Zakopane 2021 czerwone trasy

[diabeelek]

Witam wszystkich,

po 12.02 wybieram się do Zakopanego na parę dni pojeździć trochę na nartach.

Chciałbym abyście polecili mi jakieś stoki z przewagą tras czerwonych.

Na czarne jeszcze nie mam umiejętności.

Będę z grupą osób które bez problemu radzą sobie na niebieskich tj. winterpol w Karpaczu.

Szukamy czegoś o wyższym poziomie trudności.

Sam zrobiłem mały rekonesans ale nie wiem jak to wygląda aktualnie czy do wszystkich tras jest jeden karnet czy na każdą trasę osobno.

W pierwszy dzień na nocne jazdy Rusin Ski

w drugi dzień Małe ciche lub Harenda

w trzeci dzień Polana Szymoszkowa

Z góry dziękuje za odpowiedzi.

[Jeeb]

24 minuty temu, diabeelek napisał:

stoki z przewagą tras czerwonych

w Zakopanym nie ma takich stoków

[adimaka11]

Rusinski bardzo płaski,Jurgów i Suche Poronin napewno ciekawsze, Szymoszkowa ścianka i potem płasko, Harenda z tych co wymieniłeś najtrudniejsza ale wszystko na jednym skipasie i po drodze, ja w zeszłym roku  zacząłem rano na Witów skii i wieczorem skończyłem w Poroninie ,Harenda najlepiej z rana. 

[laryzbyszko]

No niestety @Jeeb ma rację. Zakopane pod względem narciarstwa trasowego to dramat. Zresztą, odrzucając sentymenty z czasów, gdy ciężko było wyrwać się w Alpy, tam nigdy nie było wielu dobrych stoków. Jest unikalny i w mojej ocenie najlepszy w Polsce Kasprowy z "alpejskimi" warunkami i infrastrukturą jak ze skansenu i w zasadzie tyle. Kiedyś jeszcze był Nosal, ale już nie ma. W pobliżu, to najlepiej byłoby się wybrać do Słowaków np. do Tatrzańskiej Łomnicy, ale chyba aktualnie nie wpuszczają ze względu na COVID. Zakopane i Tatry są fajne na skitury - na narty dla średniozaawansowanych na pewno nie.

[diabeelek]

Kurcze myślałem, że bardziej rozwinięte są okolice Zakopanego no ale dziękuje za wskazówki.

Za granicę w czasach COVID nie chcę sie wybierać ponieważ co chwile zmieniają te obostrzenia i już nie wiem gdzie wolno a gdzie nie.

Wymyśliłem sobie taką kolejność:

Suche Poronin
Jurgów
Rusinski
Szymoszkowa
Harenda

 

Powiedzcie mi proszę czy wszystkie te stoki robię na jednym karnecie.

A co z Gubałówką? Warto się tam wybierać?

[harnaś B-T]

36 minut temu, diabeelek napisał:

Kurcze myślałem, że bardziej rozwinięte są okolice Zakopanego no ale dziękuje za wskazówki.

Za granicę w czasach COVID nie chcę sie wybierać ponieważ co chwile zmieniają te obostrzenia i już nie wiem gdzie wolno a gdzie nie.

Wymyśliłem sobie taką kolejność:

Suche Poronin
Jurgów
Rusinski
Szymoszkowa
Harenda

 

Powiedzcie mi proszę czy wszystkie te stoki robię na jednym karnecie.

A co z Gubałówką? Warto się tam wybierać?

Masz jeszcze w Białce Tatrzańskiej na Kotelnicy 4 czerwone trasy , w tym jedna z homologacją FIS , Numerek 6 , 6a , 1 , 2 , 2a 

https://bialkatatrzanska.pl/plan-osrodka

[adimaka11]

Godzinę temu, diabeelek napisał:

Powiedzcie mi proszę czy wszystkie te stoki robię na jednym karnecie.

Tu jest lista 

 

[Lexi]

Moim zdaniem sugerowanie się oznakowaniem trasy bywa mocno złudne. Często ośrodki podchodzą do tego czysto matematycznie. Okazać się może ze trasa oznaczona jako na przykład "niebieska" tak na prawdę jest zielona i dopiero na końcu jest "czarna" ścianka - zaawansowany narciarz się wynudzi a uczący się będzie walczył o przeżycie. Osobiście nie patrzę na kolory , lubię jak trasa jest urozmaicona i oznakowania traktuje "zgrubnie" - czasem sie okazuje ze z jednej strony trasa jest nijaka a pod drugim laskiem jest fajnie. Trzeba samemu sprawdzić. kup Tatry superSki, moje typy to Jurgów (oczywista oczywistość) i Kluszkowce (jeśli będzie wszystko otwarte) w dalszej kolejności stacje bliżej Zakopanego bo zapewne będzie trochę ludzi. Białka tez ok ale na 1~1,5 (6, 6a)godziny od otwarcia - orczyki 1,2 dłużej

@diabeelekRusin jest OK ale jak szukasz "ciemno czerwonych" to się rozczarujesz 😉

Edytowane 9 Luty 2021 przez Lexi

[brachol]

Harenda z tego co pamiętam to takie ciemniejsze czerwone i w Kotelnicy 1 była ciekawa (byłem tam parę lat temu w marcu więc mogę mieć inne odczucia) 

[artix]

Poza Kasprowym nie znam w Pl tras ktore zasluguja na miano czarnej. ( Nosal, nie chodzi) Nie twierdze ze nie ma takowych. Ktos cos ? 

[Bumer]

8 minut temu, artix napisał:

Poza Kasprowym nie znam w Pl tras ktore zasluguja na miano czarnej. ( Nosal, nie chodzi) Nie twierdze ze nie ma takowych. Ktos cos ? 

Artur, na Jaworzynie Krynickiej trasa nr 5. Ja wiem, kilka lat temu trochę zmienili profil tej najbardziej stromej części, niejako wyrównując spadek, co spowodowało że stała się ona latwiejsza.

[MarioJ]

17 minut temu, artix napisał:

Poza Kasprowym nie znam w Pl tras ktore zasluguja na miano czarnej. ( Nosal, nie chodzi) Nie twierdze ze nie ma takowych. Ktos cos ? 

historia forum albo na stoki 😁

jest tego trochę

 

[MarioJ]

 

[artix]

1 minutę temu, MarioJ napisał:

 

Dzieki

Czyli nic mnie nie ominelo

Ja bym tylko Nosal dal na drugie mjejsce 

 

1. Gąsienicowa

2.Nosal

3. Goryczkowa 

 

[Mitek]

28 minut temu, artix napisał:

Poza Kasprowym nie znam w Pl tras ktore zasluguja na miano czarnej. ( Nosal, nie chodzi) Nie twierdze ze nie ma takowych. Ktos cos ? 

Cześć

Myślę, że to jest w ogóle źle postawiony problem.

Każda trasa przygotowana przy ładnej pogodzie i dobrym śniegu jest łatwa. Co innego gdy warunki się pogorszą...

Pozdrowienia

[artix]

Teraz, Mitek napisał:

Cześć

Myślę, że to jest w ogóle źle postawiony problem.

Każda trasa przygotowana przy ładnej pogodzie i dobrym śniegu jest łatwa. Co innego gdy warunki się pogorszą...

Pozdrowienia

Raczej chodzi nam o nachylenie, co pewnie nie przeszlo Ci przez mysl

 

[MarioJ]

2 minuty temu, artix napisał:

Dzieki

Czyli nic mnie nie ominelo

Ja bym tylko Nosal dal na drugie mjejsce 

 

1. Gąsienicowa

2.Nosal

3. Goryczkowa 

 

spróbuj jeszcze w tą układankę wstawić Dzikowiec 

 

[Mitek]

Cześć

No wiesz nachylenie to jeden z elementów trudności. Ja np. uważam, ze zdecydowanie trudniejszym stokiem od Gąsienicowej jest Nosal. Krótki ale z nieprzyjemną konfiguracja stromego trawersu na jedną nogę, wąski itd. Natomiast jak jest np mgła to Gąsienicowa bez punktów orientacyjnych robi się dla osoby nieobytej nie do przejścia.

Masz też sporo stoków z porządnym wybiegiem typu np. Dzikowca albo takich gdzie przy błędzie pikujesz w las - góra Bieńkuli...

Samo nachylenie jest ważne ale raczej dla początkujących narciarzy.

Pozdrowienia

[artix]

16 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

No wiesz nachylenie to jeden z elementów trudności. Ja np. uważam, ze zdecydowanie trudniejszym stokiem od Gąsienicowej jest Nosal. Krótki ale z nieprzyjemną konfiguracja stromego trawersu na jedną nogę, wąski itd. Natomiast jak jest np mgła to Gąsienicowa bez punktów orientacyjnych robi się dla osoby nieobytej nie do przejścia.

Masz też sporo stoków z porządnym wybiegiem typu np. Dzikowca albo takich gdzie przy błędzie pikujesz w las - góra Bieńkuli...

Samo nachylenie jest ważne ale raczej dla początkujących narciarzy.

Pozdrowienia

Oczywiscie warunki moga zonglowac trudnoscia w dany dzien, zgadza sie, ale gdy za duzo wytycznych, dyskusja sie zbyt rozmyje. 

[artix]

26 minut temu, MarioJ napisał:

 

spróbuj jeszcze w tą układankę wstawić Dzikowiec 

 

Wierze na slowo, bo z lokalizacji wynika ze raczej mnie tam nic nie zagna

[Lexi]

Niektórzy żeby "zaliczyć" Kasprowy polowe Goryczkowej jada trawersami wiec śmiało można napisać ze jest czarno/niebieska.. 😉

[diabeelek]

Na Kasprowy się nie wybieram - nie mój poziom. 

Właśnie chciałem sobie spokojnie pozjeżdżać doszkalając technike a nie walczyć o przetrwanie na trasie

Ostatnio 5 dni spędziłem w Karpaczu a tam Winterpol mnie poprostu wynudził. I poszukuję czegoś bardziej wymagającego.

[Michas222k]

1 godzinę temu, diabeelek napisał:

 

Ostatnio 5 dni spędziłem w Karpaczu a tam Winterpol mnie poprostu wynudził. I poszukuję czegoś bardziej wymagającego.

Przy tym ośrodku każdy duży ośrodek będzie ciekawszy. Winterpol nadaje się tylko do nauki jazdy wg mnie.

[laryzbyszko]

4 godziny temu, artix napisał:

Dzieki

Czyli nic mnie nie ominelo

Ja bym tylko Nosal dal na drugie mjejsce 

 

1. Gąsienicowa

2.Nosal

3. Goryczkowa 

 

Ja z kolei zgadzam się z @Mitek, że najtrudniejszą trasą w Polsce jest (a w zasadzie był) Nosal. Na szczycie opadający w dwóch płaszczyznach, stromy, wąski, ze względu na położenie - bardzo często zlodzony lub zmuldzony. Do tego zarośnięty lasem po obydwu stronach. Prawdziwy challenge. Szkoda, że już nie działa...

Gąsienicowa jest "trudna" na pierwszych 150-200 metrach, bo jest rzeczywiście dość stroma, ale za to jest tam szeroko. Z kolei trudność Goryczkowej polega głównie na wąskim i zazwyczaj oblodzonym trawersie na początku trasy. Poza tym bliżej jej moim zdaniem do trasy czerwonej niż czarnej. A tak w ogóle, to odkąd PKL zaczął trochę bardziej przykładać się do przygotowania stoków na KW, to obydwie trasy nie stanowią jakiegoś specjalnego wyzwania.

[labas]

Powiem tak, Gąsienicowa czy Goryczkowa jest oślą łączką w porównaniu do Palenicy.

Najtrudniejszą trasą GS w Polsce jest Palenica w Szczawnicy.