Polska - warunki narciarskie 22/23

[grimson]

Godzinę temu, marekbtl napisał:

Cze

Twardy jestem, tak obliczyłem że 8.15 byłem na stoku. Mariusz @Plywak Dzięki za spotkanie i wspólną jazdę. Pozdrowienia dla rodzinki i Wesołych Świąt wszystkim życzę.

pozdrawiam

 

Ale warun, aż mnie tutaj w wielkopolsce zaczyna skręcać z zazdro.

Wesołych Świąt!

[sstar]

3 godziny temu, marcinn napisał:

A pisałem,przyjeć na Soszów 😀 to byśmy pyvko świąteczne wypyly☺️

A Pilznerek lany przepyszny

Mam wersje świąteczna...

[Narciarz ze Śląska]

No to prosto ze stoku życzę WAM WSZYSTKIM

WESOŁYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH!

 

Relacja:

Jak oni to robią? To tajemnica Siglanów, Siglanów to tajemnica! | Twój instruktor (twojinstruktor.blogspot.com)

 

 

[WojtekM]

32 minuty temu, Narciarz ze Śląska napisał:

prosto ze stoku

O której byłeś?

[Narciarz ze Śląska]

3 godziny temu, WojtekM napisał:

O której byłeś?

10:30 - 13:00

[WojtekM]

30 minut temu, Narciarz ze Śląska napisał:

10:30 - 13:00

O 10.30 akurat schodziłem. Rano było więcej ludzi. Warunki miałeś już ciężkie, ale śniegu mają jeszcze sporo - fakt.

[Narciarz ze Śląska]

21 godzin temu, WojtekM napisał:

O 10.30 akurat schodziłem. Rano było więcej ludzi. Warunki miałeś już ciężkie, ale śniegu mają jeszcze sporo - fakt.

Tak, jak pisałem, śnieg był mega ciężki!

 

[marekbtl]

15 minut temu, Narciarz ze Śląska napisał:

Tak, jak pisałem, śnieg był mega ciężki!

 

Cześć

A kazali go wam szuflować, czy jak?😉

pozdrawiam

[marionen]

Godzinę temu, marekbtl napisał:

Cześć

A kazali go wam szuflować, czy jak?😉

pozdrawiam

No wiesz m3 śniegu potrafi ważyć od 200 kg do prawie tony. Spora różnica🙃😉

[marekbtl]

22 minuty temu, marionen napisał:

No wiesz m3 śniegu potrafi ważyć od 200 kg do prawie tony. Spora różnica🙃😉

Mario, ja tam staram się po nim jeździć niż przerzucać, ale co kto woli😉.

serdeczności

ps. w sobotę, że szutrowe Atomy po 12.00 przestały jechać, smar się skończył, ale i tak z 5 sezonów trzymał😀 jeździłem na 6-ce, bo stromo w miarę od początku do końca, stok był zryty, bo tam najszybciej puszcza, sam tam byłem, problem w tym że nienawidzę sam qrwa jeździć na kanapie, ale śniegowo elegancko do jazdy, ale tu chyba był najcięższy, bo Kotelnica pełna, ale nie wiem, nie ważyłem.

[sstar]

12 godzin temu, marekbtl napisał:

Mario, ja tam staram się po nim jeździć niż przerzucać, ale co kto woli😉.

serdeczności

ps. w sobotę, że szutrowe Atomy po 12.00 przestały jechać, smar się skończył, ale i tak z 5 sezonów trzymał😀 jeździłem na 6-ce, bo stromo w miarę od początku do końca, stok był zryty, bo tam najszybciej puszcza, sam tam byłem, problem w tym że nienawidzę sam qrwa jeździć na kanapie, ale śniegowo elegancko do jazdy, ale tu chyba był najcięższy, bo Kotelnica pełna, ale nie wiem, nie ważyłem.

Tez zawsze jeżdżę na szóstce. Wolne krzesło, choć są jeszcze wolniejsze. Zwykle staram się dosiadać bo nuda, choć muza leci. PS No ale w tym roku nie było mi dane, wydarzenia życiowe... ale w Karkonoszach i Czarnej Gorze sobie trochę od odbiłem, choć sentyment za tymi wszystkimi Piekarzami pozostał a i za Anielska Osada, Rusinowa Polana się ckni...

[lski@interia.pl]

Lany poniedziałek,Słotwiny Arena.Ludzi niewielu,warunki zadziwiająco dobre.Po nocnym deszczu zrobiło się coś w rodzaju mokrego betonu-szybko,równo,twardo,żadnej o dziwo ciapy.Lekkie problemy z widocznością,ale lekkie.Często bywało  gorzej,kiedyś mgła była tutaj taka,że kolega zjadł rękawiczkę narciarską zamiast kanapki i dopiero przy sprzączce się zorientował...

Edytowane 10 Kwiecień 2023 przez lski@interia.pl

[Lexi]

6 godzin temu, sstar napisał:

choć muza leci.

..jaka muza..przecie tam nie puszczają tej Twojej "gadanej muzyki"..

[sstar]

21 minut temu, Lexi napisał:

..jaka muza..przecie tam nie puszczają tej Twojej "gadanej muzyki"..

nie należy zamykać się w muzycznym getcie, ostatnio Jędrzej Kodymowski puszczał takie klimaty

 

[Lexi]

2 minuty temu, sstar napisał:

nie należy zamykać się w muzycznym getcie, ostatnio Jędrzej Kodymowski puszczał takie klimaty

 

No co Ty.. ja sie nigdzie nie zamykam...powiem więcej - muza nawet w tańcu mi specjalnie nie przeszkadza....

[marcinn]

Dzień dobry z rana.

Koniec sezonu Soszów

 

My trosze poobijalismy się na tyczkach coby dzień jednak był z namiastką z nartami 

 

 

 

Edytowane 11 Kwiecień 2023 przez marcinn

[Plywak]

On 4/8/2023 at 2:05 PM, marekbtl said:

Cze

Twardy jestem, tak obliczyłem że 8.15 byłem na stoku. Mariusz @Plywak Dzięki za spotkanie i wspólną jazdę. Pozdrowienia dla rodzinki i Wesołych Świąt wszystkim życzę.

pozdrawiam

 

Dzięki, super zakończenie sezonu (przynajmniej tego PL). 

Jakby była dobra pogoda, to może jeszcze uderzę w któryś kwietniowy weekend na Chopok.

[marekbtl]

9 godzin temu, marcinn napisał:

Dzień dobry z rana.

Koniec sezonu Soszów

 

My trosze poobijalismy się na tyczkach coby dzień jednak był z namiastką z nartami 

 

 

 

To w końcu chodził, czy nie chodził ten Soszów?

pozdrawiam

[marcinn]

Godzinę temu, marekbtl napisał:

To w końcu chodził, czy nie chodził ten Soszów?

pozdrawiam

Zmienili zdanie w poniedziałek...i oznajmili że we wtorek nie będzie czynne...oficjalnie 😁

[marekbtl]

24 minuty temu, marcinn napisał:

Zmienili zdanie w poniedziałek...i oznajmili że we wtorek nie będzie czynne...oficjalnie 😁

Ale był za free, to się liczy😉. Tu nie skłamali.

pozdrawiam

[grimson]

Czas na podsumowanie sezonu 2022/2023.

Dziwny to był sezon. Zima wcześnie zaatakowała, ze względu na ujemne temp ON zaczęły śnieżyć w połowie listopada. Szklarska Poręba odpaliła armaty 18.11.2022, na dobry miesiąc przed standardowym uruchomieniem sprzętu do naśnieżania. Zrobiła się piękna zima, przed Bożym Narodzeniem warun znakomity. Potem przyszło dobre 2,5 tygodnia ocieplenia i większość stoków popłynęła.

Ja zacząłem nartowanie dopiero 06.01, żeby ostatnie wejście na stok zaliczyć 18.03.

Sports Tracker wypluł w tym sezonie 32 godziny na nartach, przejechane w totalu 322km, przy 11 wejściach na stok. Vmax 94km/godz. Nieźle, biorąc pod uwagę, że w poprzednim rekordowym dla mnie sezonie w 36 godzin przejechałem w totalu 324km, przy 15 wejściach na stok, Vmax 96 km/godz.

Gdzie nartowałem? Tradycyjnie CG prawie wszystkie jazdy, jedną nocną jazdę zaliczyłem w Lądku Zdrój.

Minusy:

- pojawiły się gleby. Tych lepszych były trzy, z czego jedna przy 52km/godz zakończona stłuczeniem dłoni i 4 tygodniami pauzy, druga przy 94km/godz i bez konsekwencji. Trzecia to dwa fikołki na czarnej trasie, także bez uszczerbku.  Widocznie człowiek im jest starszy, tym częściej się obala😁 Pytanie co będzie w kolejnym sezonie?

- nie odwiedziłem Szklarskiej Poręby, bo sezon mieli wyjątkowo słaby. Otwarty tylko Puchatek i Śnieżynka, Lola przejezdna ale na nielegalu

Plusy:

- na betonie w CG przez 4 godz czystej jazdy przejechałem w totalu 72km, gdzie poprzedni rekord w tym samym czasie to 59km i jeszcze starszy to 50km. Przyczyna? Jazda non-stop, bez zatrzymywania się na odpoczynek na stoku o długości 1,68km. Jeszcze 3 lata temu musiałem przy pierwszym zjeździe zatrzymać się 2x, bo od ciągłego hamowania i jazdy na tyłach czworogłowe odmawiały posłuszeństwa. Dodatkowo do regularnego biegania w tym sezonie dołożyłem przysiady ze sztangą i martwe ciągi -> powrót na siłownię po 13 latach przerwy. Plus...pozwoliłem nartom jechać

- Lądek Zdrój. Zarąbiste miejsce na rozgrzewkę i spokojne nartowanie. Trasy krótkie, ale ciekawe. Czerwona trasa interesująca, bo z poprzecznymi garbami. Fajne ćwiczenie na czucie nart i próby skoków

- narta Kasle RX10 - po raz pierwszy założone w tym sezonie. Narta na warun różny, lubi średnie prędkości. Przy wyższych lubi klepać. Dobry sprzęt.

- drugi sezon z rzędu podejście z buta na szczyt z nartami na barkachi zjazd, tym razem trasa podejścia 1,9km w 1 godz 37min

Plany na kolejny sezon?

- jeszcze więcej siłowni i biegania

- rozpocząć sezon w grudniu

- zaliczyć po 15 latach nieobecności Alpy w lutym 2024

[Andrzej4]

W dniu 13.04.2023 o 23:51, grimson napisał:

Czas na podsumowanie sezonu 2022/2023.

Dziwny to był sezon. Zima wcześnie zaatakowała, ze względu na ujemne temp ON zaczęły śnieżyć w połowie listopada. Szklarska Poręba odpaliła armaty 18.11.2022, na dobry miesiąc przed standardowym uruchomieniem sprzętu do naśnieżania. Zrobiła się piękna zima, przed Bożym Narodzeniem warun znakomity. Potem przyszło dobre 2,5 tygodnia ocieplenia i większość stoków popłynęła.

Ja zacząłem nartowanie dopiero 06.01, żeby ostatnie wejście na stok zaliczyć 18.03.

Sports Tracker wypluł w tym sezonie 32 godziny na nartach, przejechane w totalu 322km, przy 11 wejściach na stok. Vmax 94km/godz. Nieźle, biorąc pod uwagę, że w poprzednim rekordowym dla mnie sezonie w 36 godzin przejechałem w totalu 324km, przy 15 wejściach na stok, Vmax 96 km/godz.

Gdzie nartowałem? Tradycyjnie CG prawie wszystkie jazdy, jedną nocną jazdę zaliczyłem w Lądku Zdrój.

Minusy:

- pojawiły się gleby. Tych lepszych były trzy, z czego jedna przy 52km/godz zakończona stłuczeniem dłoni i 4 tygodniami pauzy, druga przy 94km/godz i bez konsekwencji. Trzecia to dwa fikołki na czarnej trasie, także bez uszczerbku.  Widocznie człowiek im jest starszy, tym częściej się obala😁 Pytanie co będzie w kolejnym sezonie?

- nie odwiedziłem Szklarskiej Poręby, bo sezon mieli wyjątkowo słaby. Otwarty tylko Puchatek i Śnieżynka, Lola przejezdna ale na nielegalu

Plusy:

- na betonie w CG przez 4 godz czystej jazdy przejechałem w totalu 72km, gdzie poprzedni rekord w tym samym czasie to 59km i jeszcze starszy to 50km. Przyczyna? Jazda non-stop, bez zatrzymywania się na odpoczynek na stoku o długości 1,68km. Jeszcze 3 lata temu musiałem przy pierwszym zjeździe zatrzymać się 2x, bo od ciągłego hamowania i jazdy na tyłach czworogłowe odmawiały posłuszeństwa. Dodatkowo do regularnego biegania w tym sezonie dołożyłem przysiady ze sztangą i martwe ciągi -> powrót na siłownię po 13 latach przerwy. Plus...pozwoliłem nartom jechać

- Lądek Zdrój. Zarąbiste miejsce na rozgrzewkę i spokojne nartowanie. Trasy krótkie, ale ciekawe. Czerwona trasa interesująca, bo z poprzecznymi garbami. Fajne ćwiczenie na czucie nart i próby skoków

- narta Kasle RX10 - po raz pierwszy założone w tym sezonie. Narta na warun różny, lubi średnie prędkości. Przy wyższych lubi klepać. Dobry sprzęt.

- drugi sezon z rzędu podejście z buta na szczyt z nartami na barkachi zjazd, tym razem trasa podejścia 1,9km w 1 godz 37min

Plany na kolejny sezon?

- jeszcze więcej siłowni i biegania

- rozpocząć sezon w grudniu

- zaliczyć po 15 latach nieobecności Alpy w lutym 2024

 

[Andrzej4]

W jaki sposób pozwoliłeś nartom jechać?

Pozdrawiam

 

[grimson]

1 godzinę temu, Andrzej4 napisał:

W jaki sposób pozwoliłeś nartom jechać?

Pozdrawiam

 

Zwyczajnie, tak o - jak się mówi na dolnym sląsku.

[Narty pilsko]

Koniec sezonu w PL Kasprowy padł.