Victor Napisano 18 Październik 2022 Zgłoszenie Share Napisano 18 Październik 2022 19 godzin temu, ziele_37 napisał: Swoją drogą nie wydaje mi się że jesteśmy jedynymi ludźmi w Polsce którzy na urlop do Francji zabiorą sobie swój alkohol czy mięso, które we Francji jest droższe niż u nas Ale to mit, z lat poprzednich . Dziś ceny się wyrównały czego wielu nie dostrzega albo nadal żyje w przekonaniu ze w PL jest taniej,a nie jest. Litrowa butelka czystej w FR (w całej UE) to koszt 10-14€ oczywiście są to ceny dużych marketów a nie sklepików spożywczych czy sklepów nocnych. Prosiak,kiełbasa czy boczek kosztują podobnie jak w PL dlatego ja nie rozumie przewożenia tego wszystkiego setki km jak te produkty są na miejscu. Dwa, jadąc na lekko spalanie będziesz miał zdecydowanie mniejsze jak jadąc pełny i ciężki . A przy dzisiejszych cenach +2€ za litr można zaoszczędzić . ps. Alkoholika z ciebie nie robię(wódka jest dla ludzi) tylko nie rozumie sensu, straty czasu na granicy płacenia cła,jazdy w stresie czy będzie kontrola czy jej nie będzie itd…po co? Choć fakt każdy jest kowalem własnej ideologii . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot Napisano 18 Październik 2022 Zgłoszenie Share Napisano 18 Październik 2022 16 minut temu, Victor napisał: Ale to mit, z lat poprzednich . Dziś ceny się wyrównały czego wielu nie dostrzega albo nadal żyje w przekonaniu ze w PL jest taniej,a nie jest. Litrowa butelka czystej w FR (w całej UE) to koszt 10-14€ oczywiście są to ceny dużych marketów a nie sklepików spożywczych czy sklepów nocnych. Prosiak,kiełbasa czy boczek kosztują podobnie jak w PL dlatego ja nie rozumie przewożenia tego wszystkiego setki km jak te produkty są na miejscu. Dwa, jadąc na lekko spalanie będziesz miał zdecydowanie mniejsze jak jadąc pełny i ciężki . A przy dzisiejszych cenach +2€ za litr można zaoszczędzić . ps. Alkoholika z ciebie nie robię(wódka jest dla ludzi) tylko nie rozumie sensu, straty czasu na granicy płacenia cła,jazdy w stresie czy będzie kontrola czy jej nie będzie itd…po co? Choć fakt każdy jest kowalem własnej ideologii . I gdybyś takiej argumentacji użył od początku to można byłoby rozmawiać. Choć ja na przykład uważam, że jest duży sens brania własnego wyszynku i nie tylko dlatego, że w wielu przypadkach jest znacznie wyższej jakości (wyroby mięsne), ale przede wszystkim logistyki. Po prostu duża oszczędność czasu, bo nie zawsze hipermarket jest blisko miejsca noclegu. To przeważnie 20-30 km (x 2), czasem w dużym ruchu, dalej. Do tego same zakupy też trwają. Prawie zawsze na wyjazdach na których byłem mieliśmy gotowe dania (często z cateringu) - to kolejna oszczędność czasu. Oszczędność paliwa o której wspomniałeś to dla mnie abstrakcja, bo jedzenie to przecież ledwo kilogram/dzień/osoba. Czyli na osobówkę 20 kg. Ale nie mam problemu z tym, że ktoś się żywi w restauracji. Albo dla odmiany sam skrobał ziemniaki i je gotował. Natomiast przypomnę Twój przedziwny otwierający wpis w temacie. 21 godzin temu, Victor napisał: Sorry, …. czytam i jestem zdumiony pytaniem,-pytasz! o zwrot cła o kiełbasę czy %? Chłopie,jedż do Szczyrku lub gdziekolwiek ale błazenadę zostaw w chałupie świat oszalał,brak mi słów ! Wychodzę 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ziele_37 Napisano 18 Październik 2022 Autor Zgłoszenie Share Napisano 18 Październik 2022 Godzinę temu, Victor napisał: Ale to mit, z lat poprzednich . Dziś ceny się wyrównały czego wielu nie dostrzega albo nadal żyje w przekonaniu ze w PL jest taniej,a nie jest. Litrowa butelka czystej w FR (w całej UE) to koszt 10-14€ oczywiście są to ceny dużych marketów a nie sklepików spożywczych czy sklepów nocnych. Prosiak,kiełbasa czy boczek kosztują podobnie jak w PL dlatego ja nie rozumie przewożenia tego wszystkiego setki km jak te produkty są na miejscu. Dwa, jadąc na lekko spalanie będziesz miał zdecydowanie mniejsze jak jadąc pełny i ciężki . A przy dzisiejszych cenach +2€ za litr można zaoszczędzić Nie do końca się z Tobą zgodzę, mieszkam w Holandii i mimo wszystko na zachodzie akurat takie artykuły jak mięso czy alkohol są droższe niż w Polsce. Nie ma szans kupić litra wódki za 10-15 e chyba że jakiś ruski syf którego nie da się pić. Trzeba liczyć optymistycznie 17 e za coś rozsądnego ( dziś przy kursie 4.8 to daje nam 81,6 zł za litr). W Polsce kupimy litra żubrówki za 44 zł. Przy 10 litrach na 8 osób to daje nam 376 zł oszczędności. Sprawdziłem cenę mięsa na stronie Carrefour we Francji - pierś z kurczaka to 10,19 e ( 49 zł ), mięso mielone od 10 do 13 ( 48 zł ). W Polsce widzę pierś w Lidlu za 19,99 zł , mięso mielone za 11 zł. Przy 7 kg piersi i 4 kg mielonego mamy 351 zł różnicy, już nie będę liczył wędliny czy kiełbasy którą też zabierzemy a tam taniej nie będzie. Reszta zakupów też na pewno zrobi różnicę ( masło kosztuje w Holandii już 3,50 e, głupie czipsy o połowę tańsze). Tylko alkohol i mięso to prawie 750 zł , z resztą myślę że będzie ponad 1000 zł taniej niż w Polsce. Dodatkowo jadąc przez Szwajcarię zaoszczędzilibyśmy około 250 zł na paliwie które płacimy za jazdę w kółko i 200 zł na bramkach ( płacimy 2 x 42 e za bramki, za winietę na Szwajcarię zapłacimy 40 franków raz i prawdopodobnie starczy nam ona jeszcze na styczeń w przyszłym roku o ile dobrze kojarzę ). Jeżeli chodzi o stratę czasu na granicy to myślę że pokryję się ona ze stratą czasu na zakupy we Francji. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ziele_37 Napisano 18 Październik 2022 Autor Zgłoszenie Share Napisano 18 Październik 2022 Dorzucam kilka screenów na których wzorowałem swoje obliczenia. Odjechałem trochę od tematu ale w sumie trochę policzyłem koszty, może komuś się też się przydadzą moje wyliczenia:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ziele_37 Napisano 18 Październik 2022 Autor Zgłoszenie Share Napisano 18 Październik 2022 55 minut temu, Wujot napisał: To przeważnie 20-30 km (x 2), czasem w dużym ruchu, dalej. Do tego same zakupy też trwają. Prawie zawsze na wyjazdach na których byłem mieliśmy gotowe dania (często z cateringu) - to kolejna oszczędność czasu. Oszczędność paliwa o której wspomniałeś to dla mnie abstrakcja, bo jedzenie to przecież ledwo kilogram/dzień/osoba. Czyli na osobówkę 20 kg. O nie widziałem Twojego wpisu, akurat pisałem mój. Tutaj też się muszę zgodzić, nie pomyślałem o tym że przeważnie w górach są dwa małe sklepiki w których ceny kosmos a faktycznie dojazd do supermarketu to często prawie 1 h w jedną stronę ( raz bardzo w dół, z powrotem baaardzo pod górę). Czyli dwie osoby mają przynajmniej 3 h wyjęte z jednego dnia ( czy mają w ten dzień skorzystać 3 h mniej ze stoku żeby pojechać po mięso?? ). Po kilku h na stoku nikt nie ma raczej ochoty dymać do supermarketu bo jest kur....sko zmęczony. Fakt że 20 kilo więcej ( po 10 na auto ) też nie robi praktycznie żadnej różnicy. Wiadomo że warzywa kupujemy już na górze, worka ziemniaków ze sobą nie wozimy, przeważnie tam też kupujemy napoje bo kilka butelek swoje waży a w tym przypadku różnica cenowa nie jest duża. Myślę że jeżeli zapłacimy na granicy tą kaucję i odzyskamy ją przy wyjeździe to też nie będziemy się mieli po co denerwować i oglądać za siebie na trasie przez Szwajcarię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Victor Napisano 18 Październik 2022 Zgłoszenie Share Napisano 18 Październik 2022 Kolego, fr markety-polędwica w PL 29zl w FR 6,75€ za kg https://catalogue.auchan.fr/courses-promo-chocolat-et-halloween1-super#nummag=1060&v=VU&l=fr&p=5 https://www.leclerc.rzeszow.pl/poledwiczki-wieprzowe-1kg-produkt-18533.html Gdzie tu różnica? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ziele_37 Napisano 18 Październik 2022 Autor Zgłoszenie Share Napisano 18 Październik 2022 4 minuty temu, Victor napisał: Gdzie tu różnica? No w przypadku polędwicy się zgodzę. Chociaż trzeba wziąć pod uwagę że nie będziemy mieli czasu szukać we Francji promocji z gazetek a w Polsce tak. W tym przykładzie we Francji w Auchan jest to promocja a w Polsce nie, pewnie w promocji też kosztowałaby około 20 zł. Niestety nie ma na naszej trasie żadnego Auchan, najbliższy 74 kilometry. Na trasie widzę Carrefour express i Intermarche super. W Polsce mamy 10 różnych marketów i na pewno kupimy mięso w cenach jakie znalazłem. Kolejna sprawa to patrzyłem na ceny tego co nam potrzeba a nie akurat nie ceny polędwicy. Twój przykład pokazuje że jest akurat to w podobnej cenie, nie zmienia to faktu że w Polsce szybciej zrobimy zakupy i nie stracimy czasu we Francji szukając marketu i latając po nim i szuakając mięsa i innych pierdół ( masło, ser, herbata, itp itd ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jeeb Napisano 18 Październik 2022 Zgłoszenie Share Napisano 18 Październik 2022 (edytowane) 6 godzin temu, ziele_37 napisał: mieszkam w Holandii hej @ziele_37 mieszkasz w Holandii i jedziesz do Polski kupić towar na narty ??? tak z ciekawości zapytam: na ile tygodni jedziecie na narty że litr wódki i kilo mięsa nie wystarczy ??? Edytowane 18 Październik 2022 przez Jeeb 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ziele_37 Napisano 18 Październik 2022 Autor Zgłoszenie Share Napisano 18 Październik 2022 42 minuty temu, Jeeb napisał: mieszkasz w Holandii i jedziesz do Polski kupić towar na narty ??? Mieszkam w Holandii ale reszta towarzyszy w Polsce. Ja zresztą zawsze od świat do połowy stycznia urlopuje w Polsce 42 minuty temu, Jeeb napisał: na ile tygodni jedziecie na narty że litr wódki i kilo mięsa nie wystarczy ??? Na 8 dni, nie starczy 😃 Jakbym miał zjeść 8 obiadów po 125 gram mięsa to nie miałbym siły jeździć 🙁 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
laryzbyszko Napisano 19 Październik 2022 Zgłoszenie Share Napisano 19 Październik 2022 Jak jadę do Włoch, to nie biorę żadnego jedzenia, bo wiem, że w knajpach będzie przepysznie, a i asortyment ich sklepów uważam za lepszy niż to co jest dostępne w PL, czy DE. Natomiast do Szwajcarii jeżdżę z założeniem, że będę gotował sobie sam w apartamencie. Wiele można pisać o Szwajcarii, ale branża "hospitality" jest tam na beznadziejnym poziomie. I przyznają to nawet znajomi Szwajcarzy z pracy. Jedzenie w knajpach jest drogie i kiepskie, więc wolę sobie na kolację przyrządzić to co lubię. I tak jak ktoś już tutaj pisał - abstrahując od kwestii cen, przywiezienie większości produktów spożywczych z miejsca zamieszkania wiąże się z ogromną oszczędnością czasu na miejscu. Mój patent jest taki, że rozpisuję sobie menu na cały tydzień, więc przy wzięciu zaopatrzenia z domu odpada ryzyko, że na miejscu nie dostanę wszystkich potrzebnych składników i będę musiał kombinować. Tak naprawdę jedyne co kupuję na miejscu to lokalne sery do Fondue i Raclette i Rivellę ;). Co do kontroli mięsa, to osobiście nigdy takiej kontroli nie miałem (przejścia graniczne z AT lub IT), ale widziałem funkcjonariuszy zatrzymujących samochody na wjeździe na autostradę za przejściem granicznym w Diepoldsau. Natomiast limit 1kg mięsa na tydzień, czy nawet dwa nigdy nie był dla mnie specjalnie "bolesny". Jest tyle innych, dobrych rzeczy do jedzenia, że da się bez tego mięsa obejść, a w ostateczności kupić na miejscu. Co do mocnego alkoholu to się nie wypowiem, bo takowego unikam, natomiast ceny piwa w Coopie są wg mnie akceptowalne. Za około 10CHF da się kupić 6-pak jakiegoś lokalnego sikacza w stylu Feldschloesschen, czy Quoellfrisch, więc do przeżycia. Odpowiadając na Twoje pytanie - wszystko masz wyjaśnione tutaj: https://www.bazg.admin.ch/bazg/en/home/information-individuals/travel-and-purchases--allowances-and-duty-free-limit/transit-through-switzerland.html. Podsumowując - płacisz "kaucję" na wjeździe, odbierasz na wyjeździe. Jedynie musisz pamiętać, żeby wybrać obydwa przejścia graniczne z obsługą (tutaj mapka). Wiele z przejść jest "pustych" i wtedy nie masz gdzie załatwić tych formalności. Pytanie, czy to wszystko będzie Ci się opłacało dla kilku kg mięsa więcej i kilku litrów wódy. Mnie by się nie chciało... 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jeeb Napisano 19 Październik 2022 Zgłoszenie Share Napisano 19 Październik 2022 W dniu 18.10.2022 o 21:21, ziele_37 napisał: Na 8 dni, nie starczy 😃 Jakbym miał zjeść 8 obiadów po 125 gram mięsa to nie miałbym siły jeździć 🙁 Trzeba sobie zawekować do słoika rolady albo klopsy w sosie pomidorowym. Także dziczyzna nie jest objęta ograniczeniem wwozu. A z procentami to dobrze wypłukać kanister po płynie do spryskiwacza, wlać 5 litrów czystego spirytusu, zafarbować na niebiesko barwnikiem spożywczym. 1 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.