Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Polska - warunki narciarskie 22/23


Rybba7

Rekomendowane odpowiedzi

11 minut temu, marcinn napisał:

.To zależy...jak jeszcze parę osób weźmie w razie czego nartki 

Myślę, że szału nie będzie, ale cena 60 za 6 godzin nad wyraz atrakcyjna. Jak coś daj znać na priv to jakoś się znajdziemy. Nie wiem czy Tylicz Ski nie jest lepszą opcją, troszkę bardziej stromo jest, jakieś 0,5 % nachylenia więcej ;)

pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj byłem na MasterSki - kto bywał to wie, że stok jak zwykle przygotowany wzorowo. Pierwsza godzina dosyć luźna, potem pojawiło się jednak sporo ludzi i troszkę w kolejce trzeba było odstać. Na ten moment naśnieżona jest tylko trasa przy starej kolei, nie widać zbytnio śnieżenia niczego na innych trasach przy starej kolej, ale znając tą stację to kwestia kilku dni mrozu. Nowa knajpa dalej jest nieczynna. Podjechałem też na budowę parkingu i mostku przy nowej kolei i wygląda, że trochę tam jeszcze pracy jest do zrobienia, okiem laika trudno ocenić ile. Szkoda, że nowy parking to żwir, liczyłem, że jednak zostanie zrobiona porządna nawierzchnia i nie będzie błocka, może w przyszłości. Spodziewałem się bardziej rozbudowanego systemu naśnieżania na nowych trasach, wydaje mi się, że trochę to jednak im zajmie - chociaż z drugiej strony oni są mistrzami szybkiego śnieżenia, więc może mam mylne wrażenie :) Również na pochwałę zasługują ceny, moim zdaniem są bardzo przyzwoite jak na to co ta stacja oferuje.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Przemekc1 napisał:

Wczoraj byłem na MasterSki - kto bywał to wie, że stok jak zwykle przygotowany wzorowo. Pierwsza godzina dosyć luźna, potem pojawiło się jednak sporo ludzi i troszkę w kolejce trzeba było odstać. Na ten moment naśnieżona jest tylko trasa przy starej kolei, nie widać zbytnio śnieżenia niczego na innych trasach przy starej kolej, ale znając tą stację to kwestia kilku dni mrozu. Nowa knajpa dalej jest nieczynna. Podjechałem też na budowę parkingu i mostku przy nowej kolei i wygląda, że trochę tam jeszcze pracy jest do zrobienia, okiem laika trudno ocenić ile. Szkoda, że nowy parking to żwir, liczyłem, że jednak zostanie zrobiona porządna nawierzchnia i nie będzie błocka, może w przyszłości. Spodziewałem się bardziej rozbudowanego systemu naśnieżania na nowych trasach, wydaje mi się, że trochę to jednak im zajmie - chociaż z drugiej strony oni są mistrzami szybkiego śnieżenia, więc może mam mylne wrażenie :) Również na pochwałę zasługują ceny, moim zdaniem są bardzo przyzwoite jak na to co ta stacja oferuje.

Cześć

Ja też byłem - jednak na ta pierwszą godzinę luźną nie zdążyłem ;), ale tragedii nie było i ewidentnie kanapa nie ma możliwości wpompować takiej ilości ludzi, aby tą wąską udostępnioną część zapełnić (jak wszystko jest otwarte to jest na stoku luzik). No i stok trzymał się do 15.00 wyśmienicie jak na warunki pogodowe i ilość ludzi. Brak grup zorganizowanych (szkółek) to też duży plus. Każdy praktycznie zjeżdżał i nie było zatorów.

pozdrawiam

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też uzupełniam - z niedzieli:

 

P1050212.JPG

Vini, vidi, vici. Pojechałem, pojeździłem i wróciłem. Rok temu sezon otwarłem w barbórkę, co udokumentowałem relacją: Zieleniec. Na dzień św. Barbary to narciarska stolica Polski | Blog o nartach. Tym razem pomysł był jeszcze bardziej szalony. Jedynym miejscem w Polsce, gdzie dało się pojeździć, był Tylicz – taka mała miejscowość na końcu świata, nawet za... Krynicą. Krynicą-Zdrój, żeby nie było, zwaną też inaczej Krynicą Górską.

 

Jest to o tyle ważne, że pamiętam jakiś artykuł z jakiejś gazety o smartfonowej polskiej młodzieży studenckiej, może nawet z samej stolicy, która kiedyś postanowiła jechać na wczasy do Krynicy. Latem. No i ruszyli, przez Kraków, Nowy Sącz. I dojechali. W nocy. Ale na szczęście spotkali jakiś ludzi na głównej ulicy.
— Przepraszam, gdzie tutaj jest pensjonat Morska Bryza — zapytali pierwszego górala.
— Nu, ni ma. Nie znom — odparł zapytany. — Ale moja dziopa mo pensjonat Górski Potok, o tam...

I w ten sposób spędzili wczasy w Krynicy, choć nie tej, co planowali.

A ja? Ja trafiłem. Pomysł w ogóle urodził się dopiero wczoraj wieczorem, a inspiracją był komentarz koleżanki dotyczący widoku z kamery, że "fajnie to wygląda". Ano fajnie wyglądało. Pomysł był też szalony, ale do realizacji tylko w niedzielę. Udało się z centrum Górnego Śląska do Tylicza dojechać w 2 godziny i 45 minut. Rekord? Tak, bo rano drogi były puste. Powrót był trudniejszy: 3 godziny i 45 minut. A na miejscu opłacało się spędzić bite 6 godzin: Od 10-tej do 16-tej. Bo karnet za 6 godzin kosztował... 60 zł. Dodając do czasu przejazdu po 15 minut na przebranie mamy 7 godzin jazdy autem po to, aby 6 godzin pojeździć na nartach. Było warto? Było.

Na wstępie czakało... błoto na parkingu. Ale przy warunkach pogodowych (+2-4 stopnie), nie ma się co dziwić:

P1050192.JPG
 
Potem trzeba było przejść przez mostek:
P1050193.JPG
 
Po schodkach:
P1050194%20(2).JPG
 
I można zaczynać sezon:
 
P1050198.JPG
 
P1050197.JPG

Więcej: 

Tylicz 27 listopada 2022 r. Sezon otwarty. Vini, vidi, vici | Blog o nartach

https://blogonartach.blogspot.com/2022/11/tylicz-27-listopada-2022-r-sezon.html

 

  • Like 9
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Narciarz ze Śląska napisał:

Ja też uzupełniam - z niedzieli:

 

P1050212.JPG

Vini, vidi, vici. Pojechałem, pojeździłem i wróciłem. Rok temu sezon otwarłem w barbórkę, co udokumentowałem relacją: Zieleniec. Na dzień św. Barbary to narciarska stolica Polski | Blog o nartach. Tym razem pomysł był jeszcze bardziej szalony. Jedynym miejscem w Polsce, gdzie dało się pojeździć, był Tylicz – taka mała miejscowość na końcu świata, nawet za... Krynicą. Krynicą-Zdrój, żeby nie było, zwaną też inaczej Krynicą Górską.

 

Jest to o tyle ważne, że pamiętam jakiś artykuł z jakiejś gazety o smartfonowej polskiej młodzieży studenckiej, może nawet z samej stolicy, która kiedyś postanowiła jechać na wczasy do Krynicy. Latem. No i ruszyli, przez Kraków, Nowy Sącz. I dojechali. W nocy. Ale na szczęście spotkali jakiś ludzi na głównej ulicy.
— Przepraszam, gdzie tutaj jest pensjonat Morska Bryza — zapytali pierwszego górala.
— Nu, ni ma. Nie znom — odparł zapytany. — Ale moja dziopa mo pensjonat Górski Potok, o tam...

I w ten sposób spędzili wczasy w Krynicy, choć nie tej, co planowali.

A ja? Ja trafiłem. Pomysł w ogóle urodził się dopiero wczoraj wieczorem, a inspiracją był komentarz koleżanki dotyczący widoku z kamery, że "fajnie to wygląda". Ano fajnie wyglądało. Pomysł był też szalony, ale do realizacji tylko w niedzielę. Udało się z centrum Górnego Śląska do Tylicza dojechać w 2 godziny i 45 minut. Rekord? Tak, bo rano drogi były puste. Powrót był trudniejszy: 3 godziny i 45 minut. A na miejscu opłacało się spędzić bite 6 godzin: Od 10-tej do 16-tej. Bo karnet za 6 godzin kosztował... 60 zł. Dodając do czasu przejazdu po 15 minut na przebranie mamy 7 godzin jazdy autem po to, aby 6 godzin pojeździć na nartach. Było warto? Było.

Na wstępie czakało... błoto na parkingu. Ale przy warunkach pogodowych (+2-4 stopnie), nie ma się co dziwić:

P1050192.JPG
 
Potem trzeba było przejść przez mostek:
P1050193.JPG
 
Po schodkach:
P1050194%20(2).JPG
 
I można zaczynać sezon:
 
P1050198.JPG
 
P1050197.JPG

Więcej: 

Tylicz 27 listopada 2022 r. Sezon otwarty. Vini, vidi, vici | Blog o nartach

https://blogonartach.blogspot.com/2022/11/tylicz-27-listopada-2022-r-sezon.html

 

Cze

Tylu z forum i nikt się nie pucował, chyba się wstydzicie bo nie ma wytłumaczenia. Na zdjęciu z parkingu ten biały mały pocisk z lewej strony (w środku) to mój :)

pozdrawiam

ps. tylko SL do niego wchodzą, ale szybko dojeżdża do celu ;)

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, marekbtl napisał:

Cze

Tylu z forum i nikt się nie pucował, chyba się wstydzicie bo nie ma wytłumaczenia. Na zdjęciu z parkingu ten biały mały pocisk z lewej strony (w środku) to mój :)

pozdrawiam

ps. tylko SL do niego wchodzą, ale szybko dojeżdża do celu ;)

 

Cze

A na Twoim blogu na jednym ze zdjęć siedzimy na kanapie z synem - tak ślad jest że byliśmy ;)

pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, marekbtl napisał:

Cze

A na Twoim blogu na jednym ze zdjęć siedzimy na kanapie z synem - tak ślad jest że byliśmy ;)

pozdrawiam

Rejestracje zakryłem - żeby nie było.

Potem dyrektor z sekretarką pojechał, żona zobaczyła na forum i mamy problem... prawny, finansowy. A tak zawsze można powiedzieć, że "podobne, ale nie moje". Ludzie też raczej z daleka. Nie da się całkowicie tego uniknąć, ale bądźmy też rozsądni...
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...