale rozumiem, że piszesz o swoich odczuciach. Tu było trochę włóczęgi, a asfalt pokonany rowerem, takie wiosenne klimaty, w wersji combo. Autobusów nie lubię. Jestem synem kolejarza;-) Ale pociągów już też nie lubię. Mnie zdziwiło, że droga w tunelu śnieżnym na trzy metry, szok. Pradziada obserwowałem, ale ciągle pogoda nie taka. Z Jeseników lubię dojazd, bo płasko, a w oddali góry, więc ładnie widokowo. No i nie do końca ogarniam jak autem wjechać np o godzinie piątej rano, więc jakoś mi nie po drodze, a szkoda, bo dużo w Jesenikach swego czasu nartowałem. Może w następnym roku. Ten był dość szczególny.

Edytowane 9 Maj 2023 przez sstar

[MarioJ]

10 minut temu, sstar napisał:

Warto jest pojęciem względnym, ale rozumiem, że piszesz o swoich odczuciach. Tu było trochę włóczęgi, a asfalt pokonany rowerem, takie wiosenne klimaty, w wersji combo. Autobusów nie lubię. Jestem synem kolejarza;-) Ale pociągów już też nie lubię. Mnie zdziwiło, że droga w tunelu śnieżnym na trzy metry, szok. Pradziada obserwowałem, ale ciągle pogoda nie taka. Z Jeseników lubię dojazd, bo płasko, a w oddali góry, więc ładnie widokowo. No i nie do końca ogarniam jak autem wjechać np o godzinie piątej rano, więc jakoś mi nie po drodze, a szkoda, bo dużo w Jesenikach swego czasu nartowałem. Może w następnym roku. Ten był dość szczególny.

 

O jak się rozgadałeś. Szok. Tak, to są moje odczucia w tym wypadku.

A jechałeś na rowerze w butach ski czy w czymś lekkim ?

Dojazd rowerem do śniegu jest super sprawą, w następną wiosnę muszę się na tym skoncentrować trochę.

 

[sstar]

2 godziny temu, MarioJ napisał:

 

O jak się rozgadałeś. Szok. Tak, to są moje odczucia w tym wypadku.

A jechałeś na rowerze w butach ski czy w czymś lekkim ?

Dojazd rowerem do śniegu jest super sprawą, w następną wiosnę muszę się na tym skoncentrować trochę.

 

Jechałem w butach tlt7 wygodnie. Ale to tylko kawałek asfaltu przy niezbyt dużym nachyleniu. W plecaku miałem klapki na wszelki wypadek. Bardzo mi się to spodobało. Pieszo też fajnie jak już z lasu się wyszło, widoki...

[surfing]

W dniu 9.05.2023 o 18:36, sstar napisał:

Jechałem w butach tlt7 wygodnie. Ale to tylko kawałek asfaltu przy niezbyt dużym nachyleniu. W plecaku miałem klapki na wszelki wypadek.

Kilka razy w Zakopanem  jeździłem do Kuźnic rowerem z nartami przy plecaku, w butach skiturowych na nogach . Buty skiturowe nie przeszkadzają w pedałowaniu. Też miałem lekkie klapki w plecaku, przydały się w schronisku w Pięciu Stawach (wysuszyłem wkładki) i w drodze powrotnej do marszu po asfalcie   Jak mocowałeś kijki?

 

[sstar]

30 minut temu, surfing napisał:

Kilka razy w Zakopanem  jeździłem do Kuźnic rowerem z nartami przy plecaku, w butach skiturowych na nogach . Buty skiturowe nie przeszkadzają w pedałowaniu. Też miałem lekkie klapki w plecaku, przydały się w schronisku w Pięciu Stawach (wysuszyłem wkładki) i w drodze powrotnej do marszu po asfalcie   Jak mocowałeś kijki?

 

Nieoptymalnie wagowo, bo miałem pokrowiec na narty, do którego po prostu włożyłem kijki. Pokrowiec tanie na mielone, wiec nie najlżejszy, a plecaczek mały, no ale jakoś się udało. Patent z Kuźnicami mi się podoba, Morskie Oko tez by weszło, no nie? PS co do tego czy warto to pamietam wieczorowa pora zdobywanie szczytu w Krk w pięknym zachodzącym słońcu i zjazd tylko do przełęczy gdzie mieszkałem, a z innej bajki to Harrachov wiosna tez od południa wiec krótko, ale to już nie skitury, ale cudnie jest tak kontrastowo i na lekko, wiosenna pora, bez znaczenia, ze popołudniu... edit kiedyś 7 maja kończyłem 

teraz 10 wiec progres;-) 

Edytowane 10 Maj 2023 przez sstar

[surfing]

59 minut temu, sstar napisał:

Morskie Oko tez by weszło, no nie?

Tam tylko konno, bicykle zakazane🙂

[sstar]

15 godzin temu, surfing napisał:

Tam tylko konno, bicykle zakazane🙂

Ano właśnie jakoś rowerów nie kojarzyłem, w sezonie byłaby masakra, a jakby dodać te hulajnogi. A konikiem nawet zdarzyło mi się jeździć ze starszą osobą, ale nie tylko, choć kiedyś byłaby to ujma na honorze, ale cóż, życie... tylko koni żal, dobrze, że roztoką już konia nie uświadczysz, chyba...?

 

Edytowane 11 Maj 2023 przez sstar

[Zimnik]

Kiedy jedziesz po pracy w Tatry i taki widok to się trochę nie chce ale idziesz wyżej , inwersja w Maju dla mnie rzadkość zjazd do parkingu a po drodze 50 metrów bez śniegu 8 Maj

[sstar]

2 godziny temu, Zimnik napisał:

Kiedy jedziesz po pracy w Tatry i taki widok to się trochę nie chce ale idziesz wyżej , inwersja w Maju dla mnie rzadkość zjazd do parkingu a po drodze 50 metrów bez śniegu 8 Maj

A gdzie to na końcu grani?

[Gerald]

6 godzin temu, Zimnik napisał:

Kiedy jedziesz po pracy w Tatry i taki widok to się trochę nie chce ale idziesz wyżej , inwersja w Maju dla mnie rzadkość zjazd do parkingu a po drodze 50 metrów bez śniegu 8 Maj

 

 

Salatyn?

[Zimnik]

 

16 godzin temu, Gerald napisał:

Salatyn?

Nie ma co reklamować zbytnio , ale tak . Kusiły żleby na Chopoku ale to 1h  dalej 

[Gerald]

W dniu 13.05.2023 o 10:36, Zimnik napisał:

 

Nie ma co reklamować zbytnio , ale tak . Kusiły żleby na Chopoku ale to 1h  dalej 

Na Chopoku praktycznie chyba można. Tam niby jest zakaz od 30 kwietnia, ale ośrodek narciarski działał jeszcze wczoraj.

[sstar]

IPad mnie karmi wspomnieniami wiec się podziele

 

Edytowane 21 Lipiec 2023 przez sstar

[sstar]

Takie podsumowanie jednego dnia zeszłego sezonu iPhone mi zapodał... rok się kończy... pozdrowienia dla G.

Edytowane 27 Grudzień 2023 przez sstar