grimson Napisano 27 Styczeń 2022 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2022 37 minut temu, Mops napisał: No to czas na relacje ze Szczyrku Mops znów się leni, więc relacja pisana przez jego syna. Rano tradycyjnie o 8.30 na bramkach do gondoli. Kolejka na jakieś 8 min stania. Na Hali trochę mgliście. Na początek trasa 1 - warunki cudowne. Pusto, równo i nie za miękko - jazda była niesamowita. Żadnego lodu czy też kamieni. Zjeżdżam 2 razy i jadę do Soliska. Na 4 pusto, bo kanapa z Soliska na Halę ruszyła dopiero około 11. Do tego przy wjeździe na 4 było oznaczenie, że trasa zamknięta. Na 4 nikogo innego poza mną, też warunki wspaniałe. Wyjeżdżam na Pośredni. Na Pośrednim mgła gęstsza niż na Hali Skrzyczeńskiej. Wąski kawałek 11 był przeratrakowany. Zjeżdżam 8, tam też dobrze. Dojeżdżam do rozwidlenia na Golgotę. Miałem jechać dalej 8, ale 11 kusi bardzo. Skusiła mnie. Zjeżdżam Golgotą. Jak na trasę zamkniętą warunki dość dobre. Miejscami bryły lodowe, nierówności oraz trochę lodu. Do zjechania. Stwierdzam, że w sumie to nie było źle i jadę Golgotą łącznie 4 razy. Trochę ludzi nią jeździło, niestety niektórzy jechali tam z małymi dziećmi, które nieradziły sobie z tą trasą. Nawet interwencja GOPRu się zdarzyła. W końcu rusza kanapa na Halę Skrzyczeńskią. Jadę pierwszą kanapą. Stamtąd na Zbójnicką, gdzie widoczność była beznadziejna. Ruszam na COS, bo przecież otworzyli Grzebień. Mgła do połączenia z Ondarszkiem bardzo gęsta, Mops po tym zjeździe odrazu wraca na SMR, ja zjeżdżam do orczyka i wyjeżdżam na Skrzyczne. Zjeżdżam FISem do Dolin, a na FISie warunki wspaniałe. Lodu niewiele, ludzi mało, przygotowanie trasy bardzo dobre, czego chcieć więcej? Sama góra umiarkowana, mocno twardo zaczynało być dopiero na Grzebieniu. Do orczyka cały czas bez kolejek. Pogoda po chwili się mocno zmienia i radość z jazdy się zwiększa. Jest cudownie, postanawiam zostać na FISie na dłużej. Zjeżdżam nim jakieś 7-8 razy. Około 14 pogoda znów się zmienia - wzmaga się wiatr i gęstnieje mgła. Na trasie zaczyna wychodzić lód, a w połączeniu z ograniczoną widocznością odbiera to radość z jazdy. Pod koniec już było tak: Na 3a już w wielu miejscach wychodzi trawa. Pod gondolę zjeżdżam 1, tam całkiem dobrze, twardo ale bez lodu. 32km zrobione, dzięki bajecznemu FISowi można powiedzieć że to naprawdę był udany dzień. Kurczę na tej Golgocie drzewa rosną tuż przy stoku, do tego wąsko. To tutaj zginął na drzewie instruktor kilka lat temu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 27 Styczeń 2022 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2022 8 minut temu, grimson napisał: Kurczę na tej Golgocie drzewa rosną tuż przy stoku, do tego wąsko. To tutaj zginął na drzewie instruktor kilka lat temu? Na szczęście nie zapuszczają się tam ci co nie powinni, a którzy mogą objechać ją „8” i „10”. Wcale też nie jest tam tak wąsko jak się wydaje. Jak są wysokie odsypy to po obu brzegach tworzą się rynny na dwa trzy metry szerokości i też da się nimi zjechać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawelb91 Napisano 27 Styczeń 2022 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2022 27.01.2022 Kokuszka Ski koło Piwnicznej Dzisiaj padło na jazdę w Kokuszce, 600 metrowy czerwony stok obsługiwany przez orczyk. Warunki bardzo dobre, na wyratrakowany stok w nocy spadło 2cm śniegu, z czasem wierzchnia warstwa zmiękła, stok południowo-wschodni więc ma do tego skłonności, do tego nisko położony. Ludzi "cywilnych" nie dużo, za to kilka grup dzieci, ale jeździły wężami wiec komfort przy wymijaniu. Fajne takie nieduże stacje gdzie można zaznać spokoju. Ze szczytu ładny widok na Piwniczną i na niespełnione lokalne narciarskie marzenie - Kicarz. 16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lski@interia.pl Napisano 27 Styczeń 2022 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2022 (edytowane) Cieniawa od 8 do 12,dobrze pod nogą,dobra widoczność,tani karnet-i jak w Kokuszce-pustki... Ale ludzie wolą tam,gdzie mogą zostać bohaterem wątku o zderzeniu snowboardzistki z narciarzem,tu szanse są niewielkie... Edytowane 27 Styczeń 2022 przez lski@interia.pl 15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tankowiec Napisano 27 Styczeń 2022 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2022 2 godziny temu, grimson napisał: Kurczę na tej Golgocie drzewa rosną tuż przy stoku, do tego wąsko. To tutaj zginął na drzewie instruktor kilka lat temu? Jeśli chodzi o Szczyrk. To ten wypadek był chyba na "Bieńkuli". Oraz lata temu na Fis-ie. No i był jeszcze wypadek na Pilsku. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Narciarz ze Śląska Napisano 27 Styczeń 2022 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2022 3 godziny temu, grimson napisał: Kurczę na tej Golgocie drzewa rosną tuż przy stoku, do tego wąsko. To tutaj zginął na drzewie instruktor kilka lat temu? Są dwie wersje: 1) Przydałaby się siatka. 2) Masz po prostu uważać, tam się nie jeździ 70 km/h. Moim zdaniem "szybsza" (bo szersza) jest Bieńkula. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michas222k Napisano 27 Styczeń 2022 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2022 Zieleniec dziś, bardzo duża mgła mocno utrudniała jazdę o dziwo ludzi to nie zrażało sądząc po ilości na stoku i kolejkach do wyciągów. Temperatura na lekkim minusie, niestety silny wiatr i mżawka przeszkadzały w jeździe. Po kilku godzinach wyglądałem jak lodowy bałwan;-). Warunki śniegowe dobre to tak na pocieszenie. 9 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wolcjusz Napisano 27 Styczeń 2022 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2022 (edytowane) Nieco spóźniona relacja z dwudniowego wypadu do Wierchomli w środę i czwartek. Pogoda średnio się udała - w pierwszy dzień dosyć mocny wiatr na górze i pod wieczór zamarzająca mżawka i mgła. W połączeniu z najwolniejszym wyciągiem jaki znam, na dodatek bez osłon dało to efekt mrożący właśnie. Zjeżdzając po dziewiętnastej jako ostatnia osoba na stoku wyglądałem jak ofiara Sub-Zero z Mortal Combat - całą kurtkę i przód spodni miałem pokryte cienką warstwą lśniącego lodu. Na domiar złego kurtka była mocno i w wielu miejscach uwalona smarem, bo razem z wodą tenże smar leje się obficie z rolek na podporach wyciągu. Dzisiaj udało się na szczęście większość plam usunąć, ale wkurwa złapałem (po raz pierwszy). Warunki śniegowe przez większość dnia dobre, chociaż warstwa śniegu mogłaby w niektórych miejscach być grubsza. Widać że ten ośrodek oszczędza już na wszystkim, więc i naśnieżanie nie jest wyjątkiem. Wieczorem pod wpływem wspomnianej mżawki śnieg mokry i miękki, ale byłem uzbrojony w odpowiednio szeroki zakres modeli nart na każde warunki, więc jazda była od rana do wieczora z przerwą na obiad. W drugi dzień rano przywitały nielicznych jeszcze narciarzy nieco lepsze warunki pogodowe (tzn deszcz nie padał), ale i kompletnie zalodzone siedzenia i oparcia. Oprócz tego w trakcie wjazdu kurtka mocno przymarzała do oparcia i głośno odrywała się przy zsiadaniu, co raczej nie było obojętne dla materiału. Nikt z obsługi lodu nie usuwał więc po dwóch wjazdach na górę (mniej więcej po 15 minut na wjazd) spodnie były kompletnie przemoczone i trzeba było się ratować zjazdami przy orczyku lub ogrzewaniem tyłka w knajpie. Tutaj wszedł drugi wkurw. Taki stan trwał aż do godziny trzynastej bo mniej więcej wtedy dopiero większość siedzeń odmarzła pod dupami narciarzy. Warunki śniegowe ponownie dobre aż do wieczora, kiedy znów przyszła mgła a śnieg rozmiękł. Była okazja przetestować w końcu XDRy. Jeśli o ludzi chodzi, to i w pierwszy i w drugi dzień jazda odbywała się bez żadnych kolejek. Momentami było sporo szkółek i małych dzieci na stoku więc trzeba było czekać na luki, ale pierwsze dwie godziny z rana i ostatnie trzy wieczorem było luźno, a momentami pustawo. Stan bardziej stromej końcowki stoku pod koniec pierwszego dnia zaskakująco dobry - pamiętam z poprzednich lat duże muldy z dojazdu do wyciągu, tymczasem tym razem zupełnie lajtowo nie licząc kilku wyślizganych płatów lodu. Pomimo mało zachęcającej pogody i zgrzytów związanych z tym, że właściciele ośrodka mają ewidentnie wyjebane na komfort klientów i ogólnie da się dostrzec marazm i zapaść, to jednak pojeździłem i udało mi się znów objechać kilka par nart, o których napiszę w innym wątku. Pomimo tego raczej w najbliższym czasie się tam już nie wybiorę bo żal mi ciuchów, ten wyciąg naprawdę mocno syfi (a do tego jest koszmarnie powolny). Edytowane 27 Styczeń 2022 przez wolcjusz 13 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wolcjusz Napisano 27 Styczeń 2022 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2022 Poprawka - relacja jest z wtorku i środy a nie z czwartku (czyli z dzisiaj). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryfek Napisano 27 Styczeń 2022 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2022 7 godzin temu, pawelb91 napisał: Kokuszka Ski koło Piwnicznej Kolejna górka do odwiedzenia przy okazji ferii w Piwnicznej, Very Nice! Wychodzi na to, że gdybym się uparł to każdy z 6 dni mogę spędzić na innym stoku, trochę jak w małych Alpach 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryfek Napisano 27 Styczeń 2022 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2022 @wolcjusz dzięki za relację z Wierchomli ale przykro czytać, że jest tam taka marna infrastruktura, a miałem zamiar spędzić tam jeden dzień. Chociaż może jak będzie słoneczna pogoda.. (marzenie ściętej głowy) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jusik2002 Napisano 27 Styczeń 2022 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2022 5 godzin temu, Narciarz ze Śląska napisał: Są dwie wersje: 1) Przydałaby się siatka. 2) Masz po prostu uważać, tam się nie jeździ 70 km/h. Moim zdaniem "szybsza" (bo szersza) jest Bieńkula. To chyba normalne, że piękne trasy w gorach (a nie pastwiskach ) biegną przez lasy... Golgota jak i Bienkula są dla ludzi którzy potrafią jezdzic i wogole nie potrzeba tam siatek. Niekiedy mają miejsce wypadki śmiertelne ale tego nigdy nie wyeliminujemy... Tak się niestety niekiedy dzieje 😞 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 28 Styczeń 2022 Zgłoszenie Share Napisano 28 Styczeń 2022 Wieje mocno dzisiaj ..na Podhalu mogą krzesła stanąć - deski mam w aucie już ale odpuściłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Narciarz ze Śląska Napisano 28 Styczeń 2022 Zgłoszenie Share Napisano 28 Styczeń 2022 11 godzin temu, wolcjusz napisał: Nieco spóźniona relacja z dwudniowego wypadu do Wierchomli w środę i czwartek. Pogoda średnio się udała - w pierwszy dzień dosyć mocny wiatr na górze i pod wieczór zamarzająca mżawka i mgła. W połączeniu z najwolniejszym wyciągiem jaki znam, na dodatek bez osłon dało to efekt mrożący właśnie. Zjeżdzając po dziewiętnastej jako ostatnia osoba na stoku wyglądałem jak ofiara Sub-Zero z Mortal Combat - całą kurtkę i przód spodni miałem pokryte cienką warstwą lśniącego lodu. Na domiar złego kurtka była mocno i w wielu miejscach uwalona smarem, bo razem z wodą tenże smar leje się obficie z rolek na podporach wyciągu. Dzisiaj udało się na szczęście większość plam usunąć, ale wkurwa złapałem (po raz pierwszy). Warunki śniegowe przez większość dnia dobre, chociaż warstwa śniegu mogłaby w niektórych miejscach być grubsza. Widać że ten ośrodek oszczędza już na wszystkim, więc i naśnieżanie nie jest wyjątkiem. Wieczorem pod wpływem wspomnianej mżawki śnieg mokry i miękki, ale byłem uzbrojony w odpowiednio szeroki zakres modeli nart na każde warunki, więc jazda była od rana do wieczora z przerwą na obiad. W drugi dzień rano przywitały nielicznych jeszcze narciarzy nieco lepsze warunki pogodowe (tzn deszcz nie padał), ale i kompletnie zalodzone siedzenia i oparcia. Oprócz tego w trakcie wjazdu kurtka mocno przymarzała do oparcia i głośno odrywała się przy zsiadaniu, co raczej nie było obojętne dla materiału. Nikt z obsługi lodu nie usuwał więc po dwóch wjazdach na górę (mniej więcej po 15 minut na wjazd) spodnie były kompletnie przemoczone i trzeba było się ratować zjazdami przy orczyku lub ogrzewaniem tyłka w knajpie. Tutaj wszedł drugi wkurw. Taki stan trwał aż do godziny trzynastej bo mniej więcej wtedy dopiero większość siedzeń odmarzła pod dupami narciarzy. Warunki śniegowe ponownie dobre aż do wieczora, kiedy znów przyszła mgła a śnieg rozmiękł. Była okazja przetestować w końcu XDRy. Jeśli o ludzi chodzi, to i w pierwszy i w drugi dzień jazda odbywała się bez żadnych kolejek. Momentami było sporo szkółek i małych dzieci na stoku więc trzeba było czekać na luki, ale pierwsze dwie godziny z rana i ostatnie trzy wieczorem było luźno, a momentami pustawo. Stan bardziej stromej końcowki stoku pod koniec pierwszego dnia zaskakująco dobry - pamiętam z poprzednich lat duże muldy z dojazdu do wyciągu, tymczasem tym razem zupełnie lajtowo nie licząc kilku wyślizganych płatów lodu. Pomimo mało zachęcającej pogody i zgrzytów związanych z tym, że właściciele ośrodka mają ewidentnie wyjebane na komfort klientów i ogólnie da się dostrzec marazm i zapaść, to jednak pojeździłem i udało mi się znów objechać kilka par nart, o których napiszę w innym wątku. Pomimo tego raczej w najbliższym czasie się tam już nie wybiorę bo żal mi ciuchów, ten wyciąg naprawdę mocno syfi (a do tego jest koszmarnie powolny). W tych dniach pogoda z marznącym deszczem była wszędzie. Wierchomla ma plusy i minusy: PLUSY 1) Doskonała, jedna z najlepszych w Polsce, trasa! 2) Jest daleko od cywilizacji. 3) To wolne krzesło ma dużą przepustowość. MINUSY 1) Szkoda tego Szczawnika, to dziś 1/3 ośrodka, który był. 2) Wolne krzesło. 3) Jest daleko od cywilizacji (he, he). 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lski@interia.pl Napisano 28 Styczeń 2022 Zgłoszenie Share Napisano 28 Styczeń 2022 10 godzin temu, Ryfek napisał: Kolejna górka do odwiedzenia przy okazji ferii w Piwnicznej, Very Nice! Wychodzi na to, że gdybym się uparł to każdy z 6 dni mogę spędzić na innym stoku, trochę jak w małych Alpach Możesz jeszcze odwiedzić przygraniczne stacje słowackie,Litmanova,Vysne Rużbachy,Makovica... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinn Napisano 28 Styczeń 2022 Zgłoszenie Share Napisano 28 Styczeń 2022 Na Czantori śniegu uczciwie Pojeżdżone z rana bez kolejek 11 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Narciarz ze Śląska Napisano 28 Styczeń 2022 Zgłoszenie Share Napisano 28 Styczeń 2022 Komentarz do "nowej" (widzieliśmy ją już od, hmmm, jakiegoś czasu) inwestycji na stoku STOK: Link: Stok wreszcie pochwalił się (oficjalnie) nową trasą. Jest świetna! | Blog o nartach 1 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Narciarz ze Śląska Napisano 28 Styczeń 2022 Zgłoszenie Share Napisano 28 Styczeń 2022 24 minuty temu, marcinn napisał: Na Czantori śniegu uczciwie Pojeżdżone z rana bez kolejek A niebieska czynna? Do dołu też? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jusik2002 Napisano 28 Styczeń 2022 Zgłoszenie Share Napisano 28 Styczeń 2022 24 minuty temu, marcinn napisał: Na Czantori śniegu uczciwie Pojeżdżone z rana bez kolejek do której bez kolejek ? Jutro planuje zrobic trip po Wiśle i Ustroniu. Czantoria jest w Wiślańskim ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lika Napisano 28 Styczeń 2022 Zgłoszenie Share Napisano 28 Styczeń 2022 12 minut temu, Jusik2002 napisał: do której bez kolejek ? Jutro planuje zrobic trip po Wiśle i Ustroniu. Czantoria jest w Wiślańskim ? Niestety nie na wiślańskim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lika Napisano 28 Styczeń 2022 Zgłoszenie Share Napisano 28 Styczeń 2022 Jaworzyna krynicka już niemal w pełnej okazałości: 3 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kokoSKI Napisano 28 Styczeń 2022 Zgłoszenie Share Napisano 28 Styczeń 2022 4 minuty temu, lika napisał: Jaworzyna krynicka już niemal w pełnej okazałości: Gdzie oni tam te 9 km tras znaleźli? Jak bym nie liczył, to nawet z nieczynna 4 wychodzi max 7,5 km…. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano 28 Styczeń 2022 Zgłoszenie Share Napisano 28 Styczeń 2022 (edytowane) 6 minut temu, lika napisał: Jaworzyna krynicka już niemal w pełnej okazałości: E tam, najlepsza jest 2km Ściana w Szklarskiej Porębie, nie jakaś przykrótkawa trasa w Jaworzynie 🤪 Edytowane 28 Styczeń 2022 przez grimson Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tresor Napisano 28 Styczeń 2022 Zgłoszenie Share Napisano 28 Styczeń 2022 7 minut temu, grimson napisał: E tam, najlepsza jest 2km Ściana w Szklarskiej Porębie, nie jakaś przykrótkawa trasa w Jaworzynie 🤪 Otwarta raz na 5 lat przez tydzień;) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinn Napisano 28 Styczeń 2022 Zgłoszenie Share Napisano 28 Styczeń 2022 35 minut temu, Narciarz ze Śląska napisał: A niebieska czynna? Do dołu też? Nieczynna oficjalnie,ratrakowana,zjazd do samego dołu bez uszczerbku 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.