Tenis. Szlem.

[marionen]

40 minut temu, MarioJ napisał:

tak, oczywiście,

oglądaj, warto !

Bencic gra trochę lepiej, ale Iga lepsza nerwowo

 

Zdążyłem na 2 gemy, pierwszy ładnie, dobry serwis ustawiał grę. Przy 3-5 Świątek odgrywała trochę za krótką piłkę, co pozwalało Bencic grającej mocne piłki przejść do ofensywy no i po meczu, szkoda. 4 runda nie jest wielkim sukcesem, to dobry wynik i nic więcej. Historyczny wyczyn to nie jest, tylko statystycznie najlepszy występ z dotychczasowych w US Open młodej zawodniczki.  Ogólnie we wszystkich turniejach Wielkoszlemowych (tegorocznych)4 dobre występy przekładają się na bardzo dobry wynik w tych turniejach w mijającym roku.

[MarioJ]

3 godziny temu, marionen napisał:

Zdążyłem na 2 gemy, pierwszy ładnie, dobry serwis ustawiał grę. Przy 3-5 Świątek odgrywała trochę za krótką piłkę, co pozwalało Bencic grającej mocne piłki przejść do ofensywy no i po meczu,

Drugi set to była zupełnie inna gra niż pierwszy.

W pierwszym secie Iga pokazała się że ma naprawdę mocną głowę i wspaniałą grę. Na początku było przełamanie Szwajcarki, i ona przy swoim serwisie gładko wygrywała, było 0:2. Iza przy swoim musiała mocno walczyć na przewagach aby wygrać. Iga pokazała dużą odporność mentalną doprowadzając do remisu na 6:6, to było piekielnie trudne dla niej. Tie-break był bardzo wyrównany, tu już grały nerwy z obu stron.

Niesamowity był pierwszy set, dramatyczny.

[sstar]

Fernandez Svitolina mecz turnieju.

Jak Bencic Swiatek w pierwszym.

highlights

 

[sstar]

Dziś inna młoda gwiazda tego turnieju Raducanu z Bencic.

[Zibi28]

Godzinę temu, sstar napisał:

Fernandez Svitolina mecz turnieju.

Potwierdzam, rewelacyjna gra. Obie powinny grać dalej. Svitolina grała naprawdę genialnie. Młoda była raptem o 2 piłki lepsza. Kibicowałem młodszej:)

[sstar]

3 godziny temu, Zibi28 napisał:

Potwierdzam, rewelacyjna gra. Obie powinny grać dalej. Svitolina grała naprawdę genialnie. Młoda była raptem o 2 piłki lepsza. Kibicowałem młodszej:)

Ja tez. Choćby przez sympatyczniejsze świętowanie wygranych punktów. Tez chciałem obie promować do dalszej gry.

A co do Swiatek to sukces niejedno ma imię https://www.sport.pl/tenis/7,64987,27545578,niedoceniany-sukces-igi-swiatek-nie-mniejszy-niz-zwyciestwo.html#do_w=107&do_v=314&do_st=RS&do_sid=677&do_a=677&s=SMT_Link_2

[marionen]

A w ćwierćfinale brak amerykanów, u panów ostatnio dość często się to zdarza, ale u kobiet to jednak niespodzianka. Dwie najlepsze 8 bez gospodarzy. Generalnie w meczach pań dzieje się dużo więcej jak u facetów. Większość meczów bardzo zaciętych i na wysokim poziomie. Młoda generacja (poniżej 20 lat) mocno się rozpycha. Również Sakkari z Andreescu rozegrały fantastyczny mecz na najwyższym poziomie. U panów większości zawodnikom (tym przegrywającym) starcza sił tylko na jednego dobrego seta. Większość młodych kończy wycieńczona lub z kontuzją dogrywając mecz bądź oddając walkowera. Medvedev już w półfinale. Zverev i Djokovic muszą o półfinał jeszcze zawalczyć. Trudniejszego rywala wydaje się mieć Djokovic. Półfinały męskie mam nadzieję pokażą w końcu jak potrafią grać panowie, zwłaszcza ten z górnej połówki...

[marionen]

Gładkie zwycięstwo Zvereva. Tradycyjnie przeciwnikowi starczyło sił i pomysłu na 1 seta. Djokovic przegrał w najbardziej wyrównanym ćwierćfinale pierwszego seta. Drugi pod dyktando Novaka. Trzeci też dobrze idzie od początku dla Nole, który obecnie wszedł na Swój najwyższy poziom. U pań bardzo ciekawie, dwie nastolatki w półfinale. Będzie nowa mistrzyni, tylko która.... Fernandez?

Edytowane 9 Wrzesień 2021 przez marionen

[marionen]

Dzicz i chamstwo w coraz większym stopniu opanowuje tenisowe stadiony (zwłaszcza w NY). Gdzie te czasy kiedy dopinguje sie obu zawodników, nagradza udane zagrania i przede wszystkim nie ma przeszkadzania przed serwisem i w czasie wymian. Początek tłuszczy na trybunach to były spotkania w Pucharze Davisa. Jeszcze trochę i zaczną rzucać w zawodników puszkami, butylkami czy kubkami. Dziwię się, że nie reagują sędziowie. Wystarczy wywalić kilku chamów ze stadionu w otoczeniu ochroniarzy i reszta się opanuje...

Tradycji tegorocznego US Open stało się zadość i pary pokonanemu Włochowu starczyło na 1 seta. Trzech wielkich tenisistów w półfinale i młody Kanadyjczyk. Miejsca tylko 2 a wielki finał to już inna bajka...

Edytowane 9 Wrzesień 2021 przez marionen

[sstar]

U kobiet jestem za młodością, Sakkari i Sabalenka wyglądają jakby przerzuciły tonę węgla, ot uroki profi.

[Mitek]

17 minut temu, marionen napisał:

Dzicz i chamstwo w coraz większym stopniu opanowuje tenisowe stadiony (zwłaszcza w NY). Gdzie te czasy kiedy dopinguje sie obu zawodników, nagradza udane zagrania i przede wszystkim nie ma przeszkadzania przed serwisem i w czasie wymian. Początek tłuszczy na trybunach to były spotkania w Pucharze Davisa. Jeszcze trochę i zaczną rzucać w zawodników puszkami, butylkami czy kubkami. Dziwię się, że nie reagują sędziowie. Wystarczy wywalić kilku chamów ze stadionu w otoczeniu ochroniarzy i reszta się opanuje...

Tradycji tegorocznego US Open stało się zadość i pary pokonanemu Włochowu starczyło na 1 seta. Trzech wielkich tenisistów w półfinale i młody Kanadyjczyk. Miejsca tylko 2 a wielki finał to już inna bajka...

Cześć

A gwizdy gdy Anglicy mieli piłkę na wczorajszym meczu? To jest ten sam sort Mariusz. Hołota, dla której nie powinno być miejsca w normalnym świecie.

Czyli Djokovic znowu wygra, przecież to już jest nudne...

Pozdrowienia

[sstar]

2 godziny temu, Mitek napisał:

Cześć

A gwizdy gdy Anglicy mieli piłkę na wczorajszym meczu? To jest ten sam sort Mariusz. Hołota, dla której nie powinno być miejsca w normalnym świecie.

Czyli Djokovic znowu wygra, przecież to już jest nudne...

Pozdrowienia

Może i tak być, choć ostatnio z nim przegrał...

[Jeeb]

3 godziny temu, Mitek napisał:

A gwizdy gdy Anglicy mieli piłkę na wczorajszym meczu?

A powinni bić bić brawa i śpiewać God Save the King ?

Wygwizdanie drużyny przeciwnej jest obowiązkiem każdego szanującego się kibica.

[Mitek]

1 godzinę temu, Jeeb napisał:

A powinni bić bić brawa i śpiewać God Save the King ?

Wygwizdanie drużyny przeciwnej jest obowiązkiem każdego szanującego się kibica.

Nawet nie komentuję. Prymityw zawsze będzie prymitywem.

[marionen]

3 godziny temu, Jeeb napisał:

A powinni bić bić brawa i śpiewać God Save the King ?

Osobiście bardzo lubię...

 

Edytowane 9 Wrzesień 2021 przez marionen

[marionen]

7 godzin temu, Mitek napisał:

Cześć

A gwizdy gdy Anglicy mieli piłkę na wczorajszym meczu? To jest ten sam sort Mariusz. Hołota, dla której nie powinno być miejsca w normalnym świecie.

Czyli Djokovic znowu wygra, przecież to już jest nudne...

Pozdrowienia

Kibice z piłki nożnej to osobna historia. Sportem interesuję się od zawsze i zawsze kibice (kibole) piłkarscy to inna kategoria "ludzi", obchodzi ich wszystko oprócz meczu i drużyny której ponoć kibicują. Czasami nie znają wyniku meczu który podobno oglądają. Kiedyś z ojcem w latach 70-tych wybraliśmy sie na mecz ligowy Legia Warszawa - Stal Mielec. Pamietam wynik 1-0 dla wojskowych. Siedząc wśród kibiców Legii dopingowałem Stal, dopiero ojciec zwrócił mi uwagę, że to niestosowne zachowanie. Na szczęście naokoło nas kibice byli w wieku mojego ojca i w jednym kawałku wyszedłem ze stadionu. Dzisiaj nie wiem czy o własnych siłach dał bym radę. Ostatni mecz piłkarski jaki oglądałem to jedyne zwycięstwo nad Niemcami 2-0. Atmosfera jak na futbol była wyjątkowo spokojna. Zwycięstwo, kibiców rozmiękczyło. Od lat wolę oglądać mecze piłkarskie w telewizji. Do niedawna bardzo podobało mi się kibicowanie na meczach siatkówki, ale tu już też coraz gorzej, coraz bliżej kibicowanie zaczyna przypominać te z piłkarskich boisk, czyli dno...

[Zibi28]

W dniu 8.09.2021 o 14:51, sstar napisał:

Ja tez. Choćby przez sympatyczniejsze świętowanie wygranych punktów. Tez chciałem obie promować do dalszej gry.

A co do Swiatek to sukces niejedno ma imię https://www.sport.pl/tenis/7,64987,27545578,niedoceniany-sukces-igi-swiatek-nie-mniejszy-niz-zwyciestwo.html#do_w=107&do_v=314&do_st=RS&do_sid=677&do_a=677&s=SMT_Link_2

Pełna zgoda, doskonała technicznie i pilnowana przez psychologa. 

Marketingowo też mówi to co trzeba. Po prostu profesjonalistka. Jej wartość marketingowa ciągle rośnie. 

Nie sądziłem że jeszcze za swojego życia zobaczę zawodniczkę która będzie grała na podobnym poziomie co Agnieszka.

A jednak cuda się zdarzają:;) 

[sstar]

34 minuty temu, Zibi28 napisał:

Pełna zgoda, doskonała technicznie i pilnowana przez psychologa. 

Marketingowo też mówi to co trzeba. Po prostu profesjonalistka. Jej wartość marketingowa ciągle rośnie. 

Nie sądziłem że jeszcze za swojego życia zobaczę zawodniczkę która będzie grała na podobnym poziomie co Agnieszka.

A jednak cuda się zdarzają:;) 

Podobnie uważam. Też obawiałem się posuchy. Agi mecze i zagrania roku mógłbym oglądać zawsze, nawet jak przegrywała, zawsze po walce, zawsze ciekawie. Teraz kibicuje młodej Fernandez, odrobine mniej tej drugiej - Angielce.

[marionen]

Fernandez potrafi odwracać losy setów, nie ma problemu z doganianiem przeciwniczki i to tak mocno uderzającej jak Sabalenka. Długi zacięty mecz i jest w finale. Problemy Sakkari w pierwszym secie i Raducanu blisko wygrania pierwszego seta. 

[marionen]

Iga Świątek i psycholog to ma problem, najpierw płacz po meczu, teraz już płacz po gemach. W trakcie meczu dwa gemy jeszcze grała ze łzami w oczach, to raczej nie świadczy o dobrej współpracy z psychologiem. W tym wieku i miejscu kariery marketingiem lepiej się nie interesować. Jak będą sukcesy i zwycięstwa to i marketing będzie na odpowiednim poziomie. Agnieszka Radwańska długie lata radziła Sobie bez marketingu, a osiągnięcia miała. Najpierw sport, później marketing. Profesjonalni zawodnicy myślą o sporcie i poprawie techniki, wyników, a nie o marketingu którym powinni zajmować się specjaliści od niego...

[marionen]

Emma Raducanu spokojnie dotarła do finału. Sakkari i Sabalenka dość dlugo już istnieją w zawodowym tenisie i jakoś nic z wielkich turniejów nie wygrały, być może umiejętności tenisowe są odpowiednie, brakuje tylko głowy. Nieoczekiwany finał, a mnie interesuje czy obie zawodniczki na stałe zapiszą się w światowym tenisie...

[Jeeb]

Harris ładnie rzucił butelką o kort ale i tak przegrał z Niemcem.

zobaczymy czy powtórzy się półfinał olimpijski

21 godzin temu, Mitek napisał:

Nawet nie komentuję. Prymityw zawsze będzie prymitywem.

to prawda - w tej Warszawie to nawet porządnie gwizdać nie potrafią i potem taki marny wynik 1:1

Jak JA byłem osobiście wygwizdać Anglików w Chorzowie to wygraliśmy 2 :0

 

 

[sstar]

15 godzin temu, marionen napisał:

Iga Świątek i psycholog to ma problem, najpierw płacz po meczu, teraz już płacz po gemach. W trakcie meczu dwa gemy jeszcze grała ze łzami w oczach, to raczej nie świadczy o dobrej współpracy z psychologiem. W tym wieku i miejscu kariery marketingiem lepiej się nie interesować. Jak będą sukcesy i zwycięstwa to i marketing będzie na odpowiednim poziomie. Agnieszka Radwańska długie lata radziła Sobie bez marketingu, a osiągnięcia miała. Najpierw sport, później marketing. Profesjonalni zawodnicy myślą o sporcie i poprawie techniki, wyników, a nie o marketingu którym powinni zajmować się specjaliści od niego...

Nie wiem czemu odmawiać sportowcom prawa do bycia zwyczajnie ludzkim, to nie roboty.

Druga sprawa Radwańska zamieniła ojca na profi zbyt późno, ale i tak z zyskiem.

Czasy się zmieniają, marketing rulez. Swiatek to piąta rakieta w race.

[marionen]

Dopiero 38 minut pierwszego półfinału, a już się wydaje, że Medvedeva czeka kolejny tenisowy spacerek. Aliassime dużo słabszy w pierwszym secie. Walki niewiele. Rozbawił mnie komentarz jednego z komentatorów Eurosportu po meczu Raducanu z Sakkari, kiedy zwyczajowo zwycięzca meczu podpisuje 3 piłki i wyrzuca je w kierunku kibiców. Komentator przez cały turniej widział 4 piłki podpisywane, bo są cztery trybuny, ciekawe czy u panów pojawią się w rękach zwycięzców 4 czy 3 piłki. Wg stawek bukmacherów  przewagę ma  Novak 1.40 do 3.0 Nie wiem skąd takie przypuszczenia, powinno być koło remisu. Medvedevowi w finale po spacerku w 6 meczach będzie łatwiej, z drugiej strony jak mu się postawi Novak lub Aleksander może sobie z głową nie poradzić...

[marionen]

Kanadyjczyk sam się pokona... skrótami