Opony rowerowe

[Spiochu]

Z uwagi na dobre ceny po sezonie przymierzam się do zakupu opon. Co polecacie do jazdy po górach i bikeparkach? Przede wszystkim zależy mi na bardzo dużej odporności na przebicie i niezłej przyczepności przy małych prędkościach.

Na przód mam następujące typy

1. Maxxis Assegai 

27,5x2.50 WT 3CG DH TR

Mieszanka maxgrip i oplot 2x60 TPI

27,5x2.50 WT 3CG DH TR

Mieszanka maxgrip i oplot 2x120 TPI

27,5x2.6 3CT EXO+ TR

Mieszanka maxterra i oplot 1x60 TPI

2. Maxxis Minon DHF

27,5x2.60 3CT EXO+ TR

27,5x2.80 3CT EXO+ TR

Obie z mieszanki maxterra i oplot 1x60 TPI

 

Na tył:

1. Maxxis Assegai 

27,5x2.50 WT 3CG DH TR

Mieszanka maxgrip i oplot 2x60 TPI

27,5x2.50 WT 3CG DH TR

Mieszanka maxgrip i oplot 2x120 TPI

2. Minon DHR 2

27.5x2.4 3CG/DD/TR

Miesznka maxgrip i oplot 2x120tpi

27.5x2.6 3CT/EXO+/TR

Miesznka maxterra i oplot 1x120tpi

 

 

Edytowane 31 Październik 2021 przez Spiochu

[surfing]

W dniu 31.10.2021 o 17:52, Spiochu napisał:

Maxxis Assegai 

Opona MTB 27,5  o wadze 1,3 kg to chyba żart, moje turystyczne SCHWALBE Marathon Plus 28 ważą 1,1kg, ale w zamian nie trzeba wozić dętki i zestawów naprawczych.

Kiedyś jak startowalem w maratonach MTB to bardzo popularna była dętkowa SCHWALBE Racing Ralph waga ok 600g.

@Spiochu ty po prostu zacznij jeździć, bo za bardzo teoretyzujesz. 

[Spiochu]

No przeciez jezdze. Bylem na rowerze w sobote jak i w niedziele. Przecietna opona wazy ok. 1kg. Mowimy o szerokosci 2.6 i glownie pod zjazdy. 

Jak polecasz inne modele to daj znac jakie ale nie jakies ultralekkie do scigania tylko z tych mocniejszych.

Oczywiscie jazda bez detek. Z tylu pewnie jednak doloze wkladke z pianki (kolejne 200g). Za to obrecze mam karbonowe;)

Edytowane 1 Listopad 2021 przez Spiochu

[Author]

Od dwóch sezonów mam tylko i wyłącznie DHR 2 również z przodu. Zwykłe wersje typu EXO TR. Jak chcesz to na przód wsadz coś miększego i tyle. Pancernością się nie przejmuj bo 3/4 kłopotów wynika z jazdy na flaku bo towarzystwo prześciga się ile zejść z ciśnienia. Taka choroba, która mocno się rozprzestrzenia. Wkładek nie mam to się nie wypowiem ale na wew 35 mm jak wsadzisz z 1,5 bara na tył to nie ma szans by gdziekolwiek dobić. Przynajmniej mi się nigdy nie udało. A przód to wiadomo, że przenosi dużo mniej obciążeń. 

[moruniek]

Ja poszedłem nieco inną drogą niż Piotr.  Kupiłem maksymalnie tani nowy rower i daje radę. Opony jakie miałem założone na obręcze to WTB Trail Boss 29"x2.4. W terenie gdzie jeżdżę (nizinne MTB) dają doskonale radę - fajna kostka. U mnie dużo piachu, trochę błota, dużo korzeni, praktycznie brak kamieni i głazów.  Dzień w dzień jeżdżę 30 kilometrów, w weekendy do 100 (w podziale 30 sobota i 70 niedziela, lub odwrotnie). Teraz mój rower pojechał do serwisu, więc podkradam rower młodemu lub jeżdżę na swoim staruszku.  

p.s.

A jak się już nauczę to pewnie kupię coś poważniejszego.  

[artix]

Opony to kompromis przyczepności i oporu toczenia. Trzeba dobrać pod siebie i teren. 

Teren jednak decyduje w głównej mierze. 

[Spiochu]

2 godziny temu, Author napisał:

Od dwóch sezonów mam tylko i wyłącznie DHR 2 również z przodu. Zwykłe wersje typu EXO TR. Jak chcesz to na przód wsadz coś miększego i tyle. Pancernością się nie przejmuj bo 3/4 kłopotów wynika z jazdy na flaku bo towarzystwo prześciga się ile zejść z ciśnienia. Taka choroba, która mocno się rozprzestrzenia. Wkładek nie mam to się nie wypowiem ale na wew 35 mm jak wsadzisz z 1,5 bara na tył to nie ma szans by gdziekolwiek dobić. Przynajmniej mi się nigdy nie udało. A przód to wiadomo, że przenosi dużo mniej obciążeń. 

Jak się okazało, moje obręcze niestety nie mają 35mm tylko 27mm, ale czy to wiele zmienia? Napompowałem na razie na 2bary. Nie mam manometru więc nie wiem czy z czasem trochę nie ubędzie. Aktualnie mam opony dhr2 27,5x2.6 exo z tyłu (praktycznie nówka) i high roller 2 27.5x2.4 exo z przodu (już trochę zużyte i był problem z trzymaniem powietrza)

 

Godzinę temu, moruniek napisał:

Ja poszedłem nieco inną drogą niż Piotr.  Kupiłem maksymalnie tani nowy rower i daje radę. Opony jakie miałem założone na obręcze to WTB Trail Boss 29"x2.4. W terenie gdzie jeżdżę (nizinne MTB) dają doskonale radę - fajna kostka. U mnie dużo piachu, trochę błota, dużo korzeni, praktycznie brak kamieni i głazów.  Dzień w dzień jeżdżę 30 kilometrów, w weekendy do 100 (w podziale 30 sobota i 70 niedziela, lub odwrotnie). Teraz mój rower pojechał do serwisu, więc podkradam rower młodemu lub jeżdżę na swoim staruszku.  

p.s.

A jak się już nauczę to pewnie kupię coś poważniejszego.  

A jaki model kupiłeś? Jak patrzyłem na nówki to albo wyprzedane albo miały porażające ceny. U mnie tak częsta jazda nierealna, podobnie km. Na razie daje radę z 2x na tydzień po 20km. Za to przez miesiąc byłem już 3 razy w górach.

[Author]

9 godzin temu, Spiochu napisał:

Jak się okazało, moje obręcze niestety nie mają 35mm tylko 27mm, ale czy to wiele zmienia? Napompowałem na razie na 2bary. Nie mam manometru więc nie wiem czy z czasem trochę nie ubędzie. Aktualnie mam opony dhr2 27,5x2.6 exo z tyłu (praktycznie nówka) i high roller 2 27.5x2.4 exo z przodu (już trochę zużyte i był problem z trzymaniem powietrza)

Co nieco zmienia bo rozmiar 2.6 to już kawał opony jest i co do zasady powinien być zakładany na szerszą wew obręcz. Ale żle nie ma z tym, że za bardzo nie widzę sensu zakładania takich laczków. Raczej boosta tam nie masz czyli jest wszędzie mało miejsca. No i zasadniczo przód jest szerszy od tyłu a Ty masz na odwrót. Ja będę w przyszłym sezonie eksperymentował w Reignie z rocznika wcześniej z drugimi kołami. Mam wew 25 mm i chce wsadzić 2.6 z przodu i 2,3 na ale obawiam się o ilość miejsca w amorze...

[moruniek]

9 godzin temu, Spiochu napisał:

A jaki model kupiłeś? Jak patrzyłem na nówki to albo wyprzedane albo miały porażające ceny. U mnie tak częsta jazda nierealna, podobnie km. Na razie daje radę z 2x na tydzień po 20km. Za to przez miesiąc byłem już 3 razy w górach.

Torpado Devon 1.9, o taki

[Spiochu]

3 godziny temu, Author napisał:

Co nieco zmienia bo rozmiar 2.6 to już kawał opony jest i co do zasady powinien być zakładany na szerszą wew obręcz. Ale żle nie ma z tym, że za bardzo nie widzę sensu zakładania takich laczków. Raczej boosta tam nie masz czyli jest wszędzie mało miejsca. No i zasadniczo przód jest szerszy od tyłu a Ty masz na odwrót. Ja będę w przyszłym sezonie eksperymentował w Reignie z rocznika wcześniej z drugimi kołami. Mam wew 25 mm i chce wsadzić 2.6 z przodu i 2,3 na ale obawiam się o ilość miejsca w amorze...

Sa osie boost 148x12 z tylu 15x110 z przodu.

Z tylu 2.6 wchodzi na styk. Z przodu wejdzie chyba 2.8.

Opony mam odwrotnie bo tak zmienil poprzedni wlasciciel. Jak zmienie z przodu to beda takie same.

[MarioJ]

@Spiochu Jako początkującemu rowerzyście to Ci wystarczą opony 2.2-2.3 i kategoria trochę niższa niż enduro/dh.

Coś z rodzaju Continental Trail King, Maxxis Ardent - ja to sobie nazywam kategorią Enduro Ligth.

Po co się tak będziesz męczył z takimi mocnymi i ciężkimi oponami, które są przeznaczone na kamienie i ostre zjazdy. 

To tak drobna sugestia, rób jak uważasz. 🙂

 

 

Edytowane 2 Listopad 2021 przez MarioJ

[Spiochu]

Dzieki za opinie, chyba rzeczywiscie odpuszcze te podwojne opony dh. Co do wymiarow to na szerszych jest latwiej utrzymac rownowage

Zatem bede celowal w wersje exo+. Pytanie jeszcze ktory model? Na przod dam 2.6 a tyl na razie zostanie co mam. Moze pozniej zmienie na 2.4.

 

[Spiochu]

5 godzin temu, moruniek napisał:

Torpado Devon 1.9, o taki

Niezla specyfikacja jak za 3k. Calkiem normalny osprzet a nie jakies atrapy. A jaka ma geometrie? Sa sztywne osie?

[moruniek]

14 minut temu, Spiochu napisał:

Niezla specyfikacja jak za 3k. Calkiem normalny osprzet a nie jakies atrapy. A jaka ma geometrie? Sa sztywne osie?

Osie przelotowe są ale bez Boosta. Geometria to była największa zagadka, bo nigdzie w Internecie nie była podana. Kolega z innego forum ją wydobył, choć chyba i tak są tu błędy, bo nigdzie w sprzedaży nie widziałem tego roweru w rozmiarze 21", ja mam 20". Moim zdaniem wymiary 20" są praktycznie identyczne z 19". Największą zaletą było to, że mogłem wsiąść na ten rower i się nim przejechać (sprzedawca powiedział, żebym wrócił w ciągu godziny). Rower bardzo mi przypasował. Kosztował 2899 + 140 zł za 2 przeglądy gwarancyjne (więc łącznie 3 039 zł). Gwarancja na ramę jest dożywotnia. Największym mankamentem jest serwis ME, nic przy rowerze nie potrafią praktycznie zrobić, więc jak im dostarczasz rower na przegląd, pakują go i wysyłają do serwisu centralnego.

[MarioJ]

2 godziny temu, Spiochu napisał:

Co do wymiarow to na szerszych jest latwiej utrzymac rownowage

 

Po prostu musisz tą równowagę opanować na dowolnej szerokości. 🙂 

2.2 to już jest bardzo duża szerokość. Ja jeździłem po górach na 1.75 swego czasu.

 

[Spiochu]

Godzinę temu, MarioJ napisał:

 

Po prostu musisz tą równowagę opanować na dowolnej szerokości. 🙂

 

Też prawda, ale jak już kupiłem dobry rower to nie będę pogarszał jego możliwości. Na tyle mam prawie nową oponę 2.6 więc na przód zakupię taką samą szerokość. Nie ma specjalnego sensu kupować węższej.  W przyszłym roku wbijam na bikeparki, bo przy wyciągu szybciej się nauczę. Obecnie natomiast zjazd męczy mnie bardziej od podjazdu.

[Author]

6 godzin temu, Spiochu napisał:

Sa osie boost 148x12 z tylu 15x110 z przodu.

Z tylu 2.6 wchodzi na styk. Z przodu wejdzie chyba 2.8.

Opony mam odwrotnie bo tak zmienil poprzedni wlasciciel. Jak zmienie z przodu to beda takie same.

No to jak masz Boosta to luzik ale i tak coś za coś. Chcesz coś tam po górach polatać i by było pewniej, bezpieczniej. Tu szersze opony robią robotę. Dlatego niektórzy są nadal bez mleka i rotują oponami. Inni mają drugi rower lub jak ja drugi komplet kół. A co do szerokości to mamy 2021 rok gdzie  producenci powoli wycofują mniejsze rozmiary. Powód prosty czyli obecnie stosuje się szerokie wew obręcze. Jak na te swoje 27 mm wsadzisz za wąską oponę to będzie lipa. Dziś w xco nie schodzi się poniżej 2.25" a Ty masz jednak solidną trailówkę. Jak nie chcesz co nie dziwi na większość użytkowania czegoś typu DHR to jest Minion SS co ma środek semi slicka. Są Ikony, Ardenty lub nie koniecznie Maxxis. 

[Spiochu]

Obecnie te DHR 2 w niczym mi nie przeszkadzają. W górach dobrze się jeździ, wszędzie mogę hamować i koła się nie blokują nawet w zakrętach. (tak, wiem że się nie powinno hamować w zakręcie, ale nie zawsze to możliwe). Na podjazdach to chyba bez różnicy jakie opony bo jedzie się bardzo wolno. Jedynie na płaskim rower nie jest szybki, ale czy to ważne? Niektórzy mnie wyprzedzają na ścieżce rowerowej, ale jedzie się wygodnie.  Najwyżej się bardziej zmęczę lub zrobię mniej km.  Do miasta i tak się taki rower nie nadaje, bo nie można go nigdzie zostawić a jakby się ktoś uparł to i 100km zrobi na takich oponach.

Jeśli chodzi o High Roller 2 z przodu to są trochę dziwne. Same "szukają" skrętu, trudno jest jechać prosto. Nie wiem czy to zaleta czy wada. Hamują też dobrze.

[artix]

W dniu 2.11.2021 o 17:25, Spiochu napisał:

Obecnie te DHR 2 w niczym mi nie przeszkadzają. W górach dobrze się jeździ, wszędzie mogę hamować i koła się nie blokują nawet w zakrętach. (tak, wiem że się nie powinno hamować w zakręcie, ale nie zawsze to możliwe). Na podjazdach to chyba bez różnicy jakie opony bo jedzie się bardzo wolno. Jedynie na płaskim rower nie jest szybki, ale czy to ważne? Niektórzy mnie wyprzedzają na ścieżce rowerowej, ale jedzie się wygodnie.  Najwyżej się bardziej zmęczę lub zrobię mniej km.  Do miasta i tak się taki rower nie nadaje, bo nie można go nigdzie zostawić a jakby się ktoś uparł to i 100km zrobi na takich oponach.

Jeśli chodzi o High Roller 2 z przodu to są trochę dziwne. Same "szukają" skrętu, trudno jest jechać prosto. Nie wiem czy to zaleta czy wada. Hamują też dobrze.

Ja zrobiłem na moich Maxxis Recon Race 160 jednego dnia w większości asfalt, może 20% szutrowych. Ogólnie to nie narzekam nawet u mnie w lesie bo dają radę wszędzie. Na wiosnę pewnie się skończą i chciał bym ciut więcej przyczepności ale żeby nie stracić za dużo na toczeniu. Młodemu zmieniłem właśnie opony w Meridzie dla dzieci bo miał takie balony że pod szkołą nie mieszczą się w stojaku. Może warto spróbować?

Macie jakieś typy?

 

[artix]

Trochę poszperałem i ... Na większości filmów jakie znalazłem z Nino, są Maxxis Aspen 😉

[wolcjusz]

W dniu 2.11.2021 o 18:25, Spiochu napisał:

Obecnie te DHR 2 w niczym mi nie przeszkadzają. W górach dobrze się jeździ, wszędzie mogę hamować i koła się nie blokują nawet w zakrętach. (tak, wiem że się nie powinno hamować w zakręcie, ale nie zawsze to możliwe). Na podjazdach to chyba bez różnicy jakie opony bo jedzie się bardzo wolno. Jedynie na płaskim rower nie jest szybki, ale czy to ważne? Niektórzy mnie wyprzedzają na ścieżce rowerowej, ale jedzie się wygodnie.  Najwyżej się bardziej zmęczę lub zrobię mniej km.  Do miasta i tak się taki rower nie nadaje, bo nie można go nigdzie zostawić a jakby się ktoś uparł to i 100km zrobi na takich oponach.

Jeśli chodzi o High Roller 2 z przodu to są trochę dziwne. Same "szukają" skrętu, trudno jest jechać prosto. Nie wiem czy to zaleta czy wada. Hamują też dobrze.

DHR 2 to obecnie mój numer 1 - te opony są naprawdę zajebiste, przy czym warto zwrócić uwagę na konkretną wersję bo w tym modelu dostępne są trzy typy mieszanek o różnej twardości, które będą się zachowywać inaczej. Ja używam wersji 2,4" ze ściankami Exo i mieszanką max terra, czyli pośredniej twardości (najbardziej miękka to max grip, dostępna w wersji DH). Podobno Assegai są jeszcze lepsze, ale niestety niedostępne w rozmiarze 26", a póki co jeszcze jakiś czas będę zmuszony na takim się turlać.